Medycyna indyjska, czyli ajurweda, traktuje o tym, że na nasze ciało powinniśmy nakładać tylko to, czego nie balibyśmy się zjeść ? zgodnie z zasadą jak wewnątrz, tak i na zewnątrz. W dzisiejszych czasach drogerie stacjonarne i internetowe oferują nam całą gamę różnobarwnych produktów ? do włosów, do cery takiej i takiej, do stóp, do rąk, do paznokci? Czasami aż ciężko się w tym wszystkim pogubić i znaleźć produkt odpowiedni dla siebie, w miarę naturalny, bez sztucznych dodatków i całej masy chemicznych składników. A tak na dobrą sprawę w naszej kuchni znajdziemy wszystko to, czego potrzebujemy? No, ewentualnie na dziale spożywczym w każdym sklepie.
Książka Gabrieli Nedomy jest przede wszystkim wspaniale wydana! Wydawnictwo spisało się na medal, bowiem ta pozycja jest po prostu przepiękna i niezwykle przyjemna dla oka. Świetnie się ją czyta i ogląda, a wszelkie zdjęcia są bardzo zachęcające do tego, aby spróbować jak najszybciej zrobić dany kosmetyk na własną rękę. Sama forma również jest doskonała, bardzo przejrzysta i w pełni zrozumiała. Zielone kosmetyki nie są tematyką trudną, okazuje się nawet, że można je zrobić w mgnieniu oka! I wcale nie wymaga to od nas posiadania specjalistycznego sprzętu. Tylko kilka pojemniczków, łyżeczek, waga czy sitko oraz parę innych drobiazgów, które autorka oczywiście krótko i zwięźle opisuje.
Dzięki tej książce poznajemy również krótki rys historyczny naturalnej pielęgnacji - w końcu nasi przodkowie też w jakiś sposób dbali o higienę, a nie mieli takiej dostępności środków, jak my teraz. Z resztą zauważcie, że wiele składników kosmetycznych ma pochodzenie roślinne. Tylko po co ta cała chemia, która teoretycznie ma udoskonalić ich jakość? W dalszej kolejności otrzymujemy szereg produktów, które stanowią podstawę do tworzenia naturalnych kosmetyków. Oczywiście nie brakuje tutaj również informacji o tym, kiedy i jak zbierać składniki, jak obrabiać rośliny i jak je zabezpieczać. Chociaż wstęp jest napisany raczej w stylu ?krótko, zwięźle i na temat?, to zawiera on w sobie wszystkie najpotrzebniejsze informacje.
Dalsza część książki to już konkretne przepisy, chociaż są one podzielone na kilka zasadniczych rozdziałów. Najobszerniejszy z nich dotyczy oczyszczania skóry ciała i twarzy, bowiem oczyszczanie jest podstawowym elementem codziennej pielęgnacji. Idąc dalej tym tropem przechodzimy do przepisów na naturalne dezodoranty i substancje zapachowe, do tworzenia smoothies dla skóry, do ochrony przed słońcem i odpowiedniego nawilżania, wyrabiania leczniczych olejków i maści, pielęgnacji ust oraz zębów, a także włosów ? tego nie mogło zabraknąć. Takim dodatkowym bonusem są dwa ostatnie rozdziały ? pierwszy z nich skupia się na kosmetykach przeznaczonych dla mężczyzn, a drugi dla niemowląt. Każdy przepis jest dobrze i przejrzyście sformułowany: mamy potrzebne nam składniki, sposób wykonania, ilość, jaka wychodzi z podanych porcji, stosowanie oraz okres przydatności.
Zielone kosmetyki. Twoje domowe SPA to doskonała pozycja, po którą na pewno sięgnę jeszcze nie raz. Z chęcią wypróbuję zawarte w niej przepisy i ciekawa jestem, jak się sprawdzą na mojej skórze. Gabriela Nedoma posiada bogatą wiedzę i nie boi się tego pokazywać, a jestem przekonana, że każdy znajdzie tutaj coś odpowiedniego dla siebie. To nie tylko zmiana na lepsze dla nas samych, ale również dla środowiska. To ponad 130 przepisów, odpowiednio zaprezentowanych i naprawdę łatwych, a także szybkich w przygotowaniu. Książka jest zdecydowanie warta polecenia!
...