Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,99 zł

Ulubione momenty

książka

Wydawnictwo Media Rodzina
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Layla i Tristan rozumieją się bez słów - jako przyjaciele. Oboje bowiem są w stałych związkach. Tristan przynosi Layli wieczorem do biura jedzenie, porywa w najpiękniejsze zakątki miasta i rzuca w niebo zimne ognie, ponieważ wie, że wiele z marzeń Layli nie znalazło jeszcze spełnienia. Wspólnie przeżywają jedną niezwykłą chwilę za drugą. Czy naprawdę istnieje wielka miłość i doskonałe ulubione momenty? I jaką cenę trzeba zapłacić, aby ich doświadczyć?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Media Rodzina
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 21.05.2016

RECENZJE - książki - Ulubione momenty

3.1/5 ( 12 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    2
  • 1
    3

Ruda Recenzuje

ilość recenzji:121

brak oceny 18-09-2016 19:02

Czasami wystarczy jedno spojrzenie czy spotkanie, nierzadko będące dziełem przypadku. Subtelne muśnięcie dłoni, wesoły uśmiech czy odrobina serdeczności. Czasami po prostu czujemy, że ta osoba może zostać naszą bratnią duszą i że razem z nią będziemy mieli wiele okazji do kolekcjonowania ulubionych momentów.

Layla i Tristan. Wspaniała para? przyjaciół. Młodzi, energiczni, zakochani w świecie. Świetnie rozumiejący się nawzajem i czerpiący radość ze wspólnie spędzonych chwil. A przede wszystkim zajęci. Ona od wielu lat spotyka się z przystojnym i troskliwym Oliverem. On kocha tajemniczą Helen.

Co się z nimi stanie?
Dlaczego los postawił ich na swojej drodze?
Jak zakończy się ich historia?

Pisząc te słowa uświadamiam sobie, jak banalnie brzmią i jak bardzo ta historia przypomina inne, którymi przesycony jest kobiecy rynek. Przewrotnie muszę jednak przyznać, że ciężko się bardziej pomylić. Książkę czyta się wspaniale. Autorka składnie, prosto i lekko opisuje historie, jaka mogłaby przydarzyć się każdemu z nas. Łatwo się w niej zatracić, niecierpliwie podążając za bohaterami. Szybko można także zatracić sens skupiając się na rzeczach pozornie ważnych. Tymczasem warto na chwilę się zatrzymać i pomyśleć, podelektować się bohaterami i zostawić dla nich trochę miejsca w naszym sercu.

?Okłamuję samą siebie. Wmawiam sobie, że moje wszystkie marzenia się spełniły albo nie były takie ważne. Niełatwo jednak jest się oszukiwać- na dłuższą metę, a przede wszystkim w sytuacji, gdy dawne marzenia nieustannie trzepoczą się w człowieku?.

Pod płaszczykiem banalnej i przyziemnej opowieści skrywa się historia urzekająca i bardzo emocjonalna. Autorka na każdy kroku przypomina nam o prostych elementach, z których składa się nasze życie, a o których tak często zapominamy. Wiele razy odnosiłam wrażenie, że Popescu próbuje nas nakłonić do przemyślenia tego kim jesteśmy i zastanowienia się, czy właśnie tymi osobami chcieliśmy kiedyś być. Nie zmęczyło mnie to bynajmniej. Lubię takie refleksyjne opowieści, zwłaszcza, gdy kryją się w nich proste przekazy i pytania.

?Żyję sobie w swojej przytulnej bańce mydlanej zlepionej z drobnych, ale skutecznych półprawd i wypartych marzeń i niby dlaczego miałabym ją opuszczać??

Książkowi bohaterzy zdobyli moją sympatię. Polubiłam ich i szanowałam ich decyzje. Życzyłam im jak najlepiej, zastanawiając się, co znajdą na końcu swoich ścieżek, dobrze zdając sobie sprawę z tego, że szczęście o wiele łatwiej zgubić niż powtórnie odnaleźć. Autorka postawiła na drodze czytelnika wspaniałą parę- łatwo ich polubić, a jeszcze łatwiej się z nimi identyfikować. Sylwetki bohaterów są bardzo dobrze dopracowane, ich działania wywołują w nas wiele emocji, a książkowe zwroty akcji skutecznie zatrzymują nas przy książce, mimo że i tak niełatwo się od niej oderwać.

Po lekturze nasunęło mi się kilka pytań. Czym dla mnie jest literatura kobieca? Czego w niej poszukuję? Jaką rolę powinna spełniać? I bez wahania muszę odpowiedzieć, że ja potrzebuję wzruszeń, uniesień, może nawet uronionej łezki. I w tej powieści odnalazłam to, czego szukałam. Od początku łatwo jest wyczuć w tej historii głęboki smutek przesłoniony garścią uśmiechów, próbę zatuszowania poczucia straty, konieczność odnalezienia siebie na nowo i zebrania rozsypanych kawałków wcześniej składających się na pełnię szczęścia.

?Pragnę więcej takich momentów. Chwil, w których świat zatrzymuje się na krótko- i wtedy człowiek ma nadzieję, że tak już będzie zawsze?.

Popescu ujęła mnie swoją opowieścią. Sprawiła, że świetnie się bawiłam, mogłam odetchnąć od nieco cięższych klimatów, a jednak ani przez chwilę nie poczułam, że z tą książką straciłam czas. Dawno nie poznałam tak uroczej pary bohaterów. Serdecznie polecam.

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 16-09-2016 10:32

Każdy w swoim życiu ma ulubione momenty, czasami z rodziną, rodzeństwem, przyjacielem bądź partnerem.
Książka, która jest dowodem na to, że pieniądze niszczą szczęście, a długo trwające związki najczęściej się rozpadają, że to uczucie, które sklejało dwojga ludzi już nie istnieje i pozostało po nim tylko mgliste wspomnienie.

Główna bohaterka żyje właśnie w takiej bańce mydlanej. Pomimo tego, że na pierwszy rzut oka widać nieszczęście, Layla postanawia ratować swój związek. Jej partner z przeciętnego pracownika nagle staje się bardzo ważną osobą, a zawód swojej dziewczyny traktuje jako zwykłe hobby.
Ich związek trwa już ponad pięć lat, mają wspólne mieszkanie, lecz dwa osobne życia.
Pewnego razu Layla podczas robienia zdjęć na imprezie, obiektyw swojej lustrzanki kieruje na kogoś kto wyróżnia się spośród tłumu. Kogoś kto jest, jak ciche spokojne morze.
W pewnym monecie, to spokojne morze staje się wzburzone i niebezpieczne.
Podczas tańca mężczyzna nagle dostaje cios prosto w twarz. Krew tryska, jak z ciężkiej rany. Wzburzona pani fotograf szybko odnajduje krwawiący obiekt tkwiący przy barze i przystępuje szybko do opatrywania twarzy poszkodowanego.
Po skończonej robocie Layla wraca do domu, nie spodziewając się wcale swojego chłopaka, który ostatnimi czasami jest bardzo zajęty. Przeglądając zdjęcia na komputerze i poddając je małej korekcie, dziewczyna niespodziewanie natrafia na twarz nieznajomego. Nagle w brzuchu i sercu odzywa się zdradziecki trzepot skrzydeł.

Przystojny, męski i jasny jak słońce ? nieznajomy robi wrażenie na dziewczynie.
Następnego dnia przygotowując się do wysyłki listu Layla wzywa kuriera. Pracownik, który staje w progu mieszkania dziewczyny jest tym samym mężczyzną poznanym w klubie.
Biorąc pod uwagę, to, że ona i on są już zajęci, rodzące się między nimi uczucie będzie ciężkie i dla niektórych do nieudźwignięcia.

Historia, którą z chęcią przeczytałam. Chociaż nie powiem autorka mogła zaoszczędzić czytelnikowi długich opisów i monologów głównej bohaterki.
Cóż, prawdę mówiąc, to i tak książka jest uświadamiająca, ciekawa i zarazem niepowtarzalna.

Czy znajdziesz w niej swoje ulubione momenty?

Magnolia044

ilość recenzji:193

brak oceny 31-08-2016 10:32

Layla Desio pracuje jako niezależny fotograf. Na zlecenie pewnej dyskoteki wykonuje dokumentację fotograficzną jednej imprezy, na której poznaje Tristana Wolfa. Pewne jest, że oboje czują do siebie sympatię i przyciąganie. Nic nie stałoby na drodze do szczęścia, gdyby nie fakt, że oboje są w długotrwałych związkach. Postanawiają utrzymać znajomość na stopie przyjacielskiej. Tutaj nasuwa się pytanie zadawane od lat: czy może istnieć przyjaźń między kobietą i mężczyzną?

Akcja powieści osadzona jest we współczesnym Stuttgarcie, stolicy kraju związkowego Badenii-Wirtembergii. Dzięki plastycznym opisom wspólnie z bohaterami poznajemy tę malowniczą okolicę. Ulubione momenty to historia wydawałoby się, że udanego i statycznego związku Layli i Oscara. Kobieta ma długoletniego partnera, z którym buduje sobie przyszłość. Nagle na jej drodze staje mężczyzna i burzy jej poukładany dotąd świat. Co robić? Dusić się w związku, który powoli się wypala i staje się nudny, a może pójść za głosem serca? Każdy przecież powinien wiedzieć, jak trudno jest się wyzwolić z długoletniego związku i przekreślić wszystko, co dotąd miało miejsce.

Książka mówi o pasji, spełnianiu swoich marzeń i urzeczywistnianiu swojego pragnienia. Uczy, aby walczyć o to i nie dać się ograniczać przez innych. Tęsknocie za tym, co było. Monotonii. Nowej znajomość i fascynacji. Mówi również o poświęceniu dla kochanej osoby, bo jeżeli się kogoś kocha, to zrobi się dla niego wszystko, nawet jeżeli miałoby boleć. Niestety wszystko ma swoją cenę. Właśnie nad tymi tematami czytelnik obejmuje własne stanowisko i zaczyna dogłębną refleksję.

Większość osób pomyśli, że to banalna historia miłosna, która zakończy się happy endem. Poniekąd tak się stanie, ale nie do końca. W tej książce na pierwszym planie postawiona została walka o własne marzenia, dopiero później jest romans. Bohaterowie zostali opisani bardzo dobrze, tak, że wydaje się, jakby to byli zwykli ludzie, a nie postaci z książki. Tutaj każdy z nich mierzy się ze swoimi problemami, słabościami i rozterkami. Z każdą kolejną stroną zaczynamy się do nich przyzwyczajać, jednych lubimy, drugich nieco mniej. Layla w trakcie lektury, przechodzi swego rodzaju przemianę ? zaczyna dostrzegać piękno w małych rzeczach, cieszyć się chwilą, po prostu zaczyna żyć!

Ta powieść wciągnęła mnie od pierwszej strony. Przez wszystkie kartki dopingowałam głównej bohaterce, aby znalazła to, czego szukała. Na koniec zostałam miło zaskoczona. Opowieść nie jest przerysowana. Autorka posiada lekki styl, przez co doskonale mogłam się wczuć w każdą opisaną sytuację. Często prowokowała mnie do samodzielnego myślenia i wypowiedzenia się na poruszany w danej chwili temat. Ulubione momenty to pełna ciepła, urokliwa historia, w której podstawą nie jest miłość, a walka o własne marzenia. Książka okazała się całkiem przyjemną rozrywką. Myślę, że nie tylko młodzież będzie zadowolona z tej lektury, ale i kobiety w różnym wieku znajdą tutaj coś dla siebie.