Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Wróć za mną

książka

Wydawnictwo YA!
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Kontynuacja bestselleru "Twoim śladem".

Aubrey Duncan zawiodła się na miłości. Co powinna teraz zrobić? Posłuchać serca, które ją zdradziło, czy serca, które podpowiada jej by po prostu odpuścić? Uzależnienie prawie pokonało i zniszczyło Maxxa Demelo. Zrujnowało jego życie i jedyną rzecz, na której naprawdę mu zależało - związek z ukochaną dziewczyną. Pragnął zasłużyć na związek z Aubrey Duncan, nawet jeśli musiałby podjąć się niemożliwego. Dlatego zgłosił się na odwyk. Aubrey straciła wszystko ponieważ poszła za głosem serca. Obiecała, że tym razem będzie myśleć przede wszystkim o sobie, zadba o siebie z dala od Maxxa i jego demonów. Lecz gdy tylko zacznie działać, Maxx skończy odwyk i pojawi się w życiu Aubrey, chcąc jej udowodnić, jak bardzo siebie potrzebują. Chaos wedrze się w ich życie ze zdwojoną siłą. Nieważne jak bardzo złamane - serce nie daje o sobie zapomnieć...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: YA!
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 03.07.2017

RECENZJE - książki - Wróć za mną

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

tomesofjoy

ilość recenzji:1

brak oceny 7-03-2018 23:14

W momencie, w którym skończyłam czytać pierwszą część serii Twisted Love ?Twoim śladem?, wiedziałam, że muszę przeczytać kontynuację. Nie mogłam przestać myśleć o tym, jak potoczą się dalsze losy Maxxa, który sięgnął dna i przez uzależnienie prawie stracił życie. Czy uda mu się wyjść z nałogu i odzyska dziewczynę, którą kocha? Ciekawiło mnie także, czy Aubrey uleczy złamane serce i w jaki sposób poradzi sobie z konsekwencjami związku z Maxxem, przez który straciła wszystko na co ciężko pracowała. ?Wróć za mną? zaspokoiło moją czytelniczą ciekawość i zabrało wspólnie z bohaterami w podróż, ku odnalezieniu prawdy i odkupienia.

?Wróć za mną? to książka wielowątkowa. Autorka postanowiła pokazać nam czytelnikom, jak nie zagojone rany z przeszłości mogą kształtować naszą przyszłość. Aubrey zmierzy się raz jeszcze z żałobą po śmierci siostry. Czy tym razem uda jej się zdjąć ze swoich barków ciężar odpowiedzialności za jej odejście i zacznie inaczej patrzeć na zdarzenia z przed kilku lat? ?Wróć za mną? obfituje w przemyślenia Aubrey, które opisane są zwięźle i konkretnie, przez co nie wydawały mi się nudne. Wręcz przeciwnie, dzięki nim, mogłam lepiej zrozumieć sposób jej postępowania.

Bardzo podobało mi się również ukazanie relacji Aubrey z przyjaciółmi, Brooksem i Renee.
Ta przyjaźń wydaje się prawdziwa. Nie zawsze jest między nimi idealnie, lecz w sytuacjach kryzysowych Aubrey nigdy nie jest pozostawiona sama sobie. Przyjaciele trwają przy niej i to dzięki nim, zaczyna dochodzić do siebie po odejściu od Maxxa.

?Wróć za mną?, pokazuje czytelnikowi jak długim i trudnym procesem jest wychodzenie z nałogu. Śledzenie drogi jaką przechodzi Maxx, było dla mnie bardzo emocjonujące. Trzymałam za niego kciuki i kibicowałam mu z całych sił, jakby był prawdziwym człowiekiem, a nie bohaterem żyjącym tylko na stronach książki. Wszystko to dzięki sposobie pisania autorki. Bohaterowie są charyzmatyczni, nieszablonowi, wzbudzający sympatie. A. Meredith Walters nie pozwoliła mi na nudę, o nie! Książka obfituje w emocjonujące zwroty akcji. Fabuła jest jak sinusoida. Niejednokrotnie razem z Aubrey i Maxxem sięgałam dna, by za chwilę być w niebie.

Książka do końca trzyma w napięciu, a jej rozstrzygnięcie nie jest wcale oczywiste. Polecam wszystkim, którzy przeczytali poprzednią część, choć wydaje mi się, że tych osób nie trzeba dodatkowo zachęcać. Pozostali zainteresowani powinni zacząć właśnie od ?Twoim śladem?. Seria ?Twisted Love? na długo pozostanie w mojej pamięci, a ja z chęcią przeczytam kolejne książki A. Meredith Walters.

Goszaczyta

ilość recenzji:30

brak oceny 23-02-2018 20:39

Wróć za mną" to książka, którą chciałam przeczytać od bardzo długiego czasu, zważywszy na zakończenie pierwszej części moje zaciekawienie dalszych losów Aubrey i Maxxa sięgnęły zenitu. Dlatego, gdy tylko otrzymałam książkę, dokładnie chwilę po otworzeniu paczki zaczęłam czytać i nie mogłam się oderwać. Autorka po raz kolejny zaserwowała nam kolejną dawkę niezapomnianych emocji podczas lektury, były łzy, śmiech i wzruszenie, a to chyba najbardziej kocham w książkach, tą niezwykłą gammę emocji, która przewija się przez całą lekturę książki.


"Uderzenie w twarde dno było łatwe.
Natomiast wyczołganie się z powrotem na powierzchnię okazało się prawie niemożliwe."

Uzależnienie prawie zniszczyło Maxxa Demelo. Po wszytskich złych przejściah, jakie musiała przeżyć Aubrey ratując chłopaka, którego kochała zatraciła samą siebie, a także swoja szasnę na karierę zawodową. A Maxx, który zrujnował sobie życie i swoich bliskich zgłosił się na odwyk i obiecał ukochanej dziewczynie, że się zmieni i będzie mogła mu na nowo zaufać. W tym samym czasie Aubrey musi zmierzyć się z konsekwencjami, jakie jej groziły przez nieetyczny związek z członkiem jej grupy wsparcia, którą prowadziła. Obiecała sobie, że teraz będzie myśleć przede wszytskim o sobie, zadba o siebie z dala od Maxxa i jego demonów. Lecz, gdy dzieczyna powoli będzie wychodzić na prostą, w jej życie niespodziewanie znowu wkroczy ten charyzmatyczny mężczyzna, który za wszelką cenę będzie próbował jej udowodnić, jak bardzo się nawzajem potrzebują.

"Musisz doświadczyć trudności, żeby uzmysłowić sobie, gdzie powinnaś się znaleźć. Jestem przekonana, że to, jak reagujemy w najbardziej przygnębiających chwilach naszego życia, świadczy o tym, jakim człowiekiem tak naprawdę jesteśmy."

Drugi tom "Twoim śladem" skupia się głównie na przemianie Maxxa, z chłopaka, który miał wszystkich i wszystko gdzieś, a jedyne na czym mu zależało to narkotyki i chwila zapomnienia. Tak w tej części zaczął zwracać uwagę na otoczenie. Na uczucia osób, na których bardzo mu zależało. Od początku książki śledzimy proces uzdrawiania głównego bohatera. Maxx musiał osiągnąć największe dno, by zrozumieć, że potrzebuje pomocy i musi się zmienić, dla kobiety, którą kocha.

Narracja przedstawiona jest z perspektywy dwóch bohaterów: Aubrey i Maxxa. Ten zabieg zawsze idealnie się sprawdza w takich historiach, kiedy możemy poznać uczucia i mysli obu stron, by lepiej zrozumieć ich postępowania. Nie podobało mi się to, że autorka bardziej skupiła się na Aubrey, która bywała dość irytująca, zmienna i ogólnie sprawiała wrażenie największej sierotki świata. A moim zdaniem Meredith bardziej powinna skupić się na Maxxie, jego procesie wychodzenia z uzależnienia i pokazania nam zmian, jakie w nim zaszły.

Podsumowując "Wróć za mną" to dobre zakończenie serii. Zmiany, jakie zaszły w bohaterach od pierwszego tomu były diametralne i to sprawiło, że finał był taki dobry. Dlatego jeśli "Twoim śladem" się wam podobało to drugi tom musicie obowiązkowo przeczytać.

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:117

brak oceny 28-10-2017 14:14

Sięgając po kontynuację "Twoim śladem" miałam mnóstwo obaw. Pierwsza część okazała się wspaniałą historią! A co z drugą? "Wróć za mną" zebrało sporo negatywnych opinii, dlatego bałam się po nią sięgnąć. Teraz, będąc już po lekturze "Wróć za mną", muszę powiedzieć Wam jedno... Cykl "Twisted Love" to niewyobrażalnie niedoceniona praca. To książki, które powinny być w kanonie lektur szkolnych. Dlaczego? Zapraszam na recenzję.

Choć "Twoim śladem" wskazuje na to, że będziemy mieć do czynienia z romansem, wcale tak nie jest. Autorka prowadzi wiele wątków i nie wszystkie mają związek z Aubrey czy Maxxem. W książkach każdego gatunku bardzo często bywa tak, że postacie drugoplanowe są nieciekawe i już lepiej byłoby, gdyby autor pozbył się tych dodatkowych treści. Jednak Meredith Walters stworzyła takich bohaterów, którzy są dla czytelnika atrakcyjni. Każdy z nich ma swoje życie, swoje problemy, sukcesy i porażki. Dzięki temu książki Walters zyskują na fabule, która automatycznie staje się o wiele ciekawsza i barwna. Autorka odnalazła harmonię w całej tej historii, tzn. bohaterowie drugoplanowi nie przysłaniają czytelnikowi fabuły, ale współgrają z nią w taki sposób, aby przekazać wszystkie najważniejsze treści. Z analizy życia Marca, Renee czy Brooksa, czytelnik może wyciągnąć mnóstwo wartościowych wniosków.

Gdybym miała powiedzieć jedno słowo kojarzące mi się z "Wróć za mną", byłaby to nadzieja. Ta książka z każdą kolejną stroną napełnia czytelnika nadzieją - na to, że każdy problem można rozwiązać, że warto dawać drugą szansę, że każdy człowiek potrafi odnaleźć drogę do własnego serca i spełniać swoje marzenia. Uzależnienie Maxxa od narkotyków wcale nie jest tutaj najważniejszym wątkiem. Wydaje mi się, że określenie istoty tej historii to bardzo indywidualna sprawa, bo tak naprawdę każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Niewątpliwie jest to opowieść wartościowa, wskazująca ludziom prawidłową drogę postępowania, mówiąca o rzeczach trudnych, ale też napełniająca nadzieją. To nie jest cukierkowa historia. "Wróć za mną" pokazuje świat ze wszystkimi jego najciemniejszymi stronami, wadami i problemami. Autorka nie czaruje, nie oszukuje i nie zamydla oczu. Mówi wprost o tym, że życie nie jest łatwe i o wszystko musimy walczyć. Ale jednocześnie podkreśla fakt, że warto tę walkę podjąć.

Celowo czytałam "Wróć za mną" dość długo, bo nie chciałam rozstawać się z tą historią. Mam nadzieję, że wciągnie Was ona tak mocno jak mnie i że, tak jak ja, będziecie nią żyli. Odnoszę wrażenie, że jeszcze kiedyś wrócę do tego cyklu i będę go na nowo przeżywać. Choć nie jest to lekka lektura, naprawdę warto po nią sięgnąć. Serdecznie polecam!

Amanda

ilość recenzji:265

brak oceny 9-10-2017 12:21

Wróć za mną, to historia o trudnej sztuce dawania drugiej szansy. O tym, czy warto ją dać, a także czy łatwo jest na nią sobie zasłużyć. I w końcu, czy warto mieć wiarę w przypadki beznadziejne? Może nie jest to najlepsza kontynuacja, jaką czytałam, bo niestety wolałabym, by Twoim śladem pozostało jednotomówką, ale autorka swoim zgrabnym stylem pisania i dobrą znajomością tematu uzależnień sprawiła, że książkę czytało się szybko i przyjemnie i ani trochę nie żałuję, że po nią sięgnęłam, chociażby dla domknięcia w głowie historii Aubrey i Maxxa oraz poznania lepiej kilku postaci, które wcześniej były bardziej w tle, a w drugim tomie dostały szansę na opowiedzenie lepiej swojej historii.
Komu może się spodobać? Zdecydowanie miłośnikom romansów oraz wątków trudnych relacji i uzależnień.

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 6-09-2017 16:34

Po tragicznym rozstaniu, które miało swoje oddziaływanie na Aubrey i Maxxa, oboje postanawiają zmienić swoje dotychczasowe życie.
Zraniona do samego serca dziewczyna próbuje zastąpić pustkę po swoim ukochanym poprzez spotykanie się z przyjaciółmi i ciężką pracę, żeby odzyskać utracone wcześniej zaufanie promotorki.
Powoli stara się zapomnieć i wyprzeć z pamięci widok leżącego Maxxa na brudnej podłodze ze strzykawką w ręku i opaską uciskową.
To co prawie go zabiło, sprawiło, że przestał oddychać, tak samo zabiło związek pomiędzy nim i Aubrey.
Teraz dziewczyna stara się powrócić do życia sprzed poznania ukochanego, lecz to nie działa tak szybko.
Właśnie utraciła kawałek swojej duszy, którą zawierzyła swojemu chłopakowi w nadziei, że będzie o nią dbał i nie utraci danej mu szansy.
Jak rozczarowanie jest gorzkie i niemiłe?
Dziewczyna definitywnie chce zapomnieć o Maxxie i kiedy już jej się to powoli udaje odzywa się sam winny i prosi o odwiedziny.
Ponieważ chłopak jest na odwyku dla uzależnionych, Aubrey stwierdza, że rozstanie coś w nim zmieniło, lecz nie jest jeszcze gotowa na spotkanie twarzą w twarz.
Chcąc zakończyć to wszystko i uciąć ostatnią nić, która zdaje się łączyć ich oboje, zgadza się na spotkanie.
Lecz tam Aubrey znowu ponosi klęskę, a zdeterminowany Maxx wychodząc z odwyku nie sprawia wrażenia przegranego, zdeterminowany postanawia walczyć o miłość swojego życia.
Jednak w tym momencie wkracza klub Complusion i obietnica dawnej wyższości nad wszystkimi. Czy Maxx będzie na tyle silny, żeby przezwyciężyć silne uczucie do narkotyków i przekierować je ponownie na Aubrey?

Drugi i zarazem ostatni tom historii Maxxa i Aubrey. Czy chęć uratowania przed samounicestwieniem i miłość będzie na tyle silna, że przezwycięży uzależnienie?
Dziewczyna, która chce ocalić od piekła swoją miłość i chłopak, który waha się pomiędzy sięgnięciem po cudowne oderwanie się od rzeczywistości.
Czy skończy się to dobrze?
Po tak emocjonującym pierwszym tomie z ochotą zabrałam się za drugi, jednak nie spodziewałam się, że fabuła będzie tak zmienna i zapewni mi prawdziwą huśtawkę uczuć. Czasami byłam zła na głównych bohaterów, czasami ich kochałam, ale nie spodziewałam się skończenia tak dobrej historii tylko na dwóch tomach.
Pomimo tego, czuję się szczęśliwa, że autorka dała mi okazję zapoznania się z tak urzekającą przygodą.
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

monweg

ilość recenzji:331

brak oceny 24-08-2017 22:35

A. Meredith Walters jest bestsellerową autorką New York Timesa oraz USA Today. Zanim zaczęła pisać pracowała jako konsultantka terapeutyczna z uzależnionymi oraz zmagającymi się z innymi problemami nastolatkami. Pisze książki dla młodzieży. Obecnie mieszka w Anglii.

Kilka miesięcy temu czytałam Twoim śladem, pierwszą część dylogii Twisted Love. Mimo iż uważam, że jest to pozycja ważna i warta uwagi, nie zachwyciła mnie. Ale gdy pojawiła się możliwość przeczytania drugiej części wahałam się tylko chwilę.

Tak w pierwszej, jak i drugiej książce mamy dwóch głównych bohaterów: Aubrey Duncan i Maxxa Demelo. Aubrey jest studentką psychologii, a także koordynatorką w grupie dla uzależnionych. Terapia pomaga również jej, gdyż dziewczyna obwinia się o śmierć swojej siostry z powodu przedawkowania narkotyków. Na zajęciach grupy zjawia się tajemniczy Maxx i choć Aubrey jest nim oczarowana zdaje sobie sprawę, że związek z chłopakiem byłby błędem. Wróć za mną to powieść, która przedstawia dalsze losy Aubrey i Maxxa.

Uzależnienie prawie zniszczyło Maxxa. Zrujnowało także bardzo kruchy związek z Audrey. Jak widać miłość nie zawsze zwycięża. Czasami mimo starań wszystko się rozpada i trudno to potem posklejać. Maxx postanowił zgłosić się na odwyk, chcąc ratować relację z dziewczyną, lecz ona zamierza trzymać się z dala od chłopaka i prześladujących go demonów. I gdy wydawałoby się, że już uwolniła się od Maxxa, ten kończy kurację odwykową i znów wkracza w jej życie. Tylko czy ich związek ma szansę na przetrwanie?

Wróć za mną jest napisana trochę lepiej niż jej poprzedniczka. Tematyka trudna i istotna, ale dzięki lekkiemu stylowi i plastycznemu językowi amerykańskiej pisarki czytanie nie zajmuje dużo czasu. Na rynku wydawniczym podobnych powieści jest wiele, a historia Meredith Walters nie wyróżnia się specjalnie na ich tle. Jednak sądzę, że książka może się podobać, zwłaszcza młodszej części czytelników, do których niewątpliwie jest kierowana.

Bohaterowie zostali zbudowani poprawnie, choć nadal uważam, że lepiej wykreowany został Maxx. Chłopak z ogromnymi problemami, który przechodzi niesamowitą przemianę przyćmił Aubrey. Dziewczyna jest sympatyczna i odważna, ale to Maxx zaskarbił sobie moją uwagę i przychylność. Naprawdę nie wiem do końca dlaczego tak właśnie się stało. Aubrey nie jest mi całkowicie obojętna, ale odbierałam ją trochę jak pomagającą potrzebującym. Chciałam jednak zauważyć, że jedną Matkę Teresę już mieliśmy, na drugą nie ma miejsca, przynajmniej na razie.

Meredith Walters narrację tak jak w pierwszej części podzieliła na dwie osoby. Podoba mi się taki zabieg, bo bardziej trafia do mnie, gdy mam możliwość zajrzenia w głowę jednemu i drugiemu bohaterowi. Poznajemy więc całą historię burzliwego związku, walki z uzależnieniem, poświęceniu z punktu widzenia i Audrey i Maxxa. I nadal sądzę, że rozdziały prowadzone przez Maxxa są ciekawsze i to jemu przede wszystkim kibicowałam.

Podsumowując nie wiem czy polecać wam tę książkę. Uważam, że sami będziecie umieli podjąć właściwą decyzję. Nawet jeżeli ja nie jestem zachwycona, a historia miłości dwojga ludzi, z których jedno ma problemy mnie nie porwała, nie oznacza, że wam powieść Walters nie przypadnie do gustu. Szczerze mówiąc cieszę się, że ta dylogia już się skończyła. Jeżeli jednak sądzicie, że macie ochotę ma powieści, gdzie narkotyki występują w trzeciej głównej roli, to nie zamierzam was przekonywać, że nie warto. Przyznaję, że tak do końca nie była to strata czasu, ale nie mam pojęcia czy prędko sięgnę po kolejną książkę Meredith Walters.

Tysiąc Żyć Czytelnika

ilość recenzji:1

brak oceny 8-08-2017 14:20

Przeczytaj całą recenzję, wzbogaconą zdjęciami na: https://tysiac-zyc-czytelnika.blogspot.com/2017/08/149-wroc-za-mna-do-wspaniaego-uroczego.html

Bardzo podobało mi się przedstawienie całej osoby Maxxa. Naprawdę podziwiam autorkę za to, jak bardzo poważnie podeszła do tematu kreowania postaci. Nie dość, że chłopak rzeczywiście stacza ze sobą, ze swoim uzależnieniem naprawdę ogromną walkę, to przy tym jest tak niesamowicie uparty w udowodnianiu, że jest godzien Aubrey... Nie umiałam się oderwać. Moje serce znowu mnie zawiodło i zakochało się w jego słowach, czynach i p a s j i . Chłopak naprawdę jest godzien naśladowania. Co prawda, jak każdy człowiek, ma chwile lepsze i gorsze, niemniej mnie jego zachowanie naprawdę do siebie przekonało. Głównie to dla niego warto sięgnąć po tę serię. Mówię wam, do haremu mężów pasuje jak ulał!

Naprawdę zdziwiło mnie, że autorka postanowiła zamknąć tę historię w dwóch tomach. Nie zrozumcie mnie źle, wszystko co się działo w tym tomie generalnie dało się przewidzieć, aczkolwiek myślałam, że bardziej poświęcimy się wyjaśnianiu poszczególnych faktów. Przykładowo nadal nie rozumiem dlaczego ostatni rozdział całkowicie nie pasuje do epilogu, ba! Epilog dzieje się dwa lata później. Niemniej opisanie historii pomiędzy tymi dwoma rozdziałami byłoby dobrym posunięciem w moim rozumowaniu. Mało odkrywczym, ale ja naprawdę czekałam na dobre - powolne, zakończenie. A tu pocałowałam klamkę i dopiero czytając ostatnią stronę, przekonałam się, że naprawdę nie będzie trzeciej części. Miałam ochotę otworzyć buzię na oścież i krzyczeć, że nie zezwalam na takie czyny. Aczkolwiek nie mam chyba nic do powiedzenia w tej sprawie...

Podsumowując, mniej mnie urzekł ten tom niż poprzedni. Parę razy zaskoczył mnie pozytywnie, jednak kilka razy ujrzałam rzeczy, które mnie absolutnie nie porwały i miałam ochotę protestować. Wydaje mi się, że warto sięgnąć po tę serię - bo jako całość jest naprawdę dobra i porusza ważne w XXI w. tematy. Jednak jeśli chodzi o wolno stojący drugi tom to wydaje mi się, że nie każdy czytelnik będzie zadowolony. Być może zdecydowana mniejszość będzie. Ja się cieszę, że przeczytałam.

7/10

Posredniczka książek

ilość recenzji:26

brak oceny 29-07-2017 10:23

?Wróć za mną? jest świetnym uzupełnieniem historii o trudnej miłości uzależnionego Maxxa i jego niedoszłej terapeutki od uzależnień Aubrey. Pełna namiętności, niebezpieczeństw i wzruszeń opowieść o tym, że serce nie zawsze słucha rozumu. Ta książka porusza i skłania do przemyśleń, pozwala również spojrzeć na problem uzależnień z innej perspektywy. Polecam!

Paula

ilość recenzji:53

brak oceny 27-07-2017 11:58

Kiedy Maxx o mało nie umarł i stracił swoją ukochaną, postanawia się zmienić, udowodnić Aubrey, ale tez nie tylko jej, że potrafi zapanować nad uzależnieniem, że tak nie musi wyglądać cale jego życie. Chłopak zapisuje się na odwyk i stara się naprawić to, co zepsuł przez narkotyki.
Aubrey natomiast musi zmagać się z konsekwencjami związania się z członkiem grupy wsparcia. Nie tylko w przypadku nauki, gdzie zostaje nałożona na nią kara, ale także, poprzez serce, którego nadal kocha Maxxa, mimo wszystko. Dziewczyna chce tym razem nie dać się tak łatwo zwieść i nie popełniać tych samych błędów.
Maxx w końcu wychodzi z odwyku i za wszelką cenę stara się zdobyć zaufanie ukochanej na nowo. Czy uda mu się zerwać z nałogiem i zacząć wieść normalne życie? Czy Aubrey i Maxx pokonają wszelkie przeszkody i znowu będą razem, czy może jednak nie tedy droga?

?Twoim śladem? było świetne i z wielkimi oczekiwaniami sięgałam po drugi tom. Niestety, chyba było one z byt duże... Co też nie znaczy, że ?Wróć za mną? było totalną klapą.

Pierwsze, o czym muszę wspomnieć, to to, że w drugim tomie akcja rozwija się stosunkowo powoli. Jak w pierwszym cały czas coś się dzieje, autorka rzuca nas w wir wydarzeń od pierwszych stron, tak tutaj... przez pierwszych kilkadziesiąt stron się nudziłam, później akcja się nieco rozkręca, ale i tak czasami zdarzały się momenty nudy.

Bardzo mi się natomiast podobała postać Maxxa. Nie chodzi mi o wygląd, ale o jego charakter, zachowanie. Chłopak zdał sobie sprawę z tego, że dragi zniszczyły mu życie i prawie zabiły, że przez nie stracił ukochaną oraz zaufanie brata. Jednak pokonanie uzależnienia, to nie taka prosta sprawa i nie od razu mu się udaje naprawić wszystko. Większość książki, to walka Maxxa o lepsze życie, o zaufanie najbliższych, o to, żeby ponownie nie wpaść w szpony narkotyków i Compulsion. Jego silna wola, to,że się nie poddawał nawet, gdy było bardzo ciężko to coś, co naprawdę w nim podziwiam. Miał cel i dążył do niego. A czy mu się udało? No cóż, dowiecie się, gdy przeczytacie ;)

Ogólnie rzecz biorąc, ?Wróć za mną? to historia, która tak, jak jej poprzedniczka, nie należy do najłatwiejszych. Pokazuje, że jeśli na czymś nam zależy, to nie możemy się poddawać bez walki. Czasami na drodze do szczęścia stoi wiele przeszkód, które nie tak łatwo jest pokonać. Przez całą fabułę, kibicowałam Aubrey i Maxxowi, miałam nadzieję, że im się uda. Czy tak się stało? Nie zdradzę tego.

Mimo wszystko uważam, że drugi tom nie dorównuje poziomowi pierwszemu. ?Twoim śladem? było według mnie ciekawsze i bardziej mnie porwało. Ale i tak, cieszę się, że przeczytałam kontynuację, gdyż jest ona potrzebnym zwieńczeniem serii. To, że podobała mi się mniej, nie znaczy, że jest tragiczna. Bo nie jest. Warto ją przeczytać, choćby po to, żeby przekonać się, czy naszym bohaterom udało się pokonać swoje demony.
...

Ewelina Nawara www.myfairybookworld.blogspot.com

ilość recenzji:110

brak oceny 25-07-2017 10:50

Przeciwności losu są najpierwszą drogą ku prawdzie.

Aubrey jest załamana. Maxx ją złamał, zniszczył życie, które dla siebie planowała. Przepełnia ją smutek i żal, poczucie winy zjada ją od środka niczym pasożyt żerujący na jej słabości. Przyjaciele wspierają ją, próbują poskładać ją do kupy. Maxx ponownie pojawia się w jej życiu, a ona nie wie, co ma zrobić. Pójść za głosem serca czy rozumu? Zrobić to, co powinna i czego oczekują inni, czy podążyć za pragnieniami? Kiedy się w kimś zakochujemy, oddajemy mu nasze serce i nigdy więcej nie należy ono do nas i choćbyśmy starali się nie wiadomo jak mocno, ono nigdy nie przestanie wyrywać się do ukochanej osoby. Podobno złamane serce kocha najmocniej, czego Aubrey doświadczy na własnej skórze. Maxx doświadcza wszystkich brutalnych doświadczeń podczas odwyku ? jednak stara się przetrwać, by udowodnić Aubrey, że jest w stanie zmienić się na lepsze i zasłużyć na jej miłość. Czy miłość do Aubrey okaże się silniejsza od miłości do małej, białej tabletki? Jak myślicie, czy Maxx wygra z uzależnieniem?

Ranisz moją duszę. Rzucam się od rozpaczy do nadziei.

Z niecierpliwością oczekiwałam tej książki, zakończenie Twoim śladem pozostawiło mnie w zawieszeniu, którego nie mogłam wytrzymać. W pierwszym tomie autorka poświęciła dużo uwagi samemu problemowi uzależnienia, opisy tego, z czym zmaga się osoba uzależniona, jak bardzo dotyka to bliskich ? wszystko było dopracowane z wielką starannością. Mam wrażenie, że ta sprawa w Wróć za mną zeszła na dalszy plan, oczywiście ten wątek nadal jest bardzo istotny, jednak nie poruszył mnie w takim samym stopniu co w pierwszej części. Bohaterowie przechodzą ogromną metamorfozę i nie mam tu na myśli tylko Maxxa, także Aubrey powoli stawia czoła swoim demonom. Za kreację bohaterów autorce należą się wyrazy uznania, bo rzadko można spotkać w książkach dwoje tak poplątanych emocjonalnie ludzi, którzy walczą, dzień po dniu, o siebie, przyszłość i o miłość. Rozdziały z perspektywy Maxxa były bardziej emocjonalne, czytając je, z jednej strony mocno mu kibicowałam, a z drugiej obawiałam się jakich wyborów dokona. Strona po stronie, rozdział po rozdziale miałam większą nadzieję, że Aubrey i Maxx znajdą sposób na pozbieranie się i dostaną swoje szczęśliwe zakończenie. Autorka przez książkę prowadzi nas prostym językiem, takim, jakiego sami używamy każdego dnia, a sposób, w jaki rozplanowała akcję, sprawia, że od książki nie można się oderwać.

Wróć za mną to książka skomplikowana, naładowana różnymi emocjami, które wybuchają w najmniej oczekiwanym momencie. Historia Aubrey i Maxxa pokazuje, jak specyficzne są relacje u ludzi uzależnionych i ich bliskich. Autorka przekazuje czytelnikom rady, które mogą okazać się pomocne dla osób w sytuacji zbliżonej do tej, w której znaleźli się bohaterowie. Seria Twisted Love na pewno na długo zostanie w mojej pamięci. Gorąco polecam!

Kasia

ilość recenzji:146

brak oceny 19-07-2017 21:29

Miłość Aubrey i Maxxa w była burzliwa i lekkomyślna. Uzależnienie pokonało Maxxa, rujnując związek z dziewczyną oraz nadwyrężając relacje z bratem. Teraz Aubrey musi ponieść konsekwencje związane z przekroczeniem granic etycznych i zawodowych, a Maxx walczy o siebie i o miłość Aubrey, zapisując się na odwyk. Dziewczyna decyduje się od teraz myśleć przede wszystkim o sobie i skupić się na swojej przyszłości, z dala od Maxxa. Chłopak jednak nie poddaje się tak łatwo i chce udowodnić ukochanej dziewczynie, że zasługuje na drugą szansę. Czy Maxx Demelo wytrwa w postanowieniu i uda mu się odbudować nadszarpnięte relacje z Aubrey i bratem? Czy też dopadną go szpony przeszłości?

Podobnie, jak w przypadku pierwszego tomu pt. ?Twoim śladem? postać Maxxa wyszła na pierwszy plan i to rozdziały napisane z perspektywy głównego bohatera czytałam najchętniej. Maxx musi stawić czoło nowemu życiu, w którym nie ma narkotyków. Nowa rzeczywistość poza ośrodkiem Barton House nie jest tak prosta, jakby się mogła wydawać. Chłopak musi zmagać się z pokusą poprzedniego życia - życia, które było łatwiejsze i nie wymagało ciężkiej pracy. Maxx to także zagubiony artysta. Chłopak ma ogromny talent, jednak nie potrafi go dobrze wykorzystać. Tak skonstruowana postać od razu zaskarbiła sobie moją sympatię, za to Aubrey? nie koniecznie. Bywały momenty, że dziewczyna denerwowała mnie swoim zachowaniem. Często działała pod wpływem impulsu, aby potem kajać się za swoje postępowanie.

Myślę, że nie bez powodu A. Meredith Walters zdecydowała się osadzić fabułę w środowisku studenckim, gdyż studenci, ale także uczniowie szkół średnich, chcąc odreagować i odstresować się sięgają po narkotyki. Autorka na podstawie Maxx ukazała ciężką drogę i problemy, z jakimi mierzą się młodzi ludzie w obliczu uzależnienia. Nie jest to prosta droga, lecz zawiła i kręta, a za rogiem czai się uzależnienie, które wyciąga po człowieka swoje łapska.

"Wróć za mną" A. Meredith Walters to historia opowiadająca historię dwóch osób, których doświadczyło życie, ale los skrzyżował ich ścieżki. Autorka poruszyła bardzo delikatną, ale i trudną kwestię uzależnienia od narkotyków, którą przekształciła w historię o zaufaniu, miłości i wzajemnym oddaniu. Miłość to nie wszystko. W związku potrzebne jest także zaufanie, które tak łatwo nadwyrężyć, o czym przekonali się bohaterowie.

Zakończenie książki nie do końca mnie usatysfakcjonowało. Uważam także, że autorka powinna więcej rozdziałów poświęcić Maxxowi, który walczył o nowe życie oraz obszerniej ukazać zmagania chłopaka z uzależnieniem w ośrodku Barton House tuż po detoksie, gdyż początki są najtrudniejsze. Mimo tych drobnych zastrzeżeń spędziłam kilka dobrych godzin z "Wróć za mną" i uważam, że warto zapoznać się z twórczością A. Meredith Walters oraz cyklem Twisted Love.

...

Kosz z Książkami

ilość recenzji:301

brak oceny 12-07-2017 14:40

Wróć za mną to kontynuacja Twoim śladem, w którym poznajemy dalsze losy Aubrey i Maxxa. Ci, którzy czytali pierwszy tom ich historii wiedzą, że autorka zaserwowała naprawdę mocne zakończenie, które jednocześnie pozostawiało czytelnika pełnego niedosytu. Wróć ze mną przynosi zakończenie historii trudnej miłości dwójki młodych bohaterów, których życie zostało dotknięte piętnem narkotycznego świata. Czy kontynuacja jest równie dobra co pierwszy tom Twisted Love? do lektury recenzji.

Po dramatycznym zakończeniu pierwszego tomu Aubrey i Maxx próbują na nowo ułożyć sobie życie. Dziewczyna skupia się na naprawie tego, co zepsuła nierozważna decyzja podyktowana przez zakochane serce. I choć powrót na podjętą wcześniej ścieżkę kariery i zostanie terapeutką nie został do końca skreślony, zaczynają ją dopadać wątpliwości, czy rzeczywiście jest to coś czemu chce poświęcić resztę swojego życia. Maxx tymczasem podejmuje walkę z nałogiem, gotowy zrobić wszystko, by odzyskać Aubrey i odbudować utracone zaufanie. Ich spotkanie staje się nieuniknione, jednak czy także tym razem zakończy się ono katastrofą?

Podczas lektury Wróć za mną zabrakło mi tego, co stanowiło główną oś fabularną pierwszego tomu historii Aubrey i Maxxa ? narkotycznego świata. Meredith Walters w fantastyczny sposób rysowała przed czytelnikiem niepokojącą wizję równie pociągającego co destruktywnego nałogu, zakłamanie świata dającego poczucie kontroli i władzy, podczas gdy to tak naprawdę on górował i dyktował wszelkie warunki, odsłaniając mechanizm który wyniszczał nie tylko osobę uzależnioną, ale także ludzi z nią związanych. Sięgając po kontynuację byłam pewna, że tym razem historia skupi się na walce Maxxa z nałogiem, zamiast tego jednak autorka postanowiła skupić się Aubrey i walce o odbudowę zaufania między bohaterami, uzależnienie spychając na drugi plan. Bo choć cały czas odbija się ono na głównych bohaterach, nie poświęcono mu aż tyle uwagi, a całość nie była dla mnie przedstawiona równie przekonująco i sugestywnie jak w Twoim śladem.

Książka z pewnością zadowoli wszystkich miłośników historii romantycznych, ponieważ związek Aubrey i Maxxa przejmuje tutaj pierwsze skrzypce. Meredith Walters skupia się na przedstawieniu odbudowy relacji między bohaterami, pokazując jak ważne jest zaufanie i wzajemne wsparcie, a przy tym udowadniając jak łatwo jest stracić zarówno jedno jak i drugie. A odbudowa raz utraconego zaufania niekiedy jest wręcz niemożliwa.

Jak wspominałam przy okazji recenzji Twoim śladem, historie postaci pobocznych są równie interesujące co głównych bohaterów. W przypadku Wróć za mną nie będę ukrywać, że to właśnie losy Brooksa i Renee ? przyjaciół Aubrey były jednym z elementów, który sprawił, że trudno było mi oderwać się od lektury. Miło jest gdy autor nie zapomina o tym, że kreacja postaci występujących w książce jest równie ważna co głównych bohaterów.

Twisted Love to seria po którą zdecydowanie warto sięgnąć i która zapada w pamięć. I choć trudno mi zaprzeczyć, że kontynuacja wypada nieco słabiej od pierwszego tomu, nie zmienia to faktu iż nadal jest to ciekawa lektura, a autorka udowadnia, że z pozoru kolejnej schematycznej historii trudnej miłości dwójki młodych ludzi można stworzyć naprawdę dobrą opowieść i bohaterów z którymi trudno się będzie rozstać.

Kinga Recenzuje ? Książki bez tajemnic

ilość recenzji:1

brak oceny 10-07-2017 12:30

Otrzymując egzemplarz tej książki kilka tygodni temu w ogóle bym nie pomyślała, że jej czytanie zajmie mi tyle czasu. Dlaczego? Mimo, iż moje tempo czytania jest dość spore, tak tutaj pojawił się pewien problem. Jednocześnie chciałam i nie chciałam jej kończyć.

Pani Walters skończyła pierwszy tom na łamiącym serducho momencie. Sprawiła, że człowieczek taki jak ja, miał ochotę gryźć i kopać ze względu na syf, jaki się tam porobił. Jego zakończenie ani trochę mi się nie spodobało i czułam wprost naglącą potrzebę, by dowiedzieć się, co będzie dalej.

Na szczęście autorka powróciła ze świetną kontynuacją i po raz kolejny udowodniła, że zna się na rzeczy. Pięknie ukazała, jaki wpływ ma na człowieka miłość ? zwłaszcza na osobę młodą, której przyszłość i osobowość dopiero co się kształtuje. Pokazała, że ta relacja może być piękna, i sprawiać, że zechcemy stać się lepszymi ludźmi, ale także ujawniła jej gorzkie, mroczniejsze strony. Podała wiele przykładów na to, że takie uczucie też może mieć kolce i sprawiać nam ból. Nie tylko na przykładzie głównych bohaterów i używając przykładu miłości nie tylko między dwojgiem ludzi. I właśnie to bardzo mi się spodobało. Bo o ile w pierwszym tomie występowały wątki poboczne, które dzieliły się na te ważne i ważniejsze, tak w tym pojawiło się na ich temat zdecydowanie więcej informacji, co, jak dla mnie było strzałem w dziesiątkę.

Historia przedstawiona w tym tomie miała swoje wzloty i upadki. Niektóre momenty przyspieszały bicie serca, inne ściskały za gardło, a jeszcze inniejsze irytowały jak cholercia. To ostatnie tyczy się ogólnie zachowania głównej bohaterki, którą momentami miałam wielką ochotę strzelić przez łeb. Naprawdę. Aubrey nie raz zachowywała się egoistycznie, była naiwna, wyciągała pochopne wnioski itd., przez co naprawdę ciężko było z nią wytrzymać. Jednak jeśli spojrzeć na to z drugiej strony, na to, jak się zachowywała i powiązać to z tym, co przeszła ? takie reakcje są jak najbardziej normalne. No bo kto z nas nie miałby problemu z zaufaniem ludziom, którzy nas skrzywdzili? To wszystko w jakiś sposób sprawiło, że stała się bardziej ludzka, bardziej realna. I łatwiej było sobie to wszystko wyobrazić.

Z kolei Maxx, główny bohater się tutaj zmienił. Czy na dobre? To już pozostawiam do oceny Wam, bo jak dla mnie są tej zmiany zarówno plusy, jak i minusy. W pierwszym tomie był takim bad-boyem, który wszystkich miał, że tak powiem w DE, ale niestety chłopaczek padł ofiarą przebiegłego, pulchniutkiego kupidynka z łukiem i strzałami, no i się zakochał. Co przez to chcę powiedzieć?

Pani Walters skupiła się na kilku rzeczach, których nie chcę tutaj spojlerować, jednak najważniejszą według mnie jest proces wychodzenia z nałogu. Może nie został on jakoś mega super opisany, jednak znać było, że autorka zrobiła w tej kwestii "risercz" i nie rzuciła się na głęboką wodę, nie mając pojęcia, jak się pływa. To, co spodobało mi się najbardziej, to realizm tej historii. Jedynym faktem, do którego mogłabym się doczepić jest czas przebywania Maxxa na odwyku ? nie został on w żaden głębszy sposób rozwinięty, zostało poświęcone mu raptem kilka rozdziałów, a szkoda, bo właśnie w tym miejscu było wielkie pole do popisu. No ale mówi się trudno i idzie dalej, bo przecież przed nami kolejne kilkaset stron historii i zmagań z problemami.

Jako iż pierwszy tom czytałam stosunkowo niedawno, łatwo jest mi znaleźć różnice nie do końca związane z samą akcją książki. A dokładniej ze sposobem jej napisania. Powiem krótko: o ile w pierwszym tomie zdarzało mi się wypatrzeć drobne zgrzyty i niedociągnięcia, tak w tym było ich zdecydowanie mniej. Kij z irytującymi momentami: cała reszta przebijała je dziesięciokrotnie. Styl autorki zdecydowanie się poprawił, jednocześnie pozostając lekkim w odbiorze, jednak nie "mdłym". Pani Walters potrafiła wzbudzać odpowiednie emocje w odpowiednim momencie, dzięki czemu lektura tej powieści była bardziej "żywa" i to zdecydowanie jest jedną z większych zalet tej historii.

Poza romansem mamy tutaj takie rzeczy jak:
? konsekwencje zawodowe i nie tylko związku pomiędzy ludźmi na szczeblu terapeuta-pacjent;
? wątek radzenia sobie z uzależnieniem i próbą wydostania się z niego. Życie po odwyku, codzienne trudności, chwile załamania, gdy wydaje się, że nie ma innej drogi;
? rozwiązywanie wielu problemów przeszłości. Radzenie sobie z bólem i żalem po stracie bliskiej osoby, problemy rodzinne, a także "leczenie się" z żałoby w gronie rodziny i najbliższych. Odbudowywanie wzajemnych relacji i zaufania po krzywdach doznanych z ich strony;
? i wiele innych rzeczy, których nie wymieniłam, a które zdecydowanie nadają głębi tej książce.

Komu mogę polecić? Na pewno miłośnikom literatury New Adult, którzy chcieliby od czasu do czasu przeczytać coś więcej, niż puste romansidło i każdemu, kto lubi od czasu do czasu przeczytać jakąś mocniejszą historię. Gwarantuję, że przy tym ostatnim się nie zawiedziecie ;)
...