SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Wielka samotność

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Świat Książki
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 512

Opis produktu:

W powieści `Wielka samotność`, autorka hipnotyzuje czytelnika brutalnym portretem Alaski. Jest to opowieść o rozpadającej się rodzinie i dziewczynce, która dorasta w toksycznej miłości rodziców. Prawdziwe okrutne oblicze Alaski zamknięte jest w dwóch słowach tytułowych.
Rok 1974. W Stanach Zjednoczonych kryzys narasta, a sytuacja na świecie z dnia na dzień się zmienia. Rodzina kilkunastoletniej Leni nigdzie nie zatrzymuje się na dłużej. Ojciec, weteran wojny w Wietnamie, wrócił, lecz odmieniony. Jest agresywny, nieprzewidywalny, miewa koszmary, nie potrafi zaopiekować się swoją rodziną. Matka Leni nie umie uchronić jej przed narastającą przemocą. Przeprowadzka na Alaskę ma być szansą dla ratowania ich rodziny. Jednak ta mroźna kraina nie sprzyja rodzinie, przytłaczająca zima i prawie całoroczna ciemność - to ich kolejna próba.

WIELKA SAMOTNOŚĆ - JAK ZŁĄCZYĆ RODZINĘ?
- `Wielka samotność` to nie pozostawiająca złudzeń opowieść o miłości, dojrzewaniu, przemocy.
- Krajobraz Alaski jest opisany w sposób dosadny i daleko mu do poetyckich opisów.
- Alaska ukazana jest jako miejsce, w którym trzeba walczyć o przetrwanie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Świat Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 135x215
Liczba stron: 512
ISBN: 9788380319189
Wprowadzono: 22.05.2018

RECENZJE - książki - Wielka samotność - Kristin Hannah

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 28 ocen )
  • 5
    20
  • 4
    2
  • 3
    5
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

@alliwantisbooks

ilość recenzji:133

18-08-2022 14:20

?Wielka samotność? to moje pierwsze spotkanie z twórczością Kristin Hannah, mimo że książki autorki już od dłuższego czasu widnieją na mojej liście do przeczytania.

Autorka zabiera nas w podróż po dzikiej Alasce, gdzie nowe życie zaczyna rodzina Allbrightów. Ernt po powrocie z wojny w Wietnamie cierpi na nocne koszmary i nie potrafi odnaleźć się w społeczeństwie. Kiedy otrzymuje ziemię na Alasce, bez wahania pakuje manatki i wraz z żoną i dorastającą córką, Leni, udaje się w drogę ku nowemu życiu, wierząc, że przeprowadzka pomoże mu otrząsnąć się z traumy. Niestety nie wszystko jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Ernta nie opuszczają dawne demony, a jego trudny charakter komplikuje i tak już niełatwe życie na Alasce.

To historia o sile przyjaźni, trudach dojrzewania, toksycznej miłości i niełatwych decyzjach, otulona malowniczym krajobrazem miejsca, w którym prąd i bieżąca woda to luksus, za to dzika zwierzyna u progu domu stanowi codzienność i niejednokrotnie wielkie zagrożenie.

Fabuła płynie powoli i obejmuje wydarzenia rozgrywające się na przestrzeni wielu lat. Momentami nieco mi się dłużyła i gdybym miała coś do powiedzenia, usunęłabym trochę treści tak, aby całość była nieco bardziej zwarta i dynamiczna. Wyrzuciłabym też jeden wątek, który wg mnie był niepotrzebny, ale to taki mały szczegół.

Mimo wszystko autorka urzekła mnie swoim piórem i mimo że za mną dopiero pierwsza jej książka, nie dziwię się, że w jej dziełach zaczytują się miliony czytelników. Końcówkę czytałam z zapartym tchem i nie mogłam się doczekać, aż odkryję, jak kończy się ta historia. Trzeba przyznać, że ostatnie kilkadziesiąt stron było mocno emocjonujące w porównaniu z resztą powieści.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Marek

ilość recenzji:80

brak oceny 21-08-2018 13:23

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Książka była prezentem dla mojej mamy, która jest wierną czytelniczką Kristin Hannah. "Wielka samotność" także przypadła jej do gustu, więc jeżeli ktoś lubi tego typu prozę to mogę z czystym sercem polecić :D

Czy recenzja była pomocna?

Czytanka na Dobranoc

ilość recenzji:234

brak oceny 15-08-2018 23:48

Ci, którzy znają twórczość autorki, wiedzą czego się spodziewać po jej kolejnej książce i oczywiście ich oczekiwania zostaną spełnione. Ci, którzy szukają emocjonalnej, wzruszającej lektury, niech się nie wahają i sięgną po tę pozycję. Osobiście na tyle cenię autorkę, że kilka jej powieści przeczytałam w oryginale. To jedna z tych pisarek, których styl i wartość merytoryczna książek ewoluują w drodze ku dziełu doskonałemu. Kristin Hannah przeszła długą drogę od typowych powieści romantycznych do monumentalnych dzieł psychologiczno-obyczajowych. Co prawda nadal trzyma się kurczowo pewnego schematu (o tym w dalszej części) jednak tym razem zmieniły się proporcje. Wielka samotność to w 70 procentach powieść obyczajowa a w 30 procentach opera mydlana. Końcówka nieco zbyt melodramatyczna jednak jako całość rzecz ta jest warta polecenia.

Ernt Allbright, jeniec wojenny, wraca z Wietnamu jako inny człowiek. Jest dręczony przez koszmary i demony przeszłości, przed którymi nie sposób jest uciec. Kiedy zostaje wyrzucony z kolejnej pracy postanawia diametralnie zmienić życie swojej rodziny. Wraz z żoną i 13-letnią córką wyrusza w podróż na Alaskę, gdzie zamierza osiedlić się w odziedziczonym po przyjacielu domu. Ma nadzieję,
że właśnie tam, odnajdzie szczęście. Początkowo wszystko wydaje się być jak w czasach "przed wojną". Jednak kiedy dni stają się coraz krótsze, słońce chowa się za chmurami i wszystko wskazuje na zbliżającą się zimę, stan psychiczny Ernta pogarsza się. Leni i jej matka poznają straszliwą prawdę: są same. Na zewnatrz nie ma nikogo, kto by mógł je uratować.

Zdecydowanie rzeczą, która w pierwszej kolejności zwraca uwagę, jest kompleksowość psychiki naszych głównych bohaterów. W najbardziej "samotnym" miejscu na świecie mogą żyć tylko ludzie, którzy mieszkają tutaj z wyboru lub przed czymś uciekają. A może są też tacy, którzy nie mieli innego wyboru? Matka Leni padła ofiarą toksycznej miłości. Jest rok 1974, to jeszcze czasy, kiedy kobiety chcąc sobie wyrobić kartę kredytową musiały przynieść do banku pisemną zgodę męża. To czasy kiedy na samotną matkę patrzono jak na zdemoralizowaną istotę, której nie chciał żaden mężczyzna. Kobieta taka narażała się na ostracyzm, ciężko było jej znaleźć pracę czy pomoc w życiu codziennym. Cudem było znalezienie mieszkania do wynajęcia. Nie dziwię się, że nasza główna bohaterka wybrała włóczęgę z własnym mężem, który przemierzył praktycznie całe Stany Zjednoczone w poszukiwaniu wolności od dręczących go demonów. Przez lata patrzyła jak osoba, którą kochała się stacza, znika za zasłoną oparów alkoholowych. Zdecydowanie była ofiarą przemocy domowej, jednak doskonale zdawała sobie sprawę, że nikt nie przyjdzie jej z pomocą. Nauczyła się żyć w lęku, czekając na "jaśniejsze" dni, takie jak przed wojną. Matka Leni to jedna z najsmutniejszych i jednocześnie najbardziej samotnych bohaterek z jakimi się spotkałam w literaturze współczesnej. Samotna wśród mroźnej głuszy, samotna pod błękitnych niebem, w związku, w rodzinie, w nadziei. Popada w marazm i rutynę. Skupia się na przetrwaniu za wszelką cenę. Jest to postać "jednego czynu", który ją określi już do końca.
Leni to nastolatka, która nigdzie nie pasuje. Zresztą czy możemy oczekiwać od dziecka, że się odnajdzie wśród rówieśników, jeśli rodzice często zmieniają miejsce zamieszkania? Nie można zapuścić korzeni w drodze. To kolejna samotna postać. Jednak Leni ma dopiero trzynaście lat, jest w niej wiara i nadzieja. I nieustanne pragnienie bliskości i miłości. By poznać siebie, własne ciało, potrzeby i oczekiwania wobec świata, człowiek musi przebywać wśród ludzi. Pierwsze przyjaźnie i miłości definiują nas na całe życie. Książka ta pokazuje nam studium pączkującego uczucia i złamanego serca. Każdy z nas dostrzeże cząstkę siebie w tej młodej, dojrzewającej dziewczynie. Ja poczułam nostalgię, tęsknotę za czasami dzieciństwa. Oczywiście nie mam moralnego prawa porównywać się do naszej głównej bohaterki, jednak odnoszę nieodparte wrażenie, że coś nas łączy.
Ernt Allbright to weteran wojenny, który wrócił do domu z ranami odniesionymi na psychice. Cierpi na PTSD, Zespół Stresu Pourazowego, chorobę nie skatalogowaną w 1974 roku. Ciężko jest leczyć coś, co jeszcze nie zostało nazwane, a walka z demonami na własną rękę, jest z góry skazana na niepowodzenie. Najgorsze jest to, że nasz bohater, naprawdę chciał żyć jak normalny człowiek. Chciał pracować, kochać, cieszyć się. Dopóki nie zaszło słońce. Ernt walczy ze sobą i własnymi słabościami i niestety przegrywa. Jednego dnia potrafi być kochającą głową rodziny by następnego przekształcić się w krwiożerczego potwora. Póki miał cel, jakim było zapewnienie przetrwania swojej rodzinie, przez okres srogiej zimy, jego choroba trwała w uśpieniu. Kiedy tylko wkroczył w "comfort zone" obudziło się szaleństwo.

Z pewnością każdy ze starszych czytelników pamięta świetny serial "Przystanek Alaska". Mała miejscowość, grupa sympatycznych bohaterów, śnieg i wysokie góry- istna sielanka z przyjemnym reniferem w tle. Alaska u Kristin Hannah to miejsce mroczne i survivalowe, miejsce gdzie obcy traktowani są z dystansem i podejrzliwością. Gdzie można z zimną krwią zabić w obronie własnego terytorium. Nie ma tutaj policji, straży pożarnej, sądów. Każdy musi sobie radzić na własną rękę. Jest to miejsce gdzie przetrwają tylko najsilniejsi. Ludzie, którzy nie boją się ciężkiej pracy, myśliwi którzy potrafią oprawić upolowane zwierzę, znają się na tropieniu i uprawie, sami są w stanie zbudować dom. I co najważniejsze : nie boją się samotności. Rodzina Allbrightów wprowadza się do domu z przeciekającym dachem. Bez elektryczności, kanalizacji, mediów i wody w kranie. Z początku, kiedy słońce jest wysoko na niebie, wszystko wydaje się być jedną wielką przygodą, takim obozem przetrwania. Sytuacja zmienia się kiedy dociera do nich, że to nie wakacje, które się kiedyś skończą. Alaska stała się ich nowym domem, miejscem gdzie zostaną do końca życia. Czyli jak długo? Stany Zjednoczone w 1974 roku to państwo będące w głębokim kryzysie ekonomicznym. W narodzie rozlewa się fala krytyki wobec władz, drożeje jedzenie i ropa. Na ulicach pojawiają się inwalidzi wojenni o których wszyscy zapomnieli. Kristin Hannah krytykuje. Agituje przeciwko wojnie. W szczery i bezpośredni sposób pokazuje jej konsekwencje. Słychać tutaj błaganie o pokój, o zachowanie tego co w dzisiejszych czasach jest tak kruche.

"Wielka samotność" porusza ważny temat jakim jest PTSD. Muszę przyznać, że autorka odrobiła zadanie domowe. Ernt jest doskonałym przykładem tej choroby psychicznej. Jeśli kiedykolwiek miałabym komuś opisać jak wyobrażam sobie zachowanie osoby cierpiącej na Zespół Stresu Pourazowego to przytoczyłabym opis właśnie tego mężczyzny. Ernt pojechał na wojnę sam a wrócił z pasażerem, który zamieszkał w jego umyśle. To właśnie on zsyła mu wizje i głosy. Zmusza do zagłuszania ich alkoholem, pod którego wpływem mężczyzna traci kontrolę. Walka z nim jest beznadziejna i tylko najmocniejsze jednostki są w stanie znaleźć odpowiednią broń. Paranoja Ernta staje się coraz bardziej skondensowana, coraz intensywniejsza. To właśnie ona wytycza główny kierunek tej książki.

Jak pisałam we wstępie autorka w swoich powieściach konsekwentnie trzyma się pewnego schematu. Praktycznie w każdej książce mamy do czynienia ze słabymi postaciami kobiecymi oraz przemocą domową, która staje się kanwą fabuły. Tak było i w tym przypadku. "Wielka samotność" to książka o różnych formach miłości, jej postrzeganiu oraz sposobach wyrażania. To również przejmujące studium o odcieniach samotności. Kristin Hannah napisała przejmującą powieść z pogranicza obyczajowości i romansu, w której skupiła się na psychologii bohaterów. Już na samym początku wiemy, że wszystko to, co czytamy prowadzi do wielkiego finału, którego przesłanki znajdujemy po drodze. Ostatnie kilka rozdziałów to prawdziwy emocjonalny rollercoaster. Z początku myślałam, że tych emocji i wydarzeń z nim związanych jest zbyt wiele, że autorka nie zostawiła nam czasu na przemyślenie, analizę czy zadumę. Jednak po przeczytaniu książki wiem, że zostanie ona ze mną na długo i tego czasu będę mieć mnóstwo. Jak dla mnie "Wielka samotność" to książka, której warto poświęcić uwagę a z pewnością wam się odwdzięczy. Typowy "must read". Polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Niestatystyczna

ilość recenzji:1

brak oceny 13-06-2018 19:14

"Wielką samotność" dostałam w prezencie i był to strzał w dziesiątkę! Kristin Hannah ma prawdziwy dar do opisywania historii trudnych, wzruszających.

Czy recenzja była pomocna?

NataliaT

ilość recenzji:1

brak oceny 10-06-2018 19:40

"Wielka samotność" to piękna opowieść o miłości i walce o przetrwanie, osadzona w jednym z najpiękniejszych i najniebezpieczniejszych miejsc na Ziemi - na Alasce. Wciąga od pierwszych stron!

Czy recenzja była pomocna?

Marii

ilość recenzji:1

brak oceny 6-06-2018 10:54

Kolejna - po "Słowiku" - rewelacyjna powieść Kristin Hannah. "Wielką samotność" kupiłam po przeczytaniu opinii w Internecie i nie zawiodłam się.

Czy recenzja była pomocna?

koniczyna

ilość recenzji:1

brak oceny 31-05-2018 10:08

"Wielka samotność" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Kristin Hannah i na pewno nie ostatnie! Książka skradła moje serce od pierwszych stron, wiele razy w trakcie lektury miałam łzy w oczach...

Czy recenzja była pomocna?