SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wszyscy muszą zginąć

Liceum Freuda Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Filia
Data wydania 2021
z serii Liceum Freuda
Oprawa miękka
Liczba stron 352
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Kolejny szokujący thriller bestsellerowego pisarza. Za najpotworniejszymi zbrodniami stoi wielka rozpacz.
W prestiżowym warszawskim liceum dochodzi do krwawego ataku terrorystycznego. Zamaskowani sprawcy detonują ładunki wybuchowe i strzelają na oślep do przerażonych uczniów i pracowników. Jednym z zamachowców jest Błażej Dragiel, który popełnia samobójstwo na oczach swojej najlepszej przyjaciółki, Kai Almond.
Nikt nie rozumie, dlaczego syn znanego biznesmena i filantropa posunął się do takiego okrucieństwa. Tymczasem w mediach rozpoczyna się nagonka na Kaję. Pod adresem dziewczyny padają oskarżenia o współorganizację zamachu. Zmagająca się z olbrzymim hejtem Kaja, próbuje za wszelką cenę poznać prawdę na temat tragedii i oczyścić się z zarzutów. Wkrótce jednak odkrywa, jak mało wiedziała na temat swojego przyjaciela...
Komu tak bardzo zależy na tym, żeby pogrążyć Kaję? Jaki związek z zamachem ma nacjonalistyczna sekta, do której należy brat Błażeja? I czym jest gra Thunderworld, przez którą Błażej niemal całkowicie wyłączył się z prawdziwego życia?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Promocje: Książki na prezent 🎁,  Dzień Matki - sensacja,  Dzień Ojca,  okazje do -60%,  Tania Książka
Wydawnictwa: Filia
Kategoria: kryminał,  policyjny,  książki na jesienne wieczory,  książki na jesień,  książki na lato,  sensacja,  thriller
Wydawnictwo: Filia
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 352
ISBN: 9788381953863
Wprowadzono: 13.03.2023

Marcel Moss - przeczytaj też

99 ofiar Tytusa Mayera Książka 25,59 zł
Dodaj do koszyka
Już nikt mnie nie skrzywdzi (pocket) Książka 14,22 zł
Dodaj do koszyka
Mordercze instynkty (pocket) Książka 12,60 zł
Dodaj do koszyka
Polana Książka 32,97 zł
Dodaj do koszyka
Porwani Książka 24,48 zł
Dodaj do koszyka
Porwani Wielkie Litery Książka 62,54 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka Książka 37,28 zł
Dodaj do koszyka
Paderborn Langer Tom 2 Książka 32,93 zł
Dodaj do koszyka
Ostra Książka 37,50 zł
Dodaj do koszyka
Pakiet Antonia Scott (pakiet) Książka 111,50 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Wszyscy muszą zginąć, Liceum Freuda Tom 2 - Marcel Moss

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.2/5 ( 31 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    12
  • 3
    5
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:413

25-02-2024 23:28

Autor ponownie zaprasza nas do prestiżowego liceum Freuda. Tym raz w szkole dochodzi do zamachu terrorystycznego i tu wam powiem, że bardzo się zaskoczyłam, zwyczajnie nie spodziewałam się, że wszystko zacznie się z grubej rury.

Młodzi zamaskowani ludzie chcą ulepszyć świat, stąd atak na te liceum. Podkładają ładunki wybuchowe i strzelają z pistoletów do nauczycieli, uczniów i każdego kto wejdzie im w drogę. Jednym z zamachowców jest uczeń o imieniu Błażej, który popełnia samobójstwo na oczach swojej przyjaciółki. Na dziewczynę wylewa się fala hejtu. Kaja postanawia poznać prawdę, i oczyścić się z zarzutów, jednak z czasem dowiaduje się, że nie do końca znała swojego przyjaciela.

Czemu nastolatka jest jedną z ocalałych? Kto za tym wszystkim stoi? Oraz czym jest gra Thunderworld?

Muszę przyznać, że spodziewałam się bohaterów z poprzedniej części. Tu autor znów mnie zaskoczył stwarzając zupełnie inne postacie, bo pierwsze zaskoczenie było przy tym, że w liceum dochodzi do zamachu terrorystycznego.

Oczywiście bohaterowie dalej pochodzą z bardziej zamożnych rodzin. Błażej jest synem znanego biznesmena i nikt nie rozumie, co go skłoniło do takiego czynu. Zawsze uchodził za wzorowego syna, któremu nie były głupoty w głowie.

Autor ponownie pokazuje, z czym zmaga się dzisiejsza młodzież. To, że rodzice zapewniają im naukę w najlepszym liceum, wcale nie rozwiązuje problemów, a wręcz przeciwnie. Młodzi ludzie nie raz i nie dwa muszą zmagać się z zawodami miłosnymi, z nietolerancją, dyskryminacją, często zupełnie nie są rozumiani przez rodziców. By uciec od tego wszystkiego znikają w sieci, internet, czaty, wirtualni znajomi, czy też gry online. Możemy przekonać się, jak wielki wpływ na jednego z bohaterów ma gra Thunderworld.

Tu niestety dochodzimy do momentu, który niekoniecznie mnie zachwycił. Nie jestem zwolenniczką takich gier, więc ten wątek, który był dosyć kluczowy, nie do końca do mnie przemówił. Nie sprawiało mi przyjemności z czytania zanurzanie się w świat gry. Jednak koniec końców książka mi się podobała.

Marcel Moss oczywiście stworzył takie zakończenie, którego w życiu bym się nie spodziewała. Autor kolejny raz pokazuje, że potrafi wywieść czytelnika w pole.

Historię czyta się bardzo szybko, nie ma miejsca na nudę, co sprawia, że nie tak łatwo się od niej oderwać. Uważam, że ten tom wypadł minimalnie słabiej od poprzedniej części, mimo to gorąco polecam. Dodam jeszcze, że moim zdaniem nie musicie znać wcześniejszego tomu, aczkolwiek kto wie, co nas czeka w kolejnych częściach, może jeszcze powrócimy bo bohaterów z pierwszej książki z tej serii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Małgorzata

ilość recenzji:10

5-11-2022 20:34

To jest jedna z książek, po której nie do końca wiadomo co można napisać. Marcel Moss przybliża nam problemy współczesnego świata takich jak: hejt, pandemia, homofobia, nacjonalizm, uzależnienie od gier, aborcja czy przemoc w rodzinie.
*
Lektura ?Wszyscy muszą zginąć? przenosi nas do warszawskiego liceum im. Zygmunta Freuda, w którym doszło do zamachu. Zamaskowani, młodzi ludzie wrzucają kilka granatów to Sali gimnastycznej, która jest wypełniona osobami uczęszczającymi i uczącymi w owym liceum. W śród młodocianych zamachowców znajduje się Błażej Dragiel- główny bohater powieści. Bezpośrednio po ataku, na oczach swojej przyjaciółki-Kai Almond popełnia samobójstwo.
Co skłoniło głównego bohatera powieści do takiego czynu? Czy zamach na szkołę nie wyszedł?
Tego wszystkiego dowiadujemy się podczas zagłębiania się w historii opowiadanej przez Błażeja i Kaję- głównych bohaterów powieści. Całość lektury rozpoczyna dzień ataku, a następnie cofamy się do źródła dramatycznych wydarzeń. W książce autor pokazuje nam jak funkcjonują nastolatkowie w dzisiejszym świecie, gdzie najmniejsza plotka może rozpętać prawdziwą burzę nie do zatrzymania. Autor pokazuje również jak ważne jest środowisko, którym obracają się młode osoby. Brak wsparcia i zrozumienia u bliskich i rówieśników, wiążą się z ucieczką osób nierozumianych do świata nałogów.
*
Wymienione na początku wątki, mimo ich dużej ilości, połączone w jedną historie tworzą spójną całość, która wciąga i z pewnością zapada w pamięć i skłania do refleksji nad swoim życiem, nad tym jak traktujemy bliskie nam osoby i czy aby na pewno jesteśmy uważnymi słuchaczami i obserwatorami otaczającego nas świata.
Na koniec przywołam jeszcze cytat, który najbardziej zapadł mi w pamięć:
[...] Człowiek to egocentryczna i zakompleksiona istota. Ma wiele cech, które uniemożliwiają mu poszerzenie horyzontów. Błądzi we mgle i pożąda tego co nieistotne. Krzywdzi podobnych sobie i dba wyłącznie o własne dobro. [...]

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:499

10-07-2022 11:41

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Kolejna książka Marcela Mossa, kolejne emocjonujące chwile, kolejne mocne wrażenia. Nie zawiodłam się.

?Wszyscy muszą zginąć? to książka z serii Liceum Freuda, ale jest to osobna historia, której akcja toczy się między 2 a 3 tomem. Fabuła od początku bardzo wciąga i szokuje. Już od pierwszych rozdziałów autor wprowadza nas w stan napięcia, które nie odpuszcza aż do końca. Autor przyzwyczaił mnie już do pewnego schematu ? zaczyna od wstrząsających wydarzeń z teraźniejszości, po czym wraca do przeszłości, by poznać drogę do aktualnych wydarzeń i tego, co doprowadziło bohaterów do miejsca, w którym się znaleźli. I chociaż od początku wiadomo, jak to się zakończy, to droga do rozwikłania wszystkiego jest bardzo emocjonująca i intrygująca. Obstawiałam różne wersje, próbowałam obstawić kto tak naprawdę stoi za tragicznymi wydarzeniami, ale nie udało mi się trafić. Nie spodziewałam się tego, czym autor mnie zaskoczył. Chociaż przy końcówce miałam trochę wrażenie lekkiego przerysowania, to nie wpłynęło to na moją ogólną opinię o książce. Marcel Moss porusza w swoich książkach trudne tematy, często takie, które łatwiej przemilczeć. Nie inaczej jest i tym razem. Mnie książka zmusiła do refleksji nad tym, jak łatwo dać się wciągnąć w świat wirtualny i w nim przepaść?

Moim zdaniem zdecydowanie warto sięgnąć po tę książkę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:91

5-11-2021 18:52

Fabuła tego thrillera odbywa się w warszawskim liceum, który możecie kojarzyć z innych książek tego autora ?Nie wiesz wszystkiego? i ?Nie wiesz nic?. A co tym razem tam się wydarzyło? Jakich bohaterów tutaj spotkamy?

Głównymi bohaterami tej lektury są Kaja i Błażej, we dwójkę tworzą zgrany duet, razem dorastali oraz zaczęli swoją przygodę w liceum im. Freuda. Niestety ich sielankowe życie kończy się w momencie, kiedy Kaja wyznaje Błażejowi nieodwzajemnioną miłość. Dziewczyna czuje się zraniona - oddala się od przyjaciela i szuka pocieszenia w ramionach jego brata, który niestety ma na nią negatywny wpływ. Żeby tego było mało Błażej robi wszystko by przypodobać się swoim prześladowcom, by ci dali mu w końcu spokój. Udaje mu się to, jednak nowym celem jego kolegów zostaje jego przyjaciel... By oderwać się od szarej rzeczywistości chłopak zaczyna swoją przygodę z grą Thunderworld, niestety z czasem popada w uzależnienie i poznaje nowych ludzi, którzy zmuszają go do różnych rzeczy...
Do jakich rzeczy będzie zmuszony Błażej?
Jak zakończy się jego przygoda z nową grą?
Czy dla chłopaka jest jeszcze nadzieja?
Kto tak naprawdę stoi za zamachem?

Jeśli chodzi o całość... Książkę czyta się bardzo szybko, jest to spowodowane nie tylko ciągłą akcją, ale i stylem autora, przez który nałogowo kupuję jego książki. To nie jedyny powód, przez który uwielbiam książki Pana Marcela, ?Wszyscy muszą zginąć?, to kolejna pozycja, w której brak zbędnych opisów, które nie odwracały mojej uwagi od głównego wątku lektury.

Jeśli chodzi o narrację, to cała książka jest poprowadzona z wizji głównych bohaterów, dzięki czemu mogłam poznać całą historię z obu perspektyw. Bardzo spodobał mi się fakt, że autor pokazał wydarzenia sprzed, które doprowadziły do tragicznego wydarzenia, jak i po zamachu - dzięki czemu mogłam zrozumieć całą historię od a do z. Jeśli już jesteśmy przy temacie bohaterów, to na brawa zasługują ich portrety psychologiczne. Dzięki tak dogłębnym opisom ich uczuć, mogłam wczuć się w wydarzenia oraz nie mogłam powierzchownie ocenić postępowania bohaterów, mówiąc ?ja zrobiłabym to lepiej?.

Skoro recenzuję książki Mossa, czas wspomnieć o tematach tabu, które poruszył w tej pozycji. Czytelnik ma tutaj do czynienia z dość popularnym problemem wśród młodzieży, którym jest strach przed brakiem akceptacji, homofobii oraz ukrywaniu swojej orientacji, by nie zostać pośmiewiskiem innych. Został tutaj poruszony problem gier komputerowych i uzależnienia - byłam przerażona jak osoba uzależniona reaguje, kiedy coś w czasie rozrywki nie poszło po ich myśli. Bardzo zasmuciły mnie zemsty dokonywane przez brata Błażeja - nie rozumiem jak w naszym kraju ludzie nie potrafią tolerować niektórych spraw tylko ciągle robią wszystko by temat np LGBT był nadal wałkowany i pokazywany w jak najgorszym świetle.
Muszę przyznać, że książka ta zmusiła mnie do głębokich refleksji na niektóre tematy. Żałuję, że nikt z moich bliskich nie czyta książek Pana Marcela, bo nie mam z kim podyskutować na tematy tabu poruszone przez autora. Jestem strasznie ciekawa jakie inni mają poglądy na niektóre tematy. Chyba czas na siłę wciskać im ten gatunek książek????

Na koniec krótko o zakończeniu - po raz kolejny musiałam zbierać szczękę z podłogi. Myślałam, że wszystko już wiem i wiem dlaczego doszło do zamachu i czemu Błażej oszczędził Kaję, a tutaj nastąpiło wielkie wow.
Czy książkę polecam? Tak, jeśli lubicie pozycje, które poruszają w sobie tematy tabu, o których ludzie zazwyczaj nie chcą rozmawiać, to polecam twórczość Marcela Mossa, nie pożałujecie - jak na razie nie czytałam jeszcze dwóch książek tego autora i tylko jedna lekko mnie zawiodła.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

alliwantisbooks

ilość recenzji:133

9-08-2021 20:57

Bez owijania w bawełnę - Marcel Moss to moje odkrycie zeszłego roku na polskim rynku wydawniczym. Ten człowiek tworzy historie tak pokręcone i szokujące, a jednocześnie tak bardzo realne, że każda kolejna książka mocniej wciska mnie w fotel. Już po pierwszej jego książce, jaką było mi dane przeczytać, wiedziałam, że oto nadeszło coś nowego, swego rodzaju powiew świeżości na moich półkach z książkami. Trylogia hejterska mnie absolutnie zachwyciła, ale też niestety przeraziła, bo ostatniej części już moja głowa nie zdołała pomieścić.

Jako że autor do leniwych nie należy, dość szybko wydał kilka nowych książek, powodując u mnie spore zaległości. Żeby się odkopać postanowiłam ostatnio sięgnąć po ?Wszyscy muszą zginąć?, czyli drugą książkę z cyklu o uczniach z liceum Freuda, która swoją premierę miała w lutym.

Podobnie jak w ?Nie wiesz wszystkiego?, historia rozpoczyna się od samobójstwa jednego z uczniów, jednak tym razem towarzyszy temu krwawa masakra, będąca efektem zamachu na uczniów i pracowników szkoły. Fabuła rozgrywa się na kilku płaszczyznach czasowych, obecnie ? po tragedii, a także na kilka miesięcy przed zamachem. Mamy okazję poznać bliżej bohaterów, w tym także Błażeja - jednego z zamachowców. Historia powoli układa nam się w całość, prowadząc do szokującego zakończenia.

W tej książce poruszanych jest wiele ważnych i trudnych tematów od polityki, przez brak tolerancji, homofobię i przemoc, po uzależnienie od gier i świata wirtualnego. Jeżeli komuś jeszcze te zagadnienia są obce, to ta pozycja szybko sprowadzi go na ziemię. Najsmutniejsze jest to, że niestety to już nie jest fikcja, a rzeczywistość. Autor doskonale ukazuje jaki wpływ może mieć internet i wirtualne życie na ludzką psychikę i jak poważne szkody może wyrządzić chęć dopasowania się do aktualnych, akceptowanych trendów.

Początkowo miałam pewne obawy, że książka mi się nie spodoba. Szybko jednak się przekonałam, że były one bezpodstawne! Z lekturą kolejnej książki autora nie będę już tak długo zwlekać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ZaczytanaPrzyczyna

ilość recenzji:62

21-03-2021 09:37

W jednym z topowych warszawskich liceów, dochodzi do krwawego ataku terrorystycznego. Zamaskowani sprawcy detonują ładunki wybuchowe i strzelają do uczniów, nauczycieli i pracowników szkoły. Jednym z zamachowców jest Błażej, syn znanego biznesmena i wzorowy uczeń tej placówki. Popełnia samobójstwo na oczach swojej przyjaciółki, Kai, która zostaje oskarżona o współorganizację zamachu. Zmagająca się z ogromną falą hejtu dziewczyna, próbuje poznać prawdę na temat zamachu. Powoli odkrywa jak mało wiedziała na temat swojego przyjaciela.
Ta powieść Autora, jak również i wszystkie poprzednie dotyka bardzo wielu problemów z jakimi zmagają się dzisiejsi nastolatkowie. Uzależnienie od gier komputerowych, homofobia, życie na pokaz, nacjonalizm, przemoc a także wszechogarniający hejt. Marcel Moss nie boi się poruszać trudnych tematów. Pisze o tym nie bawiąc się w konwenanse. Koniec książki jest niesamowity i bardzo zaskakujący. Nie przewidziałam takiego zakończenia. To moje trzecie spotkanie z Autorem i jestem pewna że nie ostatnie. Polecam.
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję ... Zapraszam na stronę: ...
Wydawnictwo Filia
Ilość stron: 351
Data premiery: 10 lutego 2021

Czy recenzja była pomocna?

su.biektywna

ilość recenzji:1

17-03-2021 10:26

Dziś przychodzę do Was z recenzją najnowszej książki Marcela Mossa. "Wszyscy muszą zginąć" miala swoją premierę w ubiegłą środę. Jak zapewne wiecie uwielbiam książki tego autora i na każdą kolejną czekam z wypiekami na twarzy. Tym razem również tak było i po raz kolejny mogę stwierdzić, że to następna sztosksiążka ???? W renomowanym liceum im. Freuda dochodzi do makabrycznego ataku terrorystycznego. Jednym z napastników jest uczeń tej szkoły, syn znanego biznesmena Błażej Dragiel, który po postrzeleniu przyjaciółki, sam popełnia samobójstwo. Po opublikowaniu filmiku na którym jest widoczna scena samobójstwa chłopaka, na dziewczynę spada totalny hejt i zaczynają się oskarżenia o jej współpracę z zamachowcami. Zrozpaczona Kaja sama próbuje dociec prawdy. Czy jej się to uda? Nie wiem jak autor to robi, skąd biorą się jego pomysły i wena, ale "Wszyscy muszą umrzeć" to kolejna książka, która wciągnęła mnie bez reszty i kolejna, której zakończenie wywiodło mnie w pole. Totalnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy! Chapeau bas Zwierzenie - Marcel Moss ???????????? Autor w swojej książce porusza bardzo ważny temat, jakim jest uzależnienie od gier komputerowych. Wg mnie w dzisiejszych czasach jest to ogromny problem, o którym należy mówić głośno i cieszę się, że został on poruszony. Akcja w książce toczy się bardzo szybko, jest przedstawiona z perspektywy Błażeja i Kai. Pozwala to spojrzeć na całą historię z pełnej perspektywy. Obie postacie są barwne i niezwykle ciekawe. Książkę, jak zresztą każdą Marcela Mossa, czyta się ekspresowo. Ja oczywiście nie mogę się już doczekać kolejnej! A Wam gorąco polecam lekturę, gwarantuję mocne wrażenia ?

Czy recenzja była pomocna?

su.biektywna

ilość recenzji:1

17-03-2021 10:14

Dziś przychodzę do Was z recenzją najnowszej książki Marcela Mossa. "Wszyscy muszą zginąć" miala swoją premierę w ubiegłą środę. Jak zapewne wiecie uwielbiam książki tego autora i na każdą kolejną czekam z wypiekami na twarzy. Tym razem również tak było i po raz kolejny mogę stwierdzić, że to następna sztosksiążka ????
W renomowanym liceum im. Freuda dochodzi do makabrycznego ataku terrorystycznego. Jednym z napastników jest uczeń tej szkoły, syn znanego biznesmena Błażej Dragiel, który po postrzeleniu przyjaciółki, sam popełnia samobójstwo. Po opublikowaniu filmiku na którym jest widoczna scena samobójstwa chłopaka, na dziewczynę spada totalny hejt i zaczynają się oskarżenia o jej współpracę z zamachowcami. Zrozpaczona Kaja sama próbuje dociec prawdy. Czy jej się to uda?
Nie wiem jak autor to robi, skąd biorą się jego pomysły i wena, ale "Wszyscy muszą umrzeć" to kolejna książka, która wciągnęła mnie bez reszty i kolejna, której zakończenie wywiodło mnie w pole. Totalnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy! Chapeau bas Zwierzenie - Marcel Moss

Autor w swojej książce porusza bardzo ważny temat, jakim jest uzależnienie od gier komputerowych. Wg mnie w dzisiejszych czasach jest to ogromny problem, o którym należy mówić głośno i cieszę się, że został on poruszony. Akcja w książce toczy się bardzo szybko, jest przedstawiona z perspektywy Błażeja i Kai. Pozwala to spojrzeć na całą historię z pełnej perspektywy. Obie postacie są barwne i niezwykle ciekawe. Książkę, jak zresztą każdą Marcela Mossa, czyta się ekspresowo. Ja oczywiście nie mogę się już doczekać kolejnej! A Wam gorąco polecam lekturę, gwarantuję mocne wrażenia ?

Czy recenzja była pomocna?

Martyna Myszke (ryszawa.blogspot.com)

ilość recenzji:1

14-03-2021 23:50

W jednej z warszawskich szkół średnich dochodzi do zamachu, w którym ginie wielu uczniów oraz nauczycieli. Jednym z zamachowców jest Błażej, który na oczach swojej najlepszej przyjaciółki Kai odbiera sobie życie. Nikt nie wie, dlaczego spokojny chłopak, syn znanego biznesmena dopuścił się tak okrutnego czynu. Tymczasem media nie zostawiają na Kai suchej nitki, twierdząc, że maczała ona palce w krwawym zamachu.

W książce zostają poruszone bardzo ważne tematy. Autor uzmysławia czytelnikowi, jak wielką siłę mają media społecznościowe, do czego mogą one doprowadzić ludzi, szczególnie nastolatków. W dzisiejszych czasach łatwo jest obrać ofiarę i ją zmanipulować przez Internet, jak prosto skierować na kogoś oskarżenie, wystarczy jeden post lub krótki film, by zniszczyć czyjeś życie. Kolejną kwestią są gry, od których można się uzależnić. Niewinne wciągnięcie się w wirtualny świat, może przeistoczyć się w coś groźnego. W to właśnie wplątał się Błażej, w pewnym momencie zaczęła mu się zacierać granica pomiędzy światem rzeczywistym a tym wymyślonym przez niego w internetowym życiu. Okazuje się, że kiedy odetnie się mu dostęp do niego, traci rozum i popada w paranoję. Prócz Internetu, powieść toczy się wokół nacjonalistów, ludzi, którzy bez mrugnięcia okiem są w stanie skatować lub nawet zamordować kogoś, tylko dlatego, że jest homoseksualistą, myśląc, że w ten sposób doprowadzi do ładu i harmonii w kraju. Przedstawiony przez Marcela Mossa świat jest fikcją, ale przeraża mnie, że tacy ludzie istnieją naprawdę.

Bardzo lubię twórczość autora, choć ta książka akurat podobała mi się mnie niż pozostałe jego dzieła. Muszę jednak przyznać, że zakończenie wbiło mnie w fotel. Zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Miałam tak wiele pytań i myślałam, że zostanę bez odpowiedzi, jednak wszystkie puzzle wskoczyły na odpowiednie miejsce, gdy dobiłam do ostatniej strony. Jestem pod ogromnym wrażeniem intrygi, którą przygotował dla nas pisarz.

Świat bohaterów poznajemy w różnych czasach. Raz towarzyszymy Kai już po zamachu. Poznajemy jej myśli oraz coraz większą nagonkę na jej temat, a raz znajdujemy się na kilka miesięcy przed tragedią i poznajemy wydarzenia z perspektywy zarówno Kai, jak i Błażeja. Czy musiało się tak stać? Co ze sobą wspólnego ma gra, w którą wciągnął się chłopak, z nacjonalistycznymi zapędami jego brata, co było przyczyn krwawej masakry na uczniach szkoły?

Jedno trzeba przyznać Marcelowi Mossowi ? umie on szokować. Jego książki są mocne, brutalne, tajemnicze. Poruszają ważne tematy, a zakończenia są spektakularne. Z niecierpliwością czekam na kolejne dzieło, które wyjdzie spod jego pióra i już teraz wiem, że się nie zawiodę.

Czy recenzja była pomocna?

Natalia92

ilość recenzji:2

14-03-2021 15:08

Marcel Moss Wszyscy muszą zginąć
W tej książce autor powraca już do znanego wcześniej nam prestiżowego Warszawskiego Liceum Freuda. Najpierw było samobójstwo uczniów, teraz w tej samej szkole dochodzi do kolejnej tragedii, którą jest atak terrorystyczny 100 uczniów ginie z rąk zamachowców. Jeden z zamachowców to Błażej uczeń tej szkoły.
Wszyscy muszą zginąć jest to kolejny niesamowicie, wciągający thriller, który od samego początku do samego końca trzyma w napięciu. Pan Moss tak jak w poprzednich swoich książkach miesza czasy teraźniejszość z przeszłością. Dzięki temu czytelnik miał możliwość zastanowienia się jak potoczy się dalej historia.
Autor porusza wiele trudnych tematów bardzo aktualnych. LGBTQ+, przemoc, uzależnienie, hejt, Ncjonalizm, uzależnienie od gier komputerowych. Myślę, że uczeń jak i rodzic powinien przeczytać tę książkę. Autor nie boi poruszać się trudnych tematów naszych czasów, piszę o tym mocno bez owijania w bawełnę.
Sam koniec książki jest niesamowity, zaskakujący, przynajmniej ja nie przewidziałam takiego końca tej powieści. Bardzo lubię czytać książki, które nie są przewidywalne dla czytelnika aż do ostatniej strony, Nie wiesz wszystkiego jest na pewno taką książką.

Czy recenzja była pomocna?

Magdalena Kura

ilość recenzji:40

5-03-2021 19:57

Jak dobrze wiecie marcelmoss.autor to jeden z moich ulubionych autorów ??
Na jego pierwszą książkę czekałam z taką samą niecierpliwością jak na wszystkie kolejne. Każda z kolejnych książek była mocniejsza i pozostawiała mnie z taka papką z mózgu, że ciężko mi było później zabrać się za czytanie jakiejkolwiek innej książki. Nie wiem, czy ze mną jest coś nie tak, ale ja właśnie takie książki lubię.

?Wszyscy muszą zginąć? to powieść autora, która jest troszkę inna niż pozostałe, miała być lżejsza i dla mnie rzeczywiście taka była.

Do tej książki starałam się podejść neutralnie, ale jednak gdzieś z tyłu głowy miałam jakieś swoje oczekiwania. Książka była dobra, co prawda nie zachwyciła mnie tak jak poprzednie i nie ?zryła? mi głowy jak ?Pokaż mi? czy ?Nie krzycz?, ale mimo wszystko podobała mi się. Autor jak zwykle porusza wiele aktualnych tematów, o których wszyscy wiemy, ale często boimy się, albo nie chcemy o nich rozmawiać.

Prolog mnie zszokował, bo to co przeczytałam zmroziło mi krew w żyłach. Później już było w miarę spokojniej. Szczerze mówiąc najbardziej zapadł mi w pamięci watek z grą i to w jaki sposób Marcel pokazał jak szybko można się zatracić w tym świecie. Wszystko było opisane naprawdę w taki sposób, że miałam wrażenie, że to wcale nie jest fikcją. Powiem Wam, że chyba najgorsze w tym wszystkim było to, że to wszystko było tak prawdziwe i to mnie przerażało najbardziej. Było kilka rzeczy, które mi przeszkadzały, zwłaszcza niektóre zwroty.

Cieszę się, że ją przeczytałam. Niezależnie od tego jakiego gatunku książkę wyda autor to ja będę je czytać. Dla wielu osób ta książka na pewno będzie mocno szokująca i kontrowersyjna.

Jeśli jesteście fanami thrillerów psychologicznych to ta pozycja jest z tych mustread ????
Nie spodziewajcie się jednak, że to taki lekki thriller, ja jednak po przeczytaniu wszystkich poprzednich książek autora liczyłam na troszkę więcej emocji, dlatego czuję lekki niedosyt. Jeśli nie czytaliście to zachęcam, książki autora na długo zostają w pamięci. Ja już z niecierpliwością czekam na kolejne ??????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

pola_reads

ilość recenzji:145

28-02-2021 18:33

Mnie się naprawdę rzadko zdarza żeby książka mnie zszokowała. Owszem, czasami w fabule autor zastosuje taki zwrot w akcji, że zbiera się szczękę z podłogi, ale generalnie zszokować mnie trudno. Jednak książce "Wszyscy muszą zginąć" Marcela Mossa zdecydowanie się udało..

Historia zaczyna się totalną masakrą. Poznajemy Błażeja. Chłopaka z bogatego domu, który w dużej mierze przyczynia się do zamachu na swoje liceum. Ginie mnóstwo ludzi. A on popełnia samobójstwo. Kaja, jego przyjaciółka, która jako ostatnia miała z nim kontakt przed śmiercią pragnie dowiedzieć się, dlaczego to wszystko tak się potoczyło. Co było powodem decyzji Błażeja? Cofamy się w przeszłość, poznając brudne sekrety bohaterów...

Marcel Moss to jest autor, który ma bardzo charakterystyczny styl. Nie boi się poruszać naprawdę mocnych i szokujących tematów. Najgorsze jest to, że jego scenariusze zawarte w książkach są jak najbardziej prawdopodobne. Mamy tutaj homofobię, uzależnienie, przemoc domową, niedowartościowanie. Cały pakiet tego, z czym boryka się młodzież. I w sumie nie tylko. Internet jest przesycony hejtem. A nasze dzieci w tych czasach narażone są na różne niebezpieczeństwa z sieci. Czasami nie jesteśmy świadomi jak wielki ma on na nie wpływ. Historia zawarta w książce przyprawia o ciarki. Zakończenie skojarzyło mi się z nadejściem apokalipsy. Jeśli takie było zamierzenie autora to zdecydowanie mu się udało. Cieszę się, że mam jeszcze inne książki Pana Mossa do nadrobienia, bo już wiem na pewno, że się na nich nie zawiodę. To co tworzy zdecydowanie działa na moją wyobraźnię.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

n_czyta

ilość recenzji:7

27-02-2021 08:38

Jak bardzo jesteśmy nastawieni przeciwko innym osobom? Jak bardzo nasze poglądy wpływają na nasze decyzje i na innych? W warszawskim liceum dochodzi do tragedii, Błażej Dragiel, jeden z uczniów, wraz z pomocą dwóch innych osób dopuszcza się aktu terrorystycznego wobec kolegów i koleżanek, a także wobec nauczycieli. Jednocześnie Kaja, bliska przyjaciółka chłopaka postanawia z nim porozmawiać, ale chłopak na jej oczach popełnia samobójstwo. Cała nagonka skierowana na Kaję, jako domniemaną wspólniczkę, powoduje, że dziewczyna zamyka się w sobie i nie wie jak odparować skierowany na nią hejt. Co tak naprawdę kierowało chłopakiem by chciał skrzywdzić swoich kolegów i nauczycieli? Czy Kaja poradzi sobie ze skierowaną na nią nienawiścią? Marcel Moss po raz kolejny pokazuje nam, jak możemy skończyć jeśli zatracimy się w swoich poglądach, jak bardzo może to wpływać na nasze życie i na życie ludzi, którzy żyją wokół nas. Książkę naprawdę niezbyt lekko mi się czytało. Autor poruszał kwestie, które obecnie się dzieją, jak walka z ustawą antyaborcyjną, czy walka z homofobią, które są bardzo aktualne. Podobało mi się rozwiązanie zagadki, ale też przeraziło to, jaki wpływ ma świat cyfrowy na świat realny. Było to pokazane w bardzo dosadny sposób, który nie wszystkim mógłby przypaść do gustu.

Czy recenzja była pomocna?

very little book nerd

ilość recenzji:172

23-02-2021 16:32

Uwielbiam książki Marcela Mossa. Na ten moment moja ulubiona to ?Nie wiesz wszystkiego?. ?Wszyscy muszą zginąć? to książka bardzo luźno powiązana z tamtą. Raz czy dwa wspominani są bohaterowie znani nam z tej pierwszej, ale spokojnie, są to wzmianki niezawierające spojlerów ? ot, taki smaczek dla czytelnika.

Niestety, ?Wszyscy muszą zginąć? to moim zdaniem najsłabsza z dotychczasowych książek autora. Fabuła jest naprawdę ciekawa, ale znalazło się w niej ZA DUŻO niektórych rzeczy. Przede wszystkim za dużo skrajności. Autor przedstawił nam tu kilkoro bohaterów ogarniętych obsesją na punkcie patriotyzmu czy religii, takich skrajnych fanatyków partii rządzącej (chociaż nie była ona wymieniona z nazwy, ale i tak widać, o co chodzi). Jako osoba o zupełnie innych poglądach, miałam czasem dość czytania o tym, jakie to LGBT jest złe, aborcja powinna być całkowicie zakazana, a kościół to najważniejszy filar społeczeństwa. Żeby nikt mnie źle nie zrozumiał ? to nie są poglądy autora, a antagonistów, a książka nie próbuje nam wmówić ich słuszności, wręcz przeciwnie. Ale nie zmienia to faktu, że były wspominane tak często, że mózg mi się chwilami przegrzewał od czytania niektórych bzdur, przez co lektura wydawała mi się po prostu męcząca.

Oczywiście książka ma też sporo dobrych stron. Porusza ważne tematy, jakie jak uzależnienie od gier komputerowych, zatracanie granicy między fikcją a rzeczywistością czy patologia w rodzinie. Autor jak zwykle zaskoczył mnie nieprzewidywalnym zakończeniem, ale chyba nie podobało mi się ono aż tak, jak w innych jego książkach. Było aż za bardzo... nieprawdopodobne?

Podsumowując ? nie jest źle, ale mogło być lepiej.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

booknij_sie

ilość recenzji:1

22-02-2021 11:17

To pierwsza książka autora, po którą udało mi się sięgnąć.
W warszawskim liceum Freuda podczas klasowych Wigilii dochodzi do ataku w którym ginie wielu uczniów. Napastnicy strzelają na oślep i rzucają granaty. Jedną z osób, które dokonują zamachu jest Błażej, uczeń tego liceum. Wydawać by się mogło, że robi to z premedytacją. Kiedy widzi swoją najlepszą przyjaciółkę, której kazała zostać w domu nie wytrzymuje i strzela do niej a sam popełnia samobójstwo. Wszyscy próbują zrozumieć dlaczego syn znanego biznesmena miałby popełnić taką zbrodnie. W dodatku oskarżają o nią także przyjaciółkę Błażeja, ponieważ nagrane przez uczniów filmiki w dniu zamachu wywołują fale nienawiści na dziewczynę. Dlaczego chłopak dokonał ataku? Jaki był motyw tego postępowania????????????
Książka ukazuje ważne problemy społeczne z jakimi spotyka się młodzież i nie tylko, jak hejt w Internecie, nękanie, brak tolerancji. Autor doskonale trafia z tematyką w wiele problemów, które dzieją się na naszych oczach. Zwraca uwagę jak brak reakcji może wpłynąć na młode osoby, pozostawione same sobie, a wizja jest przerażająca.????
To było moje pierwsze, ale już wiem, ze na pewno nie ostatnie spotkanie z autorem. Koniec historii wbija w fotel - nie spodziewałam się takiego zakończenia tej książki. dlatego z całym sercem mogę Wam polecić tę pozycję, zwłaszcza, jeśli komuś z Was styl pisania autora przypadł już do gustu.

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1005

18-02-2021 12:42

Przeczytałam kilka książek autora, więc było tylko kwestią czasu sięgnięcie po najnowszą jego powieść o bardzo sugestywnym i przerażającym tytule ?Wszyscy muszą zginąć?. Jego książki przyciągają mnie niczym płomień ćmę i z jednej strony bardzo chcę je czytać, z drugiej boję się z czym mnie pozostawią. Bo intrygująca fabuła wciąga bez reszty stanowiąc znakomitą rozrywkę, ale poruszane trudne i bolesne tematy wkręcają się w moje myśli długo nie dając spokoju.

"Po tym dniu już nic nie będzie takie jak dawniej."

Tym razem autor zwraca uwagę na wiele problemów, z którymi współczesna młodzież boryka się na co dzień. Począwszy od braku akceptacji ze strony rodziny, odrzucenia przez rówieśników, hejtu, poprzez przestępstwa na tle homofobicznym, zatracenie w wirtualnej rzeczywistości, po bolesne zawody miłosne i odkrywanie własnej seksualności.

Czyni to w specyficzny dla siebie, nieco przejaskrawiony, sposób. Jednak osiąga swój cel. Pokazuje do czego może doprowadzić bagatelizowanie sygnałów i jak łatwo jest przeoczyć znaki i niemy krzyk o pomoc. Jak bardzo można zmanipulować młody, zagubiony umysł, kształtując postawy, poglądy i działania. I gdy rodzina, szkoła, przyjaciele nie zdają egzaminu, nie stanowią oparcia i przeciwwagi dla narastających problemów, jak niewiele trzeba, by doszło do tragedii.

Książkę pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam przestać czytać dopóki nie poznałam zakończenia, a to, zwaliło mnie z nóg. Zupełnie się nie spodziewałam, że autor poprowadzi nas w tym kierunku. Prócz znakomitej rozrywki zyskałam przygnębiający obraz współczesnej młodzieży. Czy rzeczywiście tyle w niej nienawiści, niedojrzałości emocjonalnej, kompleksów i strachu? Czy uciekając w rzeczywistość wirtualną tracą umiejętność radzenia sobie w prawdziwym życiu? Mam nadzieję, że nie, ale jako matka nastolatków będę miała oczy otwarte.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

lukrecja84

ilość recenzji:690

18-02-2021 11:40

?????WSZYSCY MUSZĄ ZGINĄĆ?????

Marcel Moss Wydawnictwo Filia Filia Mroczna Strona

?Wszyscy muszą zginąć? jest kontynuacją poprzedniej książki Marcela Mossa ?Nie wiesz wszystkiego?. Tutaj dowiadujemy się co tak naprawdę stało się w Liceum Ogólnokształcącym imienia Zygmunta Freuda. Nigdy już nic nie będzie takie same. Kto odpowiada za masakrę w tej szkole? Dlaczego ktoś postanowił odebrać życie uczniom i nauczycielom? Tego to już musicie dowiedzieć się sami, czytając ten znakomity thriller.
Marcel Moss po raz kolejny szokuje i wbija w fotel. Od samego prologu trzyma w napięciu.
Do czego może doprowadzić narastająca nienawiść? Jestem zachwycona kolejnym znakomitym thrillerem psychologicznym tego autora. Książka jest jak najbardziej na czasie.
Tutaj krew zastyga, a szczęki opadają. Nie możesz przestać czytać, a kiedy docierasz do finału ? to nie wiesz jak się nazywasz. To co dzieje się w tej książce nie tylko szokuje, ale i przeraża. Oby nigdy nic podobnego nie miało miejsca w realnym świecie.
Zachęcam was do przeczytania ?Wszyscy muszą zginąć?.
Ta powieść na długo zostanie w mojej głowie. Lubicie dobre thrillery psychologiczne? To dobrze trafiliście.
Finał jak zwykle mistrzowski.
Jestem ciekawa co jeszcze kryje się w głowie Marcela Mossa i czym nas jeszcze zaskoczy.
Fabuła genialna, bohaterowie rewelacyjni, dobrze wykreowani i bardzo współcześni. Akcja rozkręca się bardzo szybko. Nie ma czasu na nudę.

Moja ocena 10/10.

Takie pytanie do tych co już powieść mają za sobą:
Czy myślicie, że podobne wydarzenia mogłyby mieć miejsce?

Marcel Moss - gratuluję kolejnego, rewelacyjnego thrillera.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

red_sonia

ilość recenzji:1

17-02-2021 15:05

Kiedy wzięłam się za pisanie recenzji "Wszyscy muszą zginąć" rzucił mi się w oczy artykuł "Zabójstwo 16-latka w warszawskiej szkole", niesamowity zbieg okoliczności. Właśnie zabójstwo w szkole, do tego w Warszawie wziął jako temat przewodni Marcel Moss w swojej najnowszej powieści. Z tym że w artykule ginie jeden chłopiec, w książce praktycznie wszyscy uczniowie, jak może dojść do takiej tragedii za sprawą, wydaje się zupełnie normalnego, chłopaka? Odpowiedzią jest internet, czyli sfera, w której autor bardzo dobrze się czuje. Tym razem mamy świat gier, który powoli, przenika do tego realnego, miesza się z nim i w ostateczności doprowadza do tragedii.
Autor ma bardzo dobre wyczucie jeżeli chodzi o młodzież, o jej rozterki, problemy i chęć akceptacji czy przynależności do grupy. Pokazuje to w bardzo wiarygodny sposób, tak, że czytelnik ma wrażenie, iż to o czym czyta, ma gdzieś odbicie w naszym prawdziwym życiu. We "Wszyscy muszą zginąć" mamy przedstawione bardzo skrajne i tym samym bardzo niebezpieczne ideologie, w których imię, można zrobić absolutnie wszystko. Zniszczyć każdego. Jeżeli padną na podatny grunt, a jak pokazuje autor, chwiejna psychika nastolatków właśnie taka jest, konsekwencje mogą być niewyobrażalne.
Czytając "Wszyscy muszą zginąć" chciałam myśleć, że to wyłącznie fikcja literacka, ale czy na pewno? Przekonajcie się sami.

Czy recenzja była pomocna?

tusznapapierze

ilość recenzji:27

15-02-2021 17:21

"Wszyscy muszą zginać" to najnowsza książka Mossa, na którą czekałam z niecierpliwością.
"Nie wiesz wszystkiego" kupiło mnie w całości, więc byłam ciekawa jak ta część będzie przeze mnie odebrana.
Moje oczekiwania były bardzo wysokie. A jak było finalnie? Powiem na końcu.
Książka prowadzona jest dwutorowo- teraźniejsze wydarzenia z perspektywy Kai oraz przeszłe z punktu widzenia Błażeja, Kai oraz pewnego kogoś, nawiązujące do wielu lat wstecz.
Moss jak zawsze porusza tematy, które są "na czasie" wśród nastolatków czy dorosłych. Ojciec łaknący pieniędzy i władzy, matka z zerową asertywnością, zatwardziały brat homofob, Błażej uzależniony od gier i robiący wszystko pod agresywną publikę i ślepo zakochana Kaja. Każdy z nich ma coś na sumieniu. Każdy skrywa tajemnice, które zadają innym ból. A wszystko to w niepowołanych rękach doprowadza do rzezi. Krwawej jatki na niewinnych.
Sam pomysł na wykreowanie postaci był super, tylko zaćmiły go opisy gry( tego ile czasu przemieszczała się postać z punktu A do B), strasznie mocne opisy nacjonalistycznych poglądów- jakbym chciała poczytać o polityce to kupiłabym gazetę a nie książkę. W ogóle motyw polityki i widocznych nawiązań politycznych baaardzo mi nie leży. Książki to odskocznia a stają się tłem do przemycania własnych poglądów. Ale do brzegu.
Dalej, przesadne było dla mnie nastawienie społeczeństwa do Kai po krwawym piątku. Rozumiem nagonkę, ale tego było za dużo i zbyt nierealnie.
Walka z uczuciami Błażeja była świetnie napisana. Czuć było rozterkę między sercem a społeczną przynależnością. Bo lepiej udawać kogoś innego, niż być odludkiem. Nie ważne, że krzywdzi się innych.
Zakończenie książki,hm, jest średnie. Szokuje, ale w granicach normy.
W ogóle jeśli porównamy Martę z "Nie wiesz wszystkiego" i Kaję, to Marta aż kipi działaniem, chęcią poznania prawdy. A Kaja? Głównie użala się nad sobą a jej działania w sprawie zachowania Błażeja na koniec książki wydają się bezsensowne.
Jest to dobra książka, ale przesadzona. Przegadana. Dalej na piedestale jest "NWW" oraz "Pokaż mi".

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ObliczaBabyAgi

ilość recenzji:1

15-02-2021 11:23

Po lekturze "Nie wiesz wszystkiego" miałam nadzieję na równie dobre emocje i ... się nie zawiodłam. Pomysł na fabułę moim zdaniem odważny, a zarazem bardzo ciekawy.

Historię poznajemy od wydarzeń z teraźniejszości, by później stopniowo poznawać przeszłość i teraźniejszość. Każdy rozdział powodował, iż napięcie rosło, a emocje nie znajdowały ujścia. Z każdą kolejną stroną chciałam już poznać prawdę, a gdy to się nie działo, to byłam zła ;) Jednak nie było prawdy, a historia coraz bardziej się komplikowała. Ale wiesz, w końcu nadszedł ten moment, to zdanie, które wyjaśniło wszystko i... uszło ze mnie powietrze. Dokładnie tak się poczułam, jakby ktoś wyciągnął wentyl i powietrze wraz z emocjami uleciało ze mnie. Ostatnie strony czytałam z lekkim niedowierzaniem, smutkiem i zaskoczeniem, że to już koniec tej niesamowitej, zagmatwanej i nieoczywistej historii.

Autor genialne poprowadził akcję. Wszystko wydawało się oczywiste, by tą oczywistością się nie okazało. Gwarantuję, iż emocje będą towarzyszyć Ci podczas lektury od pierwszej strony. Ta książka jest nieodkładalna, musisz poznać całość, bo inaczej nie skupisz się na niczym innym.

Czy recenzja była pomocna?

pszczola_czyta

ilość recenzji:48

15-02-2021 10:27

Z prawdziwą ekscytacją wypatruję książek Marcela Mossa. Lubię w autorze to, że nie boi się poruszać trudnych i bolesnych tematów, nawet jeśli wzbudza tym kontrowersję, bądź konsternację wśród czytelników.

Mocny początek intryguje i wciąga w dramatyczny bieg zdarzeń. Masakra w elitarnym warszawskim liceum wstrząsa całą Polską. W zamachu ginie niemal sto osób. Jeden ze sprawców po bezlitosnej zbrodni dokonuje samobójstwa na oczach przyjaciółki. Co było motywem? Dzięki licznym retrospekcją mamy możliwość poznania historię narodzin destrukcyjnej siły nienawiści.

Treść ?Wszyscy muszą zginąć? kryje w sobie mnóstwo współczesnych problemów- homofobię, rasizm, hejt, prawo aborcyjne, okrutny świat mediów społecznościowych i niebezpieczny wpływ gier komputerowych. Są to jak najbardziej aktualne bolączki naszego kraju, jednak ich mnogość oraz niepowodzenia głównych bohaterów sprawiły, że podczas lektury czułam się niezwykle przytłoczona. Śliskie macki polityki dotykają niesprawiedliwością niemal na każdym kroku, podobnie było w przedstawionej historii. Wykreowana przez autora tragiczna rzeczywistość młodych postaci zdołowała mnie napędzającą się machiną przykrych sytuacji, które nieuchronnie dążyły do tragedii.

Thriller ten w głównej mierze jest skierowany dla nastolatków, gdyż dotyka wielu obszarów zagrożeń dzisiejszego świata i jego wpływu na młodzież. Choć książka niewątpliwie budzi zainteresowanie, zdecydowanie wolę trylogię hejterską, ponieważ bliższe mi są rozterki dorosłych postaci.

Mam mieszane uczucia względem tej pozycji. Pomysł autora był dobry, lecz mam wrażenie, że zbyt wiele problemów zostało zawartych w treści. Zakończenie, choć szokujące według mnie jest nieco odrealnione. Jak dla mnie to najsłabsza dotychczasowa książka Mossa, ale zachęcam do wyrobienia sobie własnego zdania ????

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Literatka_

ilość recenzji:1

15-02-2021 09:23

W warszawskim liceum dochodzi to ataku terrorystycznego. Błażej - jeden z zamachowców - popełnia samobójstwo na oczach swojej przyjaciółki Kai, na którą później spadają wszystkie oskarżenia. Marcel Moss jest jednym z niewielu autorów, których przeczytałam dosłownie wszystkie książki, a dodatkowo każda mi się podobała! Ale tym razem to się zmieniło, bo "Wszyscy muszą zginąć" jest dla mnie kompletną porażką. Dlaczego? Zacznijmy od tego, że po przeczytaniu książki przeczytałam opis i wiecie co? On zdradza wszystko. Dosłownie wszystko. Przedstawia wszystkie poruszane wątki, a w książce znajduje się tylko ich wyjaśnienie. No dla mnie to jest mega słabe, bo to tak naprawdę są spojlery i od razu wiemy, co Nas czeka. Ale do rzeczy... Autor nieraz mówił, że książki z liceum Freuda to książki "lżejsze i skierowane do nastolatków", więc teraz mam pytanie. Dlaczego książka, która ma być lżejszą książką, zawiera skrajne postawy i poglądy polityczne i społeczne? No sory, ale dla mnie w książce dla nastolatków nie powinny być przedstawione tak skrajne poglądy jak tutaj. Nawet jeśli służą one do kreacji bohatera, który ma nacjonalistyczne poglądy. Co mam dokładnie na myśli? ?"Jeb*na ci*ta, lewacka ku*wa głosząca lewacką ideologię" ?"Geje są jak Żydzi, do gazu z nimi" ?"Jak kobieta podda się aborcji i się wyspowiada to jest okej, ale jak drugi raz podda się aborcji to trzeba ją zabić" Czy takie teksty to "lżejsza książka dla nastolatków"? Zapytałam Was o to: 56 osób powiedziało, że to nie jest odpowiednie dla młodzieży, a 4 osoby stwierdziły, że jest spoko. Doskonale wiem, że książki autora zawsze są przekoloryzowane i wyolbrzymione, ale w momencie, kiedy pisze się coś rzekomo dla nastolatków, to przydałoby się zachować w tym umiar. Gdyby to samo było w Trylogii Hejterskiej to nawet bym się nie czepiała, ale w książce dla nastolatków takie coś nie powinno mieć miejsca. Poza tym miałam wrażenie, że było tutaj wszystkiego za dużo, za bardzo i za bardzo wymyślnie. Wyglądało to trochę tak, jakby autor włożył do książki wszystko, co mu przyszło do głowy i później próbował to połączyć, żeby stworzyć historię. Dalej nie podobały mi się rzeczy typowo związane z nastolatkami, bo wyglądało to tak, jakby autor zrobił research na podstawie Szkoły w TVN i seriali amerykańskich. Zabieranie kurtki i torby? Ściągnie spodni w krzakach i robienie zdjęć? Zabieranie ubrań po prysznicu w szkole? To są zachowanie na poziomie podstawówki. W liceum nikt nie odwala takich akcji. O to również Was zapytałam, czy to jest zachowanie na poziomie liceum. 88 osób powiedziało, że to jest poziom podstawówki i gimnazjum, a 10, że poziom liceum. To czy cokolwiek podobało mi się w tej książce? Nie. Już odchodząc od wyżej przedstawionych rzeczy, to kompletnie nic mi się tutaj nie podobało. Nie było lekkości, która zawsze jest w książkach Mossa, przez co czytało się ją bardzo topornie (męczyłam ją 7 dni!). Sama historia kompletnie nie przypadła mi do gustu i była po prostu nudna. Nie czułam ani grama emocji podczas czytania. Jak już to tylko irytację tym, jak bardzo ta książka nie jest dla nastolatków. No kurde, licealiści jako bohaterowie i motyw gry i wirtualnego świata nie sprawia, że książka nagle jest dla młodzieży. A czy chociaż podobało mi się zakończenie? Też nie. Było dla mnie totalnie przekombinowane, lekko wyssane z palca, kompletnie pozbawione emocji i nie zrobiło na mnie wrażenia. Podsumowując. Powtórzę się, ale tak skrajne przedstawienie poglądów nie jest czymś dla nastolatków. Nawet jeśli grupą docelową ma być młodzież 16-18 lat (bo nie oszukujmy się, młodsi raczej nie będą czytać takich książek) i mogą mieć oni swoje poglądy, to ta książka nie powinna być aż tak bardzo przepełniona polityką i skrajnymi poglądami na temat LGBT, aborcji, wiary czy poglądów. Przecież to miało być "lżejsze i dla nastolatków". No nie było.

Czy recenzja była pomocna?

Monika

ilość recenzji:1

12-02-2021 12:01

W warszawskiej szkole dochodzi do ataku terrorystycznego. Wielu uczniów i pracowników traci życie. Jednym z zamachowców jest Błażej Dragiel, syn znanego biznesmena, który patrząc w oczy przyjaciółce Kai Almond, popełnia samobójstwo.
Kaia, po tych wydarzeniach, nie ma łatwego życia. Wszyscy myślą, że jest współwinna temu co się stało.
Dziewczyna na własną rękę będzie musiała udowodnić, że jest nie winna. Tylko czy na pewno...
Marcel Moss po raz kolejny pokazał, że nie boi się trudnych tematów. W książce "Wszyscy muszą zginąć" poruszył kwestię internetu i gier, które uzależniają, a czasem nawet przenoszą się do realnego świata, kwestię homoseksualizmu, przemocy i prześladowania wśród młodych ludzi.
"W dzisiejszych czasach wszystko kręci się wokół internetu. Świat online już dawno stał się dla nas tak samo istotny jak ten poza grą. Kontakty międzyludzkie często ograniczają się tylko do internetu".
"Z internetem jest jak z życiem. Rzadko mówimy na głos to, co naprawdę myślimy".
Książka bardzo zaskakuję, nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Bardzo wciągająca fabuła, ciężko się od niej oderwać.
Moim zdaniem to najlepsza książka autora, wśród tych, które miałam okazję do tej pory przeczytać.
Polecam????

Czy recenzja była pomocna?

czytaniaa

ilość recenzji:4

9-02-2021 22:14

W warszawskim liceum dochodzi do ataku terrorystycznego. Jednym z zamachowców jest uczeń, Błażej Dragiel. Chłopak z niewyjaśnionego powodu popełnia samobójstwo na oczach swojej przyjaciółki Kai.

Niedługo po tym, na dziewczynę spada fala hejtu i oskarżenia o współorganizację zamachu. Uczennica mając wsparcie jedynie w swojej przyjaciółce próbuje odkryć prawdę na temat tragedii i oczyścić swoje dobre imię.

Czy wszystko jest takie jak się wydaje? Zapewniam, że nie ????

"Wszyscy muszą zginąć" jest znacznie lżejsza od trylogii hejterskiej, co z resztą sam autor niejednokrotnie podkreślał. Jednak nie zmienia to faktu, że Moss po raz kolejny szokuje swoją bezpośredniością i kontrowersyjnymi tematami. Homoseksualizm, hejt, tolerancja, nacjonalistyczna sekta, problemy współczesnej młodzieży czy też cyberprzestrzeń.

To ostatnie określenie jest bardzo na czasie. Zwłaszcza w dobie pandemi, kiedy młodzież większość swojego czasu spędza przed ekranem komputera. Czy któryś rodzic ma całkowitą kontrolę nad tym, na co trafia jego dziecko w sieci? Nie sądzę. Autor w swojej książce ukazuje jak bardzo można uzależnić się od gry i wyłączyć z normalnego świata. Jego główny bohater padł ofiarą internetu i stracił całkowicie kontakt z rzeczywistością. Tak bardzo utożsamił się z mieszkańcami miasta, którego był władcą, że ich życie miało dla niego większą wartość niż życie ludzi w prawdziwym świecie.

Tylko czy Błażej zatracił by się tak bardzo w cyberprzestrzeni gdyby nie jego osobiste problemy? Czy gdyby miał więcej odwagi i wsparcie w rodzicach, doszłoby do tragedii?

Nie od dziś wiadomo, że hejt może zniszczyć człowiekowi życie...

Mossa albo się kocha, albo nienawidzi. Ja zdecydowanie należę do tej pierwszej grupy. Chociaż jego książki połykam w jeden dzień, napisanie recenzji zajmuje mi kilka... Wszystko przez emocje, które towarzyszą mi jeszcze kilka dni po skończeniu lektury. Czytając mam wrażenie, że historia jest prawdziwa i długo nie mogę się po niej otrząsnąć...

Czy recenzja była pomocna?

mamausza

ilość recenzji:13

8-02-2021 17:35

W liceum w Warszawie dochodzi do aktu terrorystycznego, w którym ginie prawie 100 osób. Jednym z zamachowców jest Błażej uczeń szkoły, który na koniec popełnia samobójstwo na oczach swojej przyjaciółki Kai. Kaja zostaje oskarżona o współudział w zamachu i staje się ofiarą hejtu. Postanawia na własną rękę dowieść prawdy. Czy jej się to uda? Jaka jest prawda? Co doprowadziło do tragedii?

Całość intryguje i pochłania od pierwszej strony, a przede wszystkim porusza wiele niezwykle istotnych kwestii. Pokazuje nam prawdziwe oblicze psychopatii, braku miłości czy zrozumienia, a jednocześnie przedstawia problemy związane z tolerancją i uzależnieniem od świata wirtualnego. Uświadamia jak niekiedy brakuje sił by przeciwstawić się innym, jak ciężko walczyć w pojedynkę, kiedy wszyscy odwracają wzrok i udają, że nie słyszą i nie widzą. Ale to również książka o narzucaniu innym własnych poglądów, o rodzinie, która jest idealna tylko z pozoru i wyłącznie przed innymi, o przyjaźni, której relacja opiera się na wielu kłamstwach, tajemnicach i sekretach. Całość momentami jest bardzo bolesna wręcz przerażająca, przytłaczająca ale i pełna emocji. Autor po raz kolejny pokazał, jakim jest świetnym obserwatorem. Gorąco wam polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Przeczytanezycie

ilość recenzji:1

7-02-2021 16:27

*Wszyscy muszą zginąć* - Marcel Moss
10 lutego będzie miał premierę kolejny thriller Marcela Mossa. Twórczość tego autora jest mi już dobrze znana i jego książki oprócz świetniej i oryginalnej fabuły kojarzą mi się z tym, że poruszane są problemy współczesnego świata. Związane głównie z internetem i niebezpieczeństwami, na które możemy tam trafić.
W książce "Wszyscy muszą zginąć" dochodzi do ataku terrorystycznego w warszawskim liceum. Przeplatają się tutaj rozdziały pisane z dwóch perspektyw: osoby, która była jednym z zamachowców - Błażeja oraz jego najlepszej przyjaciółki - Kai Almond. Kaja była świadkiem jak Błażej popełnia samobójstwo.
Bardzo dobrze czytało mi się rozdziały pisane z perspektywy Kai, gdyż na dziewczynę padają podejrzenia, że miała coś z tym wspólnego. Natomiast rozdziały Błażeja są bardziej opisowe ale to właśnie w nich poruszony został temat uzależnienia od gier i to jak wpływają one na zachowanie człowieka.
Nie chce za dużo zdradzać bo myślę, że każdy kogo interesuje taka tematyka i lubi thrillery powinna przeczytać sama.

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:524

6-02-2021 13:35

Którą wersję autora wolicie? Stonowaną? Czy może tą mroczniejszą? ?Wszyscy muszą zginąć? to kolejna książka Marcela Mossa, zaliczana przeze mnie do grona tych ?lżejszych?. I pomimo tego, że ukazuję najprawdziwszą prawdę, mnie w niej czegoś zabrakło? ona pod żadnym względem nie była zła? po prostu spodziewałam się czegoś mocniejszego.

To co przeżyli uczniowie warszawskiego liceum pozostanie w ich pamięci na zawsze. Tragiczne wydarzenia z tego dnia przejdą do historii. Co kierowało nastolatkiem, gdy postanowił wziąć udział w zamachu na uczniów swojego liceum? I dlaczego później popełnił samobójstwo? I co takiego powiedział do swojej przyjaciółki przed śmiercią?

Cała Trylogia hejterska i osobna książka ?Pokaż mi? to wysoko postawiona poprzeczka. Dla osób szukających większych wrażeń ? czyli takich jak ja ? nowa odsłona autora, średnio przypadnie do gustu. Nie kryje, że to właśnie poprzednie książki, wywarły na mnie piorunujące wrażenie i zapadły mi głęboko w pamięć. Czytając opis najnowszego dzieła autora ?Wszyscy muszą zginąć?, moim pierwszym skojarzeniem była masakra w Columbine High School w 1999 roku, która wtedy wywołała u mnie niemały szok. I tym właśnie sposobem, jeszcze bardziej napaliłam się na nową książkę Marcela Mossa. Czytając prolog, ciarki przechodziły mnie po plecach! Ale im dalej tym mój entuzjazm zaczął opadać i po części wiedziałam, czego mogę się spodziewać po reszcie historii. Nie przeczę, że książka mnie nie wciągnęła, bo czytałam ją momentami na wdechu, ale zabrakło mi zwrotów akcji, które wprowadziłyby mnie w osłupienie. Niektóre momenty ? no może ze dwa ? były mocne i spowodowały, że włosy zjeżyły mi się na rękach, ale to tyle.. Cała historia bardzo ciekawa, pokazująca do czego może doprowadzić hejt, samotność, brak odpowiednich wzorców, złe towarzystwo oraz jaki wpływ na daną osobę może mieć zbyt długie przebywanie w świecie wirtualnym. Myślę, że ta pozycja przypadnie do gustu na pewno młodszym odbiorcom, nie przeczę, że znajdą się też osoby starsze, które będą zachwycone.. Ja osobiście wolałabym przeczytać więcej akcji organizowanych przez Krystiana :D bo te fragmenty były zdecydowanie najmocniejsze i najbardziej szokujące ;) - pominę już fakt, że większość wydarzeń w książce przywodziła mi na myśl obecną sytuację w kraju, a postawa nacjonalistycznej sekty, bardzo by się co poniektórym rządzącym spodobała :P
Pomimo wszystko, książkę jak najbardziej polecam. Obowiązkowa pozycja dla każdego fana Marcela Mossa.. Panie autorze - ja, jako największa fanka, czekam na coś w klimacie ?Pokaż mi?, a nawet może być i bardziej poronione, bo ja obyczajówki to rzadko kiedy czytam ;)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Blondynkowe_ksiazki

ilość recenzji:1

4-02-2021 18:44

?Wszyscy muszą zginąć? to kolejna książka Marcela Mossa, której akcja toczy się w prestiżowym warszawskim liceum Freuda, które mieliśmy okazję poznać w ?Nie wiesz wszystkiego?. Z początku myślałam, że ta książka nie jest dla mnie. Ciężko było mi się w nią wkręcić i miałam problemy, żeby utrzymać moją ciekawość. W sumie sama nie wiem dlaczego tak było, historia zamachowca wydawała mi się świetnym pomysłem, do tego dużo tajemnic i fabuła, która rozwija się w odpowiednim tempie. Ale po przeczytaniu ponad stu stron coraz bardziej zagłębiałam się w świat stworzony przez Mossa. Z każdą kolejną stroną zaczęłam rozumieć zamysł autora i to, co chciał przekazać nam swoją historią. ?Wszyscy muszą zginąć? nie była dla mnie idealną książką, ale ogólnie mi się podobała. Porusza ważne w dzisiejszym świecie tematy, jak rasizm, nienawiść, czy aborcja. Autor pokazał swoją wizję, która nie każdemu może się spodobać, ale myślę, że warto przeczytać ten thriller.

Zamaskowani sprawcy dokonują brutalnego zamachu na terenie warszawskiego liceum. W ataku giną uczniowie i pracownicy szkoły. Zwykły dzień w szkole dla wielu zakończył się tragicznie. Jednym z zamachowców okazał się uczeń, Błażej Dragiel, który chwilę po zamachu dokonuje samobójstwa na oczach przyjaciółki, Kai Almond. Nikt nie ma pojęcia, co skłoniło chłopaka do tak okrutnego czynu. Ostatnie sekundy życia zamachowca stają się sensacją, każdy zastanawia się o czym rozmawiał ze swoją przyjaciółką chwilę przed śmiercią. Czy jest możliwe, że dziewczyna ma z tym coś wspólnego? Krótki filmik, na którym widać tą sytuację wywołuje lawinę hejtu i oskarżeń w stronę Kai. Dziewczyna za wszelką cenę chce poznać prawdę i oczyścić swoje imię. Z czasem odkrywa, że nie znała swojego przyjaciela. Czy z zamachem powiązana jest grupa nacjonalistów, do których należy brat Błażeja? Komu tak zależy na pogrążeniu dziewczyny? Jaki związek z tym wszystkim ma gra, przez którą Błażej całkowicie oderwał się od rzeczywistości?

Z każdą kolejną książką Marcela Mossa widać, jak rozwija swój warsztat pisarski. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego jak potrafi stworzyć historię, która szokuje i trzyma w napięciu. Zakończenie jak zawsze jest świetne i kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Takie thrillery polskich autorów po prostu chce się czytać. W książce tej było dla mnie za dużo obecnych problemów, o których ostatnio często można usłyszeć w telewizji czy radiu. Ale są to również tematy bardzo ważne, o których należy rozmawiać. Autor wykonał kawał dobrej roboty. Odkrywał karty w takim tempie, który nie pozwalał odłożyć tej książki. Często byłam zaskoczona, zszokowana i zbulwersowana.

Polecam książkę fanom mocnych wrażeń. Może nie jest to do końca tak krwawe i brutalne jak byśmy chcieli, znając wcześniejsze książki autora, ale myślę, że wielu osobom z pewnością się spodoba. Początkowo książka mi się nie podobała, ale jak się rozkręciłam, to czytałam do samego końca.

Czy recenzja była pomocna?

moniczyta

ilość recenzji:1

28-01-2021 17:43

Wielu z was czeka już na premierę książki. Do 10 lutego jeszcze sporo czasu i już dziś muszę wam napisać, że po raz kolejny jestem zachwycona.

W szkole dochodzi do aktu terrorystycznego, w którym ginie prawie 100 osób. Jednym z zamachowców jest Błażej, uczeń tej szkoły, który na koniec popełnia samobójstwo na oczach swojej przyjaciółki Kai. Traumatyczna chwila przeradza się w dramat. Kaja zostaje przez ludzi oskarżona o współudział w zamachu i staje się najsłynniejszą ofiarą hejtu. Odpieranie ataków nie przynosi skutku, postanawia na własną rękę dowieść prawdy.

Te krótkie streszczenie jest niczym w porównaniu z tym, co spotkacie w książce. Mamy tutaj tak ogromną wielowątkowość różnych problemów, że nie sposób byłoby o nich wszystkich napisać. Jedna prawda nie zmienia się jednak nigdy - "krzyk rozpaczy" jest ukryty w największej ciszy.

Marcel po raz kolejny pokazał, jak doskonale rozumie ludzki umysł. Ten thriller psychologiczny to namiastka dramatów, które spotykają ludzi. To kolejna pozycja, która zachwyci młodzież i rodziców. Książka, która pokazuje nam prawdziwe oblicze psychopatii, braku miłości, zrozumienia, a jednocześnie przedstawia w sposób autentyczny problemy związane z tolerancją i uzależnieniem od świata wirtualnego. Momentami bolesna w niesprawiedliwości, czasami wręcz przerażająca. W całości emocjonująca i po prostu świetna. Gorąco wam polecam....

Czy recenzja była pomocna?