eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

Czasami kłamię

ebook

Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania 2017
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

A kiedy sądzisz, że już wszystko rozumiesz... wtedy CZASAMI KŁAMIĘ!

Są trzy rzeczy, które powinniście wiedzieć o Amber Reynolds. Pierwsza: jej mąż już jej nie kocha. Rzecz druga: jest Boże Narodzenie, a Amber leży w szpitalu w stanie śpiączki. Zapadła w nią po wypadku samochodowym, którego praktycznie nie pamięta. Jej ciało jest bezwładne i nieruchome, zdane na łaskę i niełaskę innych ludzi, ale jej umysł nie śpi, analizując wydarzenia ostatnich tygodni.
Na co dzień czuwają nad nią siostra i mąż, których po cichu podejrzewała o romans. W ciemności szpitalnej sali czai się jednak ktoś, kto nieustannie jej zagraża. Policja także nie wierzy w nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ślady na ciele Amber wskazują na to, że ktoś celowo chciał wyrządzić jej krzywdę. Kim jest tajemniczy oprawca? Czy to mąż Amber, tak jak podejrzewają śledczy? Czy może duch przeszłości, ktoś, o kim dawno już zapomniała?
Poza tym... Rzecz trzecia: tak się składa, że Amber czasami kłamie.

W tej intrygującej, mrocznej opowieści niczego nie można być pewnym! Nie ma jednej wersji wydarzeń, a sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Kto mówi prawdę?

Zapomnij o wszystkich thrillerach, które do tej pory czytałeś! CZASAMI KŁAMIĘ Tobą zawładnie!

Alice Feeney - brytyjska pisarka i dziennikarka, przez piętnaście lat pracowała dla BBC News jako wydawca, reporterka i producentka. W 2016 roku ukończyła kurs pisarstwa organizowany przez Faber Academy w Londynie. Razem z mężem i psem mieszka w hrabstwie Surrey. `Czasami kłamię` to jej debiutancka powieść, do której prawa zostały sprzedane jeszcze przed premierą do 8 krajów!
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Wydawnictwo: W.A.B.
Rok publikacji: 2017

RECENZJE - eBook - Czasami kłamię

4.3/5 ( 23 ocen )
  • 5
    18
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    3

Domi czyta

ilość recenzji:83

brak oceny 3-11-2017 09:44

RECENZJA

PREMIERA: 25.10.2017

?Mąż i siostra siedzą po obu stronach łóżka, moje uszkodzone ciało tworzy granicę między nimi. Rozciągnięty czas pokrywa cisza niewypowiedzianych słów. Są ich całe ściany, każda litera, każda sylaba kładzie się na poprzedniej, wznosząc niestabilną konstrukcję z nieodpowiedzianych pytań. Zaprawa z kłamstw spaja je, by się nie rozpadły. Gdyby nie te wszystkie kłamstwa, już dawno by runęły. A tak, wybudowaliśmy sobie więzienie.? ? fragment powieści.

Puk puk? Jesteś tam? Halo! Słyszysz mnie? Nie?! Bo ja ciebie tak! No właśnie? Jak się odezwać i nawiązać kontakt z otoczeniem, kiedy ciało fizycznie nie jest zdolne do żadnego ruchu? Ciało, które obróciło się przeciwko umysłowi w wyniku ciężkiego wypadku, więżąc świadomość w bezwładnej powłoce, składającej z niesprawnych mięśni, kości i nerwów.

Tak, ni mniej ni więcej, czuje się Amber Reynolds ? główna bohaterka debiutanckiej powieści Alice Feeney pt. ?Czasami kłamię?, która odzyskuje świadomość w obcym miejscu, ale nikt nie ma prawa jej usłyszeć, bo kobieta przebywa w śpiączce, a jej dezorientacja ma wyłącznie wewnętrzny charakter. Amber rejestruje to, co się wokół niej dzieje, ale nikt z personelu medycznego czy odwiedzających ją krewnych przez długi czas nie ma o tym pojęcia. Szpitalne łózko staje się dla Amber miejscem rozliczenia z przeszłością, bowiem wraz z nią cofamy się do wydarzeń zaistniałych na krótko przed tragicznym zajściem, jak również sprzed wielu lat, kiedy to jako dziesięcioletnia dziewczynka nawiązywała pierwsze przyjaźnie i buntowała się przeciwko matce, przelewając trudne emocje na kartki pamiętnika. Mamy również do dyspozycji narrację w czasie teraźniejszym, dzięki czemu poznajemy najbliższych Amber ? jej męża Paula, siostrę Claire oraz rodziców obu kobiet. Ta rodzinna mozaika tylko z pozoru nosi znamiona normalności, ponieważ już od pierwszych stron powieści zanurzamy się w fabułę frapującą i nieszablonową, stawiającą pod dużym znakiem zapytania poczytalność głównych postaci. Jako że towarzyszymy Amber w jej niewyartykułowanej werbalnie wędrówce i wtapiamy się wręcz w jej tok myślowy, możemy dojść do wniosku, że to kobieta pełna sprzeczności, natręctw oraz maniakalnych skojarzeń. Ale przede wszystkim ofiara. Ofiara własnego umysłu?

Ogromną zaletą tej książki jest to, że czyta się niemalże sama, ponieważ Feeney zadbała zarówno o staranność przekazu, jak i o każdy detal, wprowadzający zamierzoną konsternację, dzięki czemu czytelnik nieustannie zastanawia się, co tak naprawdę wydarzyło się pomiędzy małżonkami oraz rodzeństwem. Czy Paul stoi za aktualnym stanem Amber? A może Claire przyłożyła do tego rękę? Kim jest tajemniczy prześladowca? To z jednej strony swoiste studium szaleństwa, którego rozwój możemy śledzić z bijącym z niepokoju sercem, a z drugiej strony nieco filozoficzna rozprawa nad sensem życia i śmierci oraz rolą prawdy i kłamstwa w życiu każdego z nas, podana w formie nieoczywistego thrillera psychologicznego.

To jedna z lepszych powieści tego roku i muszę przyznać, że nie ma żadnej przesady w stwierdzeniu, że może zawalczyć o tytuł lidera w swoim gatunku. Bo za tak poprowadzoną akcję oraz nieprzewidywalne zakończenie należą się autorce najwyższe słowa uznania. I nie ma w tym krzty kłamstwa.

Z czystym sumieniem polecam Wam tę historię, a Wydawnictwu W.A.B. dziękuję za możliwość przedpremierowej i niezapomnianej lektury.

www.facebook.com/domiczyta