Szczęśliwą mamą trójki dzieci jeszcze nie jestem. Ale od dawna obiecuję sobie, że jeśli tylko przydarzy mi się życiowa miłość, a potem maleństwo na moich rękach to nie będę typową, nudną matką, a moje dzieci będą miały ze mną szalone dzieciństwo. Podobno wszyscy tak mówią, a nikomu się to nie udaje. No chyba, że nie licznym, bo w swojej nowej książce pokazuje Agnieszka Chylińska. Ale czego można się spodziewać po tak rocknrollowej dziewczynie?
Książka jest przezabawna. Płakałam ze śmiechu czytając strona po stronie, bo naprawdę warto cedzić tutaj każde słowo, co zresztą przedłuża chwile przyjemności spędzane z tą powieścią. Chylińska naprawdę postarała się pisząc drugą część przygód rodziny Zezi, Gilera i Oczaka. Poznałam część pierwszą i była zabawna, ale druga przebiła chyba swoją poprzedniczkę. Tym razem mała Zezia jest już trochę większą Zezią, ale nadal patrzy na świat z perspektywy mniej więcej kuchennego blatu. A z takiego punktu widzenia można mieć, jak się okazuje, całkiem sporo do powiedzenia. Tę świadomość ma chyba Zezia, bo nieustannie zaskakuje czytelnika swoimi spostrzeżeniami i życiowymi mądrościami, które w wielki sposób dotyczą spraw banalnych lub sprowadzają wielkie sprawy do parteru czyniąc z nich nic istotnego.
Zezia trochę uczy życia. To dziecięce spojrzenie jest tak naprawdę czymś znacznie głębszym niż tylko prostym pojmowaniem świata. Chylińska w bardzo interesujący i inspirujący sposób łączy prostotę dziecięcego serca z inteligentnym humorem i przemyślanymi spostrzeżeniami, co wspólnie w jakiś sposób wskazuje drogę do bardziej uśmiechniętego podejścia do życia. Wszyscy bohaterowie są przezabawni, ale można w każdym z nich odnaleźć trochę siebie - własnych przywar i przyzwyczajeń, które najczęściej sprawiają nam tyle nieistotnych problemów. To idealna książka dla tych, którzy lubią roześmiać się szczerze, mają do siebie dystans i potrzebują trochę prostoty w swoim zabieganym życiu. Mnóstwo ciepła, radości i miłości i to tych szczerych, które najczęściej potrafi dać tylko niewinne jeszcze dziecko. Bardzo fajna powieść na poprawę humoru, którą mogę z całą przyjemnością polecić Wam wszystkim bez wyjątku. Tak samo dla dzieci, jak i dorosłych, ale to ci drudzy powinni być chyba zobligowani przede wszystkim do lektury. Miłego śmiania się do rozpuku!