- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.formą uniku. Dlatego jednak cała druga część ,,O Kościele i świecie" (rozdziały 21-28) stanowi szersze, przekrojowe spojrzenie na nauczanie Kościoła, na podstawowe, a zarazem aktualne tematy dotyczące spraw społecznych, polityki i ekonomii. I ma ona znacznie bardziej uniwersalny oraz ponadczasowy charakter. ,,Ale nam się wydarzyło" - bez docenienia, jak bardzo zostaliśmy obdarowani przez Pana historii, żyjąc w okresie pontyfikatu Jana Pawła II, fenomenu ,,Solidarności" oraz niepodległej III Rzeczpospolitej, nie zdobędziemy się na realistyczną analizę naszego czasu i na odwagę budowania przyszłości. I chociaż pojawią się na tych kartach nuty pesymizmu, to wiem, że bez elementu dziękczynienia, tak ważnego w chrześcijańskiej duchowości i tak często zagłuszanego przez codzienne troski, łatwo damy się przygnieść ciężarom doczesności, zamykając się zarazem na działanie Ducha Świętego. Bez tworzenia ,,kultury pojednania" będziemy skazani na nieskończone swary i nieustanne ,,mącenie w narodowej kadzi". Skoro już przywołałem Wyspiańskiego, przypomniał mi się też fragment jednego z listów, które otrzymałem od Jana Pawła II: ,,Czy Polacy wyciągną nieodzowne wnioski w stosunku do przyszłości? Czy potrafią się zmobilizować pod kątem Tertio Millennio? Modlił się kiedyś Wyspiański słowami Konrada w >>Wyzwoleniu<<: Jest tyle sił w narodzie, jest tyle mnogo ludzi. Niechże w nie Duch Twój wstąpi, i śpiące niech Chyba jest to modlitwa także na dzisiaj". Tak, to jest także papieska modlitwa na nasze Maciej Zięba OP rozdział 1 Poznań - Trzemeszno, 16 października 1978 roku Jeszcze jedna pigułka I jeszcze jeden bicz Jeszcze raz ta formułka Widać tak musi być Widocznie to potrzebne Wznosić okrzyki łgać lub milczeć Wszystko jedno i do łóżka się kłaść I na nowo od rana Maskować się i drżeć Głosować Donieść Skłamać i żyć Normalna rzecz1 Stanisław Barańczak Kolejny, szary szarością realnego socjalizmu, dzień gierkowskiej Polski. Jako świeżo upieczony magister fizyki raz w miesiącu jeżdżę na trzy dni mierzyć skażenie środowiska w wielkopolskich jeziorach. Po drodze z Wrocławia do Trzemeszna zatrzymuję się w Poznaniu, aby odwiedzić przyjaciół. Jest późne popołudnie 16 października 1978 roku. Dojeżdżam autobusem do pętli znajdującej się na krańcu tonącego w błocie blokowiska dumnie zwanego osiedlem Mikołaja Kopernika. Każdy z nas ma schronienie w betonie, oprócz tego po jednym balkonie, na nim skrzynkę, gdzie sadzi begonie - pisał o mieszkaniach z wielkiej płyty młody doktor polonistyki zajmujący osiedlowe M-3 przy ulicy Newtona 8a. Dookoła sterczą, zda się klonowane bez końca, z rzadkiego błota, z gliny wilgotnej wyrosłe wieżowce/ w jedenastopiętrowy swój byt na mur-beton wierzące, pod którymi przycupnęło parę licho skleconych budek prywaciarzy (ten cały prosty świat, moja grobowa/ płyto, dykto, tekturo, płyto paździerzowa) i niewielki sklep mięsny, przykryty jaskrawo-brudnym dachem z eternitu, wypełniony szeregami pustych haków (Kobiety w średnim wieku, staruszki, emeryci/ za czym stanęliście murem pod murem tej kamienicy/, w której ceglanym pierścieniu tkwi brylant witryny ,,MIĘSO"?). U Barańczaków ściany z ,,rzadkiego błota i gliny" są pogrubione o głębokość regałów, które - szczelnie wypełnione książkami - z każdej strony otaczają człowieka. Z Anną i Stanisławem rozmawiamy o nowych publikacjach ,,drugiego obiegu"; o kolejnych zatrzymaniach naszych przyjaciół; a także o paru maniakach z kręgu opozycji, którzy uwierzywszy w swój mesjanizm, utrudniają nam życie nie gorzej niż SB. Chwalę się nowym pomysłem, o którym już głośno jest we Wrocławiu i który wystartuje za sześć dni - Tygodniem Kultury Chrześcijańskiej. Uczestniczyć w nim będą Bohdan Cywiński, Tadeusz Mazowiecki, Władysław Bartoszewski, Jacek Woźniakowski i Kisiel (Stefan Kisielewski). Potem ciepło mówimy o pontyfikacie Jana Pawła I i rozpoczynającym się konklawe. Jesteśmy przekonani, że potrwa dobrych parę dni. Na zakończenie dostaję tomik Barańczakowych wierszy Sztuczne oddychanie. Piękny. Nie z powielacza czy z offsetu, lecz prosto z Zachodu. Wydany w londyńskiej Oficynie Poetów i Malarzy, drukowany na czerpanym papierze, z pięknymi ilustracjami Jana Lebensteina. Prawdziwy skarb! Na pierwszej stronie Stanisław napisał: ,,Maćkowi, z przyjaźnią i z nadzieją, że nasze oddychanie w PRL będzie może wkrótce bardziej naturalne". Robi się ciemno. Ponad głowami i ponad słowami/ Ponad domami i ponad dymami/ Ponad dachami i ponad oddechami/ Zapada noc. Trzeba jechać. Zawijam starannie książeczkę w sweter i chowam na dnie plecaka. Autobus czeka na pętli. Długa jazda przez spowite mrokiem (prądu coraz bardziej brakuje) poznańskie ulice i wreszcie w dole dostrzegam fasadę Dworca Głównego. M
ebook
Wydawnictwo W Drodze |
Data wydania 2013 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | W Drodze |
Rok publikacji: | 2013 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.