SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wszystko oprócz prawdy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Ilość stron 400
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Czy zdarza ci się sprawdzać telefon partnera?
Czy masz do tego prawo?
I czy jesteś przygotowana na to, co tam znajdziesz?

Wszystko zaczęło się od wiadomości. Do której Rachel nawet nie chciała zajrzeć. Kocha Jacka. Spodziewa się jego dziecka. Ufa mu bezgranicznie. Ale co się stało, to się nie odstanie. Rachel nie cofnie czasu i nie uwolni się od myśli, które nie dają jej spokoju po tym, co przeczytała. Dlaczego Jack kłamie na temat swojej przeszłości? Co właściwie ukrywa? I czy Rachel ma prawo za wszelką cenę dociekać prawdy, zwłaszcza że sama nie gra w otwarte karty?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 130x200
Ilość stron: 400
ISBN: 978-83-8123-366-8
Wprowadzono: 15.01.2019

RECENZJE - książki - Wszystko oprócz prawdy - Gillian McAlliister

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

alexx

ilość recenzji:230

brak oceny 15-02-2019 12:09

"Świat pozostawał na zewnątrz, a my znajdowaliśmy się w środku, wszyscy razem.", czyli czy znamy osoby, którym ufamy.

Wszystko oprócz prawdy to debiut Gillian McAlister. Rachel i Jack znają się siedem miesięcy. Miłość kwitnie, chociaż tworzą parę zaledwie kilka miesięcy, spodziewają się dziecka. Tworzą w miarę zgraną parą. Rachel jest asystentką w kancelarii adwokackiej, a Jack jest dziennikarzem. Anderson bezgranicznie ufa swojemu partnerowi. Pewnego dnia Rachel przypadkowo dostrzega na iPadzie swojego partnera tajemniczą wiadomość. Od tego dnia nabiera coraz więcej podejrzeń, odkrywa kłamstwa Jacka. Czy to prawda? A może Rachel przesadza i na siłę próbuje znaleźć problem?

Główna bohaterka mnie irytowała, nie rozumiałam jej wyborów. Czasami odpuszczała w chwilach, w których powinna przycisnąć, ale buduje to napięcie. Rachel zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nie zna Jacka. Postanawia dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Drąży w przeszłości Jacka, niszcząc teraźniejszość. Wywleka stare sprawy i ocenia mężczyznę, zapominając o sobie, a ma na swoim koncie nie jedną tajemnicę i wiele kłamstw. Jack zupełnie nie dorósł do tego związku. Jest dorosły, a zachowuje się jak jakiś nastolatek.

Książka podzielona jest na trzy części "Kto?", "Co?", "Dlaczego?". Poznajemy Rachel w teraźniejszości, ale dostajemy też rozdziały, w których wydarzenia rozgrywają się rok temu. Dowiadujemy się wtedy o jej sekretach, o motywach i okolicznościach porzucenia pracy w szpitalu. Czy w takim razie powinna mieć wyrzuty do Jacka? A może miłość wszystko wybaczy?

Wszystko oprócz prawdy to thriller, ale wydaje mi się, że więcej tutaj romansu i obyczaju niż thrilleru. Stawia przed nami kilka pytań, które na pewno nie raz sobie zadawaliście. Czy warto dociekać prawdy, która może zniszczyć, to co tak skrzętnie było budowane? Bohaterowie poddawani są dylematom moralnym. McAllister potrafi zmusić czytelnika do refleksji i zastanowienia się nad swoim życiem. Samą książkę czyta się szybko, dzięki lekkiemu językowi ? nim się zorientujecie jest już koniec.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytelnia Mola Książkowego

ilość recenzji:11

brak oceny 7-02-2019 21:13

Rachel i Jack znają się od niedawna, ale spodziewają się dziecka. Pewnego dnia kobieta odczytuje wiadomość do mężczyzny, której treść wywraca jej życie do góry nogami. Rachel zaczyna zastanawiać się, czy faktycznie zna ojca swojego dziecka.

Ta książka stawia przed czytelnikiem pytanie, czy jesteśmy w stanie tak naprawdę poznać drugiego człowieka. Czy widzimy jego prawdziwe oblicze, a może tylko obraz, który on sam nam serwuje.

Mamy dwoje bohaterów, którzy spodziewają się dziecka. Na pierwszy rzut oka to całkiem sympatyczna para, której dobrze się układa, ale czy faktycznie tak jest? Czy kochający się ludzie mogą się oszukiwać?

Nie wiem jak Wy, ale ja nie mogłam znieść zachowania Rachel. Miałam ochotę wejść do książki i zdzielić ją w łeb. To nic, że by mnie myszy zjadły, bo ona jest w ciąży, ale niesamowicie mnie drażniła. Potem nieco bardziej ją zrozumiałam, co nie zmienia faktu, że była dla mnie momentami prawdziwą zołzą. Jeśli chodzi o Jacka - też grał mi na nerwy. Nie chciałabym mieć takiego męża. Niańczenie dwójki dzieci jednocześnie - dziękuję, ale nie piszę się na taki układ. Ale akurat to, że ta dwójka mnie irytowała, dobrze świadczy o tym, w jaki sposób autorka wykreowała bohaterów. Zapadali w pamięć, a to duży plus.

Nie powiedziałabym, że ta książka to thriller i w żadnym wypadku nie jest to zarzut z mojej strony. To raczej powieść obyczajowa z dreszczykiem, okraszona tajemnicą. Jej odkrycie mnie intrygowało i jestem pod wrażeniem tego, jak Gillian McAllister - debiutantka - zarysowała tę fabułę.

Książkę czytało mi się szybko. Wciągnęła mnie od samego początku i nie miałam momentów znużenia w trakcie lektury. Akcja może i nie pędzi na łeb, na szyję, ale w odpowiednim czasie przyspiesza.

Gillian McAllister ma potencjał i liczę na to, że go nie zmarnuje. Będę z niecierpliwością wyczekiwała jej kolejnej książki, a Wam polecam tę książkę, jeśli szukacie czegoś lekkiego, ale zarazem tajemniczego.

Czy recenzja była pomocna?

Agnieszka Kaniuk

ilość recenzji:76

brak oceny 15-01-2019 00:15

Gdyby toś zapytał mnie, które ze znanych człowiekowi uczuć nie podlega żadnym regułom, zjawia się w najmniej spodziewanym momencie naszego życia, a już na pewno nie słucha głosu rozsądku, bez wahania odpowiedziałabym ? miłość. Dziś opowiem Wam o związku Rachel i Jacka, głównych bohaterów książki Gillian McAllister ?Wszystko oprócz prawdy?.

Tych dwoje połączył zupełny przypadek. Wystarczyło kilka zdań i pełnych fascynacji spojrzeń, by między tą dwójką zrodziło się wyjątkowe uczucie. Kiedy my czytelnicy wkraczamy w ich życie związek, który tworzą, choć trwa zaledwie kilka miesięcy, wkroczył już w poważny etap. Zakochana bez pamięci Rachel spodziewa się dziecka Jacka. Miłość rozkwita, a kobieta ufa swojemu partnerowi bezgranicznie, bo serce mówi jej, że jest to właśnie ten mężczyzna, z którym chce spędzić resztę życia i to właśnie on jest wymarzonym ojcem dla jej dziecka.
Niestety pewnego dnia, jedna wiadomość odczytana przez partnerkę Jacka na jego ipodzie, burzy jej spokój. To, co przeczytała, przez cały czas tkwi w jej głowie. Nagle zaczyna dostrzegać dziwne zachowania mężczyzny, na które wcześniej nie zwracała uwagi. Telefon, z którym nigdy się nie rozstaje i strzeże, jak oka w głowie, wiadomości czytane na Facebooku, tak by Rachel ich nie mogła zobaczyć, unikanie odpowiedzi na zadawane pytania. Zaniepokojona dziewczyna dopiero teraz zdaje sobie sprawę, że tak naprawdę nic o swoim mężczyźnie nie wie, a przecież już za kilka miesięcy na świat przyjdzie ich dziecko. Postanawia dowiedzieć się o nim czegoś więcej, tym bardziej że wszystko wskazuje na to, że wybranek jej serca ewidentnie, coś przed nią ukrywa. Zapewniam Was, że to, czego udaje jej się dowiedzieć, niszczy wszystko. Stawia pod ogromnym znakiem zapytania przyszłość, trwałość związku oraz zaufanie. Na takie odkrycie prawdy nie można się przygotować. Rachel jednak mimo wszystko nie przestaje drążyć w przeszłości Jacka. Wszystko, w co do tej pory wierzyła i w czym pokładała nadzieje legło w gruzach, a ten, którego kochała, mówił jej wszystko oprócz prawdy. Jednak jak się przekonacie, przeszłość naszej bohaterki również nie jest nieskazitelna i czysta, jak łza. Ona sama także nie gra w otwarte karty. Czy w takim razie ma prawo grzebać w przeszłości swojej drugiej połówki i oczekiwać od niego poznania całej prawdy? Na to pytanie każdy z Was musi odpowiedzieć sobie sam po lekturze książki.

Abyście mogli mieć pełniejszy ogląd na wszystkie wydarzenia opisane w książce, pozwólcie, że opowiem Wam trochę więcej o Rachel. Dziewczyna ma za sobą trudny rok. Bardzo mocno przeżyła śmierć matki, która jak się okazało, nigdy nie była taką osobą, za jaką uważała ją rodzina i za która sama się podawała. Prawda, która wyszła na jaw już po jej śmierci, odcisnęła piętno na ówczesnym związku młodej kobiety, a jakby tego było mało, choć była dobrze zapowiadającym się lekarzem, musiała zrezygnować z pracy w szpitalu, dlaczego? Dowiecie się oczywiście, sięgając po książkę.
Teraz ponownie będzie musiała zdecydować, czy znając prawdę o Jacku ma moralne prawo go osądzać i czy znajdzie w sobie odwagę nie tylko do tego, aby zdobyć się na szczerość i ujawnić przed mężczyzną swoją skrywaną dotychczas przeszłość, ale przede wszystkim do tego, by wybaczyć nie tylko jemu, ale i sobie. Czy miłość Rachel i Jacka jest wystarczająco silna, aby pogodzić się z przeszłością i ratować swój związek? Przekonajcie się sami.

?Wszystko oprócz prawdy? to wciągającą, stawiająca przed czytelnikiem wiele życiowych pytań, także o charakterze moralnym, historia. Autorka nie pozwala nam na chwilę wytchnienia. Tak doskonale żongluje naszymi emocjami, wspaniale stopniując napięcie i odkrywając kolejne sekrety i tajemnice, że nie jesteśmy w stanie oderwać się od książki. Na uwagę zasługuje również wspaniała kreacja bohaterów i doskonałe przedstawienie ich portretów psychologicznych. Poznając przeszłość każdego z nich, widzimy, nie tylko to jak wpłynęła ona na to, co w ich życiu dzieje się tu i teraz, ale także, to co skłoniło ich do dokonania takich, a nie innych czynów w przeszłości i jak się czuli ze świadomością tego, co zrobili.

Nie jest to jednak wszystko, o czym przeczytamy na kartach tej powieści. Autorka zwróciła bowiem uwagę na bardzo ważny aspekt tego, że od przeszłości nie da się uciec, tym bardziej w dobie internetu. Mimo że rodzina Jacka zrobiła wszystko, żeby wymazać z sieci informacje o tym, czego się dopuścił, to jednak Rachel udało się dociec prawdy. Jeśli jesteście ciekawi, jak tego dokonała, odpowiedź na to pytanie oczywiście znajdziecie w książce.

Na pewno jesteście ciekawi jak wygląda sama konstrukcja książki i jak mi się ją czytało. Otóż tę książkę po prostu się pochłania. Lekki styl pisania autorki i godna uwagi umiejętność przyciągnięcia i skupienia uwagi czytelnika sprawia, że nim tak naprawdę zdążymy się zorientować, już kończymy czytać książkę.
Natomiast jeśli chodzi o konstrukcję fabuły, to została ona podzielona na trzy części, w których dodatkowo rozdziały zostały podzielone na te, w których wydarzenia dzieją się obecnie i te, które opisują wydarzenia sprzed roku. W nich właśnie poznajemy przeszłość i tajemnice Rachel.

Jak widzicie, jest to książka naprawdę wielowymiarowa. Porusza bardzo wiele życiowych problemów, które mogą dotknąć każdego z nas. Pozwala również spojrzeć z dystansem i przemyśleć wiele kwestii dotyczących także naszych związków.
Czy jesteś pewna/pewny, że twój mąż, żona, partner, partnerka, niczego przed tobą nie ukrywa? Czy masz prawo sprawdzać go za jego plecami? Czy jesteś gotowa/ gotowy zmierzyć się z tym, co takie ?prywatne śledztwo? może oznaczać i chcesz ponieść związane z tym konsekwencje, od których nie będzie już odwrotu?
Na te i wiele innych pytań odpowiecie sobie oczywiście sami.

Mam nadzieję, że już udało mi się przekonać Was, do poświęcenia tej książce swojej uwagi i czasu, bo jest tego naprawdę warta.
?Wszystko oprócz prawdy? to książka, która na długo po jej przeczytaniu pozostanie w Waszej pamięci, skłoni do przemyśleń, refleksji, a nawet być może do dyskusji z Waszą drugą połówką, w której na pewno pomogą znajdujące się na końcu książki pytania, na które będziecie mogli sobie odpowiedzieć i wspólnie je przemyśleć.
Jest to niezwykle wartościowa książka o miłości, wybaczaniu, rozliczaniu z przeszłością, o czynach z przeszłości, które już zawsze będą częścią nas, o kłamstwie i prawdzie, zaufaniu, a więc o prawdziwym życiu.

Jeszcze raz gorąco polecam i zachęcam, byście dali tej książce szansę, a na pewno ona Was nie zawiedzie. Jeśli udało mi się Kochani Was namówić, to miło mi was poinformować, że premiera książki odbędzie się już 15 stycznia 2019 roku.
https://kocieczytanie.blogspot.com/2019/01/przedpremierowo-wszystko-oprocz-prawdy.html

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1526

brak oceny 10-01-2019 07:58

"Kiedy wahasz się między dwoma rozwiązaniami, nigdy nie decyduj się na półśrodki. Wybierz jedno albo drugie."

Intrygujące, interesujące i wciągające wyzwanie czytelnicze, wyzwanie, bo trzeba sprostać wyjaśnianiu licznych tajemnic i sekretów. McAllister mistrzowsko bawi się z czytelnikiem w grę przypuszczeń i interpretacji. Ziarna prawdy odkrywane są z wirtuozowską sprawnością, w licznych odsłonach, na wielu płaszczyznach, przy różnych natężeniach. Napięcie intensyfikuje się, podkręcają zwroty akcji, i kiedy wydaje się, że już znaleźliśmy klucz do rozwiązania zagadek, pojawia się coś nowego, inna perspektywa, odmienna wykładnia rzeczywistości.

Sięgając po książkę przypuszczałam, że wejdę w czysty klimat obyczajowy w kobiecym wydaniu, a tu niespodzianka w postaci pobudzających wyobraźnię opisów i sympatycznych dreszczyków emocji. Przekonująco wybrzmiewały elementy thrillera i nieco detektywistycznej zagadki. Narracja przyjazna i sugestywna, ochoczo wpadamy w jej sidła. Autorka udostępnia ciekawy materiał do przemyśleń i refleksji. Wszystko bazuje na próbie odnalezienia odpowiedzi na pytania, w jakim stopniu jesteśmy w stanie poznać drugą osobę i jak wiele ujawni nam ona ze swojej przeszłości. To również zagadnienia oscylujące wokół wahań, czy prawda zawsze powinna przybierać wymiar jedynie słusznej drogi, czy jest odpowiednia dla każdej sytuacji, czy powinno się ją ujawniać, nawet kosztem życia, miłości, przyjaźni, lub czystego sumienia.

Chętnie przepływamy przez scenariusz zdarzeń odwołujący się do podejrzeń wydających się nie mieć pokrycia w rzeczywistości, poszlak wskazujących, że coś zdecydowanie jest nie tak, przeczuć usilnie domagających się wyjaśnień, oraz echa złowróżbnych myśli kryjących się w półmroku codzienności. Rachel Anderson, dawniej lekarka, obecnie asystentka w kancelarii adwokackiej, żyje w szczęśliwym związku z Jackiem Rossem, dziennikarzem, korespondentem politycznym i sądowym. Para spodziewa się pierwszego dziecka i przygotowuje do wspólnej przyszłości. Pewnego dnia przypadkowy i pozornie nieistotny szczegół sprawia, że zaufanie Rachel do Jacka zostaje nadszarpnięte. Z każdym dniem i nowymi szczegółami kobieta buduje wieżę podejrzeń, napotyka szereg nieścisłości w zachowaniu partnera, fałszywych gestów, kłamstw i zwodów, intuicja umacnia ją w wątpliwościach, ale są zbyt słabe, by doprowadzić do konfrontacji. Czy to paranoiczne i neurotyczne wymysły, a może faktycznie jest coś na rzeczy?

Nie zawsze do końca rozumiałam postawę głównej bohaterki, niekiedy irytowałam się na jej mało udolne próby przeprowadzania wywiadu, odpuszczanie w momentach, kiedy właśnie powinna docisnąć. Ale to podgrzewało atmosferę powieści, ukazywało, że nikt z nas nie jest idealny, że w różny sposób, czasem osobliwy, radzimy sobie z traumatycznymi przeżyciami, odmiennie rozliczamy się z przeszłością, zmieniamy postrzeganie spraw w zależności od przyjętej perspektywy i postawy moralnej, oraz ponosimy konsekwencje za ukrywanie prawdziwej tożsamości. Spodziewałam się więcej po finalnej odsłonie powieści, ale jej przesłania nie pozwalały na inne brzmienie, a szkoda, bo można było jeszcze przesunąć wskaźnik dramaturgii. Z pewnością sięgnę po inną książkę Gillian McAllister, gdyż spodobał mi się jej pazur literacki.

bookendorfina

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?