Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

ZDRADA

Trylogia Niezwyciężona Tom 2

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Druga część emocjonującej trylogii, pełnej przemyślnych intryg i manipulacji!

Czasem, żeby obronić to, co najcenniejsze, trzeba posunąć się do zdrady...
Większość dziewcząt marzy o królewskim ślubie, o pięknej sukni i balu do świtu. Dla Kestrel jednak ślub oznacza życie w klatce, którą sama zbudowała. Obawia się wyznać Arinowi prawdę o zaręczynach: że zgodziła się na małżeństwo z księciem pod warunkiem, że Arin odzyska wolność. Bo czy może mu ufać? I czy może w ogóle ufać samej sobie? Jest przecież mistrzynią iluzji jako szpieg na królewskim dworze. Jeśli prawda wyjdzie na jaw, jej własny kraj ogłosi ją zdrajczynią. Nie może jednak zrezygnować z podjęcia próby zmiany swojego bezwzględnego świata... co doprowadzi ją do szokującego sekretu.

Jak wysoka może być cena niebezpiecznych kłamstw i niegodnych zaufania sojuszy?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 17.03.2016

RECENZJE - książki - ZDRADA, Trylogia Niezwyciężona Tom 2

4.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

monweg

ilość recenzji:331

brak oceny 10-05-2016 18:56

"Na wojnie najlepsze jest kłamstwo, które nie jest kłamstwem
? tę zasadę Kestrel, córka valoriańskiego generała Trajana, przejęła właśnie od swojego ojca i z powodzeniem stosowała w życiu. Musiała naginać fakty do bezwzględnej rzeczywistości i szpiegować, by odsłonić prawdę. Wiedziała, że realizacja celu wymaga czasem poświęcenia siebie i innych. Dlatego na wahała się długo, gdy cesarz zaproponował, by została jego synową, skoro za tę cenę mogła uratować Arina i jego herrańskich pobratymców."

Niejedna młoda kobieta wiele oddałaby, żeby móc zająć miejsce Kestrel. Szacunek należny przyszłej królowej/cesarzowej, miejsce na tronie, ślub jak z bajki? Jednak Ketrel nie ma powodu do szczęścia przynależnego przyszłej pannie młodej. Ślub, do którego ma dojść, to układ polityczny. Nie ma uczucia, ani motyli w brzuchu. Chyba zamiast zazdrościć, należałoby współczuć przyszłej monarchini. Ale czy do tego ślubu faktycznie dojdzie? Przecież niepodzielne miejsce w sercu dziewczyny zajmuje ktoś inny, a nie narzeczony.

Kestrel świetnie zdaje sobie sprawę, że czeka ją życie w klatce. Nawet jeżeli miałaby ona być szczerozłota, to nadal klatką pozostanie. Słowik w niewoli może przestać śpiewać, więc co czeka młodą, pełną życia kobietę? Na razie zmuszona jest spędzać czas na cesarskim dworze i ciągle uważać na to co mówi i robi. Wystawne bale nie są w stanie wywołać uśmiechu na twarzy Kestrel. A na domiar złego na jednym z nich pojawia się? Arin. Przed nim też musi grać, aby nie dowiedział się, że ?przehandlowała? siebie za jego życie.

"Przez kilka uderzeń serca Kestrel zdawało się, że tylko go sobie wyobraziła. Ale nie, był prawdziwy. Stał w progu. Jego widok wstrząsnął nią do głębi. Lodowa skorupa, którą się otoczyła, rozprysła się w tysiące ostrych drzazg.
Arin zamknął drzwi, oparł o nie dłoń. Spojrzał na nią.
Później Kestrel zdała sobie sprawę, ile kosztowała ją ta chwila zaskoczenia. Była zbyt powolna. Dopiero w momencie, kiedy ich spojrzenia spotkały się, dziewczyna pojęła, że oboje są w niebezpieczeństwie."

Zdrada to druga część Niezwyciężonej i moje drugie spotkanie z twórczością Marie Rutkoski. Już przy Pojedynku pisałam, że mam problem. Problemem tym jest to, że nie polubiłam bohaterów tych książek. Jakoś tak mi się wymykają i sądzę, że coś z nimi jest nie tak. Już byłabym skłonna zmienić zdanie, ale niestety nic z tego. Nie lubię Kestrel, choć przyznaję, że jest dzielna i odważna. Nie lubię Arina, bo czegoś mi w nim brakuje.

"Valorianie kierowali się pewnymi zasadami. Kto jednak je ustalił? Kto zadecydował, że Valorianin zawsze dotrzymuje słowa? Kto przekonał jej ojca, że imperium musi rosnąć, pożerać kolejne kraje? Że posiadanie niewolników jest prawem zwycięzcy?"

Inną sprawą jest treść, która mnie nie powaliła na kolana. Podobnie jak w przypadku Pojedynku początek książki dłużył mi się niemiłosiernie i już byłam bliska odłożeniu jej i napisania do wydawcy, że po prostu nie dam rady jej przeczytać. Później przeszłam tę magiczną granicę i było odrobinę lepiej. Ale ogólnie czytanie szło mi jak po grudzie.

Przyznaję, że Zdrada jest słabsza od Pojedynku, gdzie akcja moim skromnym zdaniem była mniej nużąca i bardziej dynamiczna. I choć podobnie, jak w pierwszym tomie ważne są przyjaźń, prawda, rozgrywki polityczne i honor, ta część wypada słabiej. Choć zakończenie jest zaskakująco dobre. Przyjdzie nam teraz czekać na trzeci, zamykający trylogię tom, by sprawdzić jak Rutkoski wybrnie z niektórych sytuacji i czy szykuje się szczęśliwe zakończenie.

"? Obydwoje wiemy, co to znaczy kłamać w słusznej sprawie. Nie wydam cię, wyjaśniłem Arinowi, że moja informatorka, chce pozostać anonimowa. Nazwałem ją Ćmą. Mam nadzieję, że to ci nie przeszkadza? ? Nie mam nic przeciwko byciu ćmą, zwłaszcza maskaradną ? oznajmiła. ? Gdybym dzięki temu mogła latać, chętnie jadłabym jedwab."

Niewątpliwie Rutkoski ma talent, ale w moim mniemaniu jest nierówna. Zbyt często obserwuję taką sytuację, że po niezłym pierwszym tomie, następuje regres i kolejny jest gorszy. Tak było w przypadku Ewy Seno i jej trylogii Antilia. Trzecia część okazała się najlepsza, więc może i tym razem. Rutkoski jak chce, ma lekkie pióro, jednak Zdrady nie czytało mi się dobrze. Cała seria jest przeznaczona dla młodzieży i może tu też tkwić problem, bo choć lubię młodzieżówki, to może za wiele ich czytam i mam naprawdę duże oczekiwania. Mam nadzieję, że grupa wiekowa, do której jest kierowana, będzie bardziej zadowolona. Ja tymczasem pozostaję w niespełnieniu i niedosycie.

...

Ksiazkomaniacy

ilość recenzji:74

brak oceny 4-05-2016 13:54

...

Po "Pojedynku" pełnym intryg, tajemnic, walki przyszedł czas na "Zdradę", w której nie zabrakło niczego. Jeszcze więcej intryg, szantaży, rozterek. Marie Rutkoski kolejny raz zabiera nas w podróż do Herranu, gdzie lepiej nikomu nie ufać i gdzie trudno o sprzymierzeńców.

"Zdrada" to kontynuacja historii Kestrel - Valorianki, córki generała, wysoko usytuowanej i Arina - niewolnika. Losy tych dwojga splotły się podczas licytacji niewolników, gdzie dziewczyna go wykupiła. Od tamtej pory między nimi coś zaiskrzyło. Los nie oszczędził tej pary, nie pozwolił na rozwinięcie uczucia. Wszystko to zmieniło Kestrel. Dziewczyna, która nie chciała wesela, małżeństwa, nie chciała być od nikogo zależna będzie musiała zmienić w trybie natychmiastowym swoje przekonania. Jest tylko jeden sposób na uratowanie Arina - ślub z księciem. Pod tym warunkiem chłopak odzyska wolność. Czego nie jest w stanie zrobić zakochana kobieta? Czy podejmie ryzyko i wyjdzie za mąż? Nie ma przecież gwarancji... Jak wysoka może być cena niebezpiecznych kłamstw i niegodnych zaufania sojuszy? Czy uda się uratować Arina? Czy Kestrel wyjdzie z tego cała?

Seria Niezwyciężona po prostu zachwyca. Marie Rutkoski kreuje wspaniałe miejsce akcji, bohaterów. Powieść rozgrywa się w czasach średniowiecznych, czego można się śmiało domyślić. Księżniczki, zamki, władza, wojny. To historyczna powieść dla młodzieży, którą każdy nastolatek chciałby przeczytać. To sprawia, że "Zdrada" jest nietypowa. Po tej książce spodziewajcie się wszystkiego. Zdrady, kłamstwa, intrygi, manipulacje, zawiłości, ale przede wszystkim wątek miłosny. Niezwykle delikatne uczucie, a zarazem dorosła miłość. Nie każdy byłby w stanie poświęcić swoje dobro dla ukochanego. Wydaje mi się jednak, że wątek miłosny stanowi tło dla tych wszystkich intrygujących wydarzeń. "Zdrada" to 400 stron zaciekłej walki Kestrel nie tylko z innymi, ale samą sobą. Marie Rutkoski zabiera swoich czytelników na emocjonalną kolejkę górską, a w swoją powieść potrafi wciągnąć jak nikt inny. Te książki same się bronią. Nie da się napisać złego słowa. Obawiałam się kontynuacji, myślałam, że Marie nie da uda się pociągnąć tej całej historii, nie rozciągając jej niepotrzebnie. Autorce jednak udało się zrobić kawał dobrej roboty, a kontynuacja intryguje swą treścią jeszcze bardziej niż poprzedniczka. Gorąco zachęcam do tej nietuzinkowej, ale przede wszystkim nieschematycznej lektury.

Izabela Nestioruk

Aga

ilość recenzji:1

brak oceny 4-04-2016 10:17

Kestrel przebywa na cesarskim dworze i przygotowuje się do zaślubin księcia. Nie jest tym zachwycona, ale zdaje sobie sprawę, że nie miała innego wyjścia i musiała zostać jego narzeczoną. Tylko w ten sposób uratowała Arina i Herrańczyków. Niestety, dwór nie jest dla niej łaskawy ? służące są przekupione, cesarz ciągle testuje jej lojalność i miłość, a przyszły mąż woli towarzystwo innej kobiety... Gdy na balu na cześć narzeczonych Kestrel dowiaduje się, że do pałacu przybył Arin, jest zaskoczona. Młody mężczyzna nie chciał pojawiać się na przyjęciu, a na dwór wysłał swojego zaufanego człowieka, którego Kestrel oficjalnie powitała. Arin postanowił jednak przybyć i zobaczyć się z dziewczyną mimo plotek o ich romansie, które mogły zniszczyć wszystkie plany młodej kobiety.
Niezwyciężona 2. Zdrada to drugi tom serii autorstwa Marie Rutkoski. Powieść ma dwóch głównych bohaterów ? Kestrel i Arina. Ta dwójka pochodzi z dwóch zupełnie różnych światów. Ona jest córką wojskowego, on byłym niewolnikiem, obecnie gubernatorem. Łączy ich jednak wiele ? dla dobra innych są w stanie poświęcić własne dobro, są odważni, przebiegli i zdecydowani. Na dodatek coś ich do siebie ciągnie, stale o sobie myślą, ale nie mogą się do siebie zbliżyć, chociaż cały kraj myśli, że byli kochankami.
W tej części mamy do czynienia z kolejnymi tajemnicami i sprawami, które trzeba rozstrzygnąć szybko, wyjaśnić ich znaczenie i zdecydować, co dalej robić. Kestrel i Arin mają zarówno wspólne cele, jak i zupełnie rozbieżne. Jednak ich spiski mogą być dla nich niebezpieczne...
Dwór cesarski jest opisany dość skąpo, jeśli chodzi o jego zwyczaje, ale niesamowite jest to, że autorka pokazała zależności, jakie łączą ludzi. Cała siatka szpiegów, rola służby, dworzanie jako marionetki, oddawanie przysług w dość nieoczywisty sposób, a na czele on ? cesarz. Niebezpieczny, silny, władczy i bardzo niezadowolony, gdy ktoś mu się sprzeciwi. W ciągu chwili można popaść w jego niełaskę. Kestrel balansuje na cienkiej linii i doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Tak samo Arin ? wie, że zamiary cesarza nie są szczere, dlatego nie ufa mu ani trochę.
Wielkim plusem jest dla mnie to, że głównie na początku powieści pojawiało się sporo odniesień do poprzedniej części, do tego, jak Kestrel i Arin się poznali. To dobry zabieg, który przypomina czytelnikom pierwszy tom i wprowadza ich ponownie w atmosferę książki.
Innym plusem jest wykreowanie świata powieści. Autorka postarała się, by w jej krainie było wiele rzeczy stworzonych właśnie przez nią, poczynając od ludów, przez rośliny, aż po imiona. Podoba mi się, że z jednej strony zostajemy wrzuceni na głęboką wodę i niewiele tłumaczy się nam z zawiłości tego świata, a z drugiej nie możemy się w nim zgubić. Trudno jednak określić czas, w jakim się znaleźliśmy ? z jednej strony wytworne suknie i pałacowe życie, z drugiej raczej niezbyt nowoczesne pojazdy i narzędzia.
Minusów widzę kilka. Po pierwsze nie do końca rozwinięty wątek przyjaciół Kestrel i tego, co dokładnie dzieje się u Herrańczyków. Brakowało mi też czasami jasnego zdania na temat domysłów bądź przypuszczeń bohaterów. Spodziewałam się również większej liczby złośliwości cesarza.
Ogólnie jednak książka jest niezła, czyta się ją lekko i szybko. Ponownie muszę pochwalić piękną oprawę graficzną powieści ? duże cyfry zaczynające rozdział i oryginalną paginację. To wyróżnia tę pozycję na tle innych. Sama historia jest niezła, ale chyba trochę mniej mi się podobała niż pierwsza część. Mimo wszystko polecam tym, którzy znają poprzedni tom i chcą zobaczyć, jak dalej potoczą się losy Kestrel i Arina.

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 30-03-2016 17:48

Niezwyciężona po raz drugi.

Pamiętam oczekiwanie na pierwszą część trylogii Niezwyciężonej. To uczucie kiedy nie wiesz czego się spodziewać, czy będzie to hit czy kit, ogarnęło mnie do granic możliwości. I pamiętam siebie zaraz po przeczytaniu ?Pojedynku? ? skamieniałą, zawieszoną, zszokowaną. Marie Rutkoski zaskoczyła mnie wtedy tak bardzo pozytywnie, że nie dopuszczałam do świadomości, że mogłabym się rozczarować następną częścią. "Zdrada" to kolejne spotkanie z Kestrel i Arinem, które jest dojrzalsze, nieprzewidywalne i, choć nie wiem jak to możliwe, jeszcze lepsze niż poprzednie.

"Czasem myślisz, że bardzo czegoś potrzebujesz, a tak naprawdę powinieneś pozwolić temu odejść."

Kestrel ma poślubić syna imperatora. Choć Arin nic nie wie o prawdziwych powodach, dla których Kestrel zgodziła się na ślub, przyjmuje zaproszenie na przyjęcie zaręczynowe. W stolicy spotyka się z Kestrel, jednak dziewczyna nie daje po sobie poznać, że wciąż jej serce należy do niego. Zamknięta za swoim murem odpycha mężczyznę. Choć jest narzeczoną syna cesarza, wciąż stara się pomóc Herrańczykom. To doprowadzi ją do zdrady nie tylko swojego ojca, imperatora i kraju, ale również do zdrady własnego serca.

"Usłyszała w jego głosie pytanie tylko dlatego, że całą duszą pragnęła być na nie odpowiedzią."

Myślałam, że już lepiej się nie da, że już nie można bardziej, jednak Marie Rutkoski udowodniła, że można napisać kontynuację serii znacznie lepszą niż wstęp do niej. ?Pojedynek? to książka przepełniona emocjami, jednak ?Zdrada? to prawdziwy kocioł wrażeń, emocji, uczuć, który wrze od ciągle podkręcanej temperatury. Choć fabuła może wydawać się nieco wolniejsza, toczona głównie w pałacu imperatora, to akcje jakie mamy okazję poznawać doprowadzają do prawdziwego emocjonalnego tornada. Nieprzewidywane, nagłe zwroty akcji to coś, co każdy czytelnik kocha i czego nie brakuje w ?Zdradzie?. Intrygi, podstępy również mają swoją rolę w całej fabule.

Poznajemy postać imperatora, który jest bezwzględnym manipulatorem. Autorka zadbała, by w naszym spotkaniu z imperatorem, gęsia skórka nie schodziła nam z ciała. Ten człowiek wywołuje przerażenie. Kestrel to osoba, która za wszelką cenę chce pomóc Arinowi, nie mówiąc mu o niczym. To ją prowadzi poniekąd do zguby. A Arin widzi to co chce widzieć, jednak klapki w końcu spadają mu z oczu. Czy nie za późno? Bohaterowie powieści są bardzo dobrze wykreowaniu, nie brakuje im niczego.

?Czasami podarunek jest sposobem na pokazanie innym, że ktoś należy do niego.?

?Zdrada? to książka, która pokazuje takie aspekty jak odwaga, honor, poświęcenie. Pisząc recenzję "Pojedynku" podkreśliłam, że nie znajdziemy gorącego i burzliwego romansu i dalej się tego trzymam. Kestrel i Arin to dwoje młodych ludzi, których łączy miłość, niezwykła więź, jednak w ich świecie ta miłość musi poczekać. Czy w ogóle ujrzy światło dzienne? Nie wiem, ale o tym zapewne przekonamy się w kolejnej, ostatniej już części trylogii "Niezwyciężonej". Autorka zapewnia nas, że nastąpi kapitalny zwrot akcji, którego strasznie nie mogę się doczekać.

Polecam wszystkim czytelnikom "Zdradę". To niezwykła powieść, w której znajdziecie wiele dobrego. Ciekawa, interesująca fabuła zabierze was do świata, w którym rządzi surowy imperator, a Kestrel i Arin muszą odnaleźć właściwą drogą do siebie nawzajem. Po cichu liczę na to, że im się to uda. Jeżeli jeszcze nie czytaliście pierwszej części, to również, z całego serca ją polecam. ?Pojedynek? i ?Zdrada? to książki, które powinni zagościć na waszych półkach i w waszych sercach.

recenzent.com.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 29-03-2016 11:15

W recenzji ?Pojedynku? wspominałam, że to nie fabuła, a bohaterka powieści sprawiają, że chce się przewracać kolejne strony książki. Tym razem sprawa ma się nieco inaczej. Kestrel, na szczęście, pozostaje tą samą silną, niezależną i bezkompromisową postacią, której nie sposób nie kibicować, ale to nagromadzenie intryg i sekretów stanowi główny zapalnik czytelniczego zainteresowania. Bohaterowie powieści, wbrew ogólnym tendencjom, postępują logicznie (z drobnymi wyjątkami, gdy do głosu dochodzą emocje, ale ponieważ nie są to sytuacje skrajne, uznaję je za realistyczne ? niech pierwszy rzuci kamieniem, kto nie zrobił głupoty z powodu uczuć), a logika nie zawsze oznacza wybory proste, lekkie i przyjemne.

Kwestia wyborów jest zresztą chyba najistotniejszym z fabularnych aspektów ?Zdrady?. Powieść Rutkoski to nie kolejna urocza bajeczka, co potwierdza przede wszystkim obecność konsekwencji następujących po podjęciu kolejnych decyzji przez Kestrel oraz? inne postaci. Tak, wreszcie, stało się! Każdy z bohaterów ma wpływ na rozwój fabuły! W ?Zdradzie? nie wszystko musi iść po myśli głównej bohaterki ? i ona pada ofiarą oszustw i krętactw. Można ją zdradzić, zranić i wyprowadzić w pole; w kulminacyjnym momencie może się okazać, że plan Kestrel był bliski realizacji tylko w jej wyobraźni, bowiem łańcuszek ludzkich zależności stracił któreś z przewidywanych przez nią ogniw. To się nazywa realistyczne podejście.

Upolowane stronice

ilość recenzji:52

brak oceny 28-03-2016 17:30

Nie mogłam się doczekać tej książki, gdyż poprzedni tom ogromnie mnie zachwycił. Z miejsca pokochałam bohaterów, świat oraz pełną politycznych intryg akcję. No i wątek romantyczny jako istna wisienka na torcie. Ach!

Niestety ?Zdrada? nie wywarła na mnie aż takiego wrażenia, co nie znaczy, że nie podobała mi się w ogóle. Mimo zbyt wolnej akcji i kilku problemów z głównymi bohaterami, to wciąż kontynuacja, która była warta spędzonego z nią czasu. Uwielbiam świat wykreowany przez Marie Rutkoski. Uwielbiam to, co zrobiła z tematem niewolnictwa, jak go dopracowała i jak skupiła się na małych, pozornie nic nie znaczących szczegółach, które tak naprawdę budują cały klimat powieści. Niecierpliwie czekam na kontynuację, a całą serię gorąco, gorąco polecam!

Magnolia044

ilość recenzji:193

brak oceny 22-03-2016 09:35

?Logika jest grą, przypomniała sobie głos ojca. Zobaczymy, jak dobrze w nią grasz.? str. 235

Kontynuacja losów Kestrel - córki Valoriańskiego generała Trajana, i Arina - Herrańskiego gubernatora, których poznaliśmy w Niezwyciężonej. Pojedynek. Wydarzenia sprzed miesiąca... po długich przygotowaniach przez Arina i jego ludzi w państwie wybucha rebelia, która kończy się dekretem pozwalającym Herrańczykom zachować własny rząd - jednak pod jurysdykcją cesarza, który nakłada na kraj bardzo wysokie podatki. Tak naprawdę, to młoda Valorianka ? Kestrel ofiarowała (wynegocjowała) wolność krajowi Arina, tym samym uratowała mężczyznę i jego Herrańskich pobratymców przed śmiercią. W skutek tego Kestrel została narzeczoną księcia Vereksa, następcy imperialnego tronu, a także przyszłą cesarzową. Została również pośredniczką miedzy imperium a niezależnym Herranem. Jednak Arin nie wiedział, że Kestrel kupiła jego wolność kilkoma słowami, i że zapłaciła za nią obietnicą poślubienia księcia przez co przekreśliła związek z młodym Herrańczykiem. Natomiast sam cesarz ma wobec Herranu własne plany.

?Chciałem poczuć się wolny, powiedział Arin jeszcze w Herranie. Kestrel zaczerpnęła głęboko w płuca mroźnego powietrza. Smakowało wolnością i poczuła się wolna. Smakowało życiem i poczuła się żywa.? str. 161

Zdrada to drugi tom serii Niezwyciężona. Książka spełniła moje oczekiwania i wydaje mi się, że jest napisana równie dobrze jak pierwsza cześć, o ile nie lepiej. Mogłoby się wydawać, że będzie nudno bowiem większość scen została przedstawiona w pałacu cesarza, ale uwierzcie mi, że autorka postarała się i pokazała, że w tak niewielkiej przestrzeni może bardzo wiele się zdarzyć. Bohaterowie są dokładnie wykreowani. Kestrel potrafi jak nikt inny ukryć swoje emocje, jeżeli sytuacja tego wymaga, to potrafi zachować kamienną twarz i kłamać tak, aby wybronić to co uważa za słuszne. Książka napisana jest z perspektywy obojga bohaterów. Uwielbiam ten zabieg stosowany przez autorki, ponieważ pozwala lepiej dostrzec emocje bohaterów, które nimi targają w danej chwili. Okładka jest wykonana w podobnym stylu jak przy pierwszym tomie, jednak mnie osobiście oprawa graficzna drugiej publikacji bardziej się podoba.

?Była drapieżna jak ptak, którego imię nosiła. Pustułka ? smukła bestia o ostrych szponach, która nie znosi niewoli.? str. 57

Początkowe rozdziały są lekkim przypomnieniem tego co było w pierwszy tomie, jednak niewiele tego jest. Dlatego sądzę, że jeżeli ktoś chce poznać losy Kestrel i Arina, to niech zacznie od pierwszego tomu, bo tam również wiele się działo. Obie książki całkowicie absorbują uwagę czytelnika, bowiem fabuła nie jest oklepana, do tego wywołuje cały szereg emocji.

W tej książce drobne dworskie intrygi, donosy czy sojusze są na porządku dziennym. Należy uważać komu co się mówi. Jak również trzeba mieć oczy dookoła głowy i być przygotowanym na wszystko. To niesamowicie wciągająca opowieść o zdradzie, odwadze, patriotyzmie, walce o pokój, miłość i honor. O poświęceniu dla dobra kochanej osoby. O determinacji w walce o wolność i dobro swojego kraju. Książka o dwóch państwach, które podzieliły między innymi poglądy polityczne, religijne, język oraz wygląd zewnętrzny ludzi.

Reasumując. Zdrada to również książka o zakazanej miłości, niemniej jednak nie znajdziecie tutaj gorącego romansu. Przez większą część powieści, czuć jak Kestrel i Arin mijają się w skutek niedomówień i sekretów, kiedy już sądziłam, że wszystko sobie wyjaśnią, i w końcu będą razem, to autorka znowu skomplikowała całą sytuację. Czy Kestrel i Arin zdołają pokonać wszystkie przeszkody stojące im na drodze do szczęścia? Tego dowiemy się w ostatnim tomie serii. Oczywiście nie spodziewałam się takiego zakończenia, jakie zafundowała autorka w Zdradzie. Niemniej jednak jest bardzo dobre, zaskakujące i przede wszystkim nawiązujące do kolejnego tomu, którego nie mogę się już doczekać. Polecam tę książkę osobą, które wcześniej miały możliwość zapoznania się z Pojedynkiem. Polecam.

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 21-03-2016 14:42

Seria "Niezwyciężona" to jedna z lepszych, jakie dane mi było czytać. Oczywiście osiadając w swoim gatunku. Przyznam, że zastanawiałam się jak wypadnie główna bohaterka, bo jak zapewne wiecie, ja nie lubię tak zwanych słodkich i żałosnych lalek. Ha! Jesli i Wy lubicie konkretne bohaterki i wartką, świetnie przedstawioną powieść, to musicie sięgnąć po "Niezwyciężoną". Koniecznie!

Cieszę się, że wydawnictwo tak szybko wydaje kolejne tomy serii. Nie tak dawno temu mogliście zapoznać się z moją opinią na temat "Pojedynku", która jest oczywiście pozytywna, nie mogło być inaczej, gdyż jest to pierwszy wprowadzający tom, jakże świetnie zapowiadającej się serii. Zastanawiałam się czy tom drugi będzie równie dobry, jak pierwszy (odwieczne myśli, które towarzyszą mi przy cyklach książek). Nie spodziewałam się jednak, że "Zdrada" będzie jeszcze lepsza! Co prawda niewiele lepsza, ale jednak. Teraz ciekawi mnie, jak będzie z tomem kolejnym, którego swoją drogą nie mogę się doczekać.


Co tutaj się dzieje! Po prostu... aż nie wiem od czego zacząć, żeby niczego Wam nie zdradzić. Może napiszę Wam tylko, że na pewno nie będziecie się nudzić. Intrygi, nieprzytłaczający wątek miłosny, tytułowa zdrada - tej jest tutaj całkiem sporo i to właśnie ona wywołuje masę emocji! A zakończenie? Jak autorka mogła to zrobić swoim czytelnikom?! Takie zakończenie aż się prosi o tom kolejny, już natychmiast!

Wiecie co (chyba) najbardziej podoba mi się w "Niezwyciężonej"? Kreacja postaci. Nie są one mdłe, idealne, niezwyciężone - jak sugeruje tytuł. Nie. Marie Rutkoski nie cacka się ze swoimi bohaterami. I właśnie to nadaje tej powieści swoistą prawdziwość - o tyle o ile powieść fikcyjna może być prawdziwa. Nie znalazłam tutaj postaci, która by mnie irytowała swoim zachowaniem, a jak mnie znacie, to jest to nie lada wyczyn! Każda z postaci jest wyrazista i taka... (szukam słowa...) hmm barwna? Nie to nawet nie opisuje tego, jak chciałabym je nazwać. Kestrel jest sprytna, inteligentna, taka wiecie, twardzielka! Tylko nie taka, co obrosła w piórka i nie mająca żadnych słabych punktów, i właśnie to jest fajne. I jeszcze Arin... Arin, co oni Ci zrobili?!

Dobra, bo jak się rozpiszę, to mi może prądu zabraknąć... Oczywiście książkę polecam każdemu, kto czytał tom pierwszy. A całą trylogię polecam każdemu, kto jej jeszcze nie czytał. Naprawdę warto!

Monika

ilość recenzji:597

brak oceny 20-03-2016 17:51

Kestrel wie, czym jest poświęcenie. By ocalić Arina i pozostałych herrańczyków przyjęła propozycję Cesarza i zgodziła się na ślub z jego synem. Uroczystość coraz bliżej, lecz Herran jest w niebezpieczeństwie, czy dziewczyna zaryzykuję po raz kolejny świadoma ryzyka, które się z tym wiąże?

Początek serii ?Niezwyciężona? zaczął się bardzo niepozornie, kolejna sztampowa historia. Jakie było moje zdziwienie, kiedy z czasem książka przerodziła się w fascynującą i pełną pasji walkę o przetrwanie. Już pierwsza część była dobra, lecz ta od pierwszej strony rzuca czytelnika na głęboką wodę.