- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.akim właśnie statku uciekł uwikłany w morderstwo mężczyzna, który stał się pierwszym japońskim chrześcijaninem. Niezwykła historia tego człowieka zaczęła się w jego rodzinnym mieście Kagoshimie, położonym na południowym wybrzeżu Kiusiu, gdzie właśnie zmierzałem. ROZDZIAŁ 1 GENEZA (Kagoshima) Japończycy i jezuita Sześć lat po muszkiecie do Japonii dotarła Biblia. Przywiózł ją Franciszek Ksawery (1506-52), ,,apostoł Wschodu" lub ,,apostoł Indii", jak o nim mówiono. Pochodził z arystokratycznej rodziny królestwa Nawarry (jego kraj został przyłączony do Hiszpanii, gdy Franciszek był jeszcze dzieckiem) i wychował się w pięknym zamku, który teraz jest atrakcją turystyczną i celem dorocznych pielgrzymek. Jako młodzieniec wyjechał na studia do Paryża, gdzie dał się poznać jako utalentowany badacz, który ma przed sobą obiecującą karierę, lecz przypadkowe spotkanie z Ignacym Loyolą zupełnie odmieniło jego życie. Pod kierownictwem słynnego Hiszpana Franciszek Ksawery kroczył ascetyczną drogą postów i medytacji. W 1540 roku został jednym z siedmiu założycieli Towarzystwa Jezusowego, znanego powszechnie jako zakon jezuitów. Ponieważ misja chrześcijańska w Japonii była zasadniczo dziełem jezuitów (przez ponad czterdzieści lat mieli monopol na tę działalność), warto tu przytoczyć pierwsze ustępy formuły zakonu. Wyraźnie odbijają się w nich wojenne doświadczenia Ignacego Loyoli, który postrzegał swój zakon jako religijną grupę szturmową na usługach papieża. ,,Ktokolwiek w Towarzystwie naszym, a pragniemy, żeby ono było naznaczone imieniem Jezusa, chce walczyć dla Boga pod sztandarem krzyża i służyć samemu Panu oraz Jego Oblubienicy, Kościołowi, pod kierownictwem Biskupa Rzymskiego, Namiestnika Chrystusowego na ziemi, niech sobie po uroczystym złożeniu ślubu czystości, ubóstwa i posłuszeństwa w duchu uświadomi, że jest cząstką Towarzystwa, które po to przede wszystkim zostało ustanowione, aby się usilnie starało przyczyniać do obrony i rozszerzenia wiary i postępu dusz w życiu chrześcijańskim i chrześcijańskiej nauce (...)"[2]. Zakon powstał w czasie, gdy katolicyzm starał się określić na nowo w opozycji do reformacji (Marcin Luter przybił swoje tezy do drzwi kościoła w Wittenberdze w 1517 roku). Podejmując ten wysiłek, Kościół odnalazł nowe poczucie celu i prawdy. O tym, jak dużą wagę Loyola przykładał do cnoty posłuszeństwa, świadczą te słynne już słowa: ,,Tak dalece winniśmy być zgodni z Kościołem katolickim, ażeby uznać za czarne to, co naszym oczom wydaje się białe, jeśliby Kościół określił to jako czarne". To niezwykła uwaga, która rzuca światło na późniejszy rozwój wydarzeń. Jezuici byli pierwszym zakonem stworzonym specjalnie z myślą o pracy misyjnej. Gdy król Portugalii poprosił papieża o kapłana, który popłynąłby z jego statkami do Goa, zadanie to przypadło Franciszkowi Ksaweremu. Jezuita wyruszył na morze w dniu swoich trzydziestych piątych urodzin. Tak długa podróż była niebezpiecznym przedsięwzięciem, gdyż duże statki o podwójnych masztach uchodziły za niestabilne, a nawigacja wciąż była niezbyt precyzyjną nauką. Zdarzało się, że w drodze do celu umierała nawet połowa załogi, rozmyślnie więc przyjmowano większą liczbę marynarzy - na jednym statku płynęło od sześciuset do ośmiuset mężczyzn. Straty w ludziach były skutkiem nie tylko chorób i sztormów, ale także starć z wrogimi okrętami, buntów czy też powabu egzotycznych lądów. W przypadku podróży Franciszka Ksawerego statek musiał zatrzymać się na dłużej w Mozambiku ze względu na niesprzyjające wiatry, a cała podróż zajęła około półtora roku. Podczas rejsu Ksawery chętnie służył załodze, mimo że często zapadał na chorobę morską. Choć proponowano mu, by wziął sobie służącego i jadał przy kapitańskim stole, jezuita wybrał życie zwykłego marynarza. Mimo że pochodził z arystokratycznego rodu, zachowywał się w taki właśnie sposób - jako zakonnik zawsze żył jak biedni, prości ludzie, posilał się skromnie i spał na gołej podłodze albo na ziemi. Wszędzie też chodził pieszo, nawet jeśli oferowano mu konia. Jego żarliwość miała w sobie pewien element masochizmu, gdyż odnosząc się do samobiczowania, pisał o bólu jako uczestnictwie w ,,słodyczy" krzyża i idealizował ukrzyżowanie jako miarę Bożej miłości. Ten zapał jest imponujący, choć ukryte za nim mechanizmy psychologiczne wydają się dość zagadkowe. Goa było w tym czasie katolicką bazą wypadową na całą Azję, wzniesiono tam czternaście kościołów, a liczba nawróconych sięgała dwudziestu tysięcy. Ksawery doskonale się sprawdzał jako szef misji, był niezmordowany, nauczał biednych i troszczył się o społecznych wyrzutków. Martwiły go także odstępstwa od ortodoksji, pisał do papieża
ebook
Wydawnictwo Agora |
Data wydania 2017 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Agora |
Rok publikacji: | 2017 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.