To są wielcy podróżnicy. Wielcy podróżnicy kochają podróże. Wielcy podróżnicy są otwarci. Bądź jak wielcy podróżnicy!

Gandalf.com.pl
Napisane przez Gandalf.com.pl
Jeden komentarz
Udostępnij:

Zaczęłam trochę przewrotnie, parafrazując zabawne obrazki z Facebooka. Dalej będzie poważniej, a nawet całkiem serio 🙂

Ten, kto trochę zna się na nowoczesnych technologiach, komputerach itp. może dotrzeć w każdej chwili w najodleglejszy zakątek globu. Jak? Chociażby za pomocą kamer Google z usługą Street View. Jednak dotrzeć wirtualnie to żadna frajda. Naprawdę stanąć na wymarzonym kawałku ziemi, to co innego. To poczucie szczęścia i spełnienia nie mają sobie równych. Prawdziwi podróżnicy znają to uczucie doskonale!

Kiedy mówimy o wielkich podróżnikach od razu przychodzą nam na myśl takie postaci jak: Krzysztof Kolumb, Ferdynand Magellan, Vasco da Gamma, Marco Polo,  Ferdynand Magellan Amerigo Vespucci. Nazwiska dobrze znane na całym świecie. Na naszym lokalnym podwórku też mamy czym się pochwalić. Jest w Polsce sporo prawdziwych podróżników, zdobywców, eksploratorów świata, globtroterów. Przemierzają kontynenty wszerz i wzdłuż. To co dla wielu jest marzeniem, dla nich jest celem. Ich wyprawy zazwyczaj mają mało wspólnego z błogim relaksem. Nie raz przypominają szkołę przetrwania. Często są wyczerpujące, czasami niebezpieczne, ale zawsze piękne. Dlatego postanowiłam przybliżyć Wam sylwetki kilku polskich podróżników. Może złapiecie bakcyla i zamiast na tradycyjny urlop z wersją all inclusive, wyruszycie gdzieś w nieznane 🙂

Tony Halik

Tony Halik

Opowiadając młodemu pokoleniu o Tony’m Haliku można zacząć… dawno dawno temu…

Jednak podobnie jak ja, wiele osób doskonale pamięta tę postać. Będąc dzieckiem oglądałam jego programy telewizyjne prowadzone razem z żoną Elżbietą Dzikowską – „Pieprz i wanilia”. Pochłaniały mnie bez reszty. A dziś, cóż… zazdroszczę i podziwiam.

Halik to podróżnik, filmowiec, dziennikarz. Zaczął podróżować po drugiej wojnie światowej, w którą był zresztą zaangażowany. Podróżował, ponieważ ominął system przyjmując obywatelstwo argentyńskie. Trafiła mu się niezła fucha, był fotografem należącym do ekipy obsługującej prezydenta Argentyny, Juana Peróna. To nie jedyne jego zajęcie. Otworzył m.in. szkołę lotniczą. Przez 30 lat był korespondentem telewizji NBC.

Fascynowali go Indianie. Być może dlatego Tony Halik nazywany „białym Indianinem”. Nie raz i nie dwa przemierzał z żoną dżunglę amazońską. W 1976 roku z Edmundo Guillénem i Elżbietą Dzikowską dotarli do Vilcabamby (Peru) – legendarnej stolicy Inków. Mówi się, że to jego największe odkrycie. Razem z żoną przejechał również Amerykę od Ziemi Ognistej do Alaski. Tyle podróżując Halik opanował kilka języków. Mówił między innymi po angielsku, hiszpańsku, francusku, portugalsku, rosyjsku, a także znał narzecza Indian Honan, Guarani i Xavante.

Tony Halik i Elżbieta Dzikowska zrealizowali ponad 300 programów dla TVP, około 400 filmów dokumentalnych. Halik wydał 13 książek. A jako ciekawostkę powiem Wam, że podczas jednej z podróży wymyślił „pralkę samochodową”, czyli sposób na pranie podczas jazdy 🙂

Elżbieta Dzikowska

dzikowska

Podróżniczka, historyk i krytyk sztuki, sinolog, czyli osoba, która wie wszystko o Chinach, a także filmowiec, dziennikarka i autorka audycji radiowych. Razem z mężem Tony’m Halikiem współtworzyła cykl telewizyjny „Pieprz i wanilia”. Oprócz podróżniczych sukcesów, które odnosiła razem z mężem, jest autorką licznych wystaw sztuki współczesnej.

Elżbieta Dzikowska zdobyła rzeczowe wykształcenie. Studia zaczęła zaledwie w wieku 16 lat. Pierwszy kierunek, czyli sinologia, nie zagwarantował jej pracy w tej dziedzinie. Zdecydowała się więc na posadę w bibliotece, później w warszawskim Parku Kultury. Była też handlowcem i portierką. Szybko jednak zaczęła pracować jako dziennikarz, a później również jako fotoreporter. Starając się o pracę w miesięczniku „Chiny” postawiła naczelnemu jeden warunek – możliwość dziennego studiowania. Jej kariera nabierała rozpędu. Zajmowała się głównie Ameryką Łacińską. Poznała Tony’ego Halika, a co było dalej, to już wiecie.

Wojciech Cejrowski

cejrowski

Człowiek, którego twarz jest tak samo rozpoznawalna, jak bose stopy 🙂

Wojciech Cejrowski z wykształcenia jest socjologiem. Jednak droga po ten dyplom była wyjątkowo długa. Najpierw studiował aktorstwo, później historię sztuki, dalej archeologię i socjologię. Udało mu się jedynie zrobić licencjat z tego ostatniego kierunku i to całkiem niedawno, bo w 2010 roku.

Tak to jest, kiedy zaczyna się podróżować za młodu. Pierwszą dużą wyprawą Cejrowskiego były jaskinie na Kubie i w Meksyku. To był 1985 roku, a Cejrowski miał wówczas 21 lat. Meksyk okazał się wciągający – Cejrowski eksplorował go przez kolejne lata. Na jego mapie wypraw pojawiało się też ZSRR, a dalej był już cały świat. W sumie jego bose stopy stanęły na sześciu kontynentach i przemierzyły do tej pory sześćdziesiąt krajów. Głównie państwa obu Ameryk, ale też Bliski Wschód.

Cejrowski to nie tylko podróżnik, to też bez wątpienia osobowość telewizyjna. Nic dziwnego, bo o świecie opowiada, jak nikt inny. „WC Kwadrans”, „Z kamerą wśród ludzi”, „Boso przez świat” to programy z których jest najbardziej znany. Popularnością cieszą się także jego stand-upy, bo jest niezłym satyrykiem. Cejrowski ma na swoim koncie sporo książek i reportaży. Realizuje się również jako krytyk muzyczny i radiowiec.

Na koniec kilka ciekawostek. Wojciech Cejrowski posługuje się sześcioma językami i bez problemu nawiązuje kontakt z ludźmi na całym świecie. Od 2000 roku pije Yerba Mate. Lubi muzykę country. Każdą podróż zaczyna od mapy i każde marzenie o kolejnej wyprawie również zaczyna od mapy.

Martyna Wojciechowska

martyna-wojciechowska

Kobieta orkiestra. Nie wiem, czy jest coś, czego Martyna Wojciechowska nie próbowała i z czym by sobie nie poradziła. Podróżuje, jest miłośniczką motoryzacji, nurkuje, jest kierowcą rajdowym, uprawia sporty ekstremalne.

To trzecia w historii Polka, która zdobyła Koronę Ziemi, czyli najwyższe szczyty wszystkich kontynentów. W 2002 roku jako pierwsza Polka ukończyła rajd Sahara-Dakar. To nie koniec. Jako dziecko trenowała gimnastykę artystyczną. Wojciechowska radzi sobie doskonale także na innych płaszczyznach. Prowadzi programy telewizyjne, pisze książki podróżnicze, jest redaktorką polskiego „National Geographic”, „National Geographic Traveler” i „Kalejdoscope”. Pisze teksty do magazynów motoryzacyjnych.

Martyna jest prawdziwą wojowniczką. Świadczą o tym nie tylko jej pasje, praca i osiągnięcia zawodowe, ale też fakt, że życie ją boleśnie doświadcza. Miała poważny wypadek motocyklowy. To nie jedyny raz, kiedy otarła się o śmierć. W 2004 roku jej ekipa miała groźny wypadek na Islandii. Wówczas jedna osoba zginęła. Martyna miała więcej szczęścia. Skończyło się na gorsecie, wózku inwalidzkim i chodzeniu o kulach. Nie raz zmagała się też z chorobami tropikalnymi. Natomiast rok temu okazało się, że stan zdrowia podróżniczki jest bardzo zły. Media spekulowały, co jej dolega, a fani drżeli z niepokoju. Na szczęście wszystko wróciło do normy 🙂

Beata Pawlikowska

pawlikowska

Kobieta wielu talentów. Jedna z najbardziej znanych polskich podróżniczek.

Zanim zaczęła zdobywać świat, zdobyła szeroki wachlarz doświadczeń. Jako nastolatka była outsiderką. Czuła się bardzo samotna i nieszczęśliwa. Te emocje były tak silne, że Beata nałykała się tabletek nasennych. Na szczęście w porę znalazła ją mama. W życiu Pawlikowskiej była też anoreksja, bulimia, narkotyki. Świat jednak nie zna takiej Beaty Pawlikowskiej. Zna drobną, silną, uśmiechniętą blondynkę. Wszyscy kojarzą jej książki i jej programy radiowe. Co do literatury, to pisze o podróżach, „życiu”, ma też na swoim koncie książki kulinarne. Mi jednak najbardziej kojarzy się z „Blondynką”.

Beata Pawlikowska to trochę taka kobieta pracująca. Była operatorką komputera, sekretarką, tłumaczką i lektorką języka angielskiego. Ostatnie jest dość oczywiste, ponieważ studiowała anglistykę. Pracowała również jako sprzątaczka i kelnerka w Anglii. Teraz na jej stronie internetowej można przeczytać:

„Robię to, co kocham. I to właśnie w życiu kocham najbardziej. Zawsze wierzyłam, że to jest możliwe. Nawet wtedy kiedy podejmowałam złe decyzje i zaczynałam błądzić. Zawsze wierzyłam w to, że trzeba iść za głosem serca i szukać swojej drogi. Mieć pasję, rozwijać wyobraźnię, uczyć się, rozwijać swoje umiejętności i uczciwie pracować. Odkryłam to kiedy miałam szesnaście lat i wciąż w to wierzę.”

Beata Pawlikowska jest pierwszą Polką, która pokonała pieszo Darien, uznawaną za najbardziej malaryczną dżunglę świata. Pierwszym Polakiem był jej były mąż Wojciech Cejrowski.

Tropikalne choroby to nie jedyne niebezpieczeństwa na jakie narażeni są podróżnicy. Podczas jednej z wypraw do Indii Beata Pawlikowska została uwięziona. Wszystko zaczęło się niepozornie. Podróżniczka znalazła w internecie kurs medytacji. Zapisała się. Okazało się, że to wyjątkowo ciężki kurs. Mury z drutem kolczastym, małe, zimne cele, dziwne ceremonie, surowe zasady. Kiedy chciała zrezygnować, guru nie chcieli jej wypuścić. Po kilku dniach udało jej się zbiec.

Władysław Grodecki

grodecki

Człowiek legenda. Grodecki to podróżnik, przewodnik i pilot turystyczny, a także kartograf. Pasjonaci przygód i podróżowania mają mu czego zazdrościć ponieważ to człowiek, który odbył trzy podróże dookoła świata. Podróżując szuka śladów Polaków i promuje polską kulturę. Nazywany jest przez to „wędrownym ambasadorem”.

Poza Antarktydą odwiedził wszystkie kontynenty. Podróżując przeżywał przygody, jak z amerykańskiego filmu. W Pakistanie poszukiwano go listem gończym. Choć do Australii obowiązują wizy, Grodecki dostał się tam bez wizy. Na dodatek pojechał też bez pieniędzy. Krucho z kasą było również w Indiach, bo miał zaledwie 50$ i sporo miejsc do zwiedzenia. W przeludnionych Indiach przydałoby mu się więcej gotówki, za to nie potrzebował jej na bezludnej wyspie na Pacyfiku, gdzie mógł upajać się samotnością i relaksować przez trzy tygodnie. Za to niewiele wspólnego z relaksem miała z relaksem praca na pustyni. Trwała aż półtora roku.

Wojciech Dąbrowski

dąbrowski

Kolejna ikona wśród polskich podróżników! Jest niedoścignionym wzorem dla wielu pasjonatów dalekich wypraw.

Do perfekcji opanował podróżowanie za „grosze”. Zawsze sam finansował swoje wyprawy, a ma ich naprawdę dużo na swoim koncie. Odwiedził 238 państw i terytoriów niezależnych. Przez 26 lat odbył dwanaście samotnych podróży dookoła świata, a każdą z nich inną trasą. Uwielbia wodospady i wyspy. Jego życiowe motto brzmi: „Możesz utracić wszystko, ale nikt nie zabierze ci tego, co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś”. Prawda!

Jacek Pałkiewicz

pałkiewicz

Jeden z najwybitniejszych podróżników-eksploratorów. Zwiedził cały świat. Jest członkiem rzeczywistym Królewskiego Towarzystwa Geograficznego w Londynie i jak to czasem bywa, znany jest bardziej za granicą niż w kraju. W 1996 roku dowodził wyprawą, która odkryła prawdziwe dorzecza Amazonii.

Sięgając w głąb jego życiorysu odkrywamy, że urodził się w niemieckim obozie pracy. Pływał na statkach wygodnej bandery. Był inspektorem w kopalni diamentów w Sierra Leone i pracował w kopalni złota w Ghanie. Zawodowo zajmował się także szkoleniem elitarnych oddziałów antyterrorystycznych do przetrwania w skrajnie trudnych warunkach klimatycznych oraz współpracował z rosyjskim Centrum Szkolenia Kosmonautów. Oczywiście ma też w swoim dorobku liczne książki i publikacje.

To tyle, jeżeli chodzi o znanych podróżników i ich eskapady. Teraz czas na Was 🙂 Kto ma na swoim koncie ciekawe wyprawy i przygody? Mogą być bliskie lub dalekie, straszne albo zabawne. Podzielcie się swoimi doświadczeniami!

Udostępnij:
12 sierpnia 2016

Jedna odpowiedź do “To są wielcy podróżnicy. Wielcy podróżnicy kochają podróże. Wielcy podróżnicy są otwarci. Bądź jak wielcy podróżnicy!”

  1. Avatar Tajemniczy józef pisze:

    OOOO najs na polaka będę miał

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.