Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Wczoraj

książka

Wydawnictwo W.A.B.
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

To brzmi jak przepis na thriller doskonały: intrygująca zagadka kryminalna, mroczne sekrety i rzeczywistość niczym żywcem wyjęta z powieści science-fiction... O ten debiut zabijali się brytyjscy wydawcy!

Claire to monoska. Podobnie jak trzy czwarte Brytyjczyków jej pamięć krótkotrwała obejmuje zaledwie jeden dzień. Awans społeczny zawdzięcza małżeństwu z Markiem, duosem, którego pamięć sięga dwa dni wstecz. Mark jest znanym pisarzem, właśnie stawia też pierwsze kroki w polityce. Są razem szczęśliwi, a przynajmniej to właśnie Claire zapisała w swoim dzienniku. Do czasu, gdy nurt rzeki Cam wyrzuca na brzeg kobiece ciało. W policyjnym śledztwie wszystkie tropy prowadzą do Marka...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: W.A.B.
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 31.07.2018

RECENZJE - książki - Wczoraj

4.6/5 ( 11 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    2
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:1

brak oceny 24-08-2018 11:18

Pamiętacie jak wyglądał Wasz dzień równe dziesięć lat temu? Zapewne nie, ale przecież to nie ma żadnego znaczenia! Sprawa wygląda znacznie gorzej, jeżeli nie pamiętasz, co działo się wczoraj... A może to właśnie wczoraj wydarzyło się w Twoim życiu coś przełomowego, na tyle ważnego, że ten dzień powinien ciągle przewijać się w Twojej pamięci... W świecie wykreowanym przez Felicię Yap ludzie dzielą się na monosów i duosów. Monosi sięgają pamięcią tylko jeden dzień wstecz, z kolei duosi są od nich "o jeden dzień lepsi", jeżeli mogę to tak określić. Ich pamięć sięga nieco dalej, stąd wynikają wszelkie różnice między ludźmi, konflikty, problemy etc. Oczywiście, duosi są uważani za tych lepszych. Sam pomysł uważam za niesamowicie ciekawy i oryginalny. Jak dla mnie jest to pewnego rodzaju nawiązanie do rzeczywistości, w której konflikty międzyludzkie rodzą się na wielu różnych tłach i tak naprawdę monosów i duosów można przenieść na każde z nich.



Autorka z łatwością manipuluje czytelnikiem wplatając do fabuły wszelkie treści związane z tak trudnym i tajemniczym zjawiskiem, jakim jest pamięć... W którymś momencie próbowałam odróżnić, co jest prawdą, a co kłamstwem, który bohater jest wiarygodny, a który nie. Jedno wielkie pomieszanie z poplątaniem! Każda osoba prowadzi pewnego rodzaju pamiętnik, żeby w jakiś sposób orientować się w tym, co się wydarzyło w ostatnim czasie. Jakie byłoby życie, gdybyśmy zupełnie nie pamiętali o czym i z kim rozmawialiśmy, co zrobiliśmy, komu możemy zaufać, a od kogo musimy trzymać się z daleka? Bohaterowie nie mają łatwego życia.



W całym tym, już i tak mocno skomplikowanym świecie, dochodzi do karygodnego czynu. Ktoś popełnił zbrodnię. Co się właściwie wydarzyło? Tego nie wie nikt, a nad sprawą pracuje ambitny nadkomisarz Hans. Każdy bohater ma tutaj coś ciekawego do zaoferowania i na pewno żaden nie znudzi nikogo swoją osobowością. Książkę czyta się bardzo lekko, choć sama zagadka stanowi ciężki orzech do zgryzienia... Finał jest bardzo zaskakujący, zupełnie nie spodziewałam się czegoś w tym stylu. Jestem ciekawa, czy którykolwiek czytelnik rozwikła tę zagadkę przed końcem książki. :)



Wczoraj to wyjątkowa książka! Pomijam w ogóle fakt, że mamy do czynienia z debiutem - i to wyjątkowo udanym! Nawet doświadczeni pisarze nie powstydziliby się takiego kryminału. Polecam tę książkę wszystkim głównie ze względu na ciekawy pomysł i świetne wykonanie. Książka idealna dla miłośników gatunku. :)

BooksFantazja

ilość recenzji:12

brak oceny 21-08-2018 16:44

Świat, w którym pamiętasz tylko wydarzenia z dnia poprzedniego i nie ważne, jak bardzo człowiek starałby się, to pamięć krótkotrwała sięga tylko do ?Wczoraj?. A co z poprzednimi dniami? Owszem, można je sobie przypomnieć poprzez zapiski w elektronicznym dzienniku. Jednak odczucia bohaterki sugerują, że czuje się gorsza, gdyż jest monoską (jej pamięć sięga jednego dnia wstecz), a jej mąż jest duosem (pamięć sięga dwa dni wstecz), czuje, że jej małżeństwo nie jest idealne, ale co robić, gdy zapiski ukazują, że wszystko jest w idealnym porządku? Co więcej, sprawa komplikuje się, gdy zostają wyłowione zwłoki martwej kobiety? A wszystkie tropy prowadzą do męża głównej bohaterki.
Książka wspaniale wpisuje się w dzisiejsze realia. Teraz największym zagorzeniem staje się postęp technologiczny i innowacyjny. W lekturze możemy zobaczyć alternatywny i niekoniecznie prawdziwy świat. Elektronicznie dzienniki z sekretami i wspomnieniami z poprzednich dni, ale czy zawarte w nich informacje są prawdziwe?
Jeszcze mamy to szczęście, że nie jesteśmy punktowani i oceniani jak w Chinach - ?system oceniania obywateli?
Plusem dla tej lektury jest to, że autorka miała niesamowity pomysł na fabułę! Dla niektórych opisana historia może być since ? fiction, a dla niektórych przepowiednią na przyszłe lata ? do tego dąży świat ? do elektronicznej kontroli.
Początkowo jest ciężko zagłębić się w fabułę, bo lektura napisana jest z kilku perspektyw, co sprawia, że trzeba się skupić podczas łączenia wszystkich faktów, ale gdy już historia nas pochłonie, to szybko nie puści! A zakończenie? Bardzo zaskakujące!
BooksFantazja

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

brak oceny 5-08-2018 15:00

Kocham thrillery, więc gdy tylko miałam okazję, postanowiłam sięgnąć po Wczoraj. Choć z początku coś nie do końca mi grało i szczerze mówiąc nie mogłam się za bardzo wciągnąć w to co się działo, to po przeczytaniu kilku rozdziałów nagle zaczęłam tę powieść pożerać. Pragnęłam dowiedzieć się co będzie dalej.

Mamy tutaj tak naprawdę 4 głównych bohaterów, bo są nimi i Claire i Mark, ale także policjant Hans i Sophia, która do głosu tak naprawdę dochodzi tylko za sprawą dziennika (ale czemu tak jest- tego nie zdradzę).

Claire jest kobietą, która robi wszystko byleby mąż był z niej zadowolony. Choć muszę przyznać, że tutaj akurat takie postrzeganie tej bohaterki przez całą powieść jest zgubne, ponieważ to jest tak naprawdę tylko taka przykrywka, a przynajmniej ja tak to widzę.

Mark to mężczyzna, który od samego początku wydał mi się zadufanym w sobie pisarzem. Niby kocha Claire, ale bywały momenty, gdy ją obrażał, bo przecież on jest lepszy. W końcu Mark jest duosem, więc pamięta co stało się dwa dni wstecz, a jego żona? Pff. Monoska, która pamięta tylko dzień poprzedni.

Co do pozostałych bohaterów, czyli Hansa i Sophie, mogę powiedzieć tylko, że Hans ma niemały orzech do zgryzienia, no bo utrzymać taką tajemnicę przed wszystkimi to nie jest pikuś. A Sophie... To bohaterka zdecydowanie nieobliczalna, a przynajmniej taki obraz swojej osoby przedstawia w swoim iDiary.

Autorka napisała powieść o naprawdę intrygującej fabule, która mimo wszystko ciekawi czytelnika od pierwszej strony. Wcześniej wspomniałam, że z początku nie mogłam się wciągnąć, ale myślę, że było to spowodowane tylko i wyłącznie tym, że ciągle coś się działo wokół mnie i nie mogłam poświęcić się lekturze w stu procentach. Dopiero kiedy udało mi się wszystko ogarnąć, zaczęłam książkę pani Yap pochłaniać naprawdę szybko.

Myślę, że każdy miłośnik tego gatunku będzie zadowolony z lektury. Zwłaszcza, że końcówka jest naprawdę zaskakująca i choć miałam pewne podejrzenia, to kompletnie nie spodziewałam się tego, co zafundowała mi Felicia Yap na końcu.

Pytanie końcowe, na które powinnam odpowiadać zawsze: czy polecam? Jak najbardziej. Jak dla mnie jest to jedna z lepszych książek tego roku.

Bookendorfina

ilość recenzji:1532

brak oceny 31-07-2018 11:53

"Rzeczą, którą nierzadko najtrudniej dowiedzieć się o samym sobie, jest prawda."

Oryginalna koncepcja na fabułę, spodobało mi się osadzenie kryminalnej intrygi w brytyjskim społeczeństwie podzielonym na monosów i duosów. Rozdział pamięci krótkotrwałej, brak zdolności zapamiętywania tego, co wydarzyło się przed dniem lub dwoma dniami. Konieczność opierania się na elektronicznych dziennikach, prawnie chronionych przed infiltracją niepożądanych osób, a tak naprawdę dostępnych niemal przez wszystkich. Teoretycznie w dziennikach powinna znajdować się tylko prawda, aby życiu właściciela nadać odtwórcze wspomnienia, wywołać codzienny koloryt, uzmysłowić mroczne sekrety, jednakże w praktyce często zamieszczane tylko wygodne w interpretacji informacje.

Odwołujący się do fantastyki element w scenariuszu zdarzeń niewątpliwie wzbogacił klimat powieści, jednak wykonanie już mniej mi odpowiadało. Potencjał był, lecz nie został w pełni wykorzystany. Wdarły się nieścisłości, które drażniły i wpływały na mniej entuzjastyczny odbiór powieści. Wiele incydentów jesteśmy w stanie przewidzieć, dość szybko orientujemy się, który trop zaprowadzi do tożsamości mordercy, ale kilka aspektów potrafi zaskoczyć, tym bardziej, że zbrodnie niejako nakładają się na siebie. Zamysł kilku wątków uważam za trafiony.

Thriller czyta się lekko i przyjemnie, nie wymaga większego skupienia, ale też nie jest głupiutką czy infantylną opowieścią, uwzględnia ciekawy i frapujący materiał do refleksji o uprzedzeniach klasowych, wpływie elektronicznych baz danych na życie człowieka, nowej jakości miłości i przyjaźni w świetle braku bezpośrednich retrospekcji. Zabrakło wiarygodnego dopracowania szczegółów pomysłu na fabułę, konsekwencji w przyjętych założeniach o pamięci, aby mocniej wciągnąć czytelnika w kryminalną intrygę osadzoną w alternatywnej rzeczywistości.

Małżeństwo Claire, monoski, gospodyni domowej i Marka, duosa, znanego pisarza próbującego sił w polityce, jedni przyjmują jako naturalne następstwo miłości, u drugich wywołuje niechęć i obawy. Jak wynika z zapisków w elektronicznym dzienniku żony, para cieszy się już dwudziestoletnim szczęściem i zadowoleniem. Jednak coś zaczyna się rwać w pozornie pomyślnym związku, kiedy w pobliskim parku rzeka wyrzuca na brzeg ciało nieznanej kobiety. Śledztwa podejmuje się Hans Richardson, ambitny i nastawiony na sukces nadkomisarz.

Erna

ilość recenzji:1

brak oceny 26-07-2018 20:25

Wszyscy skrzętnie kolekcjonujemy wspomnienia. Ale te z czasem lubią się zacierać, a umysł dopowiada elementy, które nigdy nie istniały. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w stanie ?magazynować? w mózgu tylko to, co było wczoraj. Resztę musimy zapisywać. Czy zamieścimy wyłącznie prawdę?

W tym świecie nie liczy się podział na rasy i wyznania, a pamięć ? jakkolwiek dziwnie to brzmi. Społeczeństwo składa się z monosów oraz duosów, a różnica między nimi polega na tym, że w głowie pierwszych znajdujemy informacje z dnia wczorajszego, a umysł drugich sięga ?aż? do przedwczoraj. Na szczęście, wszelkie nowinki można zapisywać na specjalnych urządzeniach. Problem sprawia fakt, iż wielu wówczas kłamie, obraca bieg wydarzeń. Claire dwadzieścia lat temu związała się z Markiem, a ich relacja zawsze wydawała się nietypowa. Kobieta jest monoską, natomiast jej ukochany duosem. Mark to popularny pisarz, aspirujący do kariery politycznej. Jego wizerunek musi być bez skazy. Czarne chmury zbierają się nad głowami pary, gdy niedaleko ich domu zostaje znalezione ciało niejakiej Sophii. Śledztwem zajmuje się nadkomisarz Hans. Okazuje się, że Sophia w swym pamiętniku często pisała właśnie o Marku i jego otoczeniu. Wyraźnie chciała zaszkodzić przyszłemu politykowi. Dlaczego? Tego pragnie dowiedzieć się nie tylko Hans, ale też Claire, która uświadamia sobie, iż kilka ważnych urywków zniknęło z jej własnego iDiary. Rozpoczyna się walka z czasem, ponieważ śledztwo nie może czekać. W końcu łatwo będzie o nim zapomnieć, bez jałowych problemów?

Lato w pełni! Czyli pora, gdy najchętniej sięgam po lekkie romanse i niezobowiązujące biografie. Jednak ostatni tydzień, nomen omen, upłynął w atmosferze rzęsistego deszczu. Właśnie wtedy postanowiłam przeczytać jakiś dobry thriller, a mój wybór padł na debiutancką powieść Felicii Yap. Zdecydowałam się dać jej szansę z dwóch powodów. Primo, ciągle zaprzyjaźniam się z fabułami mającymi w sobie dreszczyk grozy. Secundo, zainteresował mnie sam opis. Przywiódł mi na myśl jedną z publikacji autorstwa Aldousa Huxleya ? uwielbiam go! Dlatego stwierdziłam, że akcja prowadzona przez Yap mogłaby przypaść mi do gustu, mimo mego wiecznego poznawania thrillerów. Trafiłam w dziesiątkę, bo nasza debiutantka posiada naprawdę dobre pióro. Nadal się rozwija, co każdy wyczuje, ale potencjał widać spory. Swoją drogą, biografia Felicii to też świetny materiał na książkę ? kobieta wielu zawodów, której największą radość daje pisanie.

Powieść przeczytałam stosunkowo szybko, jednak dużo czasu zajęła mi późniejsza analiza. Zaczynając od końca, finał mógłby być jeszcze bardziej zaskakujący, lecz i tak robi wrażenie. Nie chcę za wiele zdradzać, oczywiście, choć jestem przekonana, że będziecie pozytywnie zdziwieni. Pomimo zapewniania, iż mało wiem o thrillerach, nauczyłam się najważniejszej zasady: muszą trzymać w napięciu. I niepokoju tu nie zabrakło. Razem z bohaterami próbujemy odnaleźć się w groźnym świecie, gdzie dosłownie wszystko można spreparować. Samo myślenie o tego typu miejscu wywołuje gęsią skórkę. Zwłaszcza teraz, w dobie portali społecznościowych, bez oporu kreujemy swoje życie.

Akcję obserwujemy z aż czterech perspektyw: Claire, Marka, Hansa oraz Sophii, ta ostatnia przedstawia swój punkt widzenia za pomocą wpisów z pamiętnika. Interesujący zabieg, choć rozumiem, że może zabrzmieć dość skomplikowanie. Spokojnie, każdy rozdział został zatytułowany adekwatnym imieniem, więc nie musimy przez pięć minut dumać nad treścią. Niby nieistotny element, lecz chciałam go zaznaczyć, gdyż napotykałam w życiu na książki przyprawiające o zawrót głowy z powodu poplątanej narracji. Pozornie wydaje się, iż bohaterowie będą miałcy wskutek ich klarowny. Nic bardziej mylnego.

Każda z postaci idealnie wypełnia swoją rolę w powieści, tworząc ją ciekawą, intrygującą. Sam pomysł na fabułę jest najmocniejszym punktem, a na miejscu Yap wzięłabym pod uwagę kontynuację. Szkoda poprzestać na jednej części. Felicia chwilami balansowała, kiedy dana osoba dziwnym trafem zapamiętywała jakąś kwestię, choć wcześniej o niej nie było mowy. Ot, pewien błąd, chociaż zrzucę to na karb debiutu, łatwo o niedopatrzenia. Natomiast zdecydowanie upodobałam sobie styl autorki: ostry, szybki, zachowana proporcja pomiędzy opisami a dialogami. Wnikliwy czytelnik zauważy nawet puentę, bo i taka się znalazła, więc trudno stwierdzić, że ta pozycja należy do tych prędko wypadających z głowy.

?Wczoraj? jest dzieckiem thrillera z kryminałem, które naprawdę umie porwać. Oryginalna fabuła i całkiem niezłe wykonanie sprawiają, że ciężko się oderwać od książki. Chętnie będę śledzić dalszą karierę Felicii Yap, a sądzę, iż pisarka stworzy jeszcze sporo świetnych powieści. Zamiesza na rynku wydawniczym, dlatego warto zapamiętać jej nazwisko. Trzymam kciuki za kolejne sukcesy! Zasłużyła. Egzemplarz można wrzucić do torby, gdy wybieramy się na wakacyjną wycieczkę. Z pewnością przyda się w podróży, zwłaszcza w trakcie nocnego kursu?

Livingbooksx

ilość recenzji:87

brak oceny 24-07-2018 09:36

Społeczeństwo Brytyjczyków dzieli się na dwie części - monosów, którzy pamiętają jedynie jeden poprzedni dzień oraz duosów, którzy pamiętają aż dwa dni. Każdy prowadzi dziennik iDiary, w którym zapisuje najważniejsze wydarzenia danego dnia po to, aby kolejnego dowiedzieć się, co ich spotkało wczoraj. Claire jest monoską, a jej mąż Mark jest duosem, przez co kobieta czuje się gorszym i niżej położonym w hierarchii człowiekiem. Walczy z depresją, która nasila się, gdy tajemnice Marka wychodzą na jaw. Główna bohaterka ma problem, ponieważ w jej dzienniku brakuje zapisków z kilku dni z przeszłości, przez co nie może zasnąć spokojnie i ciągle obawia się, że wtedy wydarzyło się coś ważnego. Postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się, co się wtedy wydarzyło. Na domiar złego, rzeka Cam wyrzuca na brzeg ciało kobiety, a sprawy znalezienia mordercy podejmuje się nadkomisarz Hans. Historia Marka, Claire, Hansa oraz znalezionej kobiety niebezpiecznie zaczyna się łączyć, a przeszłość zaczyna o sobie przypominać. Co tak naprawdę się wydarzyło? Kto zabił ową kobietę? Co ukrywa Mark? To dopiero początek.

Po raz pierwszy spotkałam się z tak specyficznym podziałem ludzkości w książce. Mimo wszystko uważam, że jest to niezwykle ciekawy pomysł, który na kartach tej powieści interesująco się rozwija. Jeśli bohaterowie nie zanotują sobie pewnych ważnych wydarzeń, za dwa dni zupełnie ich nie pamiętają, jakby nigdy nie miały miejsca. Niektórzy bohaterowie celowo zapominają, inni natomiast nie mogą pogodzić się ze swoją krótkotrwałą pamięcią i nie radzą sobie z tym. W powieści są również przypadki badawcze, które wykazują znacznie dłuższą i wykraczającą poza limit pamięcią, co jak się okazuje ma spore znaczenie w tej historii i jest to dość istotny wątek. Bohaterowie w książce dzięki temu są zróżnicowani, ponieważ każdy z nich inaczej podchodzi do swojego statusu i umiejętności.

Powieść prowadzona jest z punktu widzenia aż czterech bohaterów, przy czym każdy rozdział na początku zatytułowany jest odpowiednim imieniem. Akcję obserwujemy z perspektywy Claire, Marka, nadkomisarza Hansa oraz Sophii - bohaterki niestabilnej emocjonalnie. Wpisy Sophii przedstawione są w formie jej wpisów z dziennika, więc są one bardzo emocjonalne i pisane z ogromną werwą. Owa bohaterka spędziła siedemnaście lat w zakładzie psychiatrycznym, co również w pewnym momencie łączy się z Markiem oraz Claire, choć niektórzy nie są tego do końca świadomi.

W powieści została również przywołana akcja oraz wydarzenia mające miejsce dwadzieścia lat wcześniej, także na podstawie wpisów z dzienników bohaterów. Fakty z przeszłości zazębiają się z wydarzeniami, które dzieją się w teraźniejszości powieści. Prawda z dawnych lat przypomina o sobie, a niektórzy bohaterowie są jej następstwem, boleśnie odbierając to, co im się należy. Przeszłość stale się przeplata, dzięki czemu powieść trzyma w napięciu i nie pozwala o sobie zapomnieć.

Książka "Wczoraj" bardzo mi się spodobała i przez długi czas trzymała mnie w niepewności i napięciu. Pamiętniki specyficznej bohaterki dodały całej historii niezwykłego i nieco psychodelicznego klimatu, jednak bardzo pasuje to do powieści. Do samego końca czekałam na epicki finał i niezwykłe zwieńczenie tej opowieści, jednak mam wrażenie, że końcówka mogła być nieco bardziej emocjonująca i zaskakująca. Fakt, była tam pewna sprawa, której całkowicie się nie spodziewałam i zszokowała mnie, jednak w dalszym ciągu jako thrillerowa maniaczka liczyłam na większe wow. Nie zmienia to faktu, że pomysł na bohaterów, akcję oraz społeczeństwo i stworzony świat był niezwykle ciekawy i niespotykany. To była dobra powieść, wciągająca i zostająca w głowie na dłużej.

Robert Woźniak

ilość recenzji:997

brak oceny 22-07-2018 11:39

Wg. jednej z teorii złota rybka pamięta tylko to co wydarzyło się kilka sekund temu. O reszcie zapomina i można by rzec zaczyna wszystko od nowa, bez bagażu doświadczeń i przykrych wspomnień. O ile złota rybka może liczyć na takie traumatyczne przeżycie. Jakby to wpłynęło na człowieka opowiada nam film Memento. Próbę podejścia, do tego ciekawego tematu oferuje nam także Felicia Yap w swojej powieści?Wczoraj?. Pisarka sięga jednak głębiej w ten temat.

Claire to monoska. Czyli jak u większości obywateli Wielkiej Brytanii jej pamięć krótkotrwała sięga jeden dzień wstecz. Kobieta poprawia swoją sytuację społeczną wychodząc za duosa. Mark to znany pisarz, planujący także karierę w polityce. To że jest duosem sprawia że jego pamięć sięga wstecz aż dwa dni. Małżeństwo to jest szczęśliwe, mimo uprzedzeń społeczeństwa do mieszanych małżeństw. Przynajmniej do momentu, kiedy w rzece zostają odkryte zwłoki kobiety, a wszystkie ślady prowadzą do Marka. Śledztwo prowadzi ambitny nadkomisarz Hans, który zrobi wszystko aby wyjaśnić sprawę do końca dnia. A on sam ukrywa pewną tajemnicę, która może zaważyć na jego karierze, ale nie tylko. Zachęcam do lektury.

Słowem podsumowania, typowy kryminał z nutą thrillera, który jednak nie jest tym, czym się wydaje. Zostajemy powiadomieni o sytuacji ludzi, o ich dziwnej przypadłości, która jednak jest na porządku dziennym. Od zarania ludzkości, człowiek posiada pamięć jedno, albo dwudniową. Początkowo wspomnienia zapisywano w tradycyjnych dziennikach, do czasu gdy dobrze nam znany Jobs wprowadził na rynek tak zwane I?Diary, które mieściły znacznie więcej wspomnień.
Bardzo to wszystko ciekawe i uważam tą powieść za jedną z interesujących pozycji tego roku.

A samo rozwiązanie zagadki trochę mnie zaskoczyło i w przeciwieństwie do większości takich opowieści nie domyśliłem się rozwiązania, a to samo w sobie już dobrze wróży całej powieści.
A porównania do ?Zaginionej dziewczyny?, czy?Zanim zasnę? uważam za nieporozumienia. Nawet jeśli chodzi o samą konstrukcję intrygi dajmy na to. Przekonajcie się sami. Premiera 1 sierpnia 2018 roku.