Filmy i książki katastroficzne oparte na faktach. Tragiczne historie, które wydarzyły się naprawdę

Gandalf.com.pl
Napisane przez Gandalf.com.pl
Brak komentarzy
Udostępnij:

Filmy lub książki katastroficzne oparte na faktach są tym, co uwielbia niemała rzesza fanów popkultury. Niemal wszyscy znamy słynnego „Titanica” Jamesa Camerona i osobistą tragedię Rose oraz Jacka ukazaną na tle tragedii całego statku. Podobne katastrofy od zawsze fascynowały ludzkość, dlatego nic dziwnego, że na podstawie różnych kataklizmów, zamachów czy klęsk żywiołowych powstają coraz nowsze dzieła, nieraz wspaniałe i chętnie czytane lub oglądane. „Titanic” jest już kultowy, ale oprócz niego istnieje wiele pozycji wartych uwagi. Przedstawiamy wybrane książki i filmy katastroficzne na faktach, których historie są naprawdę wstrząsające.

 

Rodzinny horror

Juan Antonio Bayona w swoim filmie „Niemożliwe” opowiedział tragiczne przeżycia jednej z rodzin, która w 2004 roku postanowiła spędzić święta Bożego Narodzenia w Tajlandii. W tym samym czasie na Oceanie Indyjskim doszło do pamiętnego tsunami: pochłonęło ono życie ponad 200 tysięcy osób. Ten katastroficzny, fabularyzowany film został oparty na życiu Alvárezów (w opowieści: Bennettów) – rodziców z trójką dzieci, którzy podczas kataklizmu zostali rozdzieleni. Nie stracili jednak nadziei i szukali się wzajemnie pośród zniszczeń, pływających ludzkich ciał i ogólnej histerii. Dzieło Bayona ukazuje ludzki upór i poświęcenie oraz uświadamia, jak wiele człowiek jest w stanie zrobić dla swoich bliskich – nawet jeśli przed oczami staje mu wyraźna jak nigdy wizja śmierci, to nie porzuci starań, póki nie znajdzie tych, których kocha.

8 848

1996 rok – to właśnie wtedy doszło do jednej z najtragiczniejszych wspinaczek górskich w historii ludzkości. Na Mount Everest zginęło wtedy 15 wspinaczy. Baltasar Kormákur w „Everest” postanowił ukazać historię ośmiu z nich, w tym Roba Halla, doświadczonego himalaisty i przewodnika ekspedycji. Równocześnie na szczyt wspinał się Scott Fisher, w filmie będący rywalem Halla. Kormákur przedstawił zarówno ich początkowe zmagania ze śnieżnym szczytem, jak i późniejszą niemoc wobec wyższych sił natury. To właśnie ona – przyroda – okazała się dla wspinaczy nieubłagalna. Nawet gdy Hall oraz Fisher postanawiają w końcu połączyć siły i wspólnie zdobyć szczyt, nic nie idzie po ich myśl. Film Kormákura to mrożący krew w żyłach thriller oraz dramat psychologiczny. Mówi o ludzkiej sile ducha i walce do ostatniej chwili – nawet w momencie, gdy wszystko jest już stracone.

„Hiroszima”

Jedną z najważniejszych książek katastroficznych opartych na faktach jest sławny reportaż Johna Herseya – „Hiroszima”. Amerykański pisarz przybył do Japonii już rok po tragedii, w 1946. Na własne oczy zobaczył przerażające skutki, jakie niosło ze sobą użycie bomby atomowej. Hersey oparł swoją książkę o relacje sześciu osób, które cudem przeżyły katastrofę. Stworzył więc dzieło opowiadające zarówno o masowej zagładzie, jak i indywidualnych tragediach, liczonych w setkach tysięcy. Czterdzieści lat po katastrofie postanowił wrócić do Hiroszimy, aby spotkać tych samych ludzi i zobaczyć, jak poradzili sobie z katastrofą – i czy w ogóle to zrobili. To do bólu szczery i wstrząsający reportaż. Opowiada nie o naturalnym kataklizmie, ale o makabrycznych skutkach ludzkiego uporu i wojny.

Ganbare!

W 2011 roku Japonia przeżyła kolejną katastrofę: tym razem spotkał ją wybuch elektrowni jądrowej w Fukushimie. I choć przyniósł on mniej ofiar śmiertelnych niż bomba atomowa w Hiroszimie, i tak wstrząsnął całym światem, a Japonia znowu znalazła się w tragicznej sytuacji. W „Ganbare! Warsztatach umierania” Katarzyna Boni opisuje całe społeczeństwo Kraju Kwitnącej Wiśni, które parę lat po trzęsieniu ziemi, tsunami i wybuchu elektrowni próbuje poradzić sobie na nowo. Motywem przewodnim książki staje się słynny okrzyk: „ganbare!” – niegdyś motywujący do działania, pocieszający, zachęcający daną osobę, by dała z siebie wszystko. W 2011 roku był jednak powtarzany zdecydowanie zbyt często. Stał się przez to swoistym symbolem bólu i łez – i tego właśnie odzwierciedleniem jest książka Boni.

Starożytny kataklizm

Ostatnia z polecanych przez nas książek katastroficznych to reportaż nie tylko oparty na faktach, ale i fabularyzowany – dzięki czemu czyta się go z zapartym tchem. Alberto Angela w swoich „Pompejach. Trzech ostatnich dniach” próbuje zrozumieć, co mogło dziać się w psychice ludzi, którzy gdy zdali sobie sprawę, że dojdzie do jednej z największych tragedii w historii, nie mieli już szans na ucieczkę. Było za późno, aby uratować się przed Wezuwiuszem. Ale śmierć nie przyszła też w ciągu paru sekund: trzeba było na nią czekać w strachu i świadomości, że nie jest się w stanie ochronić siebie czy rodziny. Angela, dziennikarz naukowy, starannie przebadał katastrofę w Pompejach. Na podstawie znanych faktów oraz badań stworzył przejmującą powieść, w której wcielił się w kilku różnych mieszkańców – pokazał czytelnikowi tragedię ich oczami, jednocześnie nie stroniąc od ciekawostek i konkretnej wiedzy historycznej. To idealna propozycja dla miłośników starożytności, który chcieliby poznać Pompeje od nieco innej strony.

 

Osobiste tragedie, masowe kataklizmy, szczęśliwe zakończenia, ale i potworne statystyki. Filmy czy książki katastroficzne przekazują koszmarne fakty, które uświadamiają nam, jak kruchą istotą jest człowiek: zarówno wobec sił natury, jak i samego siebie. Niektórym tragediom mogliśmy zapobiec, innych, na przykład w Pompejach, nie dało się uniknąć. Bez względu jednak na to, jakie miały podłoże, dziś są chętnie wspominane, a na ich podstawie układa się niesamowite historie. I nawet jeśli są one dodatkowo fabularyzowane, to wielu ludziom pozwalają na zapoznanie się z historią, a tym samym – pozwalają na krzewienie pamięci o ofiarach i poświęceniu. Pamiętaj, że wszystkie wymienione katastroficzne książki i filmy możesz zamówić na Gandalf.com.pl.

Udostępnij:
1 kwietnia 2019

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

W przypadku naruszenia Regulaminu Twój wpis zostanie usunięty.