Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Zabić Jane

książka

Wydawnictwo Harlequin Enterprises
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Koszmar z przeszłości... Szatański plan... Paraliżujący strach... Nastoletnia Jane Killian, potrącona przez motorówkę, cudem uniknęła śmierci. Po serii operacji plastycznych, w końcu może zapomnieć o tym strasznym wydarzeniu. Wreszcie może cieszyć się pełnią życia. Jest spełnioną artystką, której rzeźby coraz częściej doceniane są przez krytyków sztuki. Z mężem, doktorem Ianem Westbrookiem, oczekują z niecierpliwością narodzin pierwszego dziecka. Czego chcieć więcej? Szczęście pryska, gdy Ian staje się głównym podejrzanym w sprawie o brutalne morderstwo. Jane najpierw wierzy w niewinność męża, lecz w miarę jak toczy się śledztwo, narastają w niej wątpliwości. Co więcej, niespodziewanie powraca też koszmar z przeszłości. Jane dostaje anonimowe listy i zaczyna wierzyć, że pochodzą od człowieka, który z premedytacją przed laty spowodował wypadek na jeziorze. Musi stawić czoło przerażającej prawdzie. Jej dręczyciel wie o niej wszystko, a co gorsza - zna jej najgłębiej skrywane lęki. I z pewnością bezlitośnie wykorzysta je, by zabić Jane.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Harlequin Enterprises
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 02.03.2015

RECENZJE - książki - Zabić Jane

4.5/5 ( 4 oceny )
  • 5
    3
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

library1gim

ilość recenzji:80

brak oceny 25-08-2017 19:03

Skojarzynki:
tajemnica * morderstwo * siostry * niechęć * oszustwo

"Zrobiłem to specjalnie, żeby usłyszeć, jak krzyczysz."

Książka pt. "Zabić Jane" została wydana również pod innym tytułem: "Pętla". Jest to pierwszy tom cyklu o śledczej Stacy Killian, którą poznałam jakiś czas temu, kiedy natrafiłam na tom drugi z tej serii. Ponieważ poprzednią książkę czytało mi się bardzo dobrze, do tej również podeszłam z pozytywnym nastawieniem, pomimo sporej liczby stron. Jednak duża czcionka i gruby papier, na którym została wydrukowana, sprawiły, że jej obszerność była jedynie złudzeniem.

Kilkanaście lat wcześniej Jane, młodsza siostra Stacy, uległa tragicznemu wypadkowi. Jakiś wariat przepłynął po niej motorówką, kiedy pływała. Dziewczyna przeżyła, ale wiele lat trwał jej powrót do normalności. Operacje plastyczne, ból, cierpienie, spojrzenia ludzi, straszne wspomnienia i coraz większa przepaść między siostrami. Do chwili wypadku Jane i Stacy były sobie bardzo bliskie. Po nim wszystko się zmieniło. Stacy czuła się winna, bo podpuściła siostrę, by wypłynęła, a później poróżniły je dodatkowo sprawy rodzinne. Kiedy rodzice dziewcząt zmarli, zaopiekowała się nimi babcia. Z racji tego, że dziewczęta były siostrami przyrodnimi, babcia uważała za swoją wnuczkę i prawowitą spadkobierczynię jedynie Jane. I jej zapisała cały swój majątek. Stacy nie chodziło jednak o pieniądze, tylko o miłość starszej pani... Do tego wszystkiego Jane wyszła za mąż za Iana, który kiedyś był chłopakiem Stacy, ale ostatecznie wybrał jej siostrę (gdzieś z tyłu głowy kołacze się pytanie, czy na pewno wybrał Jane, czy może raczej jej fortunę?). Wszystkie te sytuacje, słowa, wydarzenia sprawiły, że siostry oddaliły się od siebie.

Kiedy świat Jane wrócił do normy, miała kochającego męża z dobrze prosperująca kliniką chirurgii plastycznej, sama zajmowała się uwielbianą sztuką, a do tego dowiedziała się, że jest w ciąży, wszystko zaczęło się sypać. Znaleziono ciało kobiety, która okazała się być pacjentką doktora Iana Westbrooka, a policja podobno zdobyła dowody na to, że była również jego kochanką. Niedługo później Jane znalazła ciało sekretarki Iana. Zamordowano ją w jej własnym domu... Według policji tego czynu również dopuścił się Ian. Jane poczuła się jak w koszmarze, z którego nie można się obudzić. Po początkowym szoku sama zaczęła dociekać prawdy. Chciała wierzyć mężowi bezgranicznie, jednak czy miała ku temu podstawy? Wciąż trafiała na dziwne zbiegi okoliczności lub znajdowała podejrzane zapiski w notatniku Iana. Miotała się od nadziei do podejrzliwości. Dowodów przybywało, a Ian ronił łzy i zapewniał ją o wielkiej miłości... Komu zaufać? Kto chciał jej pomóc, a kto zaszkodzić? Czy asystent Ted faktycznie był wobec niej lojalny i szczery? Czy wsparcie Davea, wieloletniego przyjaciela, wystarczy? Kto podrzucał anonimy przypominające tragedię sprzed lat?

"Jestem bliżej, niż myślisz."

Język trochę przypominał mi opowieści snute w "harlequinach", ale nie było tak źle. I cały czas miałam wrażenie, że już kiedyś tę książkę czytałam, ale ponieważ nie pamiętałam zakończenia, czytało mi się świetnie. Intryga opisana bardzo dobrze, akcja wartka i wciągająca. Warto poświęcić czas na tę lekturę.

tala.ogrodpelenksiazek

ilość recenzji:227

brak oceny 6-01-2012 19:09

Koszmary przeszłości nie pozwolą o sobie zapomnieć

Erica Spindler jest amerykańską autorką, której specjalnością jest pisanie thrillerów romantycznych. Mieszka wraz z mężem i dwoma synami w stanie Luizjana pod Nowym Orleanem. Mimo że, od dziecka pragnęła zostać malarką, to jednak w końcu postanowiła, że zacznie pisać. Nie trzeba było długo czekać, żeby zrozumiała, że jest to coś, co chce robić w życiu.

Książkę „Zabić Jane” dużo czytelników może znać także pod zupełnie innym tytułem, a mianowicie „Pętla”. Przechodząc jednak do rzeczy. Główną bohaterką jest Jane Killian, która w młodości przeżyła straszną traumę, po okropnym wypadku. Została bowiem potrącona przez motorówkę. Aby wyjść z depresji i uporać się z dramatycznymi przeżyciami, musiała przejść przez serię operacji plastycznych, które pozwoliły odzyskać jej dawny wygląd.

Teraz w dorosłym życiu, Jane może z powrotem żyć pełnią życia. W życiu zawodowym jest spełnioną artystką, której prace chwalone są przez wielu krytyków. Natomiast prywatnie, razem z mężem oczekują narodzin swojego pierwszego dziecka. Jednak sielanka kończy się, gdy Ian zostaje oskarżony o brutalne morderstwo. Kobieta początkowo stoi murem po stronie męża, ale w toku śledztwa zaczynają ją nachodzić coraz większe wątpliwości. Jakby tego było mało, to o Jane dopominają się jej koszmary z przeszłości, zaczyna odbierać anonimowe listy od człowieka, który specjalnie spowodował wypadek w którym ucierpiała. Jane musi walczyć o życie, chociaż jej prześladowca zna jej najbardziej skrywane lęki.

Musze powiedzieć, że po książkę tejże autorki sięgłam po namowach mojej mamy, która jest zachwycona jej twórczością. Dlatego gdy tylko nadarzyła się okazja, to skwapliwie z niej skorzystałam. Niestety musze powiedzieć, że niestety przeżyłam lekki zawód, może niepotrzebnie czytałam tę powieść zaraz po skończeniu książki Alex Kavy. Na jej tle, „Zabić Jane” wypadło dosyć mizernie.

Co do akcji, fakt, jest ona dość dynamiczna i wciągająca, jednak jak dla mnie zabrakło „tego czegoś” co wywołuje dreszczyk emocji u czytającego. Można więc pokusić się o stwierdzenie, że sama akcja jak i fabuła są dość monotonne, przez co chwilami czytało mi się ją z mozołem. Więc sporym plusem jest w tej sytuacji, że rozdziały nie są długie i szybko „umykają”.

Całość na pewno, w dużej mierze, ratują bohaterowie, których sposobu zachowania w niektórych sytuacjach, nie sposób jest przewidzieć. Z tego tez powodu, ja osobiście, odniosłam wrażenie, że do tworzenia postaci, autorka przyłożyła się dużo bardziej niż do tworzenia fabuły.

Podsumowując. Przez książkę, na szczęście, można przebrnąć dość szybko dzięki prostemu językowi jakim posługiwała się autorka. Dzięki niemu czytelnik nie ma większych problemów z całościowym odbiorem treści. Polecam czytelnikom, którzy poszukują niezobowiązującej lektury, która pozwoli im chociaż na chwilę zapomnieć o własnych troskach. Ja raczej już nie sięgnę po książki tej autorki, przynajmniej na ta chwilę.