SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ułańskie wspomnienia z roku 1920

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Towarzystwo Naukowe KUL
Oprawa miękka
Liczba stron 120
  • Wysyłamy w 24h - 48h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Autor Ułańskich wspomnień, Jan Fudakowski (1901-1982), będąc studentem SGGW, wstąpił w roku 1920 jako ochotnik do sławnego już wtedy 1. Pułku Ułanów Krechowieckich. Uczestniczył w walkach do momentu, kiedy we wrześniu tego roku został ranny. Jego wspomnienia - napisane żywo i barwnie - są doskonałym dokumentem epoki, nie tylko zapisem wydarzeń, ale też odbiciem ich atmosfery, niepowtarzalnego klimatu tamtych miesięcy. To jedna z niewielu relacji pisanych przez prostych żołnierzy - niemal wyjątkowa - stąd wiele tu ciekawych szczegółów, jakich próżno by szukać w pamiętnikach generałów czy wyższych oficerów. Walor unikatu mają też końcowe fragmenty Wspomnień Fudakowskiego, w których autor opisuje trwającą wiele dni ewakuację rannych z pola bitwy do Warszawy i pobyt w szpitalu. Tę niezwykłą książkę czyta się jednym tchem.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: biografie i wspomnienia,  wspomnienia,  historia,  Historia Polski,  militaria i broń,  Książki o wojnie
Wydawnictwo: Towarzystwo Naukowe KUL
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 145x215
Liczba stron: 120
ISBN: 9788373062313
Wprowadzono: 30.04.2020

RECENZJE - książki - Ułańskie wspomnienia z roku 1920 - Jan Fudakowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

0/5 ( brak ocen )
  • 5
  • 4
  • 3
  • 2
  • 1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję: