SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Żywoty diabłów polskich (twarda)

Legendy i podania

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Replika
Data wydania 2020
Oprawa twarda
Liczba stron 208

Opis produktu:

Bogate w legendy i podania źródło wiedzy na temat polskich diabłów!

Gdzie w kraju nad Wisłą znajdują się wrota do piekieł? Jakie sposoby wymyślano, aby pokonać diabła Borutę? Do czego zdolny był najsłynniejszy spośród polskich czartów - Rokita? Z czego tak naprawdę słynął Fugas? Nie zabrakło tu również historii z udziałem samego Lucyfera, czy też znanego z klasyki literatury Mefista.

W Żywotach diabłów polskich, spisanych przepięknym językiem, istoty piekielne zaprezentowane zostały ze swadą i kunsztem. To przebogate kompendium wiedzy na temat polskich czartów poparte ogromną wiedzą autora, a nadto okraszone wybornym humorem. Witold Bunikiewicz przedstawia legendy i podania, zarówno te bardziej, jak i mniej znane, wzbogacając je o charakterystykę poszczególnych diabłów. Mądre, głupie, złośliwe, naiwne, niemiarkujące w jedzeniu czy piciu - wszystkie znane są nam od zarania dziejów, a opowieści na ich temat krążą po całym świecie. `Żywoty diabłów polskich` - przekonaj się, czy naprawdę są takie straszne, jak je malują?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Replika
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 208
ISBN: 9788366481671
Wprowadzono: 28.10.2020

RECENZJE - książki - Żywoty diabłów polskich, Legendy i podania - Witold Bunikiewicz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

amenarhi

ilość recenzji:1

18-12-2020 19:23

O rzetelne opracowania słowiańskiej mitologii niełatwo, gdyż zachowało się bardzo niewiele źródeł pisanych z odległych czasów przedchrześcijańskich. Wiarygodność tych, którymi dysponujemy, często pozostawia wiele do życzenia.

Jednak wierzenia naszych przodków pozostały silne wśród ludu, szczególnie prostego. Z czasem przedzierzgnęły się w baśnie i klechdy, w których nauki kościoła katolickiego zmieszały się z rodzimymi opowieściami, owocując niepowtarzalną i arcyciekawą figurą ? polskiego diabła. W ten sposób, płynnie i z lekkością Borowy stał się Borutą, a domowik przybrał postać Fugasa, żarłocznego demona pomagającego w obejściu w zamian za strawę.

Według polskich gawędziarzy diabły mogły mieszkać w Piekle lub na ziemi, miały swoją hierarchię, klasy społeczne i role nadane przez Lucyfera, Księcia Ciemności. Każdy z nich był inny, inaczej się zwał, inaczej nosił, miał swój charakter. Jedne były durne jak stóg siana, inne przebiegłe i podstępne. Niektóre ubierały się z niemiecka, inne wdziewały na grzbiet prostą sukmanę. Jednak, co w tym wszystkich najciekawsze, kierowały się żelaznym diabelskim kodeksem i często więcej miały w sobie honoru i miłosierdzia niż niejeden krześcijanin.

Jako dziecko namiętnie pochłaniałam klechdy ludowe, a historie z diabłami były moimi ulubionymi. Gdy dostałam w swoje ręce ?Żywoty diabłów polskich? Bunikiewicza i gdy okazało się, że to zbiór moich najukochańszych baśni o diabłach, pochłonęłam książkę w jeden wieczór. Spotkanie ze znajomymi Rokitą, Borutą czy Mefistem napełniło mnie nostalgią. W dodatku autor postarał się, by opowieści zachowały dowcipny wydźwięk, toteż nie raz zdarzyło mi się roześmiać w głos nad książką.

Bunikiewicz zebrał opowieści o najznamienitszych czartach i o tych troszkę mniej znanych. W książce znajdziemy nm.in. baśń o fałszywym kościele, który diabli zbudowali i obsadzili, by porwać więcej duszyczek do piekła, o wyniesieniu pana Boruty do godności diabelskiej i o śmiałkach, którzy z rożnych powodów wmaszerowali do piekła (zwykle czystym przypadkiem). Wyłaniają się z nich postaci barwne, żywe, nieskończenie zabawne i tak bardzo podobne do nas, ludzi.

Dla osób, które kochają polskie baśnie, to pozycja obowiązkowa. Dla każdego, kogo ciekawi mitologia ludowa ? również. Niemniej ci, którzy oczekują po książce analizy demonów słowiańskich, będą rozczarowani. Tutejszy diabeł jest hybrydą elementów zapożyczonych z rodzimych wierzeń oraz z wpływów chrześcijańskich. Dla mnie nie jest to wada, wręcz przeciwnie.

Czy recenzja była pomocna?

Froszti

ilość recenzji:1079

24-11-2020 10:31

Jeżeli kogoś pasjonują mity, legendy i stare podania ludowe pokazujące folklor i wierzenia naszych słowiańskich przodków, to zdecydowanie powinien się on zainteresować książką Żywoty diabłów polskich. Na temat treści publikacji raczej nie trzeba zbyt wiele pisać, bo wszystko zdradza jej tytuł. Wnętrze książki skrywa bowiem przed czytelnikiem iście piekielne rozdziały.

Autorem publikacji jest Witold Bunikiewicz historyk, filozof i doceniony rodzimy pisarz z początku XX wieku (1885-1946). Jego publikacja zbierające legendy i podania o lokalnych czartach, pierwotnie pojawiła się na rynku w 1930 roku. Na przestrzeni lat pojawiło się kilka wznowień publikacji. Jednym z nich jest nowe i doskonale przygotowane wydanie od wydawnictwa Replika, które stosunkowo niedawno zagościło na pułkach księgarni.

Słowiańska mitologia pełna jest od zawsze wszelkiej maści nawiązań do mocy ?nadprzyrodzonych?. Nie dziwi więc fakt, że tak dobrze w rodzimym folklorze zakorzenił się ?diabeł?, będący w religii chrześcijańskiej uosobieniem wszystkiego, co najgorsze. Nie chodzi tutaj tylko o Lucyfera, bowiem pan piekieł ma pod sobą wielu rogatych podopiecznych, którzy uwielbiali uprzykrzać życie zwykłym śmiertelnikom.

Piekielne treści
Książka składa się z dwunastu stosunkowo krótkich opowiadań/historii, których głównymi bohaterami są różnorodne piekielne czarty, czyhające na dusze niewinnych ludzi. Znaleźć można tutaj zarówno legendy powiązane z dobrze znanymi diabłami pokroju Boruty czy Rokity, jak i takie, o których raczej na co dzień się nie słyszy. Czytelnik ma więc okazję zapoznać się z legendą diabła Fugasa i Hejdasza, wielkich ambicjach i planach pułkownika Rogalińskiego, weselu pewnej ?pięknej? karczmarki, diabelskiej miłości, opowieści o fałszywym diabelskich kościele, o śmiałkach ?odwiedzających? piekło i miejscach, gdzie można znaleźć wejście do piekielnego świata podziemnego. Jak na dość ograniczoną ilość rozdziałów jest więc tutaj dość różnorodnie i każdy powinien znaleźć tutaj dla siebie coś interesującego.

Większość historii skupia się na ?relacjach? diabelskich pomiotów i zwykłych ludzi. Odbiorca widzi, że Polscy chłopi nie byli tak łatwi do omamienia i często potrafili oni przechytrzyć czarta. Troszkę lepiej w kwestii przekabacania na złą stronę szło z naszą szlachtą, chociaż i tutaj diabły musiały się solidnie napracować w przeciwieństwie do swoich zachodnich ?krewnych?. Rodzime piekielne poczwary nie było również zbytnio otwarte na przyjezdnych i kiedy tylko na ich ziemiach pojawiał się zagraniczny diabeł, szybko ?przekonywały? go one do natychmiastowego wyjazdu i braku chęci powrotu na te terytoria.

Całość pomimo wielu lat na karku, napisana jest naprawdę bardzo dobrym i przejrzystym językiem, dzięki któremu publikacja może spodobać się każdemu. Styl autora nie ucierpiał z powodu mijających lat i książkę nadal bardzo przyjemnie się czyta (w zasadzie to pochłania w jedno popołudnie). Kolejne opisane baśnie/legendy to nie tylko piekielny obraz wierzeń ludowych, ale również spora dawka czarnego humoru, dzięki któremu książka staje się jeszcze bardziej interesującą i warta uwagi.

Żywoty diabłów polskich jest więc publikację, po którą powinien sięgnąć każdy pasjonat rodzimych baśni, legend i wierzeń ludowych. Będzie to dla niego naprawdę dobra i warta przeczytania dawka słowiańskiej mitologii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?