Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Złodziejka

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Wiktoriańska Anglia, 1862 rok. Susan Trinder i Maud Lilly mają po osiemnaście lat, obie są sierotami, obie straciły matki w dramatycznych okolicznościach. Sue Trinder, córka złodziejki i morderczyni, mieszka w Londynie przy Lant Street, w domu oszusta i pasera, gdzie codziennie załatwia się brudne interesy. Panna Maud Lilly - wykształcona młoda dama - wychowuje się w Briar, posiadłości wuja, miłośnika i kolekcjonera nader specyficznego gatunku książek. Pewnego dnia losy obu dziewcząt się łączą. Niezwykła i zaskakująca historia, utrzymana w duchu powieści Dickensa i Wilkiego Collinsa.



Sarah Waters - urodziła się w 1966 r., posiada doktorat z literatury brytyjskiej. Jest znawczynią powieści wiktoriańskiej. Akcja jej powieści jest osadzona w XIX-wiecznej Anglii. Otrzymała nagrodę British Book Awards w kategorii autor 2003 roku. W roku 2002, za książkę `Złodziejka` otrzymała nagrodę Stowarzyszenia Autorów Powieści Kryminalnych w dziedzinie kryminalnej powieści historycznej. Prestiżowy kwartalnik Granta przyznał Autorce tytuł Najlepszego spośród Młodych Brytyjskich Powieściopisarzy 2003 r.

Tytuł oryginału: The Fingersmith
Tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 04.08.2015

RECENZJE - książki - Złodziejka

4.8/5 ( 19 ocen )
  • 5
    18
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Malaria

ilość recenzji:7

brak oceny 28-07-2008 20:06

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

"Złodziejka" autorstwa Sarah Waters jest uznana za kryminał, jednak gdyby ocenić tę powieść w tej kategorii, wypadłaby dość blado. Akcja idzie powoli, spokojnie - mimo iż czasami opis jest skrótowy i autorka unika opisywania rzeczy niepotrzebnych.
Złodziejka Sue, córka morderczyni, zostaje wciągnięta w plan zdobycia fortuny młodej dziedziczki Maud. Jedzie więc do posiadłości, w której mieszka owa dziedziczka wraz z wujem, jako pokojówka. Ma za zadanie wspomagać mężczyznę, zwanego przez nią Dżentelmenem. Chce on rozkochać w sobie dziewczynę, skłonić do ucieczki z posiadłości wuja i przez małżeństwo zdobyć jej fortunę i zamknąć żonę w szpitalu psychiatrycznym. Sam by tego nie mógł dokonać i Sue musi mu pomagać - co też jest gotowa zrobić za wszelką cenę.
Ale to byłoby za proste. Dziedziczka Maud wprawdzie wygląda i zachowuje się jak dobrze wychowana panienka z dobrego domu, przebywająca pod opieką kulturalnego i oczytanego wuja, chcącego, by kontynuowała jego zadanie - opiekę nad zbiorem książek. Owe książki to jednak nie są typowe powieści, leksykony i tym podobne, ale pornograficzne publikacje. Wuj ma wadę wzroku i sam nie może skatalogować ani przeczytać tego, więc zatrudnił do tego siostrzenicę.
Historia opowiadana przez Sue jest umiarkowanie ciekawa, z półsłówek wypowiadanych przez narratorkę wprawdzie można było się spodziewać jakiejś katastrofy - ale zdawało się, że chodzi o dużą zażyłość, jaka się nawiązała między dziewczętami - zakochały się w sobie. Można było także po wtrąconych zdaniach wywnioskować, że plan się powiódł i powieść nie była specjalnie pasjonująca - wszak czytelnik nie widział tam żadnych zdarzeń nieprzewidywalnych, no, może poza romansem dwóch dziewczyn.
Pod koniec historii Sue jednak wszystko staje na głowie. I gdy Maud zaczyna opowiadać swoją historię, nieco innym stylem, zaczyna być o wiele ciekawiej - możemy poznać, czym naprawdę była biblioteka wuja i kim naprawdę była Maud, nie lepsza od Sue, a nawet pewnie od niej o wiele bardziej podła.
W powieści dobrze opisane jest środowisko złodziei i paserów, z punktu widzenia jednej z nich pozwala zrozumieć logikę i sposób życia tych ludzi. Autorka maluje w ten sposób doskonały obraz nizin społecznych i moralnych wiktoriańskiego Londynu. Jest to na pewno warte uwagi, a cała historia w pewnym momencie zaczyna wciągać i trzyma w napięciu do końca.

CzytajacaMewa

ilość recenzji:1

17-10-2022 15:41

Autorka przez duże ?A" i Powieść przez duże ?P". Oto z czym czytelnik się spotka, gdy sięgnie po ?Złodziejkę" Sarah Waters. Znajdzie tutaj bowiem bardzo dobrze kreowanych bohaterów, którzy na kartach książki przechodzą wiele przemian, a każde wydarzenie w ich życiu odciska się na ich duszy. Fabułę powolną, ale angażującą. Na ponad siedmiuset stronach można bowiem odnieść wrażenie, że jednocześnie dzieje się wiele oraz że nie dzieje się niemalże nic. Wszystko ma swoje tempo i swoje miejsce, co dla niejednego będzie rozwleczeniem, ale w moich oczach udowadnia jedynie z jak dobrą Autorką mamy kontakt. Tym bardziej, że zaskakujących zwrotów akcji nie brakuje. Przede wszystkim jednak czytelnik znajdzie tutaj narrację na bardzo wysokim poziomie. Piękne zdania, piękne myśli. I ogrom uczuć. Tych które duszą, uwierają i przeszkadzają, a jednak wszyscy w literaturze ich szukamy.

?Złodziejka" nie jest jedynie opowieścią o miłości dwóch kobiet (damy z dobrego domu oraz złodziejki) ani o wielkim oszustwie, które za nic ma uczucia naiwnych serc, choć te dwa tematy zdecydowanie w powieści wiodą prym. Znajdziemy tutaj również przemoc psychiczną oraz fizyczną, złamane obietnice i zdeptane zaufanie. Będziemy obserwować jakie piętno pewne wydarzenia odbijają na duszach i jak ludzie odwracają oczy, gdy w grę wchodzą konwenanse czy zysk. Waters kolejny raz skupiając się na jednostkach próbuje przeprowadzić analizę społeczeństwa w czasach, do których wrzuca swoich bohaterów i kolejny raz robi to w sposób, który zostawia mnie z zachwytem. Z szeroko otwartymi oczami i szybko bijącym sercem.

Jestem oczarowana emocjami i pełna uznania dla kunsztu w kreowaniu rzeczywistości na papierze. Nie mam w sobie zdań, które w pełni potrafiłyby oddać to, jak ważna stała się dla mnie ?Złodziejka", nie potrafię odpowiednio zgrabnie zebrać myśli... Ale na pewno mogę polecić ten tytuł i głośno zachęcać do lektury. Nawet jeśli mojej miłości nie podzielicie ? wciąż spędzicie czas z literaturą przez duże ?L".


przekł. Magdalena Moltzan-Małkowska