SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Dolina nadziei

Wendyjska winnica Tom 3

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Książnica
Oprawa miękka
Liczba stron 432
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Jest rok 1948. Matylda Neumann rezygnuje z walki o ukochanego, opuszcza Zieloną Górę i wyjeżdża do Brandenburgii. Tam, w Neuruppin, czeka na nią ciotka Hedwiga i miejsce na sienniku obok kuzynki, Anny. W przeludnionej radzieckiej strefie okupowanych Niemiec brakuje żywności, mieszkań i pracy, ludzie czują niechęć do uchodźców oraz strach przed wszechobecną służbą bezpieczeństwa. Wciąż trwają poszukiwania bliskich zaginionych w czasie wojny. W tych trudnych warunkach ostoją normalności jest rodzina. U boku ciotki Tila próbuje na nowo ułożyć sobie życie. Są jednak ludzie i sprawy, o których nie uda się jej zapomnieć...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Książnica
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 145x210
Liczba stron: 432
ISBN: 978-83-245-8417-8
Wprowadzono: 12.06.2020

RECENZJE - książki - Dolina nadziei, Wendyjska winnica Tom 3 - Zofia Mąkosa

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

moniczyta

ilość recenzji:92

5-09-2020 17:05

Czy znaleźliście już swoje miejsce na ziemi? Czy może nadal szukacie tego jedynego, w którym będziecie chcieli spędzić resztę swojego życia? Mi zajęło to ładnych parę lat, by znaleźć ten jeden wymarzony kąt, w którym będę się czuć, jak w domu.

Przymusowe wysiedlenia, przymusowe zasiedlenia. Jedni zajęli pusty dom, inni musieli przyjąć pod dach uchodźców, jeszcze inni stracili majątek życia. Matylda nie ma już nic do stracenia, więc postanawia osiedlić się w Niemczech. Tuła się z domu do domu, aby jakoś przetrwać. Niemcy zostały podzielone. Wszędzie widać skutki uboczne prowadzonej wojny. Nie ma żywności, specjalne oddziały wyciągają zwłoki z bombardowanych budynków. Bliscy sobie ludzie szukają zaginionych z pomocą Czerwonego Krzyża i Caritasu. W domach dziecka maleństwa czekają na swoich rodziców, a dzieci z gwałtów na nowych rodziców. Matylda nie umie odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Nie umie zapomnieć o krzywdach, które ją spotkały. Szuka wciąż swojego miejsca na ziemi, o którym mogłaby powiedzieć - "To jest mój dom".

Jestem zachwycona po raz kolejny. Pani Zofia pokazała w książce zmiany ustrojowe w Polsce i w Niemczech, które zostały wprowadzone pod władzą Stalina. Idealnie pasuje tu powiedzenie - " Z deszczu pod rynnę". Ludność cywilna nadal umiera z głodu i z zimna. Nadal muszą się ukrywać i uciekać. Wizja lepszego świata odchodzi w zapomnienie. Przez wszystkie trzy części cyklu widać mentalną przemianę Matyldy i innych osób, które w młodości służyły pod przywództwem Hitlera. Cała historia tych fikcyjnych postaci jest tak ciekawa, że czuję straszny niedosyt. Z ogromną chęcią przeczytałabym o kolejnych losach bohaterów i poznała kolejne zmiany polityczne w takiej formie, w jakiej prezentuje je autorka. Polecam wam gorąco ...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytanaprzyczyna

ilość recenzji:62

29-07-2020 18:35

Długo Pani Zofia Mąkosa kazała nam czekać na ostatni tom serii Wendyjska Winnica ? Dolina Nadziei. Jestem jednak w stanie wybaczyć Autorce każdy dzień oczekiwania, bowiem otrzymaliśmy trylogię, która jest przede wszystkim mądra i wartościowa. A opowiedziana historia zostawia trwały ślad w pamięci.
Jest rok 1948. Matylda Naumann opuszcza Zieloną Górę i wraca do Niemiec. Podjęła taką decyzję wbrew sobie, ale okoliczności ją do tego zmusiły. Przez pryzmaty codziennego życia bohaterów obserwujemy ten powojenny świat. Brak żywności, mieszkań i pracy. A także wszechobecną niechęć do uchodźców.
?Wśród Polaków nie mówiłam, że jestem Niemką. Tutaj lepiej się nie przyznawać, że ma się coś wspólnego z Polakami. Czy nienawiść nigdy się nie skończy? ? Matylda stawia sobie to pytanie, patrząc na winorośl wspinającą się po ścianie samotnej willi. ? Czy jest na świecie takie miejsce, gdzie będziesz po prostu dzieckiem? ? mówi w myślach do nowego życia, które ma w sobie. ? Chłopcem albo dziewczynką, a nie Niemcem lub Polakiem??
Powojenna Polska i powojenne Niemcy. Wśród miast i miasteczek, ludzie którzy muszą obok siebie żyć. Dawne tradycje, przyjaźnie muszą zniknąć. To już są dwie narodowości. Życie koncentruje się na przetrwaniu.
Wyjątkowo jest mi trudno w tej recenzji oddać i opisać w słowach to, co było dla mnie najważniejsze. Dużo się dowiedziałam o sytuacji Polaków i Niemców. A wszystko to było podane w sposób nie mentorski, ale subtelny. Opisany i oparty na doświadczeniach bohaterek Matyldy, Ewy i Wandy.
Muszę napisać, że to nie jest książka, którą czyta się łatwo i przyjemnie. To jest trylogia, nad którą należy się pochylić, zastanowić, zatrzymać. Tematy w niej poruszone stanowią niesamowitą lekcję historii, ukazującą powojenną rzeczywistość. A jednocześnie są w tej chwili tak bardzo aktualne.
?? Słyszysz, co mówię? ?Podobno? to słowo, którym niby nie oskarżasz, ale coś tam sugerujesz, insynuujesz. Kandydat do publicznej eliminacji to podobno łapówkarz, zakamuflowany reakcjonista, akowiec, albo były volksdeutsch. Zresztą nie tylko pepessowców tak wykańczacie, bo swoich niewygodnych też.
- Wiesz co, Kazik, myślałem że zmądrzałeś, a ty wciąż swoje. Tłumaczyłem ci przecież, że na razie tak musi być, dopóki nie wygramy wojny ideologicznej. Ja wierzę, że możemy zwyciężyć. Musimy zwyciężyć?
- I dlatego wycinacie wszystkich, którzy nie śpiewają tak jak wy? PSL jedyna partia, która mogła zagrozić wam w demokratycznych wyborach, została stłamszona fizycznie, a przy okazji wylaliście na nią pełne kubły pomówień, insynuacji i sfabrykowanych historyjek.
- No to co? ? denerwuje się Feldberg. ? Zwycięzcy nikt sądzić nie będzie.
- No właśnie. Sądy też sobie podporządkowaliście. Jasne, że nie musicie się bać.?
Za książkę do recenzji dziękuję Książnica. Pani Zofia Mąkosa kolejny, niestety ostatni raz (w tej serii) zabrała mnie na wycieczkę do powojennego świata. Jestem przekonana, że za kilka lat z przyjemnością...
Wydawnictwo Książnica
Ilość stron: 432
Data premiery: 17 czerwca 2020

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?