SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Dwunasty tom pełnej humoru opowieści o małym Indianinie, który razem z przyjaciółmi i dzielnym koniem przeżywa kolejne niezwykłe przygody. Yakari dostaje w prezencie uszkodzone kanoe. Wraz z Tęczą i Bizonkiem naprawiają łódkę, a potem wyruszają na wycieczkę po rzece. Tak zaczynają się ich kłopoty... Spotykają niebezpieczną pumę, która sądzi, że mali Indianie zagrażają jej potomstwu! Na szczęście bohaterowie poznają też sprytnego kojota i lubiącego przygody kruka. Może dzięki ich pomocy zdołają przechytrzyć wielkiego kota?

Cykl stworzyli pod koniec lat 60. dwaj Szwajcarzy - scenarzysta Job (Andre Jobin) oraz rysownik Derib (Claude de Ribaupierre). Za tomy 6. i 31. "Yakariego" (odpowiednio w 1982 i 2006 roku) dostali nagrody Festiwalu Komiksowego w Angouleme w różnych kategoriach komiksu dziecięcego. Do dziś ukazało się prawie 40 albumów serii, która wciąż bawi młodszych i starszych czytelników.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 215x285
Liczba stron: 48
ISBN: 9788328149595
Wprowadzono: 15.09.2021

RECENZJE - książki - Yakari i kojot, Tom 12 - Andre Jobin, Claude de Ribaupierre

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1079

29-10-2021 10:14

Yakari i jego przyjaciele nie lubią siedzieć bezczynnie i zawsze gotowi są na nowe wyzwania. Tym razem początkiem ich kolejnej przygody jest otrzymane przez niego uszkodzone kanoe. Dzięki pomocy Tęczy i Bizonka udaje mu się naprawić łódkę, która posłuży im jako środek transportu po rzece. Ich krajoznawcza wycieczka oczywiście musi napotkać jakieś problemy. Tym razem jest nimi groźna puma, która gotowa jest na wszystko, aby tylko bronić swoje potomstwo. Pomocną ?łapę? w stroną młodych bohaterów wyciąga przebiegły kojot, który wyciągnie ich z tarapatów.

Kolejną część cyklu można byłoby w wielkim skrócie podsumować słowami: ?jeszcze więcej sprawdzonej treści?. Każda kolejna odsłona (powstającej od końca lat 60-tych) serii, opiera się bowiem na tych samych schematach. Mali dzielni Indianie, nowa przygoda, napotkane zwierzęta, z którymi może porozumiewać się tytułowi Yakari, odrobina dramatyzmu, szczypta moralizatorstwa i ukrytego przesłania i szczęśliwe zakończenie. Pewna wtórność poszczególnych albumów nie wpływa jednak w żadnym stopniu na ich wysoką jakość. To właśnie trzymanie się sprawdzonych prostych wzorców sprawia, że niezależnie od tego, którą część komiksu weźmiemy w dłoń, to zawsze zapewni on chwilę przyjemnej rozrywki.

Duet Job i Derbi udowadniają tutaj, że doskonale wiedzą jak pisać i rysować wciągające komiksy dla młodego odbiorcy. Mało tego, pokazana tutaj historia potrafi momentami rozbawić nawet dojrzałego czytelnika. Yakari i Kojot jest więc doskonałym tytułem, aby spędzić miło czas ze swoją latoroślą.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1979

1-10-2021 07:09

YAKARI, PUMA, KOJOT I RESZTA

?Yakari? to seria prosta, ale urocza. Nieskomplikowane, pouczające przygody młodego Indianina od samego początku kojarzą się z filmami Disneya dla najmłodszych i trzymają zbliżony do nich poziom. I chociaż jest to propozycja skierowana do młodszych dzieci, każdy kto lubi disnejowskie hity, znajdzie tutaj coś dla siebie.

Co tym razem czeka na naszego dzielnego Indianina? Jak wiadomo, kolejna przygoda, a ta zaczyna się od podarowania mu kanoe. Z tym, że łódka jest uszkodzona. Naprawa jej to jednak dopiero początek, bo wkrótce Yakari, Tęcza i Bizonek wyruszają w wycieczkę. Nie będzie to jednak spokojny spływ rzeką, choć na początku właśnie na to się zanosi, bo na ich drodze pojawia się puma! Dziki kot uważa ich za zagrożenia dla swojego potomstwa, a to może oznaczać nie lada kłopoty. Jak zawsze jednak Yakari i reszta nie będą sami, bo too pojawiają się kojot i kruk, którzy mogą pomóc im wyjść cało z tych opresji. Ale czego bohaterów nauczy ta sytuacja?

?Yakari? to jeden z klasyków komiksu europejskiego, który przed laty nie miał zbyt dużego szczęścia na polskim rynku i szybko zakończył swoją karierę na kilku zaledwie albumach. Na szczęście jakiś czas temu Egmont podjął się wznowienia wydanych już tomów i kontynuowania serii. I robi to konsekwentnie, a mali (także duchem) czytelnicy mogą cieszyć się już dwunastoma tomami serii. A cieszyć jest się czym, jeśli lubi się takie klimaty.

Cykl Joba i Deriba to typowa w swoim gatunku rozrywka dla całej rodziny. Dziecięcy bohater, z którym najmłodsi mogą się identyfikować, przeżywa kolejne przygody i odkrywa, jak ważne są wszelkiej maści ideały czy najmniejsze jednostki. Z założenia to seria jak najbardziej przygodowa, nastawiona na akcję i zagrożenia, najczęściej ze strony zwierząt, choćby bywa także, że i warunków pogodowych albo zwykłej ludzkiej głupoty. Nie brak tu humoru, przede wszystkim jednak fabuły zasadzają się na prowadzącej nas do konkretnego przesłania dobrej zabawie.

Przy okazji ta zabawa jest bardzo przyjemna i szybka w odbiorze. Scenarzysta, Job, skupia się na sednie swoich historii, unikając nadmiaru tekstu i dialogów. Znaczna część odpowiedzialności za snucie fabuły spoczywa tu na rysowniku, a ten wywiązuje się z tego zadania znakomicie. Jego ilustracje są proste, przypominają wiele klasycznych prac, jak np. ?Smerfy? czy rysunki Alberta Uderzo, ale mają swój urok i są przyjemne dla oka.

I po prostu przyjemna jest całość. Przyjemna, niegłupia, ciekawa i sympatyczna. Mali czytelnicy na pewno będą zadowoleni.

Czy recenzja była pomocna?