Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Żona mojego męża

książka

Wydawnictwo Amber
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Lily, początkująca prawniczka, i Ed, ambitny malarz. Młode, szczęśliwe małżeństwo. Choć oboje mają swoje tajemnice... I ich mała sąsiadka: dziewięcioletnia Carla. Wyśmiewana i poniżana w szkole z powodu biedy, zazdrości innym dzieciom. Pewnego dnia odkrywa, że może mieć to, co one. Wystarczy znać czyjąś tajemnicę, żeby dostać wszystko, czego się pragnie… Carla coraz bardziej zaprzyjaźnia się z Lily i Edem. Staje się jego muzą. Portret "Małej Włoszki" robi furorę i przynosi artyście uznanie i pieniądze.

Piętnaście lat później ich drogi znów się krzyżują. Mała Włoszka powraca. Żeby dostać to, czego zawsze pragnęła...

JANE CORRY jest brytyjską dziennikarką. Jej artykuły ukazywały się m.in. w "Daily Telegraph", "Mail on Sunday", "Woman". Przez trzy lata pracowała w więzieniu o najwyższym stopniu zabezpieczenia - prowadziła warsztaty pisarskie dla więźniów. "To miejsce jest prawdziwym wyzwaniem dla emocji. Przekonałam się tu, że współczuję komuś, kto zniszczył czyjąś rodzinę". Te doświadczenia posłużyły jej za inspirację do napisana pierwszego thrillera Żona mojego męża. Książka wydana wiosną 2016 jako e-book weszła na wszystkie brytyjskie listy bestsellerów i pozostawała na nich przez wiele tygodni. Prawa do publikacji kupili wydawcy w kilkunastu krajach. Jane Corry napisała już kolejny thriller.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Amber
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 31.03.2017

RECENZJE - książki - Żona mojego męża

4.6/5 ( 14 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Anna Rydzewska

ilość recenzji:111

brak oceny 8-12-2017 09:35

"Najpierw jest miłość...Potem małżeństwo...Potem morderstwo..."
Lily, niedoświadczona prawniczka i Ed, początkujący malarz, dopiero co wrócili z miesiąca miodowego. Pozornie są szczęśliwym, zgodnym małżeństwem. Pewnego dnia zgadzają się pomóc nowej sąsiadce, która przyjechała z Włoch i samotnie wychowuje dziewięcioletnią córkę. Nie mają pojęcia, że odtąd wszystko ulegnie zmianie.

Decydują się oni co niedzielę pilnować młodej Włoszki w swoim domu. Dziewczynka jest pokrzywdzona przez los, wyśmiewana i nielubiana w szkole. Jak się okazuje jednak, jest też bardzo bystra i potrafi doskonale wykorzystywać ludzi, by osiągnąć upragniony cel. Początkowo, cała trójka bardzo się zaprzyjaźnia. Najbardziej szczęśliwy jest Ed, dla którego Carla staje się muzą. Ona również wreszcie ma wrażenie, jakby była normalną dziewczynką i miała prawdziwą rodzinę.

Nagle pewne zdarzenia sprawiają, że dziewięciolatka wraz z matką wyprowadzają się, a kontakt z nimi zostaje zupełnie urwany. Z czasem o malarzu robi się bardzo głośno, właśnie dzięki portretom Carli. Małżeństwo Eda i Lily ma jednak coraz więcej kłopotów. Gdyby nie ciąża kobiety, z pewnością by się rozstali. Po latach Włoszka odwiedza ich, by odzyskać to, co jej się należy. Nie cofnie się przed niczym, by dostać wszystko, czego pragnie. Sprawy nagle przyjmują zupełnie niespodziewany obrót.

"Żona mojego męża" to wspaniały, pełen tajemnic i zwrotów akcji thriller psychologiczny. Ukazuje nie tylko zbrodnię, ale przede wszystkim funkcjonowanie rodziny zbudowanej na fałszu. Poznajemy motywy działań bohaterów, co pozwala nam lepiej zrozumieć ich postępowanie.

Głównie pokazuje jednak, że pozornie niewinne kłamstwo, w dobrej intencji, może okazać się wielkim błędem, bo wkrótce jest ono po prostu łatwym sposobem na życie.
"Dwa kłamstwa. Drobne i niewinne. po to, żeby dodać sobie nawzajem otuchy. Wypowiedziane w dobrej wierze. A potem rosną tak, że nie sposób sobie z nimi poradzić."
W małżeństwie głównych bohaterów już od początku coś jest nie tak. Nie działa ono prawidłowo, nie potrafią z sobą nawet szczerze porozmawiać. Jak się okazuje, każdy z nich ma wiele mrocznych sekretów, których nie ma zamiaru ujawnić przed druga połówką.
Czy związek oparty na nieprawdzie jest w stanie normalnie funkcjonować?
Czytając, zastanawiałam się czasem, dlaczego oni w ogóle są razem, dlaczego się pobrali...

Akcja powieści jest bardzo wartka, stale nas zaskakuje. Czytelnik nie zdąży jeszcze ochłonąć po tym, czego się właśnie dowiedział, a już ma miejsce następne, szokujące zdarzenie. Książkę czyta się bardzo szybko, nie sposób przerwać, gdyż ciekawość bierze górę. Jest naprawdę nieprzewidywalna. Wydaje się nam, że już mniej więcej znamy bohaterów, a nagle okazują się oni kimś zupełnie innym. Nic tu w zasadzie nie jest takie, na jakie nam wygląda.

Poruszony zostaje także bardzo ważny problem, jakim jest zmaganie się z chorobą, a dokładniej z Zespołem Aspergera. Poprzez zachowanie paru osób, miedzy innymi syna Lily, dowiadujemy się na czym ona dokładnie polega, jak postępuje chory, jak ważne dla niego są pewne rytuały, a przede wszystkim jak ciężko jest jego opiekunom. Uświadamia nam, że nieraz niegrzeczne zachowanie dziecka to wcale nie musi być objaw złego zachowania. Nie mamy prawa więc oceniać ani jego, ani rodziców, gdyż nie znamy prawdziwych powodów tych czynów.

Zakończenie książki totalnie mnie zaskoczyło. Wzbudziło także wiele refleksji na temat działania sądów. Czy często zdarza się tak, że wyroki są niesprawiedliwe?
I czy drobne kłamstewka naprawdę doprowadzają do niebezpiecznej sieci, z której nie da się wybrnąć i która niszczy wszytko?

Jeżeli tak jak ja kochacie thrillery psychologiczne, uwielbiacie być trzymani w napięciu i poznawać mroczne sekrety z przeszłości, ta książka na pewno wam się spodoba. Czytanie jej to prawdziwa przyjemność.