Wywołani do tablicy #12: Gdzie Anna Kasiuk chodziła na wagary?

wywiady kasiuk Gandalf.com.pl
Napisane przez Gandalf.com.pl
Brak komentarzy
Udostępnij:

Kobieta, lubiąca powroty i odkrywanie tych samych miejsc na nowo. Podróżniczka, która dopiero się kształtuje. Matka, która zakochuje się w swoich dzieciach i jest gotowa powierzyć im swoje życie w walce z zombie, bo wie, że są w stanie pokonać największe przeciwności losu. W oczekiwaniu na najnowszą powieść Następna będziesz ty Anny Kasiuk zapraszamy na wywiad z autorką.

Zamów najnowszą książkę Anny Kasiuk na Gandalf.com.pl:

O Kasiuk

Moje pierwsze ważne dla mnie wspomnienie (bez oszukiwania!) to…

Nie mogę, nie powinnam i nie będę mówiła o niektórych 🙂 Jest jednak jedno, które pozwoliło mi, niemal fizycznie odczuć, czym jest odpowiedzialność za drugiego człowieka. To wspomnienie dotyczy przyjścia na świat mojej córki. Kiedy wzięłam ją w ramiona po raz pierwszy, poczułam ciężar. Jakby coś usiadło na moich ramionach. Zakochałam się w tej malutkiej istocie i tak mi już zostało 🙂 

Najlepsze miejsce na Ziemi to… 

Bez wątpienia Mazury! Mogłabym się tam przenieść tak, jak stoję. Natura na wyciągnięcie ręki, cisza i samotnia, w jakiej mam swój mały domek, to spełnienie moich marzeń.

Pierwsze pieniądze zarobiłam…

Udzielając korepetycji z języka angielskiego. Mam masę wspomnień z tamtego okresu, ale nijak nie potrafię pojąć ogromu cierpliwości, jaki mnie wtedy przepełniał 🙂

Mój pierwszy raz…

Było ich całkiem sporo, bo już trochę się kręcę po tym świecie. Ale jeden właśnie przyszedł mi do głowy. Postanowiłam nie pójść do szkoły. Odwiedziłam bibliotekę, co dało moim rodzicom czas na opuszczenie domu. Wypożyczyłam kilka książek i… wróciłam do domu. Snucie się po mieście wydawało mi się pozbawione sensu, stąd wybór miejsca na spędzenie czasu wolnego. Nie przewidziałam, że tata ma wolne i zebrałam burę. Ale nie za pomysł z pójściem na wagary, tylko za powrót do domu 🙂

Trzy przedmioty, bez których nie wyobrażam sobie życia to…

Komputer, telefon i coś do picia. Naprawdę lubię moją pracę, bez przedmiotów, które umożliwiają wykonywanie tego zajęcia, byłoby mi kiepsko. 

Gdy nikt nie patrzy…

Śpiewam. Nawet gdy patrzy, śpiewam, ale nie tak żywiołowo. Szczególnie gdy mam coś do zrobienia i nie wymaga to mojego skupienia, potrafię się w to moje śpiewanie bardzo zaangażować. 

Atak zombie przetrwałabym…

Bo mój syn chorobliwie często ogląda filmiki o przetrwaniu w trudnych sytuacjach. Ma dopiero jedenaście lat, a już twierdzi, że zdołałby uchronić nas przed śmiercią. Dlatego nie boję się, ludzkość przetrwa, w razie apokalipsy 🙂

O książkach

Najchętniej spośród bohaterów literackich zaprzyjaźniłabym się z…

Z pewnością byłby to Quinn. Główny bohater powieście Anne Rice zatytułowanej Posiadłość Blackwood. Jego rozterki i waleczne zmagania z oswojeniem się z nową rzeczywistością przypominają mi o moim błądzeniu. Bo czasami tak właśnie się czuję, błądzę w świecie rzucającym mi wciąż nowe wyzwania. Z jednymi idzie mi całkiem dobrze i nie mam problemu z ich zaakceptowaniem, inne zaś wymagają dostosowania się. A z tym bywa różnie.  

Najbardziej śmieszy mnie…

Krótkowzroczność ludzi i bezpodstawny szum, jaki wokół siebie robią. 

Nigdy nie napiszę książki o…

Krzywdzie dotykającej dzieci. Jest to coś, z czym się absolutnie nie godzę i na co nie pozwalam. Proces pisania książki poruszającej ten temat byłby dla mnie bardzo bolesny. Nie wiem, czy zdołałabym utrzymać emocje na wodzy.  

Chciałabym napisać książkę we współpracy z…

Anne Rice. To takie marzenie. Jedno z tych nieosiągalnych, ale trzeba marzyć. 

Gdybym była postacią z bajki/kreskówki to byłabym prawdopodobnie…

Pszczółką Mają! To odważna istota, a przy tym bardzo zdeterminowana. Często zadaję sobie pytanie, decydując się na podjęcie pewnych kroków – i po co mi to było? A jednak wciąż je podejmuję. Dotyczy to nie tylko pracy, ale życia również. 

Jedno słowo, które opisuje najlepiej moją nadchodzącą powieść to…

Niepokojąca. Bo zazwyczaj niepokoi nas to, co stać się może i dzieje się czasami w naszym najbliższym otoczeniu.

Podcast według mnie to…

Konieczność pogodzenia się z możliwością odsłonięcia zbyt wielu tajemnic. Papier daje możliwość racjonowania informacji. Podcast jest jak rentgen. Zawsze można zdradzić za dużo.

Książki Anny Kasiuk znajdziesz na stronie Gandalf.com.pl. ?

Anna Kasiuk 

Autorka poczytnych powieści obyczajowych, przeznaczonych zarówno dla dorosłych, jak i dla młodzieży (książek ze zdobywającego coraz większą popularność gatunku „young adult”). Chwalona przez krytyków za znakomity warsztat pisarski, niezwykłą wyobraźnię i umiejętność tworzenia zapadających w pamięć postaci. Anna została także zaproszona do wzięcia udziału w bestsellerowych antologiach – Ludzie potrafią latać, Zakochane Trójmiasto, Pensjonat pod świerkiem, czy Szczęście na czterech łapkach. Jedną z ostatnich powieści Poza ringiem. Amelia i ja,  rekomendowała sama Agnieszka Rylik. W tym roku trzy kolejne – Następna będziesz ty już w najbliższym miesiącu.

Udostępnij:
21 maja 2021

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.