SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zaplanuj sobie śmierć

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 320

Opis produktu:

Czy piątek trzynastego to dobra data na morderstwo? Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie. Zarząd blednie na myśl o przestoju, policję bardziej interesuje, kto zabił Mirka Biernackiego. Wszyscy są podejrzani, zwłaszcza Stella, bo do inspektora Chętka szybko docierają wieści o jej zatargach z ofiarą. Pracownicy podejmują własne śledztwo, wymagają tego sprawiedliwość, wiszące nad głowami terminy dostaw i spragniony najświeższych plotek kierownik jakości.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwa: W.A.B.
Kategoria: kryminał,  książki na jesienne wieczory,  książki na jesień,  książki na lato,  sensacja
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x202
Liczba stron: 320
ISBN: 9788328085015
Wprowadzono: 31.05.2021

Milena Wójtowicz - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka Książka 37,28 zł
Dodaj do koszyka
Paderborn Langer Tom 2 Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Krew w piach Książka 30,08 zł
Dodaj do koszyka
Operacja Mir Projekt Riese Tom 2 Książka 30,44 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Zaplanuj sobie śmierć - Milena Wójtowicz

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 9 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    2
  • 3
    3
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

zaczytanalala

ilość recenzji:165

22-09-2021 20:49

Główny planista zostaje zamordowany w miejscu pracy, a jego zwłoki uniemożliwiają wykonanie planu roboczego na czas. Policja zaczyna przesłuchiwać najbliższych współpracowników i szybko wychodzi na jaw, iż mężczyzna nie był lubiany. Większość osób z wyższego szczebla zarządzającego zastanawia się, jak wybrnąć z obecnej sytuacji i dostarczyć zamówienia na czas. Omawiają też między sobą potencjalnego mordercę, bo cóż innego mają robić, jeżeli do końca zmiany nie wolno im pracować ani wyjść poza swoje biura. Nikt jednak nie powiewa się, kto w rzeczywistości zamordował planistę i jaki miał motyw. Dla wszystkich okaże się to dużym zaskoczeniem.
***
W ostatnim czasie zaczynam poznawać gatunek, jaki stanowią komedie kryminalne, ponieważ do tej pory stroniłam od tego typu powieści. Jednak wychodząc założenia, iż nie można oceniać czegoś, czego się nie poznało, postanowiłam poszerzyć swe czytelnicze horyzonty. Kilkanaście książek z tego gatunku już za mną, więc tym razem zachęcona pozytywnymi opiniami oraz interesującym opisem z tyłu, zdecydowałam się sięgnąć po pióro pani Wójtowicz.
Niestety tym razem nie mogę nazwać mojego obcowania z książką strzałem w 10. Przez cały czas miała wrażenie, że czegoś tej historii brakuje. Niby zabawna, niby wątek kryminalny jest, a dla mnie jakieś takie wszystko płaskie. Przyznaję, że styl pisania autorka ma lekki i książkę szybko się czyta, ale dla mnie bez większych emocji. W zasadzie nie za bardzo nawet wiem, co miało w tej książce bawić, ponieważ ja w trakcie czytania nie znalazłam zabawnych momentów, jakich oczekiwałabym po tym gatunku literackim. Dla mnie w zasadzie taka ani komedia ani kryminalna. Nie oznacza to oczywiście, że książka była jakoś szczególnie zła, bo czytanie nie szło mi opornie, nie wzbudzało mojej irytacji, styl pisania też mi nie przeszkadzał. Po prostu fabuła jakoś szczególnie mnie nie porwała, więc moim zdaniem książka jest przeciętna. Ani zła ani dobra. Po prostu kolejna przeczytana na półce, ale bez większych emocji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mar****************

ilość recenzji:147

9-09-2021 22:10

Trochę męczyłam się z tą książką. Miejsce zbrodni nietuzinkowe. Akcja dość żywa ? wszystko dzieje się jednego dnia na terenie zakładu pracy, jednak wykonanie przeciętne. Mimo wykazu postaci długo gubiłam się, kto jest kim, a każda z nich ma coś do powiedzenia, gdyż na siłę chcą wspomóc wymiar sprawiedliwości. Takie społeczne przedstawicielstwo detektywów. Najlepiej kojarzyłam ofiarę, podejrzaną, konsultanta, plotkarę Elżunię oraz policjanta Swobodę.
Fabuła momentami abstrakcyjna, dialogi też. To one kilka razy wywołały uśmieszek na twarzy. Dla mnie to nie komedia kryminalna, bardziej obyczajówka z wątkiem kryminalnym. I nawet nie do końca kryminał. Niby jest zbrodnia, ale śledztwo jest w tle. Ważniejsza jest produkcja, terminy, jakość i problem wysłania zamówionego towaru na czas do klienta. Policja coś robi. Pracownicy plączą się, kombinują, dywagują i? głupieją. Widać, że autorka bawi się elokwencją poszczególnych bohaterów, jednak całość nie przemówiła do mnie. Jedynie zaskakujące zakończenie ? sprawca i motyw.
Warto zwrócić uwagę na relacje między pracownikami w firmie. Ważne jest dobre imię koleżanki. Zawiązał się nawet team Stella. Chodzenie na papierosa bez papierosa ma swój sens. Plotki to ważne źródło informacji, a kontakt z zarządem zawsze stresuje.
?Zaplanuj sobie śmierć? to powieść przedstawiająca mechanizm działania dużego zakładu pracy, sieć powiązań między poszczególnymi działami oraz charakter ludzi i relacje między nimi. Nie ma to jak piątek trzynastego!

Czy recenzja była pomocna?

dom*************************

ilość recenzji:54

2-09-2021 16:59

Praca w korporacji ma swoje plusy i minusy. Przede wszystkim jednak niepowtarzalną? atmosferę. A gdyby wykorzystać ją do stworzenia kryminału? Będzie strasznie? śmiesznie.

Kiedy jeden z pracowników odkrywa na produkcji ciało głównego planisty, załoga ma w zasadzie jedno pytanie: czy policja może go sobie zabrać, a im pozwolić pracować? Jak się okazuje, nie. Produkcja to teraz miejsce zbrodni i nie ma co marzyć o tym, że się spod planisty wyciągnie zakrwawione profile, wyczyści i wyśle do klienta. W ogóle całe to śledztwo idzie jakoś opieszale. Pracownicy postanawiają odkryć sprawcę na własną rękę!

Jeśli ktoś pracował w dużej firmie, niekoniecznie z produkcją, ale z wyraźnym podziałem na działy (księgowość, kadry itp.), ubawi się przednie! Tyle gagów i żartów ze struktur, procedur, czy szkoleń dawno nie widziałam. Genialnie zaprezentowano absurdy, zarówno wynikających ze schematów pracy, jak i relacji międzyludzkich, które nieubłaganie tworzą się w tego typu korporacjach. Jeśli mieliście przyjemność zapoznać się z tego typu klimatem zatrudnienia, w ?Zaplanuj sobie śmierć? znajdziecie sporo korpo smaczków.

Autorce udało się też stworzyć ciekawych, skomplikowanych bohaterów. Może nie jest to poważna analiza psychologiczna, ale każda z postaci ma swój świat, swoje klocki i określoną cechę, która nadaje jej kreacji pazura. Dzięki temu ich rozmowy są ciekawe i niesamowicie komiczne.

Warto też podkreślić, że fabuła tej powieści rozrywa się na przestrzeni jednego dnia, więc wspomnianych powyżej dialogów jest naprawdę sporo. Ale nie obawiajcie się, nie ma tu miejsca na nudę, a mnogość komicznych przytyków, czy żartów sytuacyjnych sprawia, że z zainteresowaniem śledzi się rozwój wydarzeń.

I tak w dowcipnej, nie do końca poważnej atmosferze pędziłam do zakończenia, które? no ciutek mnie rozczarowało. Domorośli detektywi nie znajdą tutaj intelektualnej rozrywki. Zagadka rozwiązuje się nagle, bez większego wyjaśnienia, ale też polotu. Przynajmniej ja nie zauważyłam w opowieści zbyt wielu wskazówek, czy poszlak. Może przez to miałam wrażenie, że zakończenie było zbyt prozaiczne, jak na tak zabawną do tej pory opowieść. Spodziewałam się czegoś wielkiego, a dostałam prozę życia.

Mimo wszystko samo zakończenie nie było dla mnie dużym minusem. Świetnie bawiłam się podczas czytania tej książki, urzekła mnie lekka narracja i dowcipy odwołujące się do pracy w dużej firmie. Z pewnością sięgnę po inne powieści tej autorki.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kas*******************

ilość recenzji:112

2-09-2021 16:09

"Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie." Lekka, zabawna komedia kryminalna. Nie brakuje w niej absurdalnych sytuacji i komicznych dialogów. W dużym zakładzie produkcyjnym liczy się dokładna, rzetelna praca. Zamówienia muszą zostać wysłane na czas. Istotne jest też bezpieczeństwo pracy. Niestety porządek zostaje zaburzony. Pewnego dnia w tajemniczych okolicznościach ginie jeden z pracowników. Na domiar złego okazuje się, że nie był jakoś szczególnie lubiany. Natychmiast rusza śledztwo. Wśród podejrzanych są współpracownicy ofiary. Okazuje się jednak, że nikogo nie zmartwiła nieszczęśliwa śmierć kolegi. Bardziej liczy się zamówienie. Wszyscy szukają sposobu, by produkcja szybko ruszyła. Autorka stworzyła ciekawą, niebanalną fabułę. Postaci barwne, dialogi zabawne. Nie jest to jednak książka, do której będę chciała wracać. Spodziewałam się czegoś lepszego, liczyłam na większą dawkę humoru. Rozmowy wśród podejrzanych już po kilku rozdziałach zaczęły mnie irytować i nudzić. Może gdyby akcja wykraczała poza teren zakładu, byłoby ciekawiej. Zabrakło mi też zwrotów w śledztwie. Plusem jest fakt, że książkę czyta się szybko. Można ją zabrać w podróż albo zarezerwować na weekend. Polecam czytelnikom, którzy lubią czarny humor. Nie spodziewajcie się jednak, że przez całą lekturę będziecie boki zrywać. Co najwyżej uśmiechniecie się kilka razy. Dla mnie to taki średniak.

Czy recenzja była pomocna?

monweg

ilość recenzji:331

30-07-2021 21:11

Nie będę oryginalna jeśli powiem, że moja przygoda z komedią kryminalną rozpoczęła się od Joanny Chmielewskiej lata temu. Później długo nic się nie działo w tym gatunku literackim, aż pojawili się Aleksandra Rumin i Jacek Galiński. Rumin z powodzeniem śmieje się z nas samych, a Galiński z pomocą emerytki Zofii wzbudza w nas salwy śmiechu. Teraz na rynku wydawniczym pojawił się nowy polski głos ? Milena Wójtowicz. Jak spodobało mi się to nieoczekiwane randez vous?




Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie. Zarząd blednie na myśl o przestoju, jednak policję bardziej interesuje to, kto zabił Mirka Biernackiego. Wszyscy są podejrzani, zwłaszcza Stella, bo do inspektora Chętka szybko docierają wieści o jej zatargach z ofiarą.


Prawie klasyczny kryminał, jak u Agathy Christie. Ale może jednak bardziej jak u Chmielewskiej w kryminale Wszyscy jesteśmy podejrzani. Jedna ofiara ? Mirek Biernacki. Wszyscy podejrzani ? co najmniej szesnaście osób. Jednak Wójtowicz to nie Chmielewska i choć podobieństwo jest, to jednak humor nie ten i nie taka intryga.



Oprócz szanownego nieboszczyka, który wziął i zszedł, a do tego zapaskudził szufladę z profilami, które miały właśnie być wysłane do zleceniodawcy, mamy całą plejadę bardziej lub mniej interesujących bohaterów w tym mordercę. Tylko kto nim jest, skoro wszyscy są podejrzani? Zamordowany z każdym miał na pieńku i co tu dużo gadać ? denata faktycznie nie lubił nikt (znajdzie się co prawda jeden wyjątek, ale podobno wyjątki potwierdzają regułę). No i jeszcze ta data, którą wybrano na pożegnanie z życiem głównego planisty ? piątek trzynastego. Śmiać się czy bać?



Z resztą podczas lektury odnosi się nieodparte wrażenie, że tak naprawdę nikomu nie zależy na odnalezieniu mordercy. Ta sprawa schodzi na dalszy plan, bo najważniejszy jest w obecnej chwili przestój na produkcji. Myślałby kto, że Polak to taki pracowity człek (haha). Książka idealnie wpisuje się w wakacyjny klimat. Dobra do czytania w pociągu czy na plaży. Lekka lektura, niezbyt ambitna, ale zdecydowanie może się podobać, zwłaszcza tym, którzy na co dzień gustują w takich książkach. Ja od czasu do czasu lubię się pośmiać, ale chyba trochę pod tym względem rozminęłam się z Wójtowicz. Jednak Zaplanuj sobie śmierć polecam niektórym czytelnikom.



Jak to w komediach kryminalnych bywa jest trochę bezsensownie, trochę absurdalnie i trochę śmiesznie (nie żebym od razu śmiała się w głos, ale uśmieszek czasami błąkał mi się po ustach). Czas z książką spędziłam przyjemnie, ale oczekiwania miałam trochę większe. Na pewno będę się przyglądała poczynaniom Mileny Wójtowicz i być może kiedyś mnie zachwyci. Tymczasem uważam, że korona dla najlepszej pisarki komedii kryminalnych i kryminałów nie zmienia głowy i pozostaje na skroniach Joanny Chmielewskiej.



Jeśli macie ochotę na niezobowiązującą i poprawiającą humor lekturę, to możecie sięgnąć po Zaplanuj sobie śmierć. Sprawdźcie debiutantkę, może wam się spodoba jej styl.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

29-06-2021 13:14

W pewnej firmie odnalezione zostają zwłoki głównego planisty produkcji, o popełnienie zbrodni podejrzani są pracownicy, którzy zamiast martwić się tym, że ich kolega nie żyje, że morderca prawdopodobnie znajduje się wśród nich, martwią się tym, że praca stanęła w miejscu, a ich gonią terminy. Nikt w firmie nie lubił Mirka, toteż jego śmierć nie okazała się dla nich wielką stratą. Książka należy do gatunku komedii kryminalnych, więc nie można brać na serio tego, co się w niej dzieje. Całość ma charakter lekko prześmiewczy, a sama powieść składa się z dużej ilości niedorzecznych dialogów i czynów postaci, biorących w niej udział. Jeśli ktoś jest miłośnikiem gatunku lub szuka czegoś lekkiego, niewymagającego zbytniego skupienia, to z pewnością spędzi przy niej miło czas. Bohaterów jest wielu, cała plejada pracowników: kierownicy, inżynier, magazynier, montażysta, planistka, behapowiec, księgowe, specjaliści? trochę ciężko się wśród nich wszystkich połapać, na szczęście tylko kilkoro z nich odgrywa ważniejszą rolę, są oni stereotypowi, głupkowaci, puści, ale kreacji bohaterów nie czepiam się, w końcu jest to komedia, a w tego typu pozycjach postacie rządzą się swoimi prawami. Akcja rozgrywa się jednego dnia, a dokładnie trzy dni po pechowym dla ofiary piątku trzynastego. Jeśli miałabym do czegoś porównać, to co dzieje się w książce, to porównałabym to z kabaretem, a problem jest taki, że ja za kabaretami nie przepadam, dlatego do ?Zaplanuj sobie śmierć? podchodzę, jak to lekkiej pozycji, która mnie ani nie zachwyciła, ani nie rozśmieszyła, ale też nie zirytowała. Dlatego klasyfikuję ją jako średnią półkę. Ciężko w dzisiejszych czasach o dobrą komedię kryminalną, a przynajmniej ja na takową trafić nie mogę. To, co mi przeszkadzało, to brak porywającej fabuły, przez większą część książki zupełnie nic się dzieje, poza gdybaniem na temat pracy, która stoi w miejscu, braku rozpaczy z powodu śmierci Mirka, próby oczyszczenia się z zarzutów i zaczepnych komentarzy w stronę policjantów. Liczyłam na porywające śledztwo okraszone poczuciem humoru, a nie na przegadany, stojący w miejscu gag rodem ze stand upu. Jeśli w całym domu nie miałbym innej książki, a miałabym ochotę coś poczytać, to owszem sięgnęłabym po ?Zaplanuj sobie śmierć?, ale jeśli w zasięgu mojej ręki znalazłabym coś innego, to zdecydowanie sięgnęłabym po inną powieść. Nie jest to pozycja, do której planuję kiedykolwiek wrócić. Ot, ?zabijacz czasu? na dwa wieczory.

Czy recenzja była pomocna?

AnetaKunowska

ilość recenzji:12

24-05-2021 19:48

Zaplanuj sobie śmierć to najnowsza komedia kryminalna, która wyszła spod pióra Mileny Wójtowicz. Jeśli szukacie lektury, która Was rozbawi i jest niesztampowa, to dobrze trafiliście. Ta bowiem wyróżnia się na tle innych ? tutaj nikt nie chce rozwiązać zagadki morderstwa w firmie? Czyżby każdy zatrudniony miał coś na sumieniu?

Zaplanuj sobie śmierć
Czy można z góry założyć, że jedna data jest dobra na popełnienie morderstwa, a inna nie? Czy piątek trzynastego to dobra pora na morderstwo? Tego dnia główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie. Wszyscy są zszokowani znalezieniem zwłok kolegi, którego wszak w piątek widzieli jeszcze w pracy. Czy naprawdę nie żyje? Zarząd spółki panicznie boi się przestoju, pracownicy plotkują bez umiaru, a policja prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa Mirka Biernackiego. Każdy jest podejrzany, każdy mógł mieć motyw i sposobność, by zabić niezbyt lubianego kolegę. W świetle padających na nich podejrzeń i umiarkowanego zaufania do służb mundurowych, sami przeprowadzają prywatne śledztwo, którego wyniki zaskoczą wszystkich?

Czy piątek trzynastego to dobra data na morderstwo?
Zaplanuj sobie śmierć to zwariowana komedia kryminalna, pełna humoru, ciętych ripost i zawiłych sytuacji. Widać, że autorka miała pomysł na książkę, który konsekwentnie realizowała, od pierwszej do ostatniej strony. Z pewnością czytelnicy to dostrzegą i policzą jej na plus. Ponadto autorka wykazała się kreatywnością tworząc oryginalną komedię kryminalną, w której nikt nie lubi bohatera, który zginął. To w tym gatunku się praktycznie nie zdarza! Zupełnie się tego nie spodziewałam, więc duży plus dla autorki za element zaskoczenia.
Podsumowując, jeśli lubicie dużą dawkę śmiechu podczas lektury, polskich pisarzy oraz, oczywiście, komedie kryminalne, to zaczytajcie się w książce Zaplanuj sobie śmierć.

...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?