- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ów w wykonaniu polskiego bramkarza! Bez niej Polska nie wygrałaby tego meczu! (Pamiętasz? Wygraliśmy po dogrywce i rzutach karnych). Bramkarskie parady są czasem nazywane ROBINSONADAMI. Ta nazwa upamiętnia angielskiego bramkarza z dawnych czasów Jacka Robinsona - jednego z pierwszych, który popisywał się interwencjami wymagającymi lotu ponad ziemią. W 1899 roku wraz ze swoją drużyną Southampton przyjechał zagrać mecze w Austrii i na Węgrzech. Wtedy to pierwszy raz w Europie poza Wyspami Brytyjskimi kibice mogli podziwiać ,,fruwającego" bramkarza. Wkrótce na paradach Robinsona zaczęli wzorować się inni golkiperzy. Aby popisać się robinsonadą, bramkarz musi być niezwykle sprawny, niemal tak jak AKROBATA. Musi się cechować siłą, skocznością, zręcznością i umiejętnością bezpiecznego upadania na ziemię. W wielu sytuacjach musi wykazać się też odwagą na miarę KASKADERA. Często jedynym sposobem na obronę bramki jest rzut pod nogi rozpędzonego przeciwnika. W tej książce poznasz historię Petra Čecha (czyt. czecha), który w starciu z rywalami dwukrotnie doznał groźnych urazów czaszki i do końca kariery musi występować w ochronnym kasku. Zobacz na str. 165 Ale to jeszcze nie wszystkie elementy arsenału umiejętności, które powinny wyróżniać dobrego bramkarza. Czy zdarzyło ci się być kiedyś na koncercie w filharmonii? Nawet jeśli nie, chyba wiesz, jak wygląda wielka orkiestra? I kto stoi na jej czele, odwrócony tyłem do publiczności? Domyślasz się już, o co mi chodzi? Tak! Bramkarze są także DYRYGENTAMI. Orkiestra, której ruchami kierują, to piłkarze z ich drużyny broniący się przed atakami przeciwnika. Bramkarz zajmujący pozycję na samym skraju pola gry ma najlepszy widok na przebieg wydarzeń. Jako uważny OBSERWATOR dyryguje ustawieniem i ruchami swoich kolegów. Czasem nawet na trybunach stadionu można usłyszeć donośne komendy wydawane przez strażników bramki, na przykład: Moja! (zostaw piłkę, ja ją złapię); Wyjazd! (biegnijcie do przodu, wykopuję piłkę); Krycie! (podejdźcie bliżej do przeciwników, których pilnujecie), Powrót! (wracajcie szybko pod naszą bramkę). Aby komendy bramkarzy były słyszalne pośród dopingu kibiców, powinni mieć oni też donośny głos - jak WOKALIŚCI zespołów rockowych czy RAPERZY. Ich nawoływaniom towarzyszą też wyraziste gesty rąk i całego ciała, które wymagają umiejętności charakterystycznych dla MIMÓW, czyli aktorów posługujących się tylko mową ciała. Bramkarze powinni być też ludźmi o żelaznych nerwach, odpornymi na stres i niebojącymi się wielkiej presji, która zawsze towarzyszy grze. Oczywiście, wszyscy piłkarze - choć jedni mniej, a inni więcej - denerwują się przed meczem. Jak aktorzy w teatrze odczuwają stres, który nazywamy tremą. Nikt z nas nie lubi popełniać błędów. Zazwyczaj jednak, kiedy zdarzy nam się pomylić, mamy szansę na naprawę. Napastnicy, nawet tak wspaniali jak Messi, Ronaldo czy Lewandowski, często marnują dobre sytuacje do strzelenia gola. Nie muszą się przejmować, bo wystarczy, że wykorzystają tylko jedną z dwóch, trzech czy nawet więcej okazji i mogą zostać bohaterami meczu. A kiedy mylą się obrońcy, mogą zawsze mieć nadzieję, że ich pomyłkę naprawi bramkarz. A kto naprawi błąd bramkarza? Tak, Od bramkarza oczekuje się, że będzie niezawodny, nieomylny i bezbłędny, bo konsekwencji jego błędu nie da się już cofnąć. Drużyna traci gola! Napastnikom szybko się wybacza i zapomina zmarnowane szanse na gola. Bramkarz może w ciągu meczu popisać się kilkoma wspaniałymi paradami, ale jeśli popełni jeden błąd i ,,zawali gola", kibice i dziennikarze będą mu wypominać i analizować właśnie to jedno nieszczęśliwe zagranie. Bramkarze nie są ROBOTAMI. Wszystkim bez wyjątku zdarzają się kiksy. I Buffonowi, i Neuerowi, i Casillasowi, i Čechowi, i Fabiańskiemu, i Szczęsnemu, i Borucowi. Nikt nie uchroni się przed nimi! Tak to już jest. Ale żeby być dobrym golkiperem, trzeba sobie poradzić z taką sytuacją. Bo jeśli po wpuszczeniu ,,głupiej bramki" bramkarz straci pewność siebie i zaczną mu drżeć ręce i nogi, to jest bardzo prawdopodobne, że wpuści kolejną. A na ławce rezerwowych czekają inni gotowi do Aby nie dać się pokonać bramkarskim stresom, strażnicy bramki powinni dysponować mocą RYCERZY JEDI! Myślę, że nie tylko fani ,,Gwiezdnych wojen" czują, o co mi chodzi. Rycerze Jedi są mistrzami sztuki koncentracji. Potrafią wszystkie myśli skierować na misję, którą mają do wykonania. Bramkarze również nie mogą ani na chwilę przestać skupiać się na grze. Nie jest to łatwe, gdy często przez wiele minut stoją samotnie przed własną bramką. Trudno wtedy zapanować nad przychodzącymi do głowy myślami czy emocjami. Ale w chwili gdy popełnią błąd, nawet najbardziej koszmarny, natychmiast muszą o nim zapomni
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | biografie, wspomnienia, biografie, sport i rekreacja |
Wydawnictwo: | SAGA Egmont |
Rok publikacji: | 2019 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.