- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.- wyszeptałam ledwie słyszalnym głosem, ale byłam zbyt skamieniała z przerażenia, żeby się tym przejmować. Chace spojrzał na mnie przeszywająco tymi swoimi głęboko zielonymi oczami, a ja poczułam, jak moje policzki oblewają się purpurą. - Nigdy przedtem nie było powodu, dla którego miałbym je obchodzić - odpowiedział, przysuwając się do mnie jeszcze bardziej. Czy teraz masz powód? Rozwiń temat. - Proszę - powiedział barman, podając nasze drinki. Ten barman ma najgorsze wyczucie czasu ever, pomyślałam. Chace oderwał ode mnie wzrok, spojrzał na barmana i kiwnął głową. Nie! Chace, do cholery, jaki jest ten twój powód?! No i nasza chwila przepadła. Chace rzucił napiwek na ladę i wziął tacę. Miałam ochotę wpaść w furię. Chace mógł właśnie zmierzać do wyznania, że coś do mnie czuje, albo może spróbowałby mnie pocałować. Czekałam na to tak strasznie, strasznie długo, a gdy w końcu przyszło co do czego, ktoś musiał nam przeszkodzić. Uśmiechając się przez ramię, Chace rzucił: - Idziesz czy nie? Złapałam fotografię z lady i poszłam za nim do naszego stolika. Chace postawił na nim tacę, a ja rzuciłam zdjęcie obok drinków. - Ktoś zostawił to przy barze, razem z kasą na kolejkę dla nas. - Słowa wyleciały z moich ust z prędkością karabinu maszynowego. Chaceowi mogło to zwisać, ale ktoś z pozostałych z pewnością dostrzeże związek. Liczyłam na Siennę albo - O, to my - stwierdził Isaac. - Brawo, Sherlocku - mruknął sarkastycznie Chace. Sonny sięgnął po swój drink i wzniósł kieliszek. - Chwała wróżkom darmowych drinków! - Dlaczego ktoś miałby robić nam zdjęcie? - zapytała Charlotte. - No właśnie! - wykrzyknęłam. - Żeby barman wiedział, komu wydać opłacone drinki - odpowiedział Isaac, przewracając oczami. - To chyba jasne. Ja jednak nie czułam się przekonana. - Dlaczego robić z tego taką tajemnicę? Isaac wzruszył ramionami. - Nie wiem, Lylah. Pij. Przedstawienie zaraz się zacznie. Nie rozumiałam, dlaczego nikt nie brał tego na serio. Przecież to nie miało żadnego sensu. - Co jest z tyłu tego zdjęcia? - zapytała Sienna. - Co? - rzucił Chace. - Krawędź odchodzi. - Sienna wzięła fotografię i pociągnęła za błyszczący czarny spód. Co do diabła? Gdy tył odpadł, Sienna spojrzała na zdjęcie i nagle upuściła je na stół, jak gdyby ją parzyło. Mały, czarny kwadracik z literami wyciętymi z gazet wyglądał dokładnie tak, jak liścik, który wcześniej przyszedł do Sonnyego. 3 Czwartek 1 lutego W milczeniu wpatrywaliśmy się w kartkę. - To coś więcej niż głupi żart - zaczęłam. Usta Sonnyego skrzywiły się z niesmakiem. - Ktoś za mną łazi. Kurde, zawsze byłem szczery z dziewczynami. Nie szukam niczego poważnego i nienawidzę, gdy któraś o tym zapomina lub sądzi, że swoim urokiem sprawi, że zmienię zdanie. - Masz jakikolwiek pomysł, kto to może być, chłopie? - zapytał Isaac. Sonny podniósł kartkę i obrócił ją. - Pojęcia nie mam. Laska najwyraźniej mnie nie zna, jeżeli uważa, że kupi mnie darmowym drinkiem. - Powinniśmy wyjść? - zapytałam, skanując wzrokiem tłum. Sala była pełna, przy każdym stoliku siedziały przynajmniej cztery osoby. Niewielki tłum kłębił się przy barze, czekając na drinki. Nikt nie patrzył w naszą stronę. Jeżeli osoba, która to zrobiła, była tutaj, czy nie chciałaby zobaczyć naszej reakcji? - Nigdzie nie idziemy - rzucił szybko Sonny. - Żadna walnięta cizia nie zepsuje nam wieczoru. Chace nachylił się do mnie jeszcze bliżej. - Lylah, tak się cieszyłaś na ten wieczór, a ostatnio nie tryskałaś radością. Raczej trudno o to, gdy zbliża się rocznica śmierci twoich rodziców. Moja dłoń instynktownie powędrowała do naszyjnika z zawieszką w kształcie serca, który dostałam od nich na szesnaste urodziny. - Chace, Położył mi na ustach opuszek palca wskazującego i potrząsnął głową. - Nie, Lylah. Mam zamiar sprawić, że będziesz się dzisiaj świetnie bawić, choćby miała to być ostatnia rzecz, jaką zrobię w życiu. - Opuścił rękę i kontynuował: - Dziś wieczorem zapomnij o tych listach. Będziemy się nad tym zastanawiać jutro. Sonny może pójść z tym na policję, do ochrony na kampusie, no, cokolwiek. Usiadłam z powrotem, przygryzając wargi. W żołądku czułam nieprzyjemne mrowienie. Bałam się o Sonnyego, ale w tej chwili i tak nic nie mogłam zrobić. Skinąwszy głową, skierowałam więc uwagę na scenę. Światła już pogasły. Przedstawienie się rozpoczęło. Przesunęłam się na swoim siedzeniu i oglądałam. Studenci byli niesamowici, ale mimo to nie mogłam skupić się na sztuce. Cały czas myślałam o tych listach oraz o tym, że ktokolwiek je wysłał, usilnie starał się zachować anonimowość. Gdyby to była któraś ze zdesperowanych dziewczyn uganiających się za Sonnym, rac
ebook
Wydawnictwo Feeria |
Data wydania 2018 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Feeria |
Rok publikacji: | 2018 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.