SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wróżenie z wnętrzności (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Powergraph
Data wydania 2015
Oprawa twarda
Ilość stron 264

Opis produktu:

Każdy choć raz chciał odejść: zostawić wszystko, odwrócić się i zniknąć. Mateusz porzuca błyskotliwą karierę i zamieszkuje na dworcu kolejowym. Jego brat Błażej od dwudziestu lat nie wypowiedział ani słowa. Ale nic nie jest takie, jak się z początku wydaje. Dworzec Mateusza jest śródziemnomorską willą, zatopionym wśród beskidzkich lasów schronieniem dla ludzi i bogów. A milczący Błażej szeptem opowiada tajemniczą historię o odejściach i powrotach. To opowieść o dwóch braciach i Marcie, bogini Poświatowa, pełna niedopowiedzeń i pulsującego erotyzmu wyprawa w poszukiwaniu mitologii życia
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: Literatura piękna,  książki na jesień,  książki na lato
Wydawnictwo: Powergraph
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2015
Wymiary: 135x210
Ilość stron: 264
ISBN: 978-83-64384-43-1
Wprowadzono: 20.10.2015

Wit Szostak - przeczytaj też

Chochoły (twarda) Książka 39,39 zł
Dodaj do koszyka
Cudze słowa Książka 37,81 zł
Dodaj do koszyka
Dumanowski (twarda) Książka 32,68 zł
Dodaj do koszyka
Oberki do końca świata (twarda) Książka 32,68 zł
Dodaj do koszyka
Poniewczasie (twarda) Książka 37,71 zł
Dodaj do koszyka
Rumowiska (twarda) Książka 49,25 zł
Dodaj do koszyka
Szczelinami (twarda) Książka 41,06 zł
Dodaj do koszyka
Zagroda zębów (twarda) Książka 26,61 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Wróżenie z wnętrzności - Wit Szostak

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 11 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

nuttinbutstyle

ilość recenzji:1

brak oceny 12-04-2016 16:04

"Wróżenie z wnętrzności" to nie książka, którą znajdziecie na półkach w Empiku w dziale Top 10. To nie komercyjny projekt nastawiony na wysokie zyski. To literatura z prawdziwego zdarzenia. Literatura nie dla wszystkich. Książka, która nie każdemu się spodoba. W tym wypadku punkt widzenia zależy od zrozumienia.

Dzieło Szostaka z początku wydaje się książką dziwną, a nawet wręcz irytującą. Konstrukcja pierwszych kilkunastu stron sprawia, że wydaje nam się, że nie czytamy a strzelamy z karabinu. Jakby brakowało przecinków i kropek - wszystko zlewa się w całość - zalewa nas stukot kół jadącego pociągu, bo właśnie tak wygląda zagłębianie się w tą historię. Niby chaos a jednak monotonia. Tym sposobem dobijamy do pierwszej stacji na trasie tej historii.

Jeśli uda Wam się pokonać irytację i przeczytać więcej niż kilka pierwszych stron to okaże się, że wszystkie Wasze poprzednie doświadczenia były efektem zamierzonym. Otóż autor celowo w ten sposób wprowadza nas w świat głównych bohaterów. Ich miejsce zamieszkania to dworzec - a cóż innego nas do niego doprowadza jak nie pociąg właśnie. Pociąg i dworzec to idealne metafory dla życia bohaterów i każdego z nas. Pociąg to bieg naszego życia, a stacje kolejowe to kolejne ważne jego etapy.

"Wróżenie z wnętrzności" można zrozumieć dwojako. Mamy Martę i Błażeja oraz Zuzię i Szymka, a także brata Błażeja Mateusza. Pojawiają się też inni bohaterowie - jak Pan Fryderyk, Sara, Daniel i Dawid oraz ojciec Mateusza i Błażeja. Narratorem jest Błażej. Autor daje nam wskazówkę dotyczącą Błażeja - to człowiek leczony "w domu dla zmęczonych dusz". Jednocześnie wiemy, że Błażej nie zawsze był tym Błażejem. Zmiana nastąpiła nagle i w niespodziewanym momencie. Możemy zatem uznać, że Błażej pod wpływem pewnych wydarzeń zamknął się w sobie. Co jednak gdyby Błażej nie był Błażejem? Może Błażej to jednak Mateusz a Mateusz to Błażej? To zasadniczo zmienia postać rzeczy i gmatwa psychologicznie całą historię. Może Błażej to po prostu alter ego Mateusza. Może Błażej to Mateusz sprzed kilku lat, a Mateusz to dawny Błażej? W tej historii nic nie jest tym czym się wydaje. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a przesłanie historii zmienia się w zależności od naszej interpretacji. Każdy bohater ma znaczenie, każdy spełnia konkretną rolę w narracji Błażeja. Historia jest pełna tylko przy takiej konfiguracji - każdy bohater jest metaforą dla konkretnych emocji i zachowań. To dzięki nim Błażej może snuć swoją opowieść, bez nich były jak malarz bez farb. To przy pomocy Marty czy Pana Fryderyka Błażej przedstawia wydarzenia z ogromnym ładunkiem emocjonalnym. Sara jest tym kim chciałaby być Marta, a może to Marta chciałaby być Sarą. A co gdyby okazało się, że Sara to jednak Marta, a Marta to Sara sprzed kilku lat? Możliwości interpretacyjne nadają tej książce tajemniczości. To wszystko sprawia, że aby dojść do prawdy musimy się zatrzymać i pomyśleć nad znanymi nam faktami.

"Wróżenie z wnętrzności" jest jak życie - pełne niespodzianek i obarczone ogromnym ładunkiem emocjonalnym. Nie wszystko jest takie jak się wydaje - a znalezienie drugiego dna jest często nie lada wyzwaniem. To nie jest wesoła opowieść do poczytania w ramach relaksu. To historia, która zmusza do myślenia - do zatrzymania się na chwilę i zastanowienia się nad własnym życiem.

Czy recenzja była pomocna?

Iwona

ilość recenzji:198

brak oceny 11-04-2016 09:16

"Jestem głupim bratem mojego mądrego brata, on ma wszystko, a ja nic i tak jest dobrze." Pierwsze zdanie z powieści Wita Szostaka "Wróżenie z wnętrzności" mówi jednocześnie wiele i prawie nic. Rozpoczyna niesamowitą podróż, gdzieś na opuszczony dworzec w Beskidach. Dworzec leżący na granicy jawy i fantazji...

Mateusz i Marta to małżeństwo, które rzuca życie w wielkim mieście, aby zamieszkać w opuszczonym dworcu, gdzieś w Beskidach. Błażej to brat bliźniak Mateusza, który mieszka z nimi, gdyż jak sam mówi nie ma nic i jest głupi. Błażej od 20 lat nie wypowiedział ani jednego słowa. To, co ?słyszymy? czytając książkę, to jego wewnętrzny dialog opowiadający o jego rodzinie, znajomych, życiu w Poświatowie. W jego opowieściach rzeczywistość często miesza się ze światem sennych marzeń, fantazji i swoistej mitologii. Błażej bohaterów swoich opowieści często nazywa bogami, a Marta jest najważniejszą boginią Poświatowa?

Błażej w swoich opowieściach wraca też do młodości i pobytu w Toskanii. Jednak sam nie wie, czy to tam się wszystko zmieniło i stał się głupi, czy też był taki od początku?

Cała jego opowieść jest pełna subtelnego erotyzmu, ale i smutku oraz pewnej nostalgii za czymś bliżej nieokreślonym.

Dworzec w Poświatowie stanowi swego rodzaju dom otwarty dla artystów, jest to miejsce dla ekscentryków. Jedną z takich osób jest Sara, która przyjeżdża do Marty. Błażej obserwuje to wszystko z daleka i opisuje po swojemu. A obserwatorem jest bardzo dobrym. Wspomina, że Marta z Mateuszem, mimo że mogą, nie rozmawiają ze sobą za często. Milczą na wiele sposobów. Jednak w tym milczeniu ocalili słowo kocham i często je sobie powtarzają. Jego obserwacje i wnioski zaskakują tym bardziej, że sam o sobie mówi, że jest głupi?

Wróżenie z wnętrzności to moje pierwsze spotkanie z twórczością Wita Szostaka. Książka z jednej strony mnie zauroczyła, z drugiej wprawiła w nieco melancholijny nastrój. Na pewno jest to powieść niecodzienna. Skłania do przystanięcia na chwilę i głębszego zastanowienia się nad sensem życia i tym, co tak naprawdę jest dla nas ważne.

Autor stosuje ciekawe zabiegi stylistyczne, które pozwalają oddać charakter narratora. Jego niepewność i ?głupotę?. Jest tu wiele powtórzeń i zamierzonych błędnych sformułowań. W treści powtórzone są niekiedy pojedyncze wyrazy, w innym miejscu całe zdania. Dlatego też na początku trzeba się przestawić na taki styl, by lepiej wczuć się w powieść. Nie jest to łatwe, ale warto spróbować. W powieści nie brakuje też wulgaryzmów, ale używane są oszczędnie, co podkreśla ładunek emocjonalny opisywanych wydarzeń.

Książka przepełniona jest swoistą poetyką i metaforami zestawionymi ze światem realnym. Czytając ją nie jesteśmy niczego do końca pewni. Te niedomówienia pozwalają nam na pewną dowolność interpretacji.

Wróżenie z wnętrzności to książka godna uwagi, którą trzeba czytać powoli. Przystanąć na chwile w codziennej gonitwie i smakować po kawałku, aby w pełni docenić jej treść.

Czy recenzja była pomocna?

JolaK

ilość recenzji:350

brak oceny 1-04-2016 19:18

Bracia bliźniacy. Mateusz ma piękną żonę Martę, dwoje dzieci, przyjaciół, dom i pieniądze. Jest inteligentny, lubiany i powodzi mu się we wszystkich aspektach życia.
Błażej od śmierci mamy mieszka na poddaszu domu Mateusza i Marty, opiekują się nim. Błażej od dwudziestu lat nie wypowiedział słowa, dobrze mu jest we własnym wnętrzu. Wspomina dzieciństwo i młodość, obserwuje wszystko wokół i uważa siebie za ,,tego głupiego brata, o którego trzeba się troszczyć."

,,...żeby pomagać, trzeba wybierać, a ja nie wybieram, i trzeba być trochę na zewnątrz, choć na krok być poza sobą, a ja jestem cały w swoim wnętrzu i nie znam drogi na zewnątrz. Nawet mówić nie mogę, bo mowa jakoś łączy wnętrze z zewnętrzem, a ja potrafię tylko do siebie, więc mowa krąży po moim wnętrzu, ale go nie opuszcza."

Pewnego dnia Mateusz ma dosyć pędu nie wiadomo dokąd, jest zmęczony życiem i porzuca dotychczasowy świat w mieście oraz karierę. Kupuje stary dworzec kolejowy w górskiej dolinie, remontuje go i cała rodzina w nim zamieszkuje. Każdego dnia Mateusz tworzy swój codzienny świat od nowa, nie celebruje zwyczajów, jest gościem na Ziemi, nie ma swoich korzeni, przeniósł się na prowincję, ale nadal coś by zmieniał w swoim życiu, wycofuje się, by za kilka dni znowu zmienić decyzję.

,,Dusze męczą się z różnych powodów i czasem wypoczynek pomaga, a czasem nie."

Marta sadzi ogromny ogród, od czasu do czasu przyjmuje gości. Jest dobra i troskliwa, przestrzega codziennego rytmu dnia, kieruje wszystkim na dworcu-domu. Jest najważniejszą kobietą w Poświatowie, królową doliny i ogrodu. Bryluje pośród przyjaciółek, które przyjeżdżają do niej z miasta na weekend i opalają się nago na peronie. Kiedy tylko ma natchnienie maluje obrazy.
Marta opuściła głośne miasto i poszła na tułaczkę za Mateuszem w miejsce, w którym nic się pozornie nie dzieje, które trudno oswoić, a które dla niektórych bohaterów jest całym wszechświatem.

Błażej nie mówi ani słowa, ale to poprzez jego wewnętrzny monolog poznajemy życie braci, Marty i innych osób. Słowa szeptane przez niego czytałam w skupieniu, by nie uronić żadnego, by wszystkie zrozumieć, by odczytać ich znaczenie. Są proste, urywane, często naiwne. Opowieść jest nieśpieszna, refleksyjna, odkrywa zakamarki duszy ludzkiej, bo często w niej dzieje się więcej niż na zewnątrz. Z każdą przeczytaną stroną poznajemy coraz więcej szczegółów i nic nie jest takie, jak się początkowo wydaje, a wokół unosi się subtelny erotyzm.

,,Wróżenie z wnętrzności" to literatura z górnej półki, dla wytrawnych Czytelników, którzy będą delektować się nią strona po stronie, którzy będą zachwycać się nietypową i mądrą treścią, którzy zauroczą się przewrotną prozą autora. Jestem pod wielkim wrażeniem talentu Wita Szostaka i nie dziwią mnie jego nominacje do Paszportów Polityki 2014 za książkę ,,Sto dni bez słońca" oraz Nagrody NIKE 2013 za ,,Fugę". Na pewno sięgnę po jego kolejne książki:)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Robert Woźniak

ilość recenzji:997

brak oceny 30-03-2016 08:32

Wit Szostak, to pisarz który, dał się poznać czytelnikom dzięki powieściom, wpisującym się w schemat fantasy, lub jak jest to teraz modne, nurt realizmu magicznego.Późniejsze jego dzieła, wyłamały się z tych schematów."Wróżenie z wnętrzności", to właśnie taka książka.Nie jest to na pewno utwór lekki i wywołujący uśmiech u czytającego.Przeciwnie, jest to dzieło niezwykle poważne i nastrojowe.

A opowiada ona o pewnym artyście, który wraz z żoną i dziećmi, zamieszkuje na dworcu, nigdy nie powstałej miejscowości Poświatów, gdzieś w Beskidach.Pociągi nigdy tu nie zajeżdżają, tory zarosły trawą, a peron służy jedynie jako miejsce spotkań.Całą tą historię, poznajemy z ust Błażeja, kolejnego mieszkańca dworca, która sam siebie określa, jako głupiego brata, swojego mądrego brata.
Właśnie z powodu narratora, ta pozycja, miejscami jest trudna do przebrnięcia, dla czytelnika.Jest to postać całkowicie oderwana od rzeczywistości, która swoją opowieść snuje szeptem na poddaszu.Pozbawiona dialogów, niezwykle opisowa, miejscami nawet poetycka.Taka jest historia, którą poznajemy z perspektywy tego niezwykłego człowieka.

Pierwsze wrażenie, które nasuwa się podczas lektury, to takie, że jest to prosta i pełna nijakości opowieść.Wrażenie to, jest jednak pozorne, bowiem autor, pod takim pozorem, ukrył prawdy, które dopiero po lekturze całości możemy odkryć.Całość jest niesłychanie melancholijna, miejscami, powiedziałbym nawet, że depresyjna.To przede wszystkim opowieść o samotności i wyobcowaniu drugiego człowieka.Autor w oszczędny i niezwykły sposób stworzył ciekawą książkę, która zapada w pamięci.

Czy recenzja była pomocna?

Michał Lipka

ilość recenzji:1979

brak oceny 29-03-2016 13:42

JAK UCIEC OD WSZYSTKIEGO, KIEDY NIE MA SIĘ NIC

?Słowa czołgają się cicho, chłopiec pisze szeptem.?
Pidżama Porno, ?Chłopcy idą na wojnę?

Zdumienie, zachwyt, oszołomienie. Emocja za emocją, depresyjna nadzieja, dziecięca radość zmieszana z goryczą. Bardziej czuł to bohater/narrator tej opowieści czy ja, nie wiem sam. Ale wiem jedno: tej książki prędko nie zapomnę. I jedno też zrozumiałem: dlaczego Wit Szostak jest tak bardzo ceniony. Bo to po prostu literatura z naprawdę wysokiej półki, do smakowania bardziej, niż pochłaniania za jednym posiedzeniem.

Mateusz i jego żona Marta zostawili wszystko, co dla innych stanowiłoby sens egzystencji. Odcięli się od świata na zamkniętej stacji kolejowej w pobliżu gór i lasów Beskidów. Żyją tu w ciszy i spokoju, z naturą i z natury, z dziećmi i bratem Mateusza, Błażejem. Za nimi zostały perspektywy i widoki na dobrą zdaniem innych przyszłość, z nimi jest ucieczka od świata. Błażej, który od dwudziestu lat nawet się nie odezwał, upośledzony, zamknięty w sobie Błażej, który nie może przed niczym uciec, bo nic nie ma, pisząc szeptem portretuje codzienne życie na stacji, gdzie pozornie nie dzieje się nic, a dzieje się jakże wiele, przesycając każdą swoja wzmiankę specyficznymi przemyśleniami?

Kiedy ma się do czynienia z książką taką, jak ta, stając przed zadaniem napisania o niej kilku słów napotyka się na pustkę. Nie żeby zabrakło przemyśleń i nie ponieważ nie ma o czym pisać. Jest o czym i są myśli, a jednak, jak uważa Błażej, czasem lepiej nie pisać, bo słowa mogą ukraść piękno. Bo piękna jest to powieść. Stylistycznie wysmakowana, w warstwie treści niebanalna, intrygująca, mądra i głęboka. Moje pierwsze skojarzenia podczas czytania ? ?Zrodzony z męża i niewiasty? Mathesona. Bo podobna narracja z perspektywy osoby inaczej postrzegającej świat, niż my, bo podobne zabiegi stylistyczne. A jednak wszystko jest zupełnie inne, własne, nie ciążące tak w fantastykę. Ujmujące jest i przekonujące, a sceny, gdzie gości erotyka, jak przemyślenia Błażeja, nabierają lirycznej, poetyckiej wręcz nuty o niezwykłej sile wymowy.

Trudna to książka, to prawda, nietypowa, ale jakże przy tym satysfakcjonująca. Depresyjna? Tak. Dająca nadzieję? Owszem. Taki kontrapunkt, dla polskiej prozy dominującej na listach bestselerów. Warto sięgnąć, pod każdym względem warto. I warto z uwagą śledzić karierę Szostaka, bo to nazwisko zostanie zapamiętane.

Polecam gorąco.

Czy recenzja była pomocna?

Karolina

ilość recenzji:108

brak oceny 30-01-2016 12:09

Historia ludzi, którzy płyną pod prąd, działają wbrew i na przekór innym, a ich decyzje są dla przeciętnego Kowalskiego nieczytelne i abstrakcyjne, ale ta oryginalność i nietuzinkowość interesuje i pcha do książki, przyciąga jak magnes gwoździe.

Czy recenzja była pomocna?

Anna

ilość recenzji:138

brak oceny 26-01-2016 12:55

O ludzkiej niechęci do zwyczajności, o namiętnościach i pragnieniach. O rozpalaniu wewnętrznego żaru i aktywności oraz pomyśle na życie. O tym, że rzeczy nieosiągalne są najbardziej w cenie. Błyskotliwie napisana.

Czy recenzja była pomocna?

Marek

ilość recenzji:87

brak oceny 25-01-2016 12:53

Uwidacznia jak złe jest porównywanie ludzi, ponieważ zawsze ktoś traci i ten ktoś przegrywa. Czy można nie brać udziału w wyścigu szczurów? Czy można zasiąść w Poświatowie niczym przedwieczni bogowie i tylko przyglądać się jak świat upada, sam się niszczy? Można i jest to całkiem przyjemne i wielce pouczające.

Czy recenzja była pomocna?

Edmund

ilość recenzji:51

brak oceny 20-01-2016 10:52

O ucieczce do spokoju, do własnego, zapomnianego dla innych świata, do odskoczni od zgiełku i gwaru, do własnej pustelni. Czy takim azylem może być własne ciało? Powłoka nie pozwalająca na okazywanie głębszego uczucia, a emocje buzują i szaleją w środku? Wit Szostak na pewno okazuje je wyśmienicie i literacka apatia na pewno mu nie zagrozi jeśli dalej będzie trzymał tak wysoki poziom.

Czy recenzja była pomocna?