- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.ny zamożnego florenckiego kupca Francesca Giocondo. Historycy sztuki spierają się jednak, kim była modelka. Zagadkowy uśmiech Mona Lisy do dziś budzi zainteresowanie. Niektórzy uważają nawet, że obraz jest ukrytym autoportretem samego malarza. - Może obraz kobiety z wachlarzem również skrywa jakąś tajemnicę? - zastanawiał się podekscytowany. - Może nie ważne jest to, co widać, ale to, co pozostaje niewidoczne? Być może ten obraz zawierał jakiś przekaz, informację, która była komuś potrzebna? - detektyw snuł śmiałe rozważania. - Muszę dowiedzieć się, czy to malowidło poddawano szczegółowym badaniom, czy prześwietlano je albo coś w tym rodzaju - Archer mówił głośno do siebie i do swojego drogiego Watsona. Odstawił pusty kubek po kakao i sięgnął po małą, wypolerowaną konewkę. - Ach, mój przyjacielu, ty dzisiaj również jeszcze nic nie piłeś - powiedział z troską i obficie zrosił roślinkę. Kiedy napoił Watsona, złapał za telefon i zadzwonił do dyrektora British Museum. Musiał dowiedzieć się, jakim badaniom do tej pory poddawano skradziony obraz. Uśmiech tajemniczej japońskiej kobiety nie dawał mu spokoju. Aurora Clarkson nie przypadkiem znalazła się w chińskiej dzielnicy Chinatown. Tę część Londynu nazwano tak dlatego, że mieszkała w niej liczna społeczność chińskich emigrantów. Czerwone lampiony rozwieszone nad ulicą, którą szła Aurora, przydawały dzielnicy jeszcze bardziej egzotycznego charakteru. Kobieta weszła do jednej z wielu restauracyjek. Usiadła przy stoliku i zamówiła kawę. Po chwili dosiadł się do niej mężczyzna w nieco za dużym, czarnym garniturze i tlenionych na żółty blond włosach. Jego azjatyckie rysy twarzy sugerowały, że jest to Minamoto, z którym była umówiona. - Zawiodłaś pana Okugawę! - zaczął bezceremonialnie. - Jak to zawiodłam?! - Aurora prychnęła z irytacją. - Kupiłam tę kolekcję. Nie moja wina, że zjawili się jacyś ninja i mi ją ukradli! Teraz szuka mnie policja, chcą ze mną rozmawiać! Jestem pewna, że to ten przeklęty Jack maczał w tym palce! - Zniżyła nieco głowę i dodała cichszym głosem: - Bardzo mu zależało na tej aukcji. O mały włos, a by mnie przelicytował. Jestem bardzo ciekawa, skąd miał tyle forsy i skąd wiedział o jedwabiach? Mężczyzna milczał. Twarz miał ściągniętą, groźną. - Nic mnie to nie obchodzi - odezwał się w końcu. - Musisz odzyskać kolekcję! Pan Okugawa nie wybacza błędów - dodał lodowato. Jego spojrzenie mówiło, że nie żartuje. Aurora zastanawiała się, co stało się z małym palcem lewej ręki jej rozmówcy. Najwyraźniej był obcięty. Czyżby to była pamiątka po niewykonanym zadaniu dla pana Okugawy? Kobieta zadrżała. Ale jako profesjonalistka w swoim fachu, nie dała tego po sobie poznać. Nie da się zastraszyć! Od dawna kradła dzieła sztuki na zlecenie ekscentrycznych kolekcjonerów i jeszcze nigdy nie została złapana. Tym razem zadanie wydawało się o wiele prostsze. Jako podstawiona osoba miała za pana Okugawę kupić na aukcji kolekcję sześciu japońskich obrazów. Cena nie grała roli. Miała po prostu wygrać aukcję, a jej zleceniodawca dokonałby przelewu za dokonany zakup. Obowiązywała ją tylko jedna klauzula: nikt nie mógł poznać nazwiska pana Okugawy. Mimo to, zadanie wydawało się dziecinnie proste. Aurora zastanawiała się nawet, gdzie w tym wszystkim tkwił haczyk. Dlaczego do tak prostego zadania wynajęto właśnie ją? Zwykle brała udział w akcjach typu ,,mission impossible". Potrafiła zdobyć każde dzieło sztuki i obejść wszelkie zabezpieczenia. Teraz zaś miała jedynie udawać posiadaczkę olbrzymiej fortuny zafascynowaną japońską sztuką z okresu Edo. Kiedy jednak dostała pokaźną zaliczkę, przestała o tym rozmyśla
książka
Wydawnictwo Zielona Sowa |
z serii Kroniki Archeo |
Oprawa twarda |
Liczba stron 256 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Zielona Sowa |
Oprawa: | twarda |
Okładka: | twarda |
Wymiary: | 150x210 |
Liczba stron: | 256 |
ISBN: | 978-83-7895-321-0 |
Wprowadzono: | 08.05.2013 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.