- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.do siostry Urszuli, aby się jakoś wytłumaczyć ze swego haniebnego czynu. A jak mnie wyrzucą za to przewinienie? Eeee, Przyznam się i postanowię poprawę, a nawet posypię czaszkę popiołem w akcie skruchy. Gotowa jestem przyjąć całą szuflę popiołu albo i dwie! Myślę, że to najtrudniejsza chwila. Nawet egzamin z aktorstwa to bułka z masłem w porównaniu z przyznaniem się do grzechu. - Szczęść Boże! - , szczęść Boże! - Mogę wejść? - Tak. Jak się spało? - Dobrze, , zgrzeszył Myślałam, że jestem sama na W łazience przypomniałam sobie, że zapomniałam wziąć ręcznik, więc postanowiłam po niego wrócić do - Nic w tym grzesznego - siostra Ula się uśmiecha. - Sęk w tym, że wracałam na nago, jak mnie pan Bóg stworzył... I właśnie w tym momencie otworzyły się drzwi i usłyszałam czyjś krzyk. To był... ksiądz. - Ahahahaha! Ahahahahaha! Ahahahahahahaha! - siostra Urszula nie mogąc ustać na nogach, siada na taboret. - A to się ksiądz Franciszek napatrzył! Ahahaha! Ahahahaha! A nic mi nie powiedział, ahahahahaha, tylko mignął przed oczami, ahahahahahaha! - - Nie mogę! Ahahahahahaha, ale się ubawiłam! Nic się nie martw! Ksiądz Franciszek będzie u nas do końca tygodnia, więc ubieraj się, gdy wychodzisz z pokoju, dobrze? Ahahahahaha! - I nie dostanę pokuty? - Za co? Ahahahahaha! Oj, ta szalona młodość! Ahahahahaha! Zmykaj już, bo się spóźnisz na egzaminy! Ahahahahaha! A to się Franciszkowi przydarzyło, no! ! Dzień piąty Jestem przyjęta! Jestem studentką Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu!! Nie do wiary!!! Radość rozpiera me serce i sprawia, że po długim dniu oczekiwania na wyniki, wizycie w przychodni u specjalisty foniatry, a potem kilkugodzinnym szukaniu stancji na pobliskich Krzykach, nadal fruwam. Nie idę, a szybuję ,,pod czwórkę na Plac Katedralny", niesiona na skrzydłach radości! Jutro wrócę do Szczecina i uściskam moją ukochaną babcię. Pochwalę się rodzicom, spotkam z Żużu i Kazikiem, utrę nosa koleżankom, a nade wszystko dorwę Orianę! Siostra Urszula krząta się po kuchni i podśpiewuje pod nosem jakąś piosenkę. Tylko ciekawe, dlaczego nie religijną? - Dostałam się! Dostałam się!! - Chwała Panu! Alleluja! - Jestem taka szczęśliwa! Chce mi się skakać ze szczęścia aż do nieba! - Dziękuj Bogu! - To też, ale najpierw muszę coś zjeść, inaczej umrę z głodu. - Jedz i opowiadaj - siostra Urszula stawia przede mną talerz gorącej grochówki. - Wczorajsze egzaminy jeszcze mocniej przetrzepały naszą garstkę... Mniammm, w życiu nie jadłam takiej zupy! - Z czego? - Pisemny z wiedzy o ale to jest i praktyczny z solfeż - No, zostali najlepsi. To ile was będzie na roku? - Siedmioro na wokalno-aktorskim i czwórka na sekcji estradowej. - To prawie indywidualne studia. Elitarne. Nie jedz tak szybko, bo się udławisz! - Można tak powiedzieć. Ale to takie dobre! - Czyli zaczynasz od października? - Tak! Udało mi się już znaleźć stancję! Y-y! Przepraszam, to tylko Zaraz przejdzie. - Świetnie, a gdzie? - Y-y! Na Krzykach, na ulicy Wawrzyniaka 24, y-y! - O, to piękna dzielnica, spokojna, a i Akademia blisko. - Y-y! Prawda. Siostro, mogę o coś spytać? - Pytaj! - Y-y! Dlaczego siostra nie chodzi w habicie, y-y! I w dodatku nosi obrączkę? - To taka formuła zakonu, aby być bliżej i bardziej bezpośrednio przy ludziach. Habit często dystansuje, a nam zależy, by znajdować się najbliżej drugiego człowieka i nieść mu pomoc, gdy jej potrzebuje. Podobnie, jak inne zakonnice, my też składamy śluby wieczyste i na znak zaślubin Pana, nakładamy obrączki. - Y-y! Nie spotkałam się z czymś takim. - Pewnie jeszcze nie raz spotkasz. - Siostro, a będę mogła do siostry wpaść od czasu do czasu, jak już będę studiowała? Y-y! - Przyjść tu zawsze możesz, ale mnie nie będzie. - Jak to??? Y-y! - Od września mam przeniesienie do Opola. - y-y! - Dlaczego dziwne? - Y-y! Bo w tym samym czasie poznałam dwie osoby, które bardzo mi pomogły, a których już więcej nie - Niezbadane są wyroki boże. Czasem Pan stawia na naszej drodze pewne osoby, aby spełniły misję serca względem potrzebującego. I gdy owa misja zostanie wykonana, ich drogi się rozchodzą, lecz dobro owych czynów pozostaje. - Nie rozumiem, ale podoba mi się! Y-y! - Kiedyś zrozumiesz, zobaczysz. Może zrozumiem, może nie, ale jedno wiem już teraz - nikt mi nie uwierzy, gdy im opowiem o ostatnich pięciu dniach. Nikt! Sama w to nie wierzę, a co dopiero inni! Przecież to wszystko, co się dzieje jest nie do uwierzenia! Jak to mówi Irena, ,,maksymalnie"? Pewnie, że maksymalnie nie do uwierzenia! Y-y! Koniec Wersji Demonstracyjnej Dziękujemy za skorzystanie z oferty naszego wydawnictwa i życzymy miło spędzonych chwil przy kolejnych naszych publikacjach. Wydawnictwo Psychoskok
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Kategoria: | Literatura piękna, Powieść przygodowa, Powieść społeczno-obyczajowa, książki na jesień, książki na lato |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 140x200 |
Liczba stron: | 468 |
ISBN: | 978-83-7900-439-3 |
Wprowadzono: | 26.11.2015 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.