SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ebook Anatomia Góry mobi,epub

Raz kupujesz, pobierasz w wielu formatach.
Kupując wybrany plik otrzymujesz możliwość pobrania go w kilku aktualnie dostępnych formatach. Informacja o tym, jakie formaty przyporządkowane są do danego pliku, podana jest za tytułem oraz w ikonce multiformat.
  • mobi
  • epub

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

ebook

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2018
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy

Opis produktu:

Zrozumieć górę i tych, którzy próbują ją zdobyć
Publikowane przez niego dzienniki z Narodowej Zimowej Wyprawy na K2 w 2018 roku zdobyły tysiące czytelników. W tej książce Rafał Fronia podejmuje próbę wyjaśnienia, dlaczego najwyższe góry są tak kuszące i co sprawia, że mimo śmiertelnego niebezpieczeństwa co roku setki śmiałków próbują wdrapać się na ich szczyt. I jak te góry zmieniają człowieka.
Anatomia Góry to niezwykła opowieść o himalaizmie i obcowaniu z górami. To pełne emocji opisy wypraw w Andach, Pamirze, Himalajach i Karakorum. To szaleńcze przygody, górskie cuda, tragedie i sukcesy. A wszystko to okraszone kulisami ostatniej polskiej wyprawy na K2 oraz charakterystyką kolegów himalaistów.
Sięgnij po tę opowieść i poczuj się, jakbyś tam był. Ta książka poniesie Cię na szczyty ośmiotysięczników bez wychodzenia z domu!

Rafał potrafi nie tylko świetnie się wspinać, ale też bardzo ciekawie i bardzo refleksyjnie o tym wszystkim pisać. Czytając tę książkę, poczujecie się trochę tak, jakbyście byli obok niego, przy padającym śniegu, często dotkliwym mrozie i przerażającym wietrze. Nikt tak jak on nie potrafi oddać tego, co towarzyszy nam w górach.
Krzysztof Wielicki
 
Anatomia Góry to dobrze napisany kawałek bardzo osobistego świata Rafała. Czytając tę książkę, będziecie razem wspinać się na osiem tysięcy metrów, a jednocześnie odkrywać swoje marzenia, tęsknoty, pragnienia... To wspaniała podróż. I bardzo ją Wam polecam.
Kinga Baranowska
 
Wielką zaletą książki Rafała Froni jest jej autentyzm i szczerość. Autor pisze ją właściwym sobie stylem, dzięki któremu furorę zrobiły jego dzienniki spod K2. A przy tym pisze to wszystko człowiek, który w górach, niekiedy w anormalnych warunkach, bardzo wiele przeżył. Warto!
Jakub Radomski, Przegląd Sportowy
 
BIOGRAM

Rafał Fronia

Jeleniogórzanin, maratończyk, członek Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego. Mówi o sobie: Romantyk Gór Wysokich. Zasłynął publikowanymi w internecie dziennikami z Narodowej Wyprawy na K2 w 2018 roku. Uczestnik wielu wypraw w najwyższe góry, m.in. na oba Gaszerbrumy, Broad Peak zimą, Nanga Parbat, Manaslu, Dhaulagiri, Pik Lenina czy Baruntse. Zdobywca Gaszerbruma II i Lhotse. Kartograf i właściciel Wydawnictwa PLAN.
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Kategoria: literatura faktu i reportaż
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Rok publikacji: 2018
Język: polski
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny)

Rafał Fronia - przeczytaj też

produkt cyfrowy
produkt cyfrowy
Skalny pielgrzym audiobook mp3 eBook 43,50 zł
Dodaj do koszyka
produkt cyfrowy

RECENZJE - eBook, multiformat: mobi, epub - Anatomia Góry - mobi, epub

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 9 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Erni2015

ilość recenzji:312

brak oceny 17-02-2019 19:35

29 grudnia 2017 roku polska ekipa wspinaczy wysokogórskich podjęła zimową próbę zdobycia K2, drugiego co do wysokości szczytu świata. Jak dotąd jest to jedyny ośmiotysięcznik niezdobyty zimą. W wyprawie wziął udział Rafał Fronia - kartograf, wydawca, maratończyk, członek Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego, uczestnik wielu zakończonych sukcesem wypraw w najwyższe góry świata. Spod K2 Fronia publikował internetowy dziennik wyprawy, swoisty pamiętnik, który dzięki swej poetyckości zyskał tysiące wiernych czytelników. Mimo że wyprawa zakończyła się niepowodzeniem, sukces dziennika był niewątpliwy, co skłoniło jego autora do wydania specyficznej książki-pamiętnika, w której Fronia zawarł swoje refleksje na temat obcowania z górami.
Tak oto powstała "Anatomia góry" - ponad 400-stronicowa, napędzana sercem i okraszona dziesiątkami zdjęć podróż pana Rafała po Karkonoszach, wulkanach Ekwadoru, szczytach Alp, po Himalajach, po Karakorum... Książka nie stanowi przewodnika po górach, ani nie jest opisem technicznych trudów wspinaczki. Tak jak pisałem wcześniej, jest to opowieść napędzana sercem, gdzie ważniejszy od długości założonej poręczówki jest lisi trop na śniegu, podchody z wróblem czy podarunek w postaci sznurka od lamy z klasztoru w Tengboche. Majestat gór jest tu scenerią ludzkich pragnień i marzeń, i jak pisze pan Fronia: "Góra sama w sobie jest tyko drogą, a celem jest sama wspinaczka, radość przebywania w świecie, gdzie horyzont znajduje się znacznie dalej niż nasze troski i zmartwienia".
To, co w "Anatomii góry" wciąga strasznie, to piękna, poetycka narracja. Mnogość porównań, metaforyczne opisy, uczłowieczanie surowej aury gór, nawet personifikacja wiatru, który w wyobraźni czytelnika nagle staje się widzialną pięścią grzmocącą w płachty namiotów. Co jak co, ale Fronia pisać umie :) Na każdej stronie widać miłość autora do gór, widać, że ten świat, zmrożony do kilkudziesięciu stopni poniżej zera, jest jego światem, że wciąż go wzywa i nawołuje, i że szczerość jego uczuć do gór jest jak najbardziej autentyczna.
Kto sensu śmiertelnie niebezpiecznej wspinaczki wysokogórskiej nie rozumie i nie lubi, ten "Anatomii góry" też nie zrozumie i nie polubi. Raczej mocno się wynudzi. Mnie ten temat pociąga jak diabli i choć jedyny szczyt, jaki udało mi się kiedykolwiek zdobyć, to (tak mi ojciec mówił w dzieciństwie!) szczyt głupoty, książkę pana Fronii ruchem pełnym szacunku i wdzięczności za niezwykłą podróż stawiam dumnie na swoim regale.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?