SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Zanim się obudzę

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Media Rodzina
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Ilość stron 460

Opis produktu:

Z rzeki zostaje wyłowiona kobieta - wyziębiona i prawie martwa. W szpitalu zapada w śpiączkę. Ma nikłe szanse na wybudzenie się. Policja nie potrafi ustalić jej tożsamości, nikt nie zgłasza jej zaginięcia. Opiekująca się nią siostra Brygida nadaje jej imię Selena i od tej pory poświęca się opiece nad dziewczyną.
Do tej samej sali trafia Kamil, chłopak z objawami śmierci mózgowej. Ordynator namawia jego rodziców do podpisania zgody na pobranie organów od Kamila, ale oni się nie zgadzają. Matka, patrząc na syna, nie wierzy w jego śmierć.
W szpitalu pracuje również doktor Yao Nakamura - wychowanek domu dziecka, samotny dziwak i przeciwnik orzekania śmierci mózgowej. Czy zdoła przywrócić swoich pacjentów do świata żywych? Kto ma decydować, gdzie leży granica między życiem a śmiercią? Co dzieje się za świadomością człowieka, który jest zbyt słaby, by wrócić, lecz wciąż niegotowy, by odejść?

Więcej książek z serii Gorzka Czekolada
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Media Rodzina
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 135x205
Ilość stron: 460
ISBN: 9788380086197
Wprowadzono: 24.05.2019

RECENZJE - książki - Zanim się obudzę - Agnieszka Bednarska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czarownica Magdalena Czyta

ilość recenzji:14

21-01-2023 23:43

"Zanim się obudzę" Agnieszka Bednarska
Media Rodzina


Książkę czytało się lekko. Udało się mnie zaskoczyć, gdyż spdziewałam się trochę innego przebiegu zdarzeń. Ale uważam iż zakończenie było, nazwijmy to SPRAWIEDLIWE. Choć nie wiem czy sprawiedliwym można nazwać poprzedzające je zdarzenia, czy samo życie głównych bohaterów. Ale cóż losy ludzkie są nieodgadnione, zawiłe, czasami lżejsze innym razem drastyczne. Często nie mamy wpływu na to co się dzieje, jesteśmy postawieni przed faktem dokonanym lub pozostaje nam ograniczona liczba dróg, którymi możemy podążyć. Głowni bohaterowie również musieli dokonać wyborów, nie łatwych, jedni bardziej świadomych inni mniej. Książka jest naprawdę ciekawa, czasami trzyma nas w napięciu, innym razem wywołuje chęć zemsty, smutek a nawet i nadzieję oraz radość. Nie mogę zdradzić za wiele szczegółów, nie chcę spojlerować, dlatego piszę tak ogólnikowo.
Najbardziej jednak, w książce, spodobał mi się sposób w jaki przedstawiono, to co być może, dzieje się z duszą, jak i ciałem ludzi pogrążonych w śpiączce itp. Jest to coś co pozostaje dla nas niewyjaśnioną naukowo tajemnicą,a nasz mózg rządzi się własnymi prawami. Dlatego też wielkie brawa dla Agnieszki Bednarskiej za jej punkt widzenia i to w jaki sposób opisuje ten temat. :)

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego wieczoru :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

CherryLadyReads

ilość recenzji:1

24-01-2020 14:14

?Zanim się obudzę? została nazwana thrillerem medycznym. Jednak ja raczej powiedziałabym, że jest to powieść obyczajowa poruszająca trudny i pełen emocji temat.

Książka stawia ważne pytania z dziedziny etyki. Będziemy musieli zmierzyć się z silnymi emocjami, żałobą, złością, bólem, niedowierzaniem oraz nieumierającą nadzieją, że stanie się cud.
Do szpitala zostaje przywieziona młoda kobieta w stanie śpiączki, która została wyłowiona z rzeki. Nikt jej nie szuka, a policja nie jest w stanie ustalić jej tożsamości.
Kilka dni później do sali, gdzie leży kobieta, trafia młody chłopak z objawami śmierci klinicznej. Sytuacja obojga jest beznadziejna. Szanse na powrót do normalnego życia są zerowe. Jednak doktor Yao Nakamura zajmuje się takimi przypadkami i walczy o pacjentów do samego końca. Jego przekonania, że pacjenta w stanie śmierci klinicznej można wybudzić, tylko trzeba mu dać na to czas, stoją w sprzeczności z wiedzą większości lekarzy oraz ordynator szpitala, której zależy na szerzeniu idei transplantologii.
Ten podział między dwójką lekarzy jest osią całej fabuły. Zarówno jedna jak i druga strona działa z myślą by ratować życie. Doktor Yao walczy o człowieka, który jego zdaniem ma jeszcze szansę wrócić do żywych, a ordynator, pani Myśliwiecka-Pyrkoń, chce ratować życie innych ludzi przy wykorzystaniu organów pacjentów, u których orzeczono śmierć pnia mózgu. Bardzo nie podobało mi się, że postać pani ordynator została ukazana jako zły charakter. Katarzyna Myśliwiecka-Pyrkoń została nawet przyrównana do zwolenniczki eutanazji, co uważam jest mocno niesprawiedliwe. Natomiast doktor Yao, który skazuje na śmierć kilka osób, w nadziei, że jeden człowiek odzyska przytomność, choć szanse są praktycznie zerowe, traktowany jest jak bohater.

Ale mamy tutaj również rozmowy dwóch dusz, pacjentów w takiej samej sytuacji, którzy są uwięzieni w swoich ciałach i zastanawiają się jaką mają wybrać drogę. Kobieta nazywana przez pielęgniarkę Seleną, choć nie pamięta swojego poprzedniego życia, jest gotowa wrócić do żywych. Kamil, młody chłopak, który ma kochających rodziców i całe życie przed sobą, jest pogodzony z losem i chce odejść. Wspierają się wzajemnie i rozmyślają nad sensem życia oraz ich obecnym stanem.
Powoli odkrywamy przeszłość obojga, która ma ogromne znaczenie w walce o odzyskanie przytomności.

Książka przepełniona jest emocjami. Obserwujemy różne reakcje ludzi na stan ich krewnych. Trudny temat zmusza nas do refleksji i może być bodźcem do poruszenia tej tematyki z członkami naszej najbliższej rodziny, bo śmierć nadal dla wielu jest tematem tabu. Nie dopuszczamy do siebie myśli, że każdego z nas to czeka, oddalamy od siebie tę świadomość zagrzebując ją gdzieś w głębi naszego umysłu. A czasem warto zastanowić się już teraz, czy wyrażamy zgodę na pobranie naszych organów do transplantacji albo jakie zdanie w tej kwestii ma nasz partner, partnerka czy inni nasi bliscy.
Historia naprawdę jest godna przeczytania. I choć czasem autorka mocno skupia się na opisach, nie są one nużące, a powieść zapada w pamięć.

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

7-10-2019 01:15

Pomiędzy światami.

"Zanim się obudzę"... Dość ciężka tematycznie rzecz, ale bynajmniej nie z powodu wadliwej jakości tekstu, czy fabuły... Nic z tych rzeczy. Książka jest świetna i mocno zapada w pamięć, a dzieje się tak dlatego, że mowa tu o życiu i śmierci, a dokładniej rzecz ujmując - o stanie zawieszenia pomiędzy nimi jakim jest śmierć kliniczna (lub jej pozory) oraz o wszystkich związanych z nią konsekwencjach. Także moralnych.

Start fabuły to wyłowienie z rzeki wyziębionej kobiety, która w szpitalu zapada w śpiączkę. Selena - tak bowiem personel medyczny nazywa wyłowiona kobietę, której tożsamości nie sposób póki co ustalić - trafia na oddział, na którym spotkać można mnóstwo jej podobnych przypadków (choć słowo "przypadek" jest totalnie bezosobowe i, według mnie, trochę nie na miejscu, strasznie to bowiem uprzedmiotawia człowieka...). Na ten sam oddział trafia Kamil, chłopak z objawami śmierci mózgowej. Lekarze namawiają jego bliskich na podpisanie zgody na oddanie organów w celach przeszczepowych... W opozycji do nich staje inny lekarz, Yao Nakamura, który przeciwny jest orzekaniu w jakikolwiek sposób śmierci klinicznej czy mózgowej, wierzy bowiem w medyczny... cud? A może w siłę współczesnej medycyny zdolnej owe cuda czynić i podpinać je pod szyld nauki? Tak czy inaczej dylemat moralno-medyczno-prawny trwa w najlepsze przez kolejne strony... Czy na koniec okaże się, że wszystkie osoby dramatu - dla mnie jest to bowiem przede wszystkim dramat; ludzki, ale ubrany w literackie szaty - nie mają aby ze sobą czegoś wspólnego?

Wspomniałem chwilę temu, że dla mnie ta książka może być śmiało zakwalifikowana jako dramat. To prawda. Sporym nieporozumieniem jest okładkowy opis sugerujący, że mamy do czynienia z thrillerem medycznym. Bynajmniej tak NIE JEST. Książce daleko jest do zakwalifikowania do tej właśnie kategorii. Dramat przewijający się przez kolejne strony jest czysto ludzki, namacalny i posiada mnóstwo aspektów: moralnych, emocjonalnych, medycznych, prawnych... Tak naprawdę cała fabularna otoczka tego wszystkiego idzie gdzieś w kąt w trakcie czytania i człowiek skupia się w pewnym momencie tylko na tych ludzkich historiach.

Sporym plusem książki jest rzetelne przedstawienie tego, czym jest śmierć kliniczna i jakie są jej objawy... patrząc na rzecz z perspektywy kogoś, kto zapadł w śpiączkę (!). Bardzo dobre udokumentowanie tematu, wiarygodne przedstawienie problemu, żywe emocje widoczne w każdej z opisywanych historii - to wszystko tutaj jest i robi na czytelniku duże wrażenie (przynajmniej na mnie osobiście). Choćby z tego powodu warto po tę lekturę sięgnąć.

Podsumowując: "Zanim się obudzę" to thriller medyczny, który wcale thrillerem medycznym nie jest. Fabuła dobra, aczkolwiek idąca prawie całkowicie w odstawkę w zderzeniu z ciężarem gatunkowym opisywanych kwestii. Na koniec: spore wrażenie i treści zapadające w pamięć... Zdecydowanie polecam :)

Czy recenzja była pomocna?