Wszystko, co w Tobie kocham

książka

Wydawnictwo Burda Książki
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Witamy ponownie w Hartwell, spokojnym, nadmorskim miasteczku, idealnym miejscu, gdzie można uciec od wszystkiego i znaleźć uczucie, na które wcale nie czekałaś...

Bailey Hartwell ma wiele powodów do zadowolenia - odnosi sukcesy w interesach, ma grono oddanych przyjaciół i stałego chłopaka... chociaż po dziesięciu latach ich niezobowiązujący związek wydaje się nieco nudny i skostniały. Jedynym niepokojącym elementem w jej życiu jest przystojny biznesmen Vaughn Tremaine. Bailey uważa, że ten przybysz z Nowego Jorku patrzy na wszystkich z góry, a ją uważa za prowincjonalną gęś. Jednak kiedy doświadcza niespodziewanej zdrady ze strony bliskiej osoby, zaskoczona stwierdza, że Vaughn to całkiem przyzwoity facet.

Vaughn podziwia Bailey za fantazję, niezależność i lojalność. Im więcej budzi w nim namiętności, tym częściej wchodzi z nią w konflikty. Każdy jej gest i słowo działa na niego jak afrodyzjak. Jednak dramatyczne przeżycia z przeszłości sprawiają, ze Vaughn postanawia odejść, bojąc się, że ją skrzywdzi. Bailey, która przeżyła w życiu zbyt wiele rozczarowań, także rezygnuje z walki, wbrew swojej naturze.

Kiedy Vaughn zdaje sobie sprawę, że popełnił największy błąd swojego życia, postanawia za wszelką cenę przekonać Bailey, że taka miłość, jaka ich połączyła, zdarza się tylko raz w życiu.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Burda Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 13.06.2017

RECENZJE - książki - Wszystko, co w Tobie kocham

4.5/5 ( 16 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    1

monweg

ilość recenzji:331

brak oceny 22-07-2017 00:33

Witamy ponownie w Hartwell, spokojnym, nadmorskim miasteczku, idealnym miejscu, gdzie można uciec od wszystkiego i znaleźć uczucie, na które wcale nie czekałaś?
Samantha Young jest szkocką pisarką, autorką bestsellerowych powieści erotycznych i romansów. Wszystko, co w Tobie kocham to powieść obyczajowa z rozbudowanym wątkiem romantycznym. Sama się sobie dziwię, że wracam do tej serii, w końcu tego typu książki nie są tym, co lubię najbardziej. Ale jest lato i właśnie na letnie lenistwo powieść Young nadaje się doskonale.

W pierwszej części To, co najważniejsze poznaliśmy Jessikę Huntington i Coopera Lawsona. Przyglądaliśmy się jak rozwija się ich związek, kibicowaliśmy im. Tym razem mamy okazję zawrzeć bliższą znajomość z Bailey Hartwell i Vaughnem Tremainem. Wcześniej Bailey dała się poznać jako kobieta z charakterkiem. Przyznaję, że to dla niej sięgnęłam po kolejną książkę Young.

Bailey i Tom od dziesięciu lat tworzą parę. Niestety, jak często bywa, coś się nie klei, uczucie wygasa, a Tom postanawia zdradzić Bailey. Kobieta nie jest zrozpaczona, bo nie da się ciągnąć nic na siłę, szkoda jej tylko zmarnowanego czasu. Ma trzydzieści cztery lata i chciałaby założyć rodzinę, mieć dzieci, bo zegar biologiczny tyka.

Bailey prowadzi niewielki, przytulny hotelik przy promenadzie. Jest uwielbiana przez mieszkańców Hartwell. Ma oddanych przyjaciół i stara się z wszystkimi żyć w zgodzie. Vaughn natomiast jest tutaj od niedawna. Mężczyzna jest biznesmenem i właścicielem dużego, ekskluzywnego hotelu. Na ogół nie jest zbyt lubiany, uważany za wyniosłego i pewnego siebie. Jak się łatwo domyślić Bailey i Vaughn za sobą nie przepadają. I choć wydawać by się mogło, że mają siebie dość, to tak naprawdę czytelnik od razu widzi, że między nimi iskrzy. Teraz już spokojnie możemy przyglądać się w jaki sposób Samantha Young postanowiła stworzyć z nich parę. A łatwo nie będzie? i wydarzy się naprawdę wiele. Zdecydowanie nuda wam nie grozi.

Young powołała do życia całkiem niezłych bohaterów i nie mam na myśli tylko postaci pierwszoplanowych. Z chęcią o niektórych z nich przeczytałabym oddzielne historie. Kto wie, może nawet szkocka pisarka ma jeszcze coś w planie, bo przecież nie można się rozstać definitywnie z tą niezwykłą nadmorską miejscowością.

Wszystko, co w Tobie kocham tak jak poprzedniczka została napisana bardzo lekko i przystępnie i do tego z humorem. Książka stworzona dla kobiet (dla niektórych będzie to tanie czytadło) z małą społecznością niewielkiej miejscowości, gdzie wszyscy się znają, a każdy wie o każdym więcej niż powinien. Opowieść o przyjaźni, nienawiści (?) i miłości.

Powieść zdecydowanie dla licznych wielbicielek talentu Samanthy Young oraz dla tych, którzy szukają pozytywnej, ciepłej historii do czytania podczas wakacyjnego leniuchowania. Doskonale się nada na plażę czy na działkę. Rozwalcie się na leżaku, książka w ręce, a ja życzę przyjemnej lektury.

Marta - ksiazeczki synka i coreczki

ilość recenzji:1

brak oceny 15-07-2017 00:54

Wydawać by się mogło, że nie zbyt wiele będzie się tutaj działo. Ona go nie cierpi, on czuje wobec niej to samo. Tak naprawdę oboje tylko usilnie próbują sobie to wmówić. W końcu coś im się odmienia i już - wielka miłość i żyli długo i szczęśliwie. Nic bardziej mylnego. Tutaj wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane, droga od nienawiści do miłości jest długa, kręta i przepełniona pożądaniem. Jest zdrada, jest włamanie i napad, jest ucieczka, jest też trochę przemyśleń, rozważań, sprzecznych emocji i pragnień, jest złość, radość, szczęście, przyjaźń, miłość, ślub, strach, seks, intryga, odrzucenie... Mogłabym tak wymieniać jeszcze długo, ale po co? Z pewnością już wiecie, że koniecznie musicie sami chwycić po tę książkę i przekonać się jaka jest ona ciekawa i wciągająca. Wbrew pozorom wiele się w niej dzieje więc nie ma szans na nudę podczas czytania. Ja po raz kolejny mogę powiedzieć, że Samantha Young stanęła na wysokości zadania. Nie mogę doczekać się kolejnych tytułów :)

polecanekobietom.blogspot.com

ilość recenzji:283

brak oceny 10-07-2017 16:06

Druga część przygód mieszkańców miasteczka Hartwell utrzymana jest w podobnym klimacie co swoja poprzedniczka. I tak jak wskazywała z treści tutaj prym wiedzie Bailey Hartwell i Vaughn Tremaine. Dwójka hotelarzy którzy działają na siebie jak przysłowiowa płachta na byka.


Bailey ma swój mały, prowincjonalny hotelik w którym nie narzeka na brak klientów. Żyje w społeczności tak naprawdę zamkniętej. Wszyscy się ze sobą znają, każdy dla siebie jest jak rodzina i nie wszyscy przyjmowani są do tego grona z entuzjazmem.


Tak na początku traktowany był Vaughn, bogaty przyjezdny który postanowił pobudować wielki hotel przy promenadzie, nie miał zbyt łatwego startu w tej miejscowości. Zagorzałą przeciwniczką jego wielkiej inicjatywy biznesowej była właśnie Bailey. Z góry założyła że traktuje ją jak prowincjonalną gęś, co oczywiście zupełnie nie miało miejsca. Po prostu w jej obecności wstępowało w niego zauroczenie i odbierało mu zdrowy rozsądek który przejawiał się w sarkastycznych uwagach w stosunku do jej osoby.


A jak mówi stare przysłowie "Kto się czubi ten się lubi", choć oni potrzebowali na zrozumienie tego dość sporo czasu. Najpierw Bailey musiała doświadczyć niespodziewanej zdrady ze strony wieloletniego partnera. Dość długo krążyli wokół siebie i ignorowali to uczucie. Dzięki czemu my jako czytelnicy mieliśmy świetną zabawę. Momentami ich za tarczki słowne rozkładały mnie na łopatki. A gdy już powoli zaczyna do nich docierać co do siebie czują to Vaughn, po dramatycznych przeżyciach z przeszłości postanawia odejść, bojąc się że ją skrzywdzi. Natomiast Bailey, która przeszła w życiu zbyt wiele rozczarowań, także rezygnuje z walki, wbrew swojej naturze....


Oczywiście długo to nie trwa, a rozstanie uświadamia im że miłość która ich połączyła zdarza się tylko raz w życiu. Pytanie tylko czy będą w stanie sobie zaufać ponownie i przede wszystkim czy otworzą się między sobą. W ich drodze ku miłości wspierać ich będą przyjaciele których nie da się nie polubić. Cała ich społeczność i urokliwe miasteczko jest dla mnie do kupienia w ciemno. Może jest to opowieść trochę sentymentalna, ale niewątpliwie przyciąga swego czytelnika. Już nie mogę doczekać się kolejnej części i chyba przypuszczam kto stanie się w niej głównymi postaciami. A jeżeli się to potwierdzi to kilka niewyjaśnionych wydarzeń z przeszłości doczeka się rozwiązania. A cicha Emery w końcu rozkwitnie.


Ta opowieść jest przewidywalna ale jest też pełna uroku. Bohaterowie są przedstawieni jako postacie z krwi i kości przez co bez najmniejszego problemu można się z nimi utożsamić. Gdy tylko zabierałam się za czytanie w oka mgnieniu przenosiłam się do tego urokliwego miasteczka, a to wielka zasługa autorki która dość drobiazgowo opisuje miejsca i wydarzenia. Do tego przepełniona jest zabawnymi dialogami które uzupełniają i wprowadzają rozluźnienie.


To świetna pozycja w obecnym okresie letnim i dobra towarzyszka podczas pobytu na plaży. Zdecydowanie polecam ją kobietom w każdym wieku, gdyż relacje ludzkie które opisuje autorka towarzyszą nam na każdym etapie życia. To typowa powieść obyczajowa której podstawą są relacje, emocje i uczucia ludzkie. Dobrze wykreowani bohaterowie stanowią jej dopełnienie. Tutaj podobnie jak postacie sceny erotyczne występują, ale stanowią uzupełnienie historii. Nie ma ich dużo i raczej nie są wulgarne.


Gdybym miała ją ocenić to przyznałabym jej siedem punktów według mojej skali dziesięciopunktowej. Miło spędziłam czas i nie mogę doczekać się kolejnej części. A wam bez najmniejszych oporów mogę ją polecić...


1. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Bez słów" Mia Sheridan

2. P O L E C A N E K O B I E T O M : WBREW ZASADOM Samantha Young

3. P O L E C A N E K O B I E T O M : OSTATNIA SZANSA Samantha Young

4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Wszystkie odcienie pożądania" Samantha Young

5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Sztuka Uwodzenia" Samantha Young

6. P O L E C A N E K O B I E T O M : Samantha Young "Cofnąć czas"

7. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi nigdy" J.A. Redmerski

8. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Piekło Gabriela" Sylvain Reynard

9. P O L E C A N E K O B I E T O M : CALDER Narodziny odwagi Mia Sheridan

10. P O L E C A N E K O B I E T O M : "BEZ WINY" Mia Sheridan

11. P O L E C A N E K O B I E T O M : Samantha Young "To, co najważniejsze"

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 21-06-2017 14:41

Czasami w naszym życiu zdarza się pewien niechciany incydent, który doświadczy nas na przyszłość, a my nie chcąc popełniać tego samego błędu nie wchodzimy dwa razy do tej samej rzeki.
Jednak pomimo bólu i uczenia się na błędach nie jesteśmy w stanie rozkazywać naszemu sercu kogo ma kochać.
Los jest czasami dla nas okrutny i jako drugą połówkę zsyła nam najbardziej znienawidzoną osobę, która jest bogata, a co za tym idzie również arogancka.
Niestety nie możemy osądzać po samym wyglądzie, co jeżeli nasz znienawidzony wróg okaże się zabawny, miły i odważny. Wprost stworzony dla nas.

Bailey już od calutkich dziesięciu lat jest w stałym związku ze swoim partnerem. Tom jest jak cicha, spokojna przystań, która niesie za sobą ukojenie i poczucie bezpieczeństwa. Dla trzydziestopięcioletniej kobiety takiej, jak Bailey to wspaniały materiał, bardziej na przyjaciela niż na męża.
Pewnego razu do małego miasteczka, w którym każdy zna każdego i wszyscy wzajemnie sobie pomagają, przybywa mężczyzna uchodzący za największego biznesmena.
Przystojny uwodziciel damskich serc szybko aklimatyzuje się i stawia swój piękny, bogaty hotel tuż obok małego pensjonatu Bailey.
Od tego czasu kłótniom nie ma końca. Już od samego początku tych dwoje się nie znosi. Vaughn robi wszystko żeby nie zbliżać się do Bailey, ponieważ sam już wie, że jest to kobieta niezależna i twardo stąpająca po ziemi. Prędzej czy później jego zatwardziałe serce zmięknie i zbliży się do niej, a on unika takiej sytuacji jak może, nadrabiając docinkami.
Wszystko nagle się diametralnie zmienia, kiedy Bailey przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie, a sama ma problemy z pensjonatem.

Bardzo dawno nie czytałam dobrego romansu i szczerze, ta książka to dla mnie wielka odskocznia od innych powieści.
Według mojej skromnej opinii jest to piękna historia miłości, która tak jak w prawdziwym życiu ma wzloty i upadki.
Nasze serca są kapryśne, a miłość może i przychodzi powoli, ale jak już przyjdzie to z jakim skutkiem?
Polecamy, zespół dobrerecenzje

Red Girl Books Recenzje

ilość recenzji:161

brak oceny 2-06-2017 14:40

Bailey ma ponad trzydzieści lat. Marzy o mężu, dzieciach, ale jej obecny związek od dziesięciu lat nie przynosi zmian. Między nią, a Tomem się nie układa, para ewidentnie się od siebie oddala. Kobieta chcąc to zmienić, postanawia zrobić obecnemu chłopakowi niespodziankę. I to nie byle jaką, ale w iście seksowny sposób. Jednak plan nie wypala, bo Bailey zastaje swojego chłopaka w jednoznacznej sytuacji z młodszą kobietą. Bailey jednak czuje ulgę. Owszem jest wściekła, bo w końcu została urażona jej kobieca duma, ale wie, że ta sytuacja otwiera jej drzwi na nowy związek, który być może da jej to czego pragnie.

Mogłoby się zdawać, że zdrada wytrąci ją z równowagi, ale niekoniecznie tak jest. No może trochę, ale jak na mój gust nasza główna bohaterka całkiem dobrze się trzyma. Za co ją ogromnie podziwiam.

Los szykuje dla kobiety kolejne niemiłe niespodzianki.
Bailey zostaje napadnięta we własnym pensjonacie i to przez samego Stu Devlina, którego ojciec chce przejąć jej pensjonat. Przypadek sprawia, że promenadą niedaleko kobiety przechodził przystojny Vaughn Tremaine, którego ona wręcz nie znosi. Możliwe, że gdyby nie on Bailey mogłaby skończyć w gorszy sposób niż nabite siniaki przez damskiego boksera, który szykował swą pięść w stronę jej twarzy.
Cała ta sytuacja stopniowa zbliża Vaughna i Bailey do siebie, a wzajemna niechęć ustępuje pożądaniu. Jednak czy obydwoje są gotowi wyznać przed sobą, że wzajemnie siebie fascynują?
Co wyniknie z tej zmiany pomiędzy nimi? Jakie jeszcze problemy czekają rudowłosą piękność?


Na początek zaznaczę, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością Samanthy. Tak, zaczęłam drugą część bez znajomości pierwszej, ale wcale nie czułam się zagubiona! Zaufałam swojej intuicji i się nie zawiodłam. Pokochałam tę książkę! Po niej i ja należę do fanklubu autorki. No bo jak bym nie mogła, kiedy klimat tej książki wręcz mnie oczarował?

Od razu ostrzegam: od tej książki nie można się oderwać. Z racji zajmowania się dwójką dzieci mi było naprawdę trudno to zrobić. Książka mnie wzywała do siebie, aby ją skończyć. Na szczęście mam kochanego męża, który mi pomaga.

Moim zdaniem bohaterowie tej książki są naprawdę dobrze wykreowani. Słowne potyczki Bailey i Vaughna nie raz doprowadziły mnie do śmiechu. Z chęcią podzieliłabym się z Wami fragmentami, ale nie chcę Wam psuć przyjemności z czytania.

Bailey to osoba lojalna, szczera i dobra. Pomimo trudności prze do przodu i nie załamuje się. Zawsze ma miłe słowo i uśmiech dla swoich przyjaciół, a mieszkańcy miasteczka wręcz ją uwielbiają. No może z wyjątkowej Devlinów. Kobieta ceni w ludziach lojalność, która jest dla niej najważniejszym priorytetem. Bardzo się z nią zżyłam, a tym bardziej, że tak jak ja potrafi paplać bez opamiętania, o kilku rzeczach naraz. Zdarza jej się również strzelić coś głupiego - tak jak mi.
Vaughna ma za aroganckiego i nadętego palanta, ale wie, że jest dobry i uczciwy. Jednak obydwoje wywołują w sobie tyle emocji, że każda ich rozmowa kończy się przytykami, których niekiedy żałują. Jednak wiadomo - słów nie da się cofnąć, a to, co przykre zakorzenia się w człowieku na długo. Uczucia, które zaczynają się między nimi pojawiać przerażają ich.

Co spodobało mi się w tej książce to pięknie pokazana miłość rodziców do dziecka, czy to jak autorka przedstawiła przyjaźń. Lubię jak w książce są pokazane takie zwykłe, ludzkie relacje, które dodają do całej fabuły takiej prawdziwości i swojskiej atmosfery.
Wszystko, co w Tobie kocham to ciepła i zabawna historia, w której nie brak emocji. Nie raz po wkurzacie się na bohaterów, nie raz się będziecie podczas lektury zanosić śmiechem. Nie zabraknie też paru erotycznych scen, ale są one tylko dodatkiem. Pomimo sporawej objętości nie odczujecie tego, bo książkę się dosłownie połyka. Samantha ma lekkie pióro czego nie da się nie zauważyć. Potrafi nim oczarować i zachwycić czytelnika, bo nie jest to wymuszona lekkość.
Z pobocznych postaci zafascynowały mnie dwie osoby i mam nadzieję, że autorka znajdzie sposób, aby przedstawić nam je w kolejnej części. Z niecierpliwością będę czekać, gdyż jedna z tych postaci była tak zagadkowa, że koniecznie chcę dowiedzieć się o niej więcej.

Wszystko, co w Tobie kocham to idealna propozycja na gorące lato. Jeśli lubicie takie ciepłe, swojskie książki, z fajnymi postaciami i wplecionym romansem to ta powieść jest dla Was. Tym bardziej, że miejsce, w którym odbywa się akcja jest w sam raz na spędzenie wakacji.

Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to okładka, która mi trochę psuje wyobrażenie głównej bohaterki. Jednak nie będę zaprzeczać, że nie zachwyca.
Z czystym sercem polecam tę książkę, a klimat jaki w niej panuje jest w sam raz na nadchodzące wakacje!