Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Zapisane w chmurze

książka

Wydawnictwo Książnica
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Wakacyjna przygoda, która zamienia się w gorące uczucie.
Małżeństwo Magdy znalazło się na równi pochyłej - narcystyczny i wiecznie zajęty mąż już od dłuższego czasu nie zważa na jej potrzeby. Zbuntowana kobieta decyduje się na samodzielną wyprawę wakacyjną do Rumunii. Na miejscu okazuje się, że wynajęta przewodniczka Julia to przystojny młodzieniec o imieniu Iulian. Magda chce zrezygnować z jego usług, ale ostatecznie razem wyruszają w podróż, podczas której nawiązują romans. Zaniepokojony mąż Magdy próbuje odzyskać żonę, ale sprytny Rumun ukrywa jego list z przeprosinami. Jaką decyzję podejmie kobieta uwikłana w miłosny trójkąt?

`Zapisane w chmurze to głęboko przejmująca powieść o trudnych wyborach dokonywanych w imię miłości. Pełna emocji, nie pozwala oderwać się od lektury nawet na chwilę. Gorąco polecam.` - Hanna Greń, autorka powieści kryminalnych i obyczajowych.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Książnica
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 19.09.2018

RECENZJE - książki - Zapisane w chmurze

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Izabela W

ilość recenzji:1034

brak oceny 10-11-2018 19:30

Magda ma przedsiębiorczego męża, który przyzwyczaił się, że gra pierwsze skrzypce w związku, a zarabiająca grosze na nauczycielskiej posadzie żona ma mu być posłuszna. W Magdzie rośnie sprzeciw, który znajduje ujście w czasie wakacji: Magda wyrusza na samotną wyprawę. Znajduje przez internet Julię ? Rumunkę, która zgadza się zostać jej przewodniczką. Na miejscu jednak Julia okazuje się Julianem ? młodym chłopakiem. Magda jest wściekła, ale postanawia dać chłopakowi szansę i tak wyruszają w podróż, podczas której Magda poznaje Rumunię, a Julian ? Magdę...

"Strach zabija. Strach przed czymś potrafi zabić szybciej niż to, czego tak panicznie się boimy. Zabija nas za życia, odbiera oddech, miesza w głowie. Nie wolno się bać. Nigdy niczego."

Zacznę od tego, że autorka stworzyła bohaterów, z którymi nie można się nudzić. Ale jednocześnie są to postaci, które wielokrotnie zmusiły mnie do zastanowienia się na temat związków, zaufania, a także odkrywania swojego "ja" jakby na nowo. Człowiekowi wydaje się, że doskonale zna siebie samego, a jedno wydarzenie potrafi wszystko zmienić. Tak też dzieje się w przypadku tej historii. Natomiast Iuliana przez dłuższy czas postrzegałam jako bardzo tajemniczego mężczyznę. Jego spokój, ale z drugiej strony i odwaga, bardzo mnie intrygowały. Zresztą nie tylko mnie. Magdę również. Jeśli zaś chodzi właśnie o Magdę, to w pełni ją rozumiałam. Kobieta czuje się w małżeństwie z Łukaszem samotna i niekochana, a przy Iulianie odkrywa, że otrzymuje wszystko to, czego tak bardzo jej brakowało. Choć boi się samej siebie, swoich pragnień, potrzeb i słabości, to w pewnym momencie zaczyna rozumieć czego chce od życia. Nie mogę w tym miejscu nie wspomnieć o fajnie poprowadzonym przez Beatę Majewską wątku uczuciowym, który rozwija się stopniowo. Autorka bowiem pozwoliła naszym bohaterom, aby najpierw się poznali, a nie jak to najczęściej dzieje się w książkach, rzucali się na siebie w szale namiętności.

"Nasze życie składa się z miliona ważnych rzeczy, które choć na pozór mogą wydawać się błahe i nieistotne, razem tworzą pełny obraz. Jak puzzle, gdy brakuje jednego, cała układanka traci sens."

Największą wartością powieści jest to, iż przypomina czytelnikowi, aby dbał o uczucie, miłość, bo jeden błąd, niedopowiedzenie, może sprawić, że stracimy coś naprawdę cennego. Ta historia pokazuje również, że nie należy bać się ryzykownych decyzji, bo tylko od nas samych zależy czy spróbujemy być szczęśliwi.

"Miłość nie musi trwać długo, nie musi być pierwsza albo ostatnia, żeby wszystkie poprzednie i kolejne przy niej bladły. Gdy trwa, nie ma znaczenia to, co było przedtem. Tak samo nieważne jest to, co będzie później. Wystarczy CI, wystarczy NAM, tu i teraz. Ta noc, ten dzień, ta chwila."

Choć cała ta historia wydawać by się mogła dość przewidywalna, znalazło się kilka momentów, które bardzo mnie zaskoczyły, zwłaszcza druga połowa przyniosła mi więcej emocji. Oczywiście nie zabrakło na kartach książki chwil, kiedy się uśmiechniemy z poczynań bohaterów (jak chociażby z wątku mamusi i synusia), ale i tych, które wycisną z naszych oczu łzy wzruszenia. Tym razem ogromnie zaskoczona jestem zakończeniem. To, co wydarzyło się w finale... nie lubię Pani, Pani Beato. No dobra, żartowałam. Chętnie będę widywać takie zakończenia. W ten sposób może mnie Pani katować.

Chyba najbardziej w tej powieści podobało mi się barwne przedstawienie Rumunii. Nie pamiętam, abym czytała książkę, gdzie tak bogato opisany byłby ten kraj. Całości dopełniają zdjęcia na skrzydełkach okładki, które wykonała sama autorka w czasie podróży do tego kraju, co tym bardziej potęguje ten efekt. Chętnie zobaczyłabym na żywo te wszystkie malownicze zakątki. Ale oprócz tej barwnej otoczki autorka zwraca również uwagę na problem bezpańskich zwierząt oraz to, że aby go rozwiązać nic z tym w Rumunii się nie robi.

"Zapisane w chmurze" to życiowa, dojrzała i nieprzesłodzona powieść o różnych obliczach miłości, o naszych potrzebach, o popełnianiu błędów, trudnych wyborach, stracie, nadziei. To książka o tym, że nigdy nie jest z późno na zmiany. Ta lektura ogrzeje niczym czerwone wino. Zaryzykujcie i udajcie się wraz z Magdą i Iulianem w podróż do Rumunii.

Anna Sz

ilość recenzji:646

brak oceny 19-10-2018 14:14

Najnowsza książka Pani Beaty Majewskiej pt. Zapisane w chmurze to powieść, która spowoduje połączenie losów bohaterów Magdy, Łukasza, Juliana po głębszym zapoznaniu się z każdą nadchodzącą stroną zapisaną w 11 rozdziałach przedstawionych w sposób pomysłowy.

Małżeństwo Magdy i Łukasza przechodzi kryzys. Obydwoje czują się zagubieni w codziennych relacjach. Magda uważa, że dla męża wyłącznie liczą się pieniądze, a nie czas spędzony z nią. Łukasz też nie szczędzi swoich uwag zonie i wyraża je aż za bardzo otwarcie. Jest szczery w wyrażaniu swoich spostrzeżeń, ale mógłby być delikatny. Kiedyś potrafił być inny, troskliwy, służył jej dzielnie podczas narodzin córek, a teraz zmienił się i w ich związku nastała taka zwyczajna rutyna.

Nastąpił czas na zmiany i Magda postanowiła, zmienić swoje życie podejmując decyzje, że tym razem sama jedzie na wakacje. Wakacje do Rumunii, miejsca, które właściwie nie zna, a chce lepiej poznać jego uroki z udziałem przewodniczki Julii.

Zrealizowała swoje marzenie, ale na miejscu okazała się niespodzianka, której się nie spodziewała. Ujrzała młodego chłopaka, z którym zamienia kilka zdań, ale jej on się nie spodobał. Dopiero potem wyjaśniła się sytuacja, że on jest jej przewodnikiem. Zabawna historia związana z przypadkową pomyłką sprawiła, że Magda początkowo miała wahania co do wyboru przewodnika, ale w końcu dała mu szansę wykazania się. Możliwe, że chciała dążyć do celu podróży, aby zapomnieć o szarej rzeczywistości, która ją otacza.

W czasie tej wędrówki po Rumunii Magda odkrywa i spostrzega, swojego przewodnika nawet pozytywnie za pomocą małych kroków próbują do siebie dostrzec.

Ujęło mnie to w Julianie, że posiada w sobie charyzmę, spokój, odwagę, waleczność, którą skrywał do końca w tajemnicy, która stanowiła zagadkę dla samej Magdy, jak i Czytelnika. Nie brakowało mu pomysłowości związanych z planem zwiedzania miejsc nieznanych Madzie, które byłyby godne zwrócenia uwagi na nie.

Czy Magda będzie próbowała domyślać się prawdy odnośnie do zachowania tajemniczego Juliana?,

Dlaczego tak mocno i usilnie Magda chce odkryć siebie na nowo w trakcie wycieczki po Rumunii i czy na nowo potrafi zaufać nowo poznanej osobie, której do końca nie zna?

Zastanawiałam się, czy jako Czytelniczka potrafię udzielić odpowiedzi na te pytania, ale dzięki nim zaczerpnęłam wielu przemyśleń odnośnie do miłości do drugiej osoby. Jeśli kochamy prawdziwie, a pojawia się, nagle druga osoba tak z niespodziewanie to owszem trudno jest się wycofać, ale w chwili nieoczekiwanej słabości, a czując, się niekochanym można pozwolić sobie na odrobinę szczęścia.

Magda czuła się osamotniona i chciała poczuć się kochana. Mąż utrudniał życie, a przy Julianie czuła się dobrze. Jej osobisty przewodnik uczynił ją szczęśliwą. Wpłynął na nią pozytywnie za pomocą opowieści i skromnych gestów. Pokazał, jej swój świat ryzykując wiele, ale czuł się przy tym szczęśliwy.

Autorka zadbała o właściwy dobór bohaterów występujący w tej o to zaprezentowanej powieści oraz zostały ciekawie skonstruowane do nich dialogi pasujące do ich charakterów.

Nie zabraknie chwil, kiedy można pozwolić na poczucie humoru, wynikające z przebiegów rozmów oraz pojawią się w trakcie czytania chwile łez wzruszenia.

To powieść, która powinna nauczyć wielu z nas, aby doceniać miłość rodzicielską oraz zadbać o codzienne relacje, aby były miłe rozmowy przy towarzyszącym uśmiechu.

Chciałam podkreślić tutaj bardzo istotny aspekt, w którym to Pani Beata Majewska podkreśla, znaczną rolę Czytelnika dziękując mu za to, że towarzyszył jej w podróży Magdy i Juliana, która ma swój początek w Rumunii, a koniec zapisany jest w chmurach.

Moje siódme spotkanie z twórczością literackie uważam za udane, gdyż z miłą chęcią obserwowałam losy kolejnych bohaterów, którzy potrafią pozytywnie spojrzeć inaczej po głębszym zastanowieniu na swoje dotychczasowe zachowanie.

Zakończenie stanowi tutaj zaskoczenie, którego ja się sama nie spodziewałam.

Z największą przyjemnością polecam przeczytać tę książkę.