SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zbudzone furie (twarda)

Takeshi Kovacs Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Mag
Oprawa twarda
Liczba stron 624

Opis produktu:

Takeshi Kovacs wrócił do domu. Na Świat Harlana. Oceaniczną planetę, gdzie tylko pięć procent powierzchni wystaje nad niebezpieczne i nieprzewidywalne morza. I gdzie próba wzbicia się nad chmury czymś bardziej zaawansowanym technicznie od śmigłowca kończy się zestrzeleniem przez platformy orbitalne Marsjan. Jednakże śmierć nie czyha tylko w morzach i na niebie. Na ziemi, od tropikalnych plaż i bagien Kossutha do lodowatych, rojących się od maszyn pustkowi Nowego Hokkaido utracone zostały z trudem wywalczone zdobycze quellistowskiej rewolucji. Wszystko kontrolują Pierwsze Rodziny, korporacje i yakuza. Wiedziony pragnieniem zemsty za utraconą miłość Kovacs trafia w wir intryg politycznych i technologicznych tajemnic, które niosą ze sobą zbudzone duchy Świata Harlana i jego własnej, brutalnej przeszłości. Krążą pogłoski, że Quellcrista Falconer powstała z martwych, a na zlecenie Pierwszych Rodzin poluje na nią bezlitosny młody Emisariusz Kovacs, który spędził w przechowalni dwieście lat i nie zamierza dzielić się życiem z wypalonym, podstarzałym i zbrukanym przestępstwami sobą. Wokół jest pełno gangsterów, łowców nagród, sekt religijnych i rewolucjonistów, z których każdy chce uszczknąć coś dla siebie - z czego? Tego właśnie próbuje dojść Kovacs. Wśród narastającego chaosu tylko jedno jest jasne - w którymś momencie ktoś, kto nazywa się Takeshi Kovacs, będzie musiał zginąć. Na dobre.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Mag
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 140x220
Liczba stron: 624
ISBN: 978-83-7480-925-2
Wprowadzono: 03.07.2018

RECENZJE - książki - Zbudzone furie, Takeshi Kovacs Tom 3 - Richard Morgan

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Hrosskar

ilość recenzji:227

brak oceny 14-10-2018 19:21

Zbudzone furie to finałowy tom cyklu Takeshi Kovacs autorstwa Richarda Morgana. Tym razem autor znów zmienia nieco konwencję książki, ponieważ otrzymujemy interesujące połączenie science-fiction, cyberpunku i dystopii.

Takeshi wrócił do domu, na świat Harlana, o którym w poprzednich dwóch tomach było dość dużo wspominane. To oceaniczna planeta, z zaledwie 5% lądów, otoczonych nieprzewidywalnym morzem. Ponadto, wszystko, co bardziej zaawansowane technologicznie niż śmigłowiec, zostaje zestrzelone przez platformy orbitalne pozostawione przez Marsjan. A całą planetę kontrolują Pierwsze Rodziny, korporacje i yakuza, a z trudem wywalczone zdobycze quellistowskiej rewolucji zostały zatracone... A Kovacs trafia w sam środek intryg politycznych i technologicznych tajemnic, które niosą ze sobą zbudzone ze snu duchy świata Harlana.

W trakcie czytania Zbudzonych furii miałem wrażenie, że książka jest chwilami nie tyle przegadana, co niektóre sceny można byłoby ze spokojem wyciąć, bez szkody dla fabuły. I to nie jest bynajmniej kwestia tego, że w książce brakuje akcji, ponieważ dzieje się i to dużo, ale odnosi się wrażenie, jakby autor nie do końca wiedział na czym się skupić. Bowiem mamy wątek zemsty Kovacsa na kapłanach w imię utraconej miłości, pojawienie się młodszej wersji Takeshiego w innej powłoce, czy w końcu pogłoski o pojawieniu się z martwych Quellcristy Falconer, dawnej przywódczyni buntów na Harlanie, czy w końcu kwestia pozostawionych stacji orbitalnych przez Marsjan. Morgan przedstawia to wszystko bardzo szczegółowo, opisuje dokładnie wiele różnych miejsc i wydarzeń, ale nie do końca widać jaki przyświeca temu cel. Jednak dopiero po przeczytaniu całej książki, przemyśleniu poszczególnych wydarzeń, wyłania się spójna i logiczna całość. Trudno się nie zachwycić, chociaż troszkę, ale żałuję, że w trakcie powieści autor chwilami zbyt chaotycznie to wszystko napisał.

Po dwóch tomach przygód Kovacsa, miałem w końcu okazję poznać świat Harlana. I nie chodzi tutaj tylko o to, że dowiadujemy się jak wygląda i jak funkcjonuje, choć to jest ogromnie ciekawe, co o całą sytuację polityczną i sprzęt pozostawiony przez Marsjan. Dowiemy się zdecydowanie więcej o Quell, jej zasadach i historii powstania, jak również kolejnego aspektu związanego ze stosami. Są one sprzedawane i wszczepiane czarnym panterom, walczącym na arenach na śmierć i życie, co doprowadza osoby do szaleństwa. Do tego wszystkiego dochodzi całe mnóstwo mniejszych wątków i motywów, które wypełniają tę książkę. Biotechnologia, cybernetyka, wirusy, kopie osobowości, piractwo, surferzy, mafie, yakuza, Emisariuszowie i wiele innych. Wszystko to tworzy niezwykle bogatą i fascynującą w szczegóły całość, a Morganowi trzeba przyznać, że posiada talent do kreowania niezwykłych światów.

Całościowo trylogia Takeshi Kovacs wypada bardzo dobrze. Każda część to nieco odmienne spojrzenie na gatunek i głównego bohatera. Modyfikowany węgiel jest połączeniem science-fiction z kryminałem, Upadłe anioły łączy space operę z sensacją, a Zbudzone furie science-fiction z cyberpunkiem i dystopią. W każdej książce Takeshiemu przychodzi zmierzyć się z innymi przeciwnościami losu, przez co z tomu na tom mamy okazję go lepiej poznać. Szczególnie w Zbudzonych furiach dowiadujemy się wielu interesujących informacji na temat tego jak wstąpił do Korpusu Emisariuszy, stracił ukochaną i wiele innych. Trudno nie polubić Kovacsa, który zawsze kieruje się własnymi zasadami i pozostaje im wierny do końca. Nigdy się nie poddaje, nawet w beznadziejnej sytuacji, cały czas myśląc jak wyjść z opresji. Zakończenie pozostaje otwarte i możemy się domyślać jedynie dalszych losów Kovacsa, co w świetle wydarzeń z książki było dobrym posunięciem. Żałuję tylko, że nie było tak wielu konfrontacji młodszej wersji Kovacsa ze starszą.

Zbudzone furie to dobre zakończenie cyklu o Kovacsie, choć nie obyło się bez drobnych wpadek. Stanowi interesujące połączenie science-fiction z cyberpunkiem i dystopią oraz mnóstwem innych ciekawych motywów, a na brak akcji trudno tutaj narzekać.

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1531

brak oceny 29-07-2018 08:56

"Jest czas na myślenie i na działanie... Nie należy ich ze sobą mylić. Kiedy przychodzi czas na działanie, myślenie musi dobiec końca. Nie będzie na nie miejsca, kiedy rozpocznie się akcja."

Finalna odsłona trylogii o Emisariuszu Takeshi Kovacsie, i znów autor zaskakuje nowym klimatem. Pierwszy tom "Modyfikowany węgiel" łączy science fiction i kryminał, drugi "Upadłe anioły" koncentruje się na kosmicznej przygodzie i sensacji, zaś trzeci spodoba się miłośnikom science fiction i cyberpunku. Jest dystopijnie, mrocznie, ponuro, pesymistycznie. Ludzie od wielu pokoleń funkcjonują w zaawansowanej technologii, rządzeni przez nastawione na zysk korporacje, mające macki w każdym zakątku świata. To już nie tylko terraformacja planet, ale kolonizacja układów galaktycznych. I jak zwykle wiodącymi aspektami stają się zyski gospodarcze, militarne i polityczne. Nie obcy jest również fanatyzm religijny. Biotechnologia, nanotechnologia, złożona cybernetyka, skomplikowane systemy informatyczne, transfery strunowe jaźni. A w tym wszystkim tajna misja głównego bohatera mierzącego się nie tylko z niesprzyjającym środowiskiem, niebezpiecznym wrogiem, ale również z samym sobą.

I tak jak dobrze czytało mi się pierwszy i drugi tom serii, przy trzecim już się nieco męczyłam, lekturę rozłożyłam na kilka dni, aby łapać lekki oddech, wówczas z większym entuzjazmem do niej podchodziłam. Lubię rozbudowane powieści, stawiające nacisk na szczegóły, starające się odnieść w pełnym wymiarze do każdego wątku, jednak tu czułam lekki nadmiar. Jednakże książka potrafi wciągnąć w swój świat, jakże różnorodny, daleki od naszego, świadczący o wielkiej pomysłowości i wyobraźni autora. Cieszy mnie fakt, iż nie będzie dane mi żyć w czasach przedstawionych w "Zbudzonych furiach", z całą pewnością nie odnalazłabym się w nich, ale rozpatrując je w wymiarze mniej lub bardziej prawdopodobnej fikcji, wydają się interesujące i zajmujące. Choćby perspektywa dalekich społecznych przemian, nowej hierarchii priorytetowych wartości, uwypuklenia cech osobowości niezbędnych do przetrwania, przesunięcia skali przemocy popartej stosunkowo łatwą możliwością zdobycia nowej powłoki cielesnej. I maksymalnie rozwinięta technologia dookoła, wkraczająca w każdy aspekt życia, nie tylko jako narzędzie, element ciała, ale też wkręcająca się do zmysłów, determinująca psychikę człowieka, uzależniająca go od siebie, a nawet kształtująca samoświadomość. Niewątpliwie jest to materiał do filozoficznego przyjrzenia się przyszłej kwintesencji tożsamości gatunku ludzkiego.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?