Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Uśmiech niebios

książka

Wydawnictwo Świat Książki
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Miłość i inne tajemnice, dzięki, którym warto żyć....
Jeszcze w czasach studenckich Harvey przeżył swoją wielką miłość. Niestety, Liv umarła, a jemu zostały tylko wspomnienia i wróżby ukryte w chińskich ciasteczkach, wróżby, w które wbrew zdrowemu rozsądkowi, on, profesor Uniwersytetu Kalifornijskiegozawsze wierzył. Jedna z nich obiecywała mu, że w płatkach padającego śniegu znów spotka miłość. Tylko że w Los Angeles nigdy nie pada śnieg. Ale oto dzieje się cud. W Wigilię z nieba spada biały puch, a w życiu Harveya pojawia się dziewczyna uderzająco podobna do Liv. Kim jest? Czy to nowe wcielenie zmarłej ukochanej? Prawda zaskakuje, a jeszcze bardziej zaskakuje miłość, niespodziewana, przełamująca bariery, spełniona.

Tłumaczenie: Anna Urban
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Świat Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 16.07.2012

RECENZJE - książki - Uśmiech niebios

4.6/5 ( 10 ocen )
  • 5
    8
  • 4
    0
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

http://czytadlatetiisheri.blogspot.com/

ilość recenzji:16

brak oceny 23-10-2012 14:52

Ostatnio naszła mnie niezmierna ochota czytania lekkich książek, które fantastycznie - jak dla mnie - wpisują się w słoneczny, letni dzień a swoją niezobowiązującą, przyjemną lekturą sprawią, że stanie się on jeszcze milszy, błogi i taki niezakłócony codzienną bieganiną, plątaniną i wariactwami jakie napotykamy w naszym zapracowanym życiu. W ofercie lipcowych premier Świata Książki znalazłam kilka tytułów, które idealnie spełniają moje wymagania. Letnia, bardzo wakacyjna oprawa graficzna paru książek przyciągnęła moją uwagę, a po zapoznaniu się z opisem wiedziałam, że są to lektury, które spełnią moje letnie oczekiwania. Tak też stało się dzięki pierwszej książce, którą chciałabym dzisiaj pokrótce Wam przedstawić. Mowa o "Uśmiechu niebios" autorstwa Bena Bennetta.

?Uśmiech niebios? to niewielka objętościowo lektura, w sam raz na jeden wieczór. Historia opisana w książce pomimo swojego lekkiego tonu, niesie za sobą wyraźne przesłanie - każdy zasługuje na drugą szansę, którą otrzymuje od losu. Należy ją chwytać i z niej korzystać, cieszyć się życiem i być szczęśliwym. "Uśmiech niebios? przepełniony jest emocjami i uczuciami - od depresji, ogromnego smutku po radość i wielkie szczęście. Lekki język, nieskomplikowany styl sprawiają, że lekturę tę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Elementy retrospekcji wprowadzają pewnego rodzaju urozmaicenie. A wydarzenia prezentowane przez autora skłaniają do niewielkiej refleksji i zadumy nad znaczeniem losu.

Profesor uniwersytecki, Harvey Colman przeżył swoją wielką miłość. Była nią Liv. Dziewczyna zmarła, a Harvey od tamtego wydarzenia nie potrafił pokochać żadnej innej kobiety. Żyje wspomnieniami i ciasteczkami z chińskimi wróżbami, które przypominają mu dawne czasy z Liv. Profesor przykłada dużą uwagę do tych wróżb, a w jedną z nich nawet mocno wierzy. Mówi ona, że kiedy w Los Angeles spadnie śnieg Harvey pozna swoją miłość. I faktycznie, taki dzień nadchodzi, a Harvey spotyka niezwykle podobną do Liv dziewczynę. Jak potoczą się dalsze losy Harvey?a i Hanny? Jaką tajemnicę kryje podobieństwo dziewczyny do Liv?

?Uśmiech niebios? to pełna emocji opowieść o miłości. Nie brak w niej także wzruszeń i tajemnic. Układanka na kolejnych kartach książki zaczyna składać się w całość, a poruszona kwestia przeznaczenia może skłaniać do pewnych przemyśleń. Polecam tą lekturę wszystkim spragnionym przyjemnej opowieści na jeden wieczór.

www.recenzje-leny.blogspot.com

ilość recenzji:117

brak oceny 28-08-2012 12:54

Stosunkowo długo zastanawiałam się nad słowami, które w pełni oddałyby nastrój tej książki. Dużo bezpieczniej było traktować ją niczym niezobowiązujące czytadło na chłodne wieczory, niż wymagać od niej rzeczy niemalże niemożliwych. Dzięki temu, omawiana w dniu dzisiejszym powieść, zdała swój egzamin na piątkę z plusem.

Harvey Colman to czterdziestoletni mężczyzna, który nie może pogodzić się ze stratą swojej ukochanej. Co prawda od momentu jej śmierci minęło już dwadzieścia lat, jednak główny bohater nadal rozpamiętuje ją w swoim sercu i nie pozwala sobie na rozpoczęcie nowego życia. Nie ma tygodnia, w którym nie odwiedziłby miejsca, które oboje z Liv uwielbiali i które służy mu jako symboliczny grób kobiety, którą kochał miłością prawdziwą i niepowtarzalną. Na co dzień jest on wykładowcą na Uniwersytecie w Los Angeles, a także pisarzem, którzy lubi swoje zajęcie, choć mógłby bez niego żyć. Dość często uczęszcza on również do chińskiej restauracji, w której serwują specjalne ciasteczka... Ciasteczka, które posiadają w sobie, sprawdzającą się wróżb i to właśnie mają całkiem na bardzo wiele spraw. Co prawda nikt prócz Szekspira w nie nie wierzy, jednak dla mężczyzny posiadają one wartość sentymentalną, która sprawia, że zawdzięcza im naprawdę wiele. Czy Harveyowi uda się odnaleźć szczęście? Jakie tajemnice skrywają się za dziewczyną, która wygląda dokładnie tak samo jak Liv sprzed lat?

"Uśmiech niebios" to książka, której dalece jest do miana literatury wybitnej. Nie mniej jednak jest naprawdę ciepłą i rozluźniającą lekturą, którą z całą pewnością mogę polecić osobom, które mają ochotę na coś lekkiego i zarazem przyjemnego. To prawda, że w wielu momentach bywa strasznie przewidywalna, a jej zakończenie moglibyśmy zastąpić wieloma innymi i nie miałoby to większego znaczenia. Mam wrażenie, że podczas czytania tej powieści nie działo się nic, co mogłoby pobudzić w Molach Książkowych większe emocje. Od samego początku jesteśmy świadomi wydarzeń, które niezwykle płynny sposób uzupełniają siebie na wzajem i sprawiają, że całość utworu czyta się niezwykle szybko i sprawnie. Przez większość trwania lektury zastanawiałam się, czy autor skomplikuje jakoś losy swoich bohaterów i sprawi, że ogromną niecierpliwością będziemy pochłaniać kolejne strony w nadziei, że wydarzy się coś naprawdę ważnego. Tak się niestety nie stało i nawet nie mogło. Ben Bennet miał bowiem zupełnie inną wizję na napisanie tej historii i mimo wszystko, poszło mu to naprawdę sprawnie.

Czasami warto jest sięgnąć po opowieści, które nie wymagają od nas zbytniego zaangażowania. Dzięki tego typu powieściom, zapominamy o smutkach dnia codziennego i skupiamy się na historii, która ukazuje nam, że po latach suszy, przychodzi czas na pozytywne myślenie i spełnianie marzeń. Tak właśnie było w przypadku Harveya Colmana i Hannah. Oboje stracili osoby, na których bardzo im zależało i nie mogli poradzić sobie z demonami przeszłości. Wspólnymi siłami udało im się odnaleźć światło w tunelu, które poprowadziło ich ku lepszemu. Każde z nich otrzymało lekcje życia, która była im potrzebna do dalszej egzystencji. Czy w naszym przypadku nie może być podobnie? Czy nie możemy pomóc sobie nawzajem w szukaniu szczęścia, które jest niezwykle ważne? Prawdopodobnie nie będzie to tak proste jak w przypadku tej dwójki, jednak czy nic nie robienie jest lepsze od walki o lepsze jutro? Najlepiej będzie jeśli sięgniecie po "Uśmiech niebios" i samodzielnie odpowiecie sobie na te pytania. W moim przeświadczeniu naprawdę warto jest to zrobić. Ostateczna decyzja zależy jednak od was.