Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Zaginione dzieci

książka

Wydawnictwo Novae Res
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

W brutalnym świecie

Złość. Każdy jej czasem doświadcza. Ale bohaterka powieści - mimo młodego jeszcze wieku - funkcjonuje w rzeczywistości, w której gniew i agresja dominują nad wszystkimi innymi emocjami. Jej dziecięcy świat, chociaż powinien być beztroski, częściej bywa brutalny i bolesny. W życiu dziewczyny dzieją się rzeczy, z którymi mógłby sobie nie poradzić niejeden dorosły. Lecz to właśnie one - choć na początku były źródłem złych emocji - pozwalają bohaterce dojrzeć. Zdecydowanie szybciej niż jej rówieśnikom.

Ludzie od wieków zastanawiają się nad sensem swego istnienia. Tworzą bogów, religie, teorie stworzenia i masę poradników, jak być szczęśliwymi. Ja wolę to sprowadzić do dziecięcej gry.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Novae Res
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 24.01.2018

RECENZJE - książki - Zaginione dzieci

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Anna Rydzewska

ilość recenzji:111

brak oceny 8-03-2018 19:37

Dzieciństwo powinno być najpiękniejszym okresem naszego życia, przepełnionym miłością, spokojem, beztroską, a przede wszystkim bezpieczeństwem. Młodość to również moment, w którym kształtuje się osobowość, charakter młodego człowieka, jego światopogląd i hierarchia wartości. Czasem to lekceważymy, nie zdajemy sobie sprawy, jak silny wpływ ma środowisko, czy postawa rodziców, na daleką przyszłość potomstwa. Uświadamiamy to sobie przeważnie dopiero wtedy, gdy stajemy się świadkami tragedii. Największym dramatem jest jednak przecież sytuacja, kiedy dziecko nie może cieszyć się z należnych mu przywilejów i zostaje zmuszone przez los, by dorosnąć o wiele szybciej, niż powinno. Nie oszukujmy się, takie historie rzadko kiedy kończą się happy endem...


"Pustka. Czym jest pustka? Jako małe dziecko usłyszałam od katechetki, że piekło jest pustką. Nie jest żarzącym się kotłem, którego administratorem jest przesadnie umięśniony, zadziwiająco seksowny diabeł o lśniąco rubinowej skórze. Piekło jest samotnością. Pustką, jakiej żaden człowiek nie jest i nigdy nie powinien być w stanie sobie wyobrazić. Dusza tam zesłana nic nie słyszy, nic nie widzi i niczego nie może się złapać. Ponieważ w piekle nie ma niczego. Jesteś tylko ty i otaczająca cię samotność."




Główną bohaterkę poznajemy w momencie, gdy ma zaledwie osiem lat i uczęszcza do drugiej klasy szkoły podstawowej. Nie cierpi swojego imienia i nawet go nie chce wyjawić, uwielbia natomiast nadawać znajomym ksywki, własną również niezwykle ceni. Jest przekonana, że przezwisko jest mocniej spersonalizowane, w dokładny sposób opisuje danego człowieka. Dziewczyna jest większa od rówieśników, co staje się przyczyną wyśmiewania i dręczenia przez kolegów. Dociera do niej, iż w tej brutalnej rzeczywistością może być ofiarą, albo katem, innej drogi nie ma. Postanawia wykorzystać przewagę fizyczną do odmienienia swojej roli w hierarchicznym środowisku szkolnym. Wkrótce staje się niepokonaną, znaną dręczycielką. Dzięki temu jej życie staje się spokojne i uporządkowane, zdawać by się mogło idealne. Wszystko się odmienia w momencie, gdy postanawia pomóc jednej z ofiar.



Czy przez coraz częstsze kontakty z nękanym, jej reputacja nie legnie w gruzach?



I czy nieradząca sobie z gniewem dziewczyna ma jeszcze jakiekolwiek szanse na normalne, ustabilizowane życie?





"Wtedy uświadomiłam sobie podstawową zasadę przetrwania. Siła jest jedynym sposobem na uzyskanie tego, co jest w danym momencie życia potrzebne. W ciągu kilku tygodni stałam się głównym obiektem zainteresowania w szkole. Zaczęłam się regularnie bić, przeklinać i pyskować każdemu, kto się w danej chwili napatoczył. Pomijając jedynie rodziców, do nich miałam resztki szacunku, które skutecznie uniemożliwiały mi gwałtowne przechodzenie etapu dojrzewania. Stałam się Merry - postacią ze starego komiksu o wyjątkowo silnej dziewczynie walczącej ze złem."





Powieść Pauliny Włodarczyk to niesłychanie mocna, życiowa historia o dzieciach zagubionych w brutalnym świecie. Po przeczytaniu opisu, spodziewałam się bolesnej opowieści, ale nie sądziłam, że tak silnie mnie przytłoczy. Już na samym wstępie autorka uświadamia, iż nie będzie to zwykła lektura, którą beznamiętnie pochłoniemy i odłożymy z powrotem na półkę. To zdecydowanie jedna z tych pozycji, które pozostawiają po sobie ślad na długo.



Nie sposób opisać tego kalejdoskopu emocji, jakie we mnie wywołała. Szok i niedowierzanie co rusz przeplatały się ze smutkiem, gniewem, ale też z bezsilnością. Zwłaszcza dla rodzica, niesłychanie ciężko jest czytać o chłopcach i dziewczynkach, okrutnie pozbawionych dzieciństwa. Pojawia się także niepojęty lęk o przyszłość własnego potomstwa, obawiamy się dziwnych sytuacji w szkole, czy towarzystwa, w jakim będzie się obracać nasz syn, bądź córka. Chyba wszyscy mamy świadomość, iż droga od niewinnego wyśmiewania do przemocy fizycznej, jest naprawdę krótka. W obecnych czasach coraz częściej słyszymy o przerażającej fali agresji, dlatego temat ten należy zdecydowanie nagłośnić.



Bez wątpienia autentyczność przekazu jest największą siłą tej książki. Poznajemy bowiem rzeczywistość z perspektywy zbuntowanego dziecka, następnie nastolatki, boleśnie potraktowanej przez los. Dzięki temu możemy wczuć się w całą sytuację, zrozumieć motywy postępowania, dostrzegamy istotne fakty, na które, jako dorośli, dotychczas nawet nie zwracaliśmy uwagi.



Styl autorki jest przystępny i niesamowicie sugestywny, perfekcyjnie nakreśliła tło wydarzeń, środowisko, w którym wszystko co odmienne, staje się pretekstem do krzywdzenia. Ważną rolę odgrywają również mocne, emocjonujące dialogi, które są jak najbardziej realne. Pozwalają nam dokładniej poznać bohaterów, a także utożsamić się z nimi, zobaczyć świat ich oczami. Paulina Włodarczyk nie boi się poruszać trudnych tematów, śmiało pisze o molestowaniu, homoseksualizmie, czy śmierci, czym jeszcze intensywniej wpływa na emocje czytelnika.



"To proste, wystarczy trochę pomyśleć i znaleźć słaby punkt przeciwnika, na przykład jego kompleks, i go wykorzystać."



Czytanie tej książki po prostu boli, jej autentyczność zamraża czytelnika. Mamy świadomość, że nie jest to wymyślona historia, takie rzeczy dzieją się naprawdę, jest tak wielu dzieci pozbawionych ciepłego domu, troski. Nasza bohaterka jest przecież niesłychanie młoda, a rodzice nie zajmują się nią praktycznie wcale. Ojciec stale pracuje, mamy nigdy nie ma w domu, woli odwiedzać znajomych, ma swoje zajęcia, nie interesuje się nią. Nie zwracają szczególnej uwagi nawet na siniaki na ciele dziewczyny, nie czekają na jej powrót ze szkoły, nie przygotowują posiłków, jest samotna i zbyt samodzielna jak na swój wiek. To nie do pomyślenia.



Przeraziła mnie też obojętność dorosłych, ich przyzwolenie na te wszystkie okrutne zdarzenia.



Czy rodzice naprawdę nie widzieli, że z ich dziećmi dzieje się coś niedobrego?



Nie jestem w stanie w to uwierzyć. Nauczyciele również zignorowali problem, co gorsza dyrektor placówki robił wszystko, by zataić jakiekolwiek dowody o złym zachowaniu uczniów. Obchodzi go jedynie opinia o szkole, a nie samopoczucie dzieci, czy ich bezpieczeństwo. Taka postawa szokuje i oburza. Nikt nie pozostanie obojętny wobec tak brutalnej historii.



"Zaginione dzieci" to mocna, życiowa, niezwykle przejmująca opowieść o utracie niewinności. Bezwzględny, przerażający świat młodych ludzi, którym rządzą ściśle ustalone zasady, a jedynie siła i przemoc mogą zapewnić przetrwanie, zarówno was przytłoczy, jak i skłoni do zadumy. Agresja i ból, bijące niemal z każdej strony, poruszą wasze serce, ale mimo przerażenia, nie będziecie w stanie przerwać tej intensywnej lektury. Jest to także przepiękna powieść o prawdziwej przyjaźni i bezinteresownej pomocy. To jedyne, co dobrego, spotkało naszych bohaterów. Tylko tyle, albo aż tle, bo właśnie one pozwoliły im przetrwać w owym okrutnym świecie. Być może tematyka was silnie przerazi, nawet zbulwersuje, ale zdecydowanie warto sięgnąć po tę pozycję. Lekcja, jaką z niej wyciągniecie, jest po prostu bezcenna!

Gorąco polecam!