Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Zwrotnik

książka

Wydawnictwo Znak
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Nowa uzależniająca seria o Witku Weinerze, ekspercie od dewiacji.

Zbrodnia, która niesie odkupienie.

Katowice. W oknie życia Zgromadzenia Sióstr Świętej Jadwigi zostają znalezione zmasakrowane zwłoki czterolatka. W kościele po drugiej stronie ulicy wiesza się wikary. Samobójstwo czy perwersyjna prowokacja?

Kuria nie zamierza współpracować z policją. Prowadząca śledztwo podkomisarz Helga Sawicka wzywa Witka Weinera, eksperta od dewiacji. Nieoczekiwanie trop prowadzi do rodzinnego domu Witka, którego ojciec przewodzi wspólnocie nazywanej sektą zwrotnika.

Weiner musi wrócić do miasta, z którego kiedyś uciekł. Czy spotkanie dawnej przyjaciółki jeszcze bardziej skomplikuje jego życie?

Bartek Rojny - pochodzący ze Śląska pisarz młodego pokolenia. Pasjonat podróży, fotografii i islandzkiej muzyki.

CHILLI BOOKS to rosnące napięcie i buzujące emocje. Pasjonująca rozrywka. Książki, które rozbudzają apetyt na więcej.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 29.01.2021

RECENZJE - książki - Zwrotnik

3.3/5 ( 4 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Erni2015

ilość recenzji:312

21-02-2021 09:58

"Zwrotnik" to drugi tom kryminalnego cyklu o Witku Weinerze, specjaliście od dewiacji seksualnych. Tym razem autor przenosi nas do Katowic, gdzie w oknie życia jedna z zakonnic znajduje zwłoki czteroletniego chłopca - uprzednio zgwałcone i odarte ze skóry. Znalezieniem sprawcy tak ohydnej zbrodni zajmuje się komisarz Helga Sawicka, a jej pomocnikiem po raz kolejny zostaje właśnie Witold Weiner. Trop prowadzi dosłownie do rodzinnego domu Witka, a konkretnie wprost do osoby jego ojca, który swego czasu przewodził pewnej wspólnocie religijnej. Będące skutkiem pewnej tragedii sprzed wielu lat, oziębłe stosunki ojca z synem muszą ulec zdecydowanemu ociepleniu i okryć się wzajemnym zaufaniem, by morderca oskórowanego czterolatka poniósł zasłużoną karę.

Autor zaczął mocno: czterolatek, gwałt, oskórowanie - aż włos się jeży na głowie. Po tym makabrycznym prologu poziom brutalności nagle (i dobrze) spada o kilka poziomów, a powieść przeradza się w psychologiczno-kryminalny labirynt. Są tu korytarze prowadzące wprost w traumatyczną przeszłość Witka Weinera; są korytarze, którymi błąka się Kuba, zaginiony syn komisarz Sawickiej; są korytarze, którymi snuje się otumaniony eterem tłum wierzący w kult kości i niepokalane poczęcie; jest zamglona ścieżka tajemniczej Nemesis, a gdzieś na zakręcie pojawia się miejscowy policjant, który do samego końca nie wiadomo, po której stronie mocy stoi; jest i Ada, próbująca wreszcie ustatkować życie Witka, i jest wreszcie sam Witek Weiner, główne ogniwo scalające całość powieści. Labirynt ma wiele dróg, ale tylko jedna, ta najmniej oczywista, prowadzi do wyjścia i rozwiązania zagadki morderstwa czterolatka. O dziwo, wszystko tu do siebie pasuje; z pozoru zagmatwana wielowątkowość układa się w jedną logiczną całość, na pewno zaskakującą i na pewno nie nudną.

Już po pierwszych kilkudziesięciu stronach wyraźnie widać, że "Zwrotnik" jest lepszy od "Parafila" (pierwszej części) pod każdym względem. Jest to książka dojrzalsza, lepsza warsztatowo, ciekawsza i dobrze przemyślana. Udało się autorowi uniknąć wielu popełnionych w pierwszej części błędów, zwłaszcza tych, które niepotrzebnie wplątywały czytelnika w zbędnie przekolorowane prywatne życie kilku głównych bohaterów. Tym razem wątki te wyglądają zdecydowanie lepiej, choć przyznać muszę, że Witold Weiner wciąż budzi we mnie niesmak i wręcz irytację - jako zakompleksiony niechluj i wiecznie na nic niezdecydowany dziad. (A może tak ma właśnie być?).

Książkę polecam, mimo że najpierw musicie przeczytać "Parafila", żeby móc powiązać pewne fakty. "Zwrotnik" to kryminał średnio dobry, czasem przegadany, czasem zaskakujący, ale ogólnie ciekawy i wart zarwania kilku wieczorów. Powiem szczerze, że po cichu liczę na kolejną część.

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

29-01-2021 18:26

W oknie życia zostały znalezione zwłoki zgwałconego i obdartego ze skóry czteroletniego dziecka. Po drugiej stronie ulicy powiesił się ksiądz. Czy obie te sprawy są ze sobą powiązane? Śledztwo przeprowadza podkomisarz Helga Sawicka, która do pomocy wzywa Witka Weinera ? specjalistę od dewiacji seksualnych. Wszystkie tropy prowadzą bohatera do rodzinnego domu, gdzie ojciec napomina mu o wspólnocie zwanej sektą zwrotnika.

Nieopatrznie zaczęłam czytać cykl od drugiego tomu, a kiedy się o tym zorientowałam, nie chciałam przerywać powieści, która mnie wciągnęła. Obawiałam się, czy cykl o Weinerze to odpowiednia dla mnie lektura, ponieważ mimo tego, że lubię literaturę z dreszczykiem, myślałam, że książki te będą dla mnie za mocne, ponieważ morderstwo dziecka zawsze budzi silne emocje, ale prócz samego tego okrutnego faktu, ?Zwrotnik? nie był dla mnie przerażający.

Główny bohater jest trzydziestosiedmioletnim mężczyzną, który wykonuje trudny zawód. Bycie specjalistą od dewiacji seksualnych, musi niesamowicie obciążać umysł, ale Witek zmaga się z gorszymi rzeczami, a mianowicie ze swoją przeszłością. Nosi w sobie traumę i dopadają go stany lękowe, nie ma najlepszego kontaktu z rodziną, a powrót w rodzinne strony, na nowo budzi w nim złe wspomnienia. Polubiłam tę postać, która z wierzchu jest silnym człowiekiem, a w środku rozsypanym, samotnym facetem, który potrzebuje przyjaciela.

Postacie drugoplanowe również zostały ciekawie skonstruowane. Helga jest policjantką, która ma nerwy ze stali, zawsze doprowadza wszystkie sprawy do końca, zdawać by się mogło, że nic jej nie pokona, ale zaginięcie nastoletniego syna załamało ją, niemal zawaliła wszystkie aspekty swojego życia, lecz siłę jej daje chęć odnalezienia własnego dziecka. Ciekawym kontrastem jest pracujący z nią policjant, który posługuje się gwarą śląską. Ich rozmowy wywoływały uśmiech na mojej twarzy.

Według mnie ta książka ma lepsze i gorsze momenty. Mniej więcej do połowy czytałam ją z zapartym tchem, a później to już było różnie. Według mnie została ona nieco przegadana i w pewnych momentach zaczęła mi się dłużyć, mimo że cały czas sporo się w niej dzieje. Poczułam też lekki chaos, a wraz z rozwojem wypadków, cała historia wydała mi się niedorzeczna, ale pod koniec na nowo trafiła na właściwy tor i zakończenie zrobiło na mnie wrażenie. Mimo dobrego finału ciężko wymazać jednak to, co mi się nie podobało. Książka powinna mnie porwać od początku do końca, a nie punktowo, dlatego oceniam ją jako średnią półkę ? nie złą, ale też nie taką, do której bym z radością wróciła.

Na pewno dam jeszcze szansę autorowi i wrócę do poprzedniego tomu, który nieopatrznie pominęłam. Myślę, że Bartek Rojny ma potencjał i jeszcze nas zaskoczy.