SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zapiski nosorożca

Moja podróż po drogach, bezdrożach i legendach Afryki

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2014
Oprawa miękka
Ilość stron 280
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Nowy, zaskakujący Orbitowski!

Republika Południowej Afryki. Dzikość przyrody, ruchliwe ulice wielkich miast i bezdroża w głębi kraju. Turystyczna rzeczywistość zderzona z brawurowo zreinterpretowanym światem afrykańskich mitów.

Nigdy nie dowiem się, co ludzie, tak serdeczni w pierwszym kontakcie, naprawdę o nas myśleli. Przeczuwam, że wioska w Zululandzie, gdzie zgubiliśmy się w nocy, była najbliżej prawdy, tej prawdziwej Afryki, jaką dane było zobaczyć nam, bogatym turystom, oglądającym świat przez szyby samochodu. Przeczuwam, ale nie wiem. Nie wiem nic. Poza jednym. Coś tam się zdarzyło.

Każda podróż jest darem. A podróż w mentalność tak odległą jest darem szczególnym. Co otrzymaliśmy? Opowieść o jednym z najbardziej fascynujących krajów świata czy szczere wyznanie pisarza, że nie wyjaśni nam Afryki? Ascetyczny dziennik podróży? A może zmysłową, na wpół baśniową włóczęgę przez świat magii i archetypów Czarnego Lądu? Jedno jest pewne: Orbitowski w Zapiskach Nosorożca mówi o Afryce w sposób, w jaki nie zrobił tego nikt do tej pory.

***

Łukasz Orbitowski opisuje swoją wyprawę do RPA bez napuszenia i egzaltacji reporterskiej. Jest podróżnikiem ciekawym świata i jego tajemnic, chłonie egzotyczną rzeczywistość i barwnie o niej opowiada. W swoje zapiski wplata legendy afrykańskie. Są jak opowieści szeptane przed zaśnięciem, które wprowadzają nas w ten dziwny, niepokojący klimat Nieznanego Lądu. Sylwia Chutnik

Autor horrorów podróżujący w dresie i trampkach przez krainę Lovecrafta. Słabo? Jest mocno orbitowsko, a orbitowska Afryka jest inna, niż sobie wyobrażacie. Ziemowit Szczerek

Para dorosłych dzieci na wycieczce po RPA. Łukasz i Agata odwiedzili niezwykłe miejsca i nasłuchali się opowieści, w których popłaca bezwzględność i zdrada. Bez dwóch zdań - jest pomysłowo.
Piotr Tomza, autor Afryki Nowaka

Afryka w Zapiskach Nosorożca świeci jak broszka w czarnej wełnie. To osobiste notatki z wyprawy na inną planetę, plecione jak współczesna baśń. Orbitowski jest czujnym i dowcipnym towarzyszem. Lubię z nim podróżować.
Agnieszka Wolny-Hamkało

***

Łukasz Orbitowski - debiutował na łamach miesięcznika `Science Fiction`. Poza niezliczonymi opowiadaniami ma na swoim koncie 13 książek. Docenione i pozytywnie przyjęte przez krytykę zostały m.in. Tracę ciepło, Święty Wrocław, zbiór opowiadań Nadchodzi oraz głośne Widma.
Za swoją ostatnią powieść, Szczęśliwą ziemię, był nominowany do prestiżowych nagród - Paszportu Polityki oraz Literackiej Nagrody Nike. Jest laureatem Stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego `Młoda Polska` 2012. Od kilku lat jest stałym felietonistą `Gazety Wyborczej`. Aktualnie mieszka w Warszawie.

Pisarz wielkiej pracowitości i jeszcze większej wyobraźni.
Dariusz Nowacki
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2014
Wymiary: 140x205
Ilość stron: 280
ISBN: 9788379242726
Wprowadzono: 05.11.2014

RECENZJE - książki - Zapiski nosorożca, Moja podróż po drogach, bezdrożach i legendach Afryki - Łukasz Orbitowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 9 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

ilo99

ilość recenzji:2401

14-11-2019 19:24

Rozdziały z legendami lub opowieściami po prostu mnie urzekły. Tak różne od siebie, a jednocześnie inne od znanych nam historii, opisujące ludzi lub zwierzęta w nieoczekiwany sposób. ?Jeśli zaś chodzi o dziennik z podróży, to oprócz szczerych obserwacji niewiele ma pozytywów. Autor przejechał kawałek RPA, odwiedził kilka parków narodowych, zobaczył typowe dla fauny afrykańskiej zwierzęta. Zjadł kilka smacznych potraw, docenił niskie ceny, napił się wina. Historia opowiedziana bez gawędziarskiego zacięcia, za to z wulgaryzmami w zaskakujących miejscach.
Podsumowując, można przeczytać, lecz nie należy nastawiać się na wzbogacenie wiedzy o Republice Południowej Afryki.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

malutka_ska

ilość recenzji:1

brak oceny 6-01-2015 09:39

Tego jeszcze nie było! Łukasz Orbitowski, ceniony i nagradzany autor powieści z pogranicza fantastyki i literatury grozy, niespodziewanie stawia stopę na Czarnym Lądzie. Ba, pisarz nie tylko funduje sobie niezapomnianą podróż do Republiki Południowej Afryki, ale również zapewnia nam, czytelnikom, nie lada wrażenia. A wszystko za sprawą najnowszej książki Orbitowskiego pt.: "Zapiski Nosorożca", w której poznacie zupełnie inne oblicze twórcy "Szczęśliwej ziemi".

Podobno kobiety zawsze namawiają do złego. Agata, koleżanka Łukasza z pewnością do tych kobiet nie należy. Jej pomysł wyjazdu do RPA został spontanicznie podchwycony przez naszego pisarza i tak oto dwoje Europejczyków wyruszyło w podróż do Afryki, a relacja z niej z pewnością rozgrzeje czytelników niczym afrykańskie słońce, które już pierwszego dnia dosięgło naszych podróżników.

Flora i fauna przedstawiona w "Zapiskach Nosorożca" mnoży się niemal na naszych oczach. Pisarz wprowadza swoich zwierzęcych bohaterów pojedynczo, by wreszcie ukazać nam ich w stadzie zamieszkującym główne atrakcje tego regionu, czyli afrykańskie parki. I tak idąc w ślad za Orbitowskim przemierzamy Rezerwat de Hoop, Park Golden Gate, Park Hluhluwe, Park Umkhuze, Park Ismangaliso, by wreszcie postawić swoją stopę w słynnym Parku Krugera. Nim jednak wraz z naszymi bohaterami staniemy oko w oko z pawianami i ich rozległym kuzynostwem, czeka nas długa i wyczerpująca wędrówka po która również sprawi nam wiele przyjemności.

Trzy tygodnie w podróży ze szczegółami opisane na kartach "Zapisków Nosorożca", to nie jedyna zaleta tej pozycji. Znajdziemy w niej także całe mnóstwo afrykańskich legend i opowieści, które pojawiają się po każdym rozdziale i wnoszą nowe, symboliczne znaczenia do dopiero poznanych treści. "Drewniana dziewczyna" i "Czarny Kapturek" z pewnością przykują Waszą uwagę i pozwolą poznać nie tylko krajobraz, ale również tradycje i zwyczaje mieszkańców Czarnego Lądu.

Pozostaje pytanie, skąd wziął się nosorożec w tytule tej książki? Ten majestatyczny zwierz, który od wieków zamieszkuje tereny Afryki, ma ostatnio nie lada kłopoty. A wszystko przez kłusowników, którzy polują na tego olbrzyma, by z rogu zabitego zwierzęcia tworzyć talizmany i magiczny proszek "na każdą chorobę". Właśnie z tego powodu Orbitowski (który pierwszy raz w Afryce zobaczył tego zwierza na etykietce miejscowego wina) postanowił podążyć tropem nosorożca, uczynić go bohaterem swojej książki i tym samym zwrócić uwagę na tragiczną sytuację jego pobratymców. Czy to się pisarzowi udało? Przekonajcie się sami.

Dzięki "Zapiskom Nosorożca", Orbitowski udowodnił, że jest w stanie stworzyć literaturę podróżniczą, która śmiało może konkurować z jego opowiadaniami czy powieściami. Relacja z wyprawy do RPA spisana przez autora "Świętego Wrocławia" to nie lada gratka dla wszystkich, którzy cenią sobie spontaniczne wyjazdy do odległych miejsc, a w książkach podróżniczych szukają czegoś więcej niż tylko informacji na temat atrakcji turystycznych. Szczera, rzeczowa i wyjątkowo interesująca historia podróży Łukasza i Agaty, pełna pozytywnych i negatywnych emocji, trudnych chwil i niebywałych przeżyć może stanowić inspirację dla tych, którzy rozważają wyprawę do serca Afryki. Ci, którzy nie mają na tyle odwagi, by odkrywać nowe miejsca, mogą za sprawą Zapisków Nosorożca przeżyć wspaniałą przygodę nie ruszając się z łóżka. Jestem pewna, że zarówno jedni, jak i drudzy będą pod wrażeniem talentu pisarskiego i ciekawości świata, która zaprowadziła Łukasza Orbitowskiego na tak odległy ląd.

Czy recenzja była pomocna?

Agata Kowalewska

ilość recenzji:8

brak oceny 30-11-2014 19:52

Ostatnio miałam okazję przeczytać taką książkę, jakiej jeszcze nigdy nie czytałam, a mianowicie "Zapiski nosorożca". Właściwie jest to dziennik z podróży Łukasza Orbitowskiego i jego przyjaciółki Agaty do Republiki Południowej Afryki, ale muszę przyznać, że kryje on w sobie coś więcej. To nie są suche fakty i zwykła relacja z wycieczki, tylko magiczna, wielowarstwowa opowieść o kontynencie, o którym mamy pojęcie dość nikłe.

Przede wszystkim już samo wydanie tej książki zachęca do sięgnięcia po nią. Okładka jest naprawdę intrygująca i można ją odczytać na wiele sposobów. Poza tym świetnie dobrano do niej kolorystykę. Za to w środku czytelnicy znajdą wiele zdjęć, zarówno tych kolorowych, jak i biało-czarnych, które poprzedzają każdy rozdział. Dzięki nim rzeczywiście możemy przenieść się na chwilę do Afryki i lepiej przeżyć tę opowieść.

"Zapiski nosorożca" są bardzo nietypowe i specyficzne. Myślę, że niewiele jest tego typu książek podróżniczych i może ta nie spodoba się każdemu, ale z pewnością znajdą się osoby, które dostrzegą jej urok i wyjątkowość. Orbitowski pisze niezwykle naturalnie, wydaje się, że on po prostu z kimś rozmawia i opowiada mu o swoich przeżyciach. Posługuje się dowcipem, ironią, wie jak zainteresować i zaintrygować czytelnika. Do opowieści wplata wiele własnych rozważań i spostrzeżeń, poza tym czuć, że jest bardzo zaangażowany w to, co robi. Naprawdę przyjemnie się czyta książki napisane przez osoby, które rzeczywiście mają jakieś pasje i chcą się nimi podzielić z innymi.

Autor pokazuje czytelnikom Afrykę pełną kontrastów. Z jednej strony fascynującą, o wielu walorach przyrodniczych, dziką i barwną, a z drugiej strony ubogą, zacofaną, wywołującą pewien smutek. Orbitowski opowiada nam o ludziach, których spotkał, o miejscach, które odwiedził, a także o przygodach, które go spotkały podczas tej podróży. Dzięki niemu mamy okazję dowiedzieć się czegoś więcej o tamtejszej kulturze i obyczajach, zobaczyć jak wygląda życie ludzi na tym niezwykłym kontynencie. Myślę, że każdy czytelnik znajdzie w książce coś, co go zaskoczy. Może uświadomi sobie, że miał zupełnie inne wyobrażenia o Afryce?

"Zapiski nosorożca" uświadamiają nam, że Afryka to zupełnie inny świat, niż ten, który znamy, a jednocześnie tak podobny do niego. W gruncie rzeczy wszyscy ludzie mają wiele cech wspólnych, nawet jeśli z wyglądu całkowicie się różnią. W książce bardzo urzekły mnie także opisy przyrody i to, że autor zwraca wielką uwagę na zachowanie zwierząt. Fragmenty te były bardzo ciekawe i pokazują, że zwierzęta także mają swój świat, swoje obyczaje, prawa, które często są podobne do tych ludzkich. Ponadto warto zwrócić uwagę na niesamowite legendy, które pojawiają się między rozdziałami. Niekiedy są to inne wersje doskonale nam znanych opowieści. Skłaniają one do refleksji i są przepełnione metaforyką.

"Zapiski nosorożca" to wyjątkowa podróż do miejsca, które wielu osobom wydaje się tylko abstrakcją. Myślę, że warto przeczytać coś innego niż dotychczas, dowiedzieć się czegoś, o czym nie mieliśmy wcześniej pojęcia, poznać odległe krainy. Możliwe, że książka przyczyni się do większego zrozumienia świata, skłoni do rozważań o życiu i ludziach, pozwoli odkryć urok codzienności, ale także docenić odmienność.

Czy recenzja była pomocna?