SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wilk i Wilczek

Historia najsłynniejszego korsarskiego rejsu Wielkiej Wojny

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Inforteditions
Oprawa miękka
Liczba stron 173
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Historia działań wojennych na morzach i oceanach świata w ramach pierwszej wojny światowej nie doczekała się w Polsce szczególnie wielu opracowań. Tematyka lat 1914-1918 jest dla polskich historyków dużo trudniejsza niż okresu następnej wojny światowej. Przez długie lata po 1945 roku był to temat zapomniany, pomijany, także ze względów politycznych. Po 1989 roku powrócono tu do bardziej otwartych badan. Obecnie można zaobserwować potężny ruch wprowadzania na polski rynek tłumaczeń prac obcojęzycznych, odnoszących się do losów pierwszej wojny światowej, co prawda często fundamentalnych, ale jednak zasadniczo powstałych 70 lat temu i dawniej. Patrząc na ten ruch, pozytywnie przyjąłem pracę A. Olejki. Uważam, że ta praca oparta o gruntowne badania, korzystająca z całego dorobku historiograficznego, jest dużo lepszym rozwiązaniem, niż kolejne wprowadzane na polski rynek tłumaczenie. A może inaczej, cieszę się jako historyk wojen morskich, że obok tłumaczeń, zalewających nasz rynek, pojawia się opracowanie nowe, współczesne...
-z recenzji dra hab. Macieja Franza

Spis treści:
Wstęp
I Hydroplany z czarnym krzyżem czyli lotnictwo morskie Kaizera
II Narodziny duetu "Wilka" i "Wilczka"
III "Morska wataha" rusza na łowy
IV Czarne krzyże nad Pacyfikiem
V Ocena rejsu przez trzy oceany
Aneks
Bibliografia
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Inforteditions
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 173
ISBN: 978-83-64023-81-1
Wprowadzono: 29.11.2016

RECENZJE - książki - Wilk i Wilczek, Historia najsłynniejszego korsarskiego rejsu Wielkiej Wojny - Andrzej Olejko

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

3.8/5 ( 11 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    3
  • 2
    1
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Stanisław Wojciechowski

ilość recenzji:1

brak oceny 10-01-2017 08:35

No cóż, ze względu na tematykę, wydawała się to być pozycja tzw.: obowiązkowa. Pomyślałem, a co tam, kupię, zapewne zresztą nie ja jeden, o to autor (do którego fan-klubu nie należę) może być spokojny. W końcu ? tu nieudolnie postaram się oddać styl pisarski mistrza pióra - ?dlaczegóż zatem by nie zdobyć, wszak w domach książki dla tych co reprezentują poziom ? czyż nie? - warto by się zastanowić, wszak autor... Bo zapewne czytelnik już wyrobił sobie zdanie na temat stylu pisarskiego. Zatem, kupiłem i jak już przeczytam (czyt. przemęczyłem), to pomyślałem, że napisze recenzję. Zaznaczam, iż mimo małej objętości (do tego jeszcze wrócę) nie udało mi się jej przeczytać do końca za jednym zamachem, tak mnie zmęczyła ?lotnością? pióra. Z drugiej strony to cytując ?znacie tę bajeczkę? Nie? To posłuchajcie...?
Na wstępie chciałbym się odnieść do recenzji dra hab. Macieja Franza. Rozumiem, że skoro ?historia działań wojennych na morzach i oceanach świata w ramach pierwszej wojny światowej nie doczekała się w Polsce szczególnie wielu opracowań? to mistrz nauk historycznych jakim jest dr hab. Andrzej Olejko w ramach misji niesienia kaganka oświaty w lud ciemny a nieuczony postanowił nieco nam przybliżyć ową tematykę. Zastanawia mnie fakt, iż skoro ? w przeciwieństwie do Olejki ? dr hab. Maciej Franz powinien znać się nieco na tym co pisze głosi prawdy objawione w stylu: ? tematyka lat 1914-1918 jest dla polskich historyków dużo trudniejsza niż okresu następnej wojny światowej. Przez długie lata po 1945 roku był to temat zapomniany, pomijany, także ze względów politycznych. Po 1989 roku powrócono tu do bardziej otwartych badan. Obecnie można zaobserwować potężny ruch wprowadzania na polski rynek tłumaczeń prac obcojęzycznych, odnoszących się do losów pierwszej wojny światowej, co prawda często fundamentalnych, ale jednak zasadniczo powstałych 70 lat temu i dawniej.? Czytając to odniosłem wrażenie, że nie dość że żyjemy w jakimś ciemnogrodzie, to jeszcze na dodatek chadzamy do innych księgarni... Ale dość o tym. Strachem jednak napawa mnie ? po przeczytaniu tego dzieła kolejne zdanie recenzji: ? uważam, że ta praca oparta o gruntowne badania, korzystająca z całego dorobku historiograficznego, jest dużo lepszym rozwiązaniem, niż kolejne wprowadzane na polski rynek tłumaczenie. A może inaczej, cieszę się jako historyk wojen morskich, że obok tłumaczeń, zalewających nasz rynek, pojawia się opracowanie nowe, współczesne...?. Boże święty! Czy my czytaliśmy tę samą pozycję? ?Gruntowne badania?? Panie doktorze habilitowany, czy pan wie co to takiego autoplagiat? Pierwszy rozdział to bez szczegółowego zagłębiania się:
Olejko A., Wróbel J., Konarski M., Lotniczy Puck 1911-1950, Rzeszów 2012;
Olejko A., Morskie skrzydła Kaizera, czyli historia bazy lotnictwa morskiego w Pucku. Wypisy z ?Gazety Powiatowej? powiatu Puck w Prusach Zachodnich, ?Zapiski Puckie? 2011, nr 10. Rozdział drugi to w zasadzie nieco rozwinięte, a raczej zmienione stylistycznie obszerne fragmenty z: Olejko A., Zielińska K., Z działań wojennych Wielkiej Wojny 1914- 1918. Wojenna podroż, czyli 444 dni wspólnych działań na trzech oceanach zabójczego duetu ?Wilka? i ?Wilczka?, [w:] Migracje. Podróże w dziejach. Współczesność. Mare integrans. Studia nad dziejami wybrzeży Morza Bałtyckiego, red. M. Franz, K. Kościelniak, Z. Pilarczyk, Toruń 2015. (Tu warto zastanowić się nad faktem, że skoro redaktorem tej publikacji był dr hab. M Frantz to powinien poznać ?podobieństwo? wielu fragmentów). Ciąg dalszy rozdziału to w zasadzie nadal skompilowane i nieco abstrakcyjnie wymieszane fragmenty z: Olejko A., Z lotniczych kart Wielkiej Wojny nad Morzem Bałtyckim. Studium porównawcze niemieckiego i rosyjskiego lotnictwa morskiego w 1914 r., [w:] Admiralski farwater, red. I. Pietkiewicz, Gdańsk 2015; Olejko A., ?Wilk? i ?Wilczek? ? zabójczy duet, czyli 444 dni działań na trzech oceanach, ?Morza statki i okręty? 2012, nr 6. Bez złośliwości i przytyków pod adresem muszę zacytować autora jednego z wpisów na forum internetowym ?Ciekawy sposób prowadzenia badań...?
Autor prowadzi z czytelnikiem dość wyrafinowaną grę. Oczywiście poziom tej rafinacji jest w rozumieniu autora wysoki, w mym raczej żenujący. Jednak warto zwrócić uwagę na to, iż w zasadzie jest to autoplagiat ale jednak sprawia zupełnie inne wrażenie, gdyż autor do perfekcji (jego zdaniem) doprowadził metodę wprowadzania istotnych zmian mających stworzyć u czytelnika wrażenie, że czyta coś nowego. Panie doktorze habilitowany! To ze zmieni pan słowo ?Niemcy? na ?żołnierze niemieccy? i okrasi pan to w naukowe odnośniki mające stworzyć wrażenie, że dany fragment powstał na podstawie jakiegoś źródła, a nie stanowi jego parafrazę to nie gra z czytelnikiem! To brak szacunku dla kogoś kto płaci z tę książkę w nadziei, że znajdzie coś wartościowego. Pan to nazywa poszerzaniem zakresu wiedzy ale taka praktyka dobrze oceniana być nie może. Czy stanowi już na pewno autoplagiat - można toczyć spory bez końca.
Pomijając kwestię użycia klawiszy ctrl+coraz ctrl+v zastanawia mnie sam tytuł, bo o ile o ?Wilczku? jest sporo ) nie mówię że nowego!) to o ?Wilku? jest bardzo mało. Skoro jednak ktoś przebrnął przez wspomniane wcześniej wcześniejsze publikacje autora na ten temat, to w niniejszej książce o SMS Wolf i jego rejsie ani o jego wodnosamolocie nie znajdzie nic więcej.
Dalsze rozkładanie na czynniki pierwsze kolejnych rozdziałów zostawiam innym, sam wrócę do zapowiadanej we wstępie rozprawie z obszernością dzieła. Publikacja zawiera 158 stron z czego należy wyciąć 26, gdyż zawierają one jedynie zdjęcia. Reszta to ? jak pisałem wyżej ? posklejane artykuły i odrobina tłumaczeń. Co do nich to rozumiem, że zlecenie profesjonalnego tłumaczenia wykraczałoby poza ramy geniuszu autora. Język tłumaczeń jest niespójny, trąci amatorszczyzną i sprawia wrażenie jakby robił to ktoś, kto nie ma pojęcia o tym co tłumaczy. Czy owe zapożyczenia z literatury obcej mają jakiś głębszy cel ? pomijając walor ?rozpychania? już kiedyś opublikowanych treści? To pozostawiam bez komentarza.
Niewątpliwym walorem publikacji są fotografie ? tu jednak mały kamyczek do wydawcy: warto by je trochę ?podrasować? i publikować w rozmiarach przekraczających standardowy bilet komunikacji miejskiej. Ikonografia opublikowania w pracy dr. hab. Andrzeja Olejki ma ogromną wartość, bo stanowi genialne uzupełnienie innej książki wydanej przez inne wydawnictwo (nie będę reklamował) poświęcone epopei ?Wilka? i ?Wilczka?. Tam jest blisko 300 stron przyzwoitego tekstu plus aneksy. Cóż, ze to tłumaczenie z języka obcego ? tak postponowane przez dr. hab. Macieja Franza. Może jednak warto tłumaczyć z innych języków i wydawać w Polsce? Może dzięki temu taki autor działa, jakim jest ?WILK I WILCZEK. Historia najsłynniejszego korsarskiego rejsu Wielkiej Wojny.? nauczy się jak prowadzić badania, jak pisać? Może wyzbędzie się irytującej już maniery doszukiwania się wszędzie zapomnianych tajemnic?(Odkrywca się znalazł...) Jednak te nadzieje są płonne, bo skoro i styl i metoda pracy podobna do dzieł takich jak ?Karpacka wojna trzech cesarzy? to i przeczytanie setki dobrych książek pewnie nie pomoże... Reasumując: kupcie, obejrzyjcie ikonografię ale treści nie czytajcie, bo zapewne ja już znacie.

Czy recenzja była pomocna?