Pamiętam jak pierwszy raz sięgnęłam po twórczość Any Rose ? to była pierwsza część Grzesznych. Pod koniec byłam tak zachwycona książka, że aż się autorce nagrałam w wiadomości prywatnej, żeby podzielić się moimi wrażeniami :p ?Zdradliwy los? długo czekał na swoją kolej, ale to tylko przez to, że miałam natłok innych książek ? ale w końcu! Przeczytałam! Jak myślicie? Jestem zadowolona czy rozczarowana? Zapraszam na recenzje ?
Avery to ambitna młoda dziewczyna, która swoją przyszłość chce związać ze sportem. Gdy jej matka poznaje bogatego mężczyznę i chce spędzić z nim resztę życia, kobiety przeprowadzają się do Miami z myślą, że ich życie zmieni się na lepsze. Przyszły ojczym Avery ma syna - Shane?a, który po śmierci matki zmienił się nie do poznania. Już nie jest grzecznym chłopcem? czy Shane zaakceptuje nową rodzinę?
Uwielbiam w książkach autorki to, że podczas czytania mogę się przenieść myślami do szkoły. We wszystkich, które dotychczas czytałam, bohaterowie albo się uczą, albo udają, że się uczą, a w głowie im zupełnie co innego. I ja to uwielbiam. Czytajac ?Zdradliwy los? miałam wrażenie, że oglądam jeden z tych amerykańskich seriali dla młodzieży, gdzie są wszyscy są piękni i młodzi, a w głowie im miłostki, podrywy i zaliczanie trzeciej bazy :P
Mamy tutaj motyw hate-love, który skutecznie przyspieszał bicie mojego serca. Zakazana miłość, tajemnice, zdrady, podstępy, pożądanie, namiętność ? no po prostu wszystko co ja lubię! Świetne wykreowane postacie, których nie sposób nie polubić. Może z początku Shane?a można odebrać jako rozpieszczonego dzieciaka, któremu wszystko nie pasuje i ma się za pana całego świata, ale im dalej tym nie tyle, że chłopak się zmienia o 180stopni, co można dla niego stracić głowę :P
Autorka nie omieszkała też dodać na końcu książki sytuacji, która mnie osobiście zirytowała :P no bo przecież nie może być za kolorowo i za słodko ;) ale dzięki temu książka przysporzyła mi o wiele więcej emocji i po prostu nie mogłam się od niej oderwać :) uwielbiam styl Any Rose i z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych książek :) a ?Zdradliwy los? leci na półkę ulubionych, a Wy jeśli jeszcze nie czytałyście, to gorąco polecam ;)
Opinia bierze udział w konkursie