Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Za garść amuletów

książka

Wydawnictwo Mag
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Złe nocne stwory grasujące po Cincinnati gardzą czarownicą i łowczynią nagród Rachel Moran. Jej nowa reputacja w dziedzinie czarnej magii sprawia, że ludzie i nieumarli pragną ją opętać, zaciągnąć do łóżka i zabić - niekoniecznie w takiej kolejności.

Wrócił nękany tajemną przeszłością śmiertelny kochanek Rachel, który ją wcześniej porzucił. A to, co posiada Nick, pragną przejąć brutalne bestie, gotowe w razie konieczności zniszczyć Zapadlisko i wszystkich jego mieszkańców.

Zmuszona do trzymania się w cieniu, bo inaczej grozi jej wieczny gniew mściwego demona, Rachel musi szybko działać, bo po raz pierwszy od tysiącleci zbiera się wataha, by siać spustoszenie i rządzić. I nagle stawką jest coś więcej niż dusza Rachel...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Mag
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 16.02.2017

RECENZJE - książki - Za garść amuletów

4.6/5 ( 10 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Nocny Cień

ilość recenzji:1

brak oceny 11-04-2017 15:05

Wiedźma wraca na ulice miasta!

Przez ostatnie sześć lat ? a tyle właśnie trwało moje oczekiwanie na premierę Za garść amuletów ? zdążyłam się trzy razy przeprowadzić. Kiedy przy pakowaniu nadchodził czas przeglądania książek stojących na półce i zastanawiania się, czy przypadkiem nie ma na nich takich, którym powinnam znaleźć nowy dom, trzykrotnie brałam do ręki Przynieście mi głowę wiedźmy i trzykrotnie końcowo jednak pakowałam ją do kartonu. ?Może jeszcze wydadzą? ? powtarzałam sobie, zaklejając taśmą pudła.

Nie będę oszukiwać ? rok oczekiwania na premierę to dużo, szczególnie dla moli książkowych, więc przez te sześć lat nie tylko zdążyłam emocjonować się lekturą kolejnych, czytanych w oryginale, przygód wiedźmy Rachel Morgan, ale też się nimi odrobinę znudzić. To jednak co innego ? wracać do papierowego egzemplarza, który stoi na półce, a wracać do obcojęzycznych ebooków. Dlatego też moja radość była niepomierna, kiedy dowiedziałam się, że Mag jednak wróci do tej serii i wyda kolejne części, a ja będę mogła ekscytować się i nudzić przygodami Rachel w ojczystym języku.

Seria Zapadlisko autorstwa Kim Harrison ma swoje wady, ale naprawdę łatwo o nich zapomnieć w radosnym szale wciągania się w nową historię. Pamiętam, że kiedy kilka lat temu czytałam Za garść amuletów, to ta część wydawała mi się trochę słabsza od trzeciej i o wiele mniej udana niż jej kontynuacja, Za kilka demonów więcej. Po tak długiej przerwie od tego cyklu jednak nie jestem w stanie powiedzieć o tej powieści nic innego, że to dobre, wciągające urban fantasy, które zaproponowałabym nie tylko fanom gatunku, ale także osobom nie do końca z nim obeznanym. W Za garść amuletów jest wszystko ? czary, tętniące magią miasto, niebezpieczne istoty, zagadka i ciągnące się za główną bohaterką tajemnice, które z tomu na tom nabierają wyraźniejszej formy. Naprawdę łatwo sięgnąć po Zapadlisko i zakochać się w mrocznym klimacie oraz rozwiązywaniu nowych spraw morderstw na ulicach przepełnionego magią miasta.

Za garść amuletów jest jak powrót do domu po długiej podróży. Może to zwykły sentymentalizm, ale świetnie się czułam, znów wracając do Cincinnati, czytając o rozkręcającym się biznesie Rachel, Ivy i Jenksa oraz ich nowych problemach. Kim Harrison wykreowała tak interesujące, barwne postaci, że powrót do ich perypetii trudno było odczuć jak cokolwiek innego niż powitanie z dawno niewidzianym przyjacielem. Bohaterowie są najmocniejszym atutem tej serii. Naprawdę trudno ich nie polubić, nie śmiać się z dialogów, pewnego rodzaju ?wewnętrznych? żartów, jakie może zrozumieć jedynie stary przyjaciel. Na przestrzeni wszystkich czterech tomów relacje pomiędzy nimi ? szczególnie mam na myśli Rachel, Ivy i Jenksa, ale także niektórych bohaterów drugoplanowych ? bardzo się rozwinęły. Nie gorzej także mają się same postaci. Chociaż na przykład sama protagonistka może czasami irytować i moim zdaniem za bardzo się miota przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji, to wciąż pozostaje postacią niesamowicie dynamiczną, szybko rozwijającą się w skutek opisywanych wydarzeń.

Fabuła tej części wciąż wzbudza we mnie mnóstwo mieszanych uczuć ? ogromny udział w tej historii ma bowiem bohater, którego za bardzo nie trawię ? a akcja nie skupia się zbyt często na wątkach, jakie najbardziej zainteresowały mnie w poprzednich tomach, ale to nie przeszkodziło mi, abym jednak wciąż świetnie się bawiła podczas lektury tej powieści.

Jeśli mowa o Za garść amuletów, to nie będę ukrywać ? nie jestem zbyt obiektywna. Szalenie polecam Wam tę książkę, a nawet całą serię, chociaż trudno ostatnimi czasy dostać poprzednie trzy części. Jestem pewna, że jeśli nawet nie zakochacie się w Zapadlisku, to przynajmniej polubicie je na tyle, żeby zostać na dłużej. Kiedy bowiem wsiąknie się już w tę historię, naprawdę trudno później o niej zapomnieć.

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 27-03-2017 15:35

Jest! W końcu doczekałam się kontynuacji w Polsce jednej z moich ulubionych serii urban fantasy. Trzy poprzednie tomy czytałam około sześć lat temu, więc trochę się naczekałam. Mam nadzieję, że na kolejny tom nie będzie mi trzeba długo czekać, bo będę zawiedziona! Chociaż... Kurczę, wiem, że warto czekać! Seria jest naprawdę dobra, pełna akcji, humoru, zaskakujących zwrotów akcji oraz magii. Dlatego też, po przeczytaniu tomu czwartego i narobieniu sobie apetytu na kolejny, nie uśmiecha mi się czekać kolejne kilka lat! Bo będę zua!

Świetnie było powrócić do Zapadliskowego świata. Do pyskatej wiedźmy Rachel Morgan, seksownego wampira, którego stanowczo w tym tomie było za mało, Kistena, zadziornego, mega zabawnego i jędzowatego Jenksa oraz niebezpiecznej Ivy. Tak bardzo ich wszystkich polubiłam, że czytając ich historię czułam się, jakbym spotkała dawno niewidzianych przyjaciół. Naprawdę świetne uczucie, bo dość rzadko zdarza mi się taka silna sympatia do bohaterów powieści. A co najlepsze... Tyle lat minęło, od kiedy czytałam ostatni tom, a tutaj pach! Pamiętam prawie wszystko. Poważnie, kilka rzeczy musiałam sobie utrwalić, ale jednak większość mi świtała.


Pewna akcja z tomu poprzedniego, pozostawiła pewien niesmak. Nie sądziłam, że po tym, co zrobił Nick, Morgan będzie chciała mu pomóc. Będzie chciała się w znacznym stopniu narazić się niebezpieczeństwu. W zasadzie nie tylko siebie, ale i Jenksa. Narażą się wilkołakom, ale i wampirom - co w zasadzie nie jest jakimś lada wyczynem, bo kto zna Rachel, ten wie, że ta twardzielka nie daje sobie w kaszę dmuchać... A co za tym idzie, ma wrogów w każdej nacji.

W poprzednich tomach sporo się działo, a i obecny pod tym względem nie zawodzi. Akcja mknie czasem jak szalona, nie ma czasu na nudę. Zdarzają się oczywiście chwile spokoju, ale wtedy mamy okazję się pośmiać z tekstów Jenksa. Zresztą, humor to kolejny wielki plus tej serii, bo wiecie... Bohaterowie jednak wiodą prym! Uwielbiam ich. Wszystkich razem i każdego z osobna.

"Za garść amuletów" polecam każdemu, kto zna poprzednie części, bowiem powiązanie z nimi jest, i to duże. Jednak nie tylko dlatego, ale również z tego powodu, że zdobycie poprzednich tomów niemal graniczy z cudem... Niemniej, jeśli jesteście fanami urban fantasy, to polecam. Będziecie się bawić wyśmienicie! Ja osobiście bardzo, ale to bardzo lubię serię "Zapadlisko".

...