SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

W samym środku zimy

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Muza
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Ilość stron 352
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Nowa powieść supergwiazdy literatury iberoamerykańskiej.
Niezwykła historia miłości dwojga ludzi, którzy myśleli, że w ich życiu zapanowała już zima.

W samym środku brooklyńskiej śnieżycy sześćdziesięcioletni Richard Bowmaster, profesor uniwersytecki, wjeżdża w bagażnik samochodu Evelyn Ortegi, młodej nielegalnej imigrantki z Gwatemali. To, co z początku wydawało się zaledwie drobnym wypadkiem, staje się czymś o wiele poważniejszym i niespodziewanym, z chwilą gdy Evelyn staje w progu domu profesora w poszukiwaniu pomocy. Zakłopotany całą sytuacją, w ząb nie rozumiejąc, co po hiszpańsku mówi dziewczyna, prosi o pomoc swoją lokatorkę, Lucię Maraz, sześćdziesięciodwuletnią Chilijkę, która przyjechała na jakiś czas do Stanów Zjednoczonych z serią gościnnych wykładów na tym samym uniwersytecie, na którym uczy Richard. Te zupełnie różne osoby wyruszają ku dramatycznej i niezwykłej przygodzie, która ma miejsce na współczesnym Brooklynie, lecz jej korzenie sięgają niedawnej przeszłości w Gwatemali, lat siedemdziesiątych w Chile i oraz osiemdziesiątych w Brazylii. To właśnie w przeszłości bohaterowie znajdują swoją wewnętrzną siłę. Dla Lucii i Richarda będzie to przede wszystkim nowa szansa na miłość.
Jedna z najbardziej osobistych powieści autorki.

W przeciągu roku od premiery powieść ukazała się w 14 krajach.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Muza
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 130x205
Ilość stron: 352
ISBN: 978-83-287-1053-5
Wprowadzono: 16.10.2018

RECENZJE - książki - W samym środku zimy - Isabel Allende

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 8 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Qultura słowa

ilość recenzji:313

brak oceny 9-12-2018 08:20

Ludzkie historie...
?Zaw?sze kiedy ro?bię pla?ny na przyszłość, zas?ka?kuje mnie teraźniejszość? ? pisał Paulo Coelho, zaś o prawdziwości tych słów mogą świadczyć nasze codzienne historie. Czasami tak mocno skupiamy się na przyszłości, że umyka nam teraźniejszość, bądź też los szykuje dla nas niespodzianki, które przekreślają sens tak pieczołowitego planowania przyszłości. Dlatego chyba lepiej jest skupić się na byciu tu i teraz, by nie wymknęły się chwile szczęścia, by nie przegapić miłości, by dostrzec osoby, które są wokół nas.
Sześćdziesięcioletni Richard Bowmaster, profesor wykładający na Uniwersytecie Nowojorskim, paranoik i hipochondryk, a przy tym fatalista, ma zaplanowany każdy dzień swojego życia. Co więcej, ma również plan na wypadek swojej śmierci, a właściwie na samą śmierć, której scenariusz już szczegółowo rozpisał. Jakież jest zatem jego zdziwienie, kiedy coś wytrąca go z utartego rytmu, kiedy misternie zaplanowana przyszłość sypie się niczym domek z kart.
Kiedy pewnego dnia, jadąc z chorym kotem do weterynarza, Richard ma stłuczkę - wjeżdża w bagażnik samochodu niejakiej Evelyn Ortegi, nie wie jeszcze, jak wielkie zmiany w jego życiu nastąpią. Zachowanie poszkodowanej budzi w Richardzie zdumienie, bowiem spanikowana dziewczyna nie chce ani wzywać policji, ani porozmawiać o ewentualnej rekompensacie. Profesor jedynie zdążył wrzucić jej do samochodu swoją wizytówkę, zanim Evelyn odjechała. Tym większe jest jego zdumienie, kiedy nagle zjawia się ona w domu profesora w poszukiwaniu pomocy.
Skołowany Richard, nie rozumiejąc łamanej angielszczyzny dziewczyny, prosi o pomoc swoją współpracownicę, a zarazem współlokatorkę - Lucię Maraz, sześćdziesięciodwuletnią Chilijkę, przybyłą do Stanów Zjednoczonych z serią gościnnych wykładów. Evelyn wkracza w życie tej dwójki bardzo samotnych ludzi niczym burza, wywracając ich codzienność do góry nogami, ale też dając im szansę na to, by poczuli, jak wiele jeszcze są w stanie zrobić, jak wiele jeszcze życie ma im do zaoferowania.
Prośba, a właściwie problem Evelyn jest bardzo specyficzny, bowiem w bagażniku samochodu, który prowadziła ? tym właśnie, w który wjechał Richard, znajduje się ? ciało. Roztrzęsiona nie potrafi wytłumaczyć, w jaki sposób zawinięte w dywan zwłoki kobiety, jak się okazuje rehabilitantki dziecka, którym opiekuje się Evelyn, mogły znaleźć się w samochodzie należącym do pracodawcy Ortegi. Wie jednak, że jako nielegalna imigrantka z Gwatemali, nie może zgłosić tego policji. Richard i Lucia konstruują zatem misterny plan pozbycia się zwłok?
To dopiero początek całej serii wydarzeń opisanych w powieści ?W samym środku zimy?, autorstwa Isabel Allende. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Muza powieść, to wielopłaszczyznowa historia, w której bieżąca akcja została wykorzystana jako pretekst do tego, by opowiedzieć historię bohaterów, z których każdy zmaga się z własnymi traumami., a także burzliwe losy krajów, z których pochodzą.
Czy plan pozbycia się zwłok zakończy się powodzeniem? Jaka przyszłość czeka Evelyn? Czy wciąż rozpamiętujący utratę żony Richard i Lucia, będą w stanie wzajemnie wypełnić pustkę w swoich sercach? Przekonamy się o tym sięgając po najnowszą powieść autorki, która jak zwykle w perfekcyjny sposób maluje sylwetki bohaterów, angażując nas bez reszty w opowiadaną historię, sprawiając, że na równi z wykreowanymi postaciami przeżywamy skrajne emocje, na równi z nimi powracamy do bolesnych chwil z ich przeszłości. A tych, szczególnie w życiu kobiet nie brakuje?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1526

brak oceny 5-11-2018 07:37

"Trafiła na człowieka pokrytego niewidzialnymi bliznami, a on wyraźnie widział cienkie skaleczenia, jakie zostawiło na niej życie."

Isabel Allende potrafi wnikliwie i zajmująco snuć opowieść o ludzkich losach, o tym, co wzburza, martwi i trapi, a co dostarcza szczęścia, zadowolenia i spełnienia. Duży ładunek emocji, tak bliskich każdemu z nas, i sporo materiału do refleksji, niezależnie od wieku czytelnika. I chociaż "W samym środku zimy" nie porwało mnie tak rewelacyjnie jak "Japoński kochanek", brakowało mi charakterystycznego dla autorki pazura, to jednak spędziłam z książką przyjemny i pełen zadumy wieczór. Zakres tematyczny przybliżanej historii wybiega przed mój obecny etap życia, lecz spokojnie, swobodnie i bezpretensjonalnie się w nim odnalazłam. Z jednej strony ujmująca i przekonująca prostolinijność, z drugiej głęboka znajomość praw rządzących życiem człowieka.

Efektowna narracja, sugestywna i urzekająca, to niewątpliwie walor książki. Pomysł na fabułę, odnaleziona miłość, kiedy już wydawało się, że nie można jej spotkać, nie należy do nowych, jednakże odwołuje się do najważniejszych pragnień i marzeń człowieka, poczucia bliskości, akceptacji, zrozumienia, oddania, a przy tym tolerancji, szacunku i wierności, bez względu na bagaż doświadczeń życiowych i krętość ścieżek losu. Odnajdując bratnią duszę docieramy do pokładów wewnętrznej siły i harmonii. Chętnie zanurzam się w opowieści, które przenikają ciekawe spostrzeżenia i życiowa mądrość, pod warunkiem, że nie są wyrażone w bezpośredni i natarczywy sposób. Kształtują obraz niegasnącej nadziei, ale i świadomość jej ulotności, nawołują do jej pielęgnowania i podsycania.

Zimne i ośnieżone ulice Brooklynu, za sprawą decyzji losu i zbiegu okoliczności, stają się świadkiem skrzyżowania losów trójki kluczowych bohaterów powieści. Optymistkę Lucię Maraz, pełnego sprzeczności Richarda Bowmastera i zalęknioną Evelyn Ortegę, wydaje się łączyć jedynie niewyjaśnione morderstwo młodej kobiety. Ich osobliwe i naiwne zachowania stają się pretekstem do kontrastowego przedstawienia dawnych bolesnych przeżyć. Stopniowo odkrywamy tajemnice otulające ich przeszłość, mroczne wspomnienia niedające ukojenia, wydarzenia wyzwalające poczucie straty, wyrzutów sumienia, porażki i zawieszenia. Różne osobowości i postawy życiowe, ale podobna wrażliwość i duma. Wątek obyczajowy wzmocniony nutami niepewności i detektywistycznej zagadki. Wchodzimy również w szerokim zakresie w aspekty emigracji i uchodźstwa, wybrzmiewają echa polityki i trendów społecznych.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Upadły czy Anioł {blog niebo - piekło - ziemia}

ilość recenzji:75

brak oceny 20-10-2018 18:59

Opis jaki zaserwowało wydawnictwo względem książki jest bardzo kuszący. Jak widać JA dałam się przekonać, niestety fabuła powieści a streszczenie z okładki to dwa różne tematy.

Przede wszystkim sięgając po książkę miałam całkiem inne wyobrażenie o fabule. Tak na dobrą sprawę powieść to życiorysy bohaterów.
Podczas ukrywania zwłok myślami lub słowami główne postacie wracają do przeszłości i opowiadają swoje życie od początku do dnia w którym zaczyna się książka.
W fabule jest dużo polityki, wydarzeń o podłożu historycznym - osoby lubiące takie klimaty, zapewne odnajdą się w powieści - JA niestety liczyłam na coś o podłożu romantyczno-kryminalnym.
I niestety zabrakło mi romantycznych uniesień i kryminalnych zagadek. Autorka pisze szczegółowo, dość przyjemnym w odbiorze językiem. Niestety tempo wydarzeń jest ślimacze. W trakcie czytania odczuwałam znużenie, a rezultat był taki, że opornie szło mi poznawanie treści.
Całe ukrywanie zwłok to kilkadziesiąt godzin, reszta to całkiem inne wiatry.

Bohaterowie jest ich trójka - znaczących. Każda z postaci ma barwne losy, każda z tych osób też ma za sobą trudne, dramatyczne chwile. Autorka ciekawie wykreowała literackie postacie, udało jej się przenieść mnie do miejsc o których pisze. Stworzyła dość smętny klimat. Pokazała bardzo trudne epizody z życia emigrantów. Poruszyła ważne zagadnienia. Pokazała tę część świata, na którą nie lubimy patrzeć.

" W samym środku zimy" nie jest złą powieścią. Jest to bardzo smutna, pouczająca historia ludzi, którzy przeszli przez piekło... niestety przedstawiona w trochę nużącej żywotności.
Książka ma swoją wartość, więc nie mogę ją odradzać - mogę jedynie ostrzec, że osoby lubiące dynamiczną, pełną napięcia akcję - mogą żałować, że zabrały się za czytanie tej powieści.
Czytelnicy wolący wolne, bardziej rozbudowane historycznie i czasowe utwory literackie - mogą być zadowolenie z lektury.

Czy recenzja była pomocna?