,,Słowa niewypowiedziane na głos tak jakby nie istniały."
Do pierwszego tomu historii o Magdzie i Krzyśku podchodziłam dosyć sceptycznie. Piękna okładka skradła moje serce i sprawiła, że postanowiłam sięgnąć mimo wszystko po tę powieść. Gdy już doszłam do jej zakończenia, nie mogłam uwierzyć, że tak potoczyły się losy bohaterów, a będąc w mylnym przekonaniu, że jest to powieść jednotomowa żałowałam, że autorka tak poprowadziła całą fabułę. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że Daria Rajda ma dla swoich czytelników niemałą niespodziankę w postaci kolejnego tomu. Tak naprawdę, muszę szczerze Wam powiedzieć, że historia tej dwójki bohaterów, jakoś nie mogła wyjść mi z głowy i na drugą część czekałam jak na gwiazdkę z nieba. Po prostu, chyba za bardzo się wkręciłam w tę historię.
Drogi Magdy i Krzyśka znowu się przecięły. Oboje sądzili, że nic już ich nie łączy. Jednak pewnego deszczowego wieczora, będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami wydarzeń z przeszłości i wyjawić wszystkie swoje sekrety.
,,Pewnych rzeczy nie da się zaplanować." - mówi w pewnym momencie główna bohaterka, a w jej życiu naprawdę wiele się działo. Rzeczywiście, Magda przez prawie szesnaście miesięcy zmieniła się. W głębi pozostała jednak tą samą dziewczyną, która nadal chce zacząć wszystko od nowa. Niestety, przez przypadek wplątuje się w intrygę, która na szali stawia też życie najważniejszej dla niej osoby. Kobieta jednak nie boi się zaryzykować. Jest w stanie poświęcić własne życie. Nie jest płochliwa, umie posługiwać się bronią, stąpa twardo po ziemi, ale nadal wierzy w miłość. Jednak co ciekawe, Magda nadal jest taką ,,swojską" bohaterką. Z ciekawością czyta się jej losy, kibicuje się jej. Zyskuje od razu sympatię. Natomiast Krzysztof, który wcześniej wydawał mi się trochę sztywny, teraz nabrał cech ,,człowieczeństwa". Nie jest nieugięty, wręcz wyprany z uczuć. Autorka doskonale ukazała przemianę bohaterów. Krzysztof z jednej strony wydaje się twardy, jednak z drugiej rozczulały mnie niektóre sceny z nim, co bardzo mnie zaskoczyło. Denerwowała mnie tylko w jego kreacji właśnie ta bezsilność. Nie mógł się wyrwać spod władzy ojca, chociaż zadzierał z mafią. Gryzie się to, ale czasami tak bywa. Bohaterowie drugoplanowi również są w miarę rozwinięci. Oczywiście, nie odciągają uwagi od głównej pary, ale miło jest też śledzić ich losy, dzięki czemu mamy też chwile oddechu, ale też i więcej osób, którym można kibicować, bo przyjaciół Magdy naprawdę polubiłam, od pierwszego tomu.
Sama powieść napisana jest lekko. Rozpoczyna się tajemniczo, ale autorka dozuje napięcie i powoli ukazuje nam wszystkie tajemnice. Miałam jednak wrażenie, że wszystko zaczęło wychodzić odrobinę za szybko. Myślę, że autorka mogła potrzymać nas jeszcze bardziej w napięciu. Poza tym cały ten wątek z mafią, jak dla mnie mógł ciągnąć się jeszcze dłużej. Nadal przeszkadzały mi też ,,wyprzedzenia". Z jednej strony rozumiem chęć zachowania podobnego stylu przez autorkę, ale z drugiej cały czas gdzieś mnie to podczas czytania uwierało. Mimo wszystko, kreacjami bohaterów Rajda nadrabia właściwie wszystko. Nie spodziewałam się, że zarówno Magda, a szczególnie Krzysiek będą tak ewoluowali. Oboje zmienili się i jeszcze bardziej mnie ciekawili, do tego stopnia, że żałowałam, że autorka nie zdecydowała się w tym tomie na poprowadzenie akcji także z punktu widzenia Krzyśka.
,,Wczorajsza róża. Tom 2" to kontynuacja, która naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Nim się obejrzałam, powieść była przeczytana, a emocji nie brakowało do samego końca. Oprócz tego, podobnie jak w przypadku pierwszej części, również okładka mnie zachwyciła. Jest utrzymana w podobnej stylistyce, co w przypadku tomu I i naprawdę przyciąga oko. Krótko mówiąc - Historia Magdy i Krzyśka naprawdę mnie złapała za moją czytelniczą strunę. W końcu, do teraz pamiętam moje rozgoryczenie zakończeniem poprzedniego tomu, a i czekanie na kolejny tom nie było łatwe. Być może było w tej historii parę rzeczy, które mi się nie podobały, jednak kreacje bohaterów, a przede wszystkim sam pomysł na fabułę i zamysł autorki są naprawdę godne pochwały. Myślę, że jeśli szukacie lekkiej historii na wieczór, która Was wciągnie, to powieści Darii Rajdy powinny spełnić Wasze oczekiwania. Nadal mam też nadzieję, że przyjaciółka Magdy - Karolina - również doczeka się swojej historii.