Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Wdowa

książka

Wydawnictwo Czarna Owca
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Kochający mąż czy bezduszny zabójca? Ona powinna to wiedzieć...

Przez lata Jean przemilczała wiele szczegółów zbrodni, o popełnienie której podejrzewano jej męża. Była zbyt pochłonięta rolą idealnej żony, trwającej u boku ukochanego człowieka mimo oskarżycielskich spojrzeń opinii publicznej i anonimowych pogróżek. Kiedy mężczyzna umiera, Jean zdaje sobie sprawę, że nadszedł moment, w którym może opowiedzieć swoją historię. Ale to od niej zależy, czy będzie zgodna z prawdą....


Tytuł oryginału: THE WIDOW
Przekład: Agata Ostrowska
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Czarna Owca
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 13.09.2016

RECENZJE - książki - Wdowa

4.5/5 ( 6 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wdowa

ilość recenzji:1

21-06-2021 13:53

Fionę Barton i jej twórczość znam już z powieści Podejrzany, którą miałam okazję poznać w ubiegłym roku. Od tamtej pory raz na jakiś czas przypomina mi się o tym, że muszę poznać kolejne powieści tej autorki. Wdowa czekała na swoją kolej już jakiś czas, jednak nareszcie się z nią spotkałam. Czy ta powieść również mnie zachwyciła? O tym w tej właśnie recenzji. Jean bardzo młodo wyszła za mąż. Jednak nie ma co się dziwić - Glen całkowicie zawrócił jej w głowie i był jej pierwszą wielką miłością. Kobieta cierpliwie trwała u jego boku nawet wtedy, gdy nadeszły straszne czasy, a jej ukochany został oskarżony o morderstwo dziewczynki. Jednak teraz Glena już nie ma, a dom wdowy stale oblegany jest przez dziennikarzy. Tym samym wreszcie nadszedł czas, by Jean mogła opowiedzieć swoją wersję tej historii. Jednak czy będzie ona prawdziwa? Główna bohaterka tej powieści, Jean, zdecydowanie zasługuje na uwagę. Za życia jej męża nie była zauważana, a wręcz ludzie traktowali ją jak powietrze. Wydawać by się mogło, że taka sytuacja nastała z jej własnej inicjatywy - być może nie chciała się za bardzo wychylać? Kiedy światła reflektorów zaczęły kierować się na nią, nagle Jean jakby zaczęła jaśnieć. W tym miejscu chciałabym wyrazić podziw dla autorki, która bardzo dobrze przedstawiła tę postać pod względem psychologicznym. Postępowanie tej bohaterki jest tak zawiłe i właściwie przemyślane, że podczas lektury Wdowy nie raz wpadałam w szok. O Kate Waters, która jest tytułową bohaterką całej serii, nie wypowiem się za dużo, ponieważ miałam wrażenie, że w tej książce jest jej bardzo mało. Niby wychodziła na sam środek, bo zajmowała się Jean i jej sprawą, a jednak trzymała się z boku. Nie mam pojęcia czy taki był właśnie zamysł autorki, ale jeśli tak chciała ukazać tę postać - to zdecydowanie jej się to udało. Co do pióra Fiony Barton ? nie mam zarzutów. Podobnie jak Podejrzanego, Wdowę czytało mi się bardzo dobrze, szybko i przyjemnie. Sama historia wciągnęła mnie na tyle, że nie mogłam się oderwać i przy jednym posiedzeniu (nawet gdy w tle leciał mecz!) przeczytałam jakieś 250 stron, więc jak widać - ta powieść naprawdę przypadła mi do gustu. Oczywiście, nie jest ona idealna i momentami - zwłaszcza na początku - bywały momenty, gdy się nudziłam i nie rozumiałam, do czego to wszystko prowadzi. Jednak im dalej, tym lepiej, więc nie można się poddawać. Fiona Barton poruszyła tutaj wątek dziecięcy i wszystkiego tego, co tylko się z dziećmi wiąże. Od chęci ich posiadania, aż po najstraszniejszą rzecz: pedofilię. Dlatego też, jeżeli ktoś jest wrażliwy na punkcie tego tematu, powinien grubo zastanowić się nad tym, czy będzie w stanie przeczytać tę powieść. Dla mnie jest to ciężki temat, ale jednocześnie jestem na siłach, by takie powieści czytać. Wiem jednak, że nie każdy tak ma, dlatego ostrzegam. Wdowa to naprawdę dobry thriller psychologiczny, który z pewnością zapadnie mi w pamięci. Cieszę się, że miałam możliwość poznać ten tytuł, bo teraz mogę polecać go dalej. Dla wszystkich fanów dobrych i wciągających thrillerów - pozycja idealna.

Dominika Stryszowska

ilość recenzji:368

31-08-2020 16:49

Pierwsza książka z repartuaru Fiony Barton mogła mnie zaskoczyć, mogła być świetnym debiutem albo pokazać, że rozwój autorki jest na dobrej drodze. Padło na to ostatnie, ale to nie oznacza, że to była zła powieść. Ale już tłumaczę dlaczego tak sądzę.

"Wdowa" należy do kategorii thriller psychologiczny, jednak raczej bym wpasowała tę powieść w dramat obyczajowy lub obyczajówkę z wątkiem psychologicznym. Przedstawiona sytuacja jest dla mnie czymś nowym, bo poznajemy wydarzenia z perspektywy żony potencjalnego mordercy i pedofila. Autorka trochę mąci, trochę miesza i mocno wzbudziła moją ciekawość. Wydarzenia nie są podane na tacy, musimy się wczytać i powoli (i trochę mozolnie) odkryć powiązania. Jest to przede wszystkim zapis dochodzenia, które umiera w martwym punkcie, sprawa zaginięcia małej dziewczynki zaczyna zbierać kurz, a porywacz pozostaje nieodnaleziony. Końcówka mogła zaskoczyć, jednak trochę zabrakło pędu i rozmachu, żeby to mogło nas uderzyć. Jest to powieść stateczna, jak na thriller zbyt wyciszona. Nadrabia natomiast świetnym stylem autorki i warstwą psychologiczną.

Książka trochę przeciętna, bez większych emocji, ale bardzo dobrze się ją czyta, a sam pomysł jest ciekawy. Może fani mocnych thrillerów nie będą usatysfakcjonowani, ale już sympatycy dramatów obyczajowych - jak najbardziej. Ja na pewno sięgnę jeszcze po twórczość autorki, bo polubiłam jej przedstawienie świata i lekkie, absorbujące pióro.

Bookendorfina

ilość recenzji:1531

28-08-2020 10:26

"Ludzie chcę wierzyć, że zło można wyczuć z daleka... jest nieuchwytne, ujawnia się tylko od czasu do czasu i to czyni je... przerażającym."

Ponad dwa lata temu miałam okazję zapoznać się z "Dzieckiem" Fiony Barton, chociaż nie oceniłam książki bardzo wysoko, tylko na dobrym poziomie, to byłam pod wrażeniem doskonale odmalowanej dramaturgii. Teraz, po cofnięciu się do pierwszego tomu serii o Kate Waters widzę, że zdolność autorki do wyjątkowo zgrabnego tworzenia napięcia w przebiegu wydarzeń stała się czynnikiem wyróżniającym jej twórczość. "Wdowa" nie zapewnia mega spektakularnych akcji, dynamicznie pędzącego rytmu, efektownych zwrotów, jednakże wcale tego nie potrzebuje, aby przyciągnąć i podtrzymać uwagę czytelnika. Prawdę, kryjącą się w mrocznych tajemnicach, odkrywamy małymi krokami, nie potrząsamy gwałtownie obrazami wyobraźni, a delikatnie je szkicujemy, by dostrzec istotę każdego szczegółu. Wypowiedź po wypowiedzi, kumulując drobne czyny i postawy, budujemy przypuszczenia odnośnie tego, co się stało z zaginioną dwulatką.

Barton delikatnie, z uwzględnieniem różnych perspektyw ludzkiej psychiki, nawija nie tyle nici, co niteczki, w kłębek frapującej intrygi. Niektóre elementy da się przewidzieć, ale trudność sprawia już usytuowanie ich w odpowiednim kontekście ludzkich uczuć. Wydawało się, że wiem, dokąd wszystko zmierza, ale moje przypuszczenia nie znalazły potwierdzenia. Długo wahałam się ze wskazaniem czarnego charakteru, dopiero zakończenie dostarczyło wyczekiwanych odpowiedzi. Warto podkreślić wyraziste i przekonujące wykreowanie postaci, one naprawdę żyją na łamach stron, nie są odkształcone i wyidealizowane, świetnie bronią swoich portretów realnymi czynami i słowami. Thriller zasługuje na uznanie w kontekście ciekawej psychologicznej rozrywki.

Od siedemnastu lat Jean jest żoną Glena. Pierwsza wielka miłość zakończyła się dość szybkim zawarciem małżeństwa, dziewiętnastolatka podejmuje tę ważną życiową decyzję jeszcze nie znając w pełni własnej tożsamości, a co dopiero ukochanego partnera. A jak wiadomo, gdzie wiele niewiadomych, może kryć się wiele niespodzianek, nie zawsze przyjemnych. Aby podtrzymać w oczach innych i swoich idealny obraz związku, Jean wychodzi na przeciw wszelkim oczekiwaniom męża, mężczyzna z kolei stara się udowodnić jej na każdym kroku, jak wielką darzy ją miłością. Punktem zwrotnym w relacjach między Jean a Glenem okazuje się zaginięcie dwuletniej Belli, zupełnie obcej im dziewczynki, ale w pewien sposób dotykającej ich bezpośrednio. Śledzimy akcję z perspektywy przeszłości i teraźniejszości, różnica zaledwie czterech lat, a jednak tak wiele w ciągu nich się wydarzyło. Im bliżej końca powieści, tym ciaśniej zazębiają się wątki.

Ciekawie odmalowany bezduszny świat dziennikarstwa, przemianę, jakiej uległ w momencie upowszechnienia internetu i dominacji social mediów. Znakomicie ukazano to poprzez kluczową postać serii, dziennikarkę poczytnego londyńskiego dziennika. Kate Waters w podążaniu za wywiadem na wyłączność jest w stanie zrobić niemal wszystko, obiecać i podarować wiele, ale czy dotrzymuje deklaracji i zobowiązań? Przemówił do mnie naturalny sposób zachowania detektywa Boba Sparkesa, nie przybierającego sztucznych póz, nie wpadającego w uzależnienia, może z wyjątkiem pracy, mającego pod górkę, ale nie rezygnującego z dociekań w dochodzeniu.

...

Robert Woźniak

ilość recenzji:997

brak oceny 10-11-2016 14:40

Fiona Barton, to znana dziennikarka, która postanowiła wydać na papierze pomysł, który jak sama mówi parę lat dojrzewał w jej głowie. Tuż po wydaniu książka zyskała sporą popularność i jak to bywa z takimi opowieściami, już są plany realizacji filmowej. Mówi się trudno, jakoś trzeba zacząć, a jako, że lubię zapoznawać się z debiutami sięgnąłem i po tą publikację. U nas została wydana nakładem Wydawnictwa Czarna Owca.

A jest opowieść o pewnej kobiecie, która zostaje wdową. Niby nic w tym niezwykłego, z tym, że mąż Jean, swego czasu został oskarżony o zabicie dziewczynki, a jak było na prawdę nigdy nie wyjaśniono. Kobieta twardo stała u boku swojego męża, mimo tak poważnych oskarżeń. Teraz, gdy Glen nie żyje, a przyczyny jego śmierci także nie są zbyt jasne, pod domem kobiety ustawiają się tłumy dziennikarzy, ale nie tylko. Chcą poznać odpowiedź na dwa pytania.Czy mąż był winny i czy ona sama wiedziała coś o tym, ale ukrywała prawdę? Rozpoczyna się bezpardonowa walka o pierwszeństwo do całej historii, a wdowa zaczyna snuć swoją opowieść. Tylko co tutaj jest prawdą, a co naginaniem prawdy, lub kompletną bzdurą? Tego dowiecie się sięgając po tą książkę.

Trzymająca w napięciu, bardzo dobra powieść, z trudnego gatunku jakim jest thriller psychologiczny. Znakomicie pokazana rozgrywka między dziennikarką a nieutuloną w żalu wdową, która swoją opowieścią przede wszystkim chce ukazać swoje spojrzenie na całą sprawę. Nieważne co sądzą inni. Czy ukrywanie prawdy, nawet tej najgorszej, ma sens? Tłumaczenia są zwykle pokrętne i rzadko mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Polecam.

Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 9-11-2016 21:19

Wdowa jest literackim debiutem Fiony Barton, która zabłysnęła i wypłynęła jako znakomita dziennikarka. Jej praca zawodowa znalazła odzwierciedlenie w powieści wydanej w naszym kraju przez wydawnictwo Czarna Owca, jednak nie tylko dlatego, że posiada już ona doświadczenie w pisaniu, ale także w kilku innych aspektach, o których napiszę za chwilę. Jej debiutancka książka została określona mianem thrillera psychologicznego, co zdecydowanie zwiększyło moje oczekiwania względem niej. W końcu od tego typu literatury można naprawdę sporo wymagać, a nie ukrywam, że należę do czytelników wymagających.

Główną bohaterką powieści jest owdowiała Jean. Jej mąż zginął w nieszczęśliwym wypadku, co na pozór zdarzyć się może każdemu, jednak dom wdowy oblegają dziennikarze. Wszystko wiąże się ze sprawą zaginionej dziewczynki, której sprawę ogromnie nagłośniono. Glen, mąż Jean, stał się nie tylko jednym z podejrzanych, ale społeczeństwo i media okrzyknęły go mordercą i pedofilem. Mimo wszystko Jean zawsze stała u jego boku, zawsze go wspierała, zawsze mu wierzyła. Przekonanie o tym, że jej mąż jest bez skazy, że jest chodzącym ideałem, tak głęboko zakorzeniło się w jej umyśle, że nawet po jego śmierci ciężko było się go wyzbyć. Jednak Jean wie, że najwyższa pora zamknąć ten rozdział swojego życia. Wie, że musi komuś opowiedzieć całą swoją historię...

Rozpocznę od wrócenia do tego, co pisałam w pierwszym akapicie, czyli pracy zawodowej autorki i jej odzwierciedlenia w powieści. Narracja prowadzona jest z kilku różnych punktów widzenia, w tym oczywiście z perspektywy Jean, ale również dziennikarki, której kobieta postanowiła zaufać. I właśnie tutaj pięknie przelewają się dziennikarskie umiejętności Fiony Barton. W bardzo wyrazisty i dosadny sposób przedstawiła pracę Kate Waters, która jest doskonała w swoim fachu. Podejrzewam, że autorka nawet nie częściowo, ale w dużej mierze czerpała inspirację ze swojego zawodu i ciekawa jestem, czy Kate stanowi jej alter ego, bo trzeba przyznać, że to naprawdę sprytna sztuka. Doskonale wiedziała, w jaki sposób podejść do Jean, aby ta zechciała współpracować. Dodatkowo z łatwością można było zauważyć, że uwielbia pracę, którą wykonuje.

Jednak nie tylko ta perspektywa jest odpowiednio zaprezentowana, bowiem ta z punktu widzenia Jean depcze jej po piętach, podobnie jak perspektywa detektywa prowadzącego dochodzenie w sprawie zaginięcia małej Belli. Jean to bardzo ciekawa i złożona postać, którą ciężko rozgryźć. Potrafi momentalnie popaść z radosnej euforii w furię, a piętno, które wywarł na niej toksyczny związek z Glenem jest widoczne już od pierwszych stron. To kobieta, która musi się uwolnić, ale pozostawienie za sobą prawie 20 lat swojego życia nie jest łatwym zadaniem. Ich małżeństwa nie można nazwać udanym, bowiem osobiście uważam, że było to życie w kłamstwie, co w pewnym momencie staje się nie tylko męczące, ale szkodliwe. Natomiast prowadzone śledztwo nie do końca mi się spodobało? Trwało ono 4 lata i cała prawda wyszła na jaw dopiero wtedy, kiedy Kate wydobyła sedno z głównej bohaterki. Praca policji była w moim odczuciu nieco nieudolna, chociaż nie mogę napisać, że całość mimo wszystko nie wypadła logicznie.

Akcja powieści raczej nie charakteryzuje się szybkim tempem, ale też nie jest to ten typ thrillera, w którym byłoby to konieczne. W tym przypadku chodzi o stopniowe rozwiązanie tajemnicy i przełamanie lęku Jean, która wciąż próbuje pozostać wierna mężowi, a jednak wie, że powinna wyznać prawdę. Tak na dobrą sprawę do samego końca nie mamy pewności, kto porwał Bellę ? czy faktycznie był to Glen, czy może jednak Jean? A może to matka dziewczynki upozorowała to zdarzenie? A może to zupełnie przypadkowa osoba, na którą wcześniej nikt nie zwrócił uwagi? W mojej głowie rozgrywało się wiele potencjalnych scenariuszy, choć z czasem połączyłam ze sobą wszystkie fakty i udało mi się odkryć prawdę. I to zgodną z tym, co zaprezentowała autorka.

Wdowa to powieść ciekawa, jednak nie idealna. Biorąc pod uwagę iż jest to debiut, to wypada naprawdę dobrze i konkretnie. Do perfekcji jej trochę brakuje, ale mimo wszystko da się z nią spędzić przyjemne chwile. Fiona Barton ma bardzo lekkie i przyjazne pióro, a przedstawiona przez nią historia logiczna i życiowa. Chociaż chwilami można się nieco pogubić w chronologii, to pomocne będą tutaj daty umieszczone na początku każdego rozdziału. Książkę czyta się szybko i samemu ma się ochotę rozwikłać tajemnicę Jean, Glena, Belli i pozostałych bohaterów. Choć w pewnym momencie staje się oczywiste, co tak naprawdę się wydarzyło, to nie nazwałabym tej pozycji przewidywalną. Dobrze oddaje sedno pracy dziennikarskiej i toksycznego związku oraz problematykę pedofilii. Jest to powieść godna uwagi.

Magdalena

ilość recenzji:59

brak oceny 22-09-2016 13:15

Wdowa to jeden z lepszych thrillerów, jakie ostatnio wpadły mi w ręce, a przeleciało przez nie NAPRAWDĘ dużo tytułów. Jestem wielką fanką takich klimatów, dlatego po przeczytaniu opisu od razu po nią sięgnęłam. I co? Jeszcze więcej niż mogłam się spodziewać. Pomysł na fabułę jest w tym przypadku mistrzostwem świata i nawet ja, przeogromnie zakochana w thrillerach, nie spodziewałam się takiego przebiegu zdarzeń. Absolutnie 10/10. Polecam gorącoooooo!