SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Tysiąc odłamków ciebie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2017
Oprawa miękka
Liczba stron 366
  • Wysyłamy w 3 - 5 dni + czas dostawy
  • Dostępność Ostatnie sztuki u dostawcy
    Ostatnie sztuki produktu u dostawcy.
    Spróbujemy go dla Ciebie sprowadzić.
    W przypadku braku tej pozycji, zamówienie zostanie zrealizowane bez niej.
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Marguerite Caine - córka dwojga błyskotliwych fizyków - od najmłodszych lat obraca się w świecie nauki oraz wynalazków swoich rodziców. Jeden z nich, urządzenie Firebird, pozwala na podróż do równoległych wymiarów. Kiedy ojciec dziewczyny zostaje zamordowany, podejrzany o przestępstwo jego asystent Paul dzięki Firebirdowi ucieka do innego świata.

Marguerite, w towarzystwie drugiego asystenta rodziców Theo, ściga Paula w równoległych wymiarach. W każdym z nich spotyka go w zupełnie innym wydaniu i zaczyna wątpić, czy to na pewno on popełnił zbrodnię. Sprawy nie ułatwia też fakt, że dziewczyna niespodziewanie się zakochuje...

Claudia Gray "Tysiąc odłamków ciebie" - połączenie fantastyki i historii miłosnej.
- Niezwykła przygoda science-fiction pełna niespodzianek i zwrotów akcji.
- Doskonale wyważone połączenie literatury współczesnej, fantastycznej oraz romansu.
- Barwny, wciągający, a jednocześnie bardzo przystępny sposób narracji.
- 366 stron porywającej lektury w miękkiej oprawie.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: dla dzieci,  Dla młodzieży
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2017
Wymiary: 147x214
Liczba stron: 366
ISBN: 978-83-7686-554-6
Wprowadzono: 06.05.2017

Claudia Gray - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - książki - Tysiąc odłamków ciebie - Claudia Gray

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 14 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

brak oceny 25-03-2018 19:06

Margeurite Caine jest córką pary naukowców, którzy wynaleźli firebirdy, czyli urządzenia umożliwiające ludziom podróże między wymiarami. Jest to bardzo przydatne, zwłaszcza gdy musisz ścigać mordercę swojego ojca, który przemieszcza się między różnymi wymiarami. Nastolatka ma nie lada wyzwanie. Czy uda jej się dopaść zabójcę i go ukarać? Na początek chciałabym wspomnieć o bohaterach, bo uważam, że są oni najistotniejszą częścią całej powieści. Główna bohaterka, Margeurite, jest zwyczajną nastolatką kochającą sztukę, mającą rodziców naukowców i starszą siostrę, która prawdopodobnie pójdzie w ślady rodziców. Jak na swój wiek, jest to naprawdę twardo stąpająca po ziemi dziewczyna, która właśnie za swoje zdrowe podejście do życia zyskała moją sympatię. W sumie, jest to najfajniejsza główna bohaterka ze wszystkich bohaterek powieści młodzieżowych, jakie czytałam. I to jak potrafi poradzić w sobie w trudnych sytuacjach, jak zachowuje zimną krew- to lubię w niej najbardziej. Theo, z którym dziewczyna udaje się na poszukiwanie Paula Markova, czyli mordercy ojca Margeurite. Jest to chłopak, a właściwie młody mężczyzna, który w ukryciu podkochuje się w nastolatce, ale niestety dla niego, dziewczyna nie odwzajemnia tego uczucia. Jest bardzo lojalny wobec jej rodziców i jest traktowany jak członek rodziny Caineów. Paul Markov. Tak, w końcu doszliśmy do tego nieszczęsnego chłopięcia, który został oskarżony o popełnienie strasznej zbrodni, jaką jest morderstwo. Choć został on wykreowany na prawdziwy czarny charakter, a ja za czarnymi charakterami z reguły nie przepadam, to jednak tutaj przedstawienie tej postaci, która na początku jest dla czytelnika prawdziwą tajemnicą, jest naprawdę dobre. Jestem naprawdę mile zaskoczona, bo spodziewałam się książki, w której ten świat przedstawiony będzie tak opisywany, że ja kompletnie nic nie zrozumiem. Claudia Gray stanęła na wysokości zadania i mogę powiedzieć, że jak prawdziwa dobra matka po kolei odkrywa przed czytelnikiem kolejne fakty na temat bohaterów oraz całego świata. Znalazł się tutaj taki zlepek kilku motywów i wątków: trójkąt miłosny, elementy kryminału, czarne charaktery, gorący romans oraz fantastyka, która nie jest tym rodzajem fantastyki, który jest bardzo hm, "zaawansowany". Jest to ta lżejsza odmiana fantastyki, którą ja akurat bardzo lubię. Cóż mogę jeszcze rzec w tym temacie? Jest to świetna książka, która wystarcza na dwa lub trzy wieczory, bo historia bardzo wciąga. Jestem zakochana w tej serii i mam nadzieję, że następne tomy również okażą się tak dobre. inthefuturelondon.blogspot.com

Czy recenzja była pomocna?

Zagubiona w słowach

ilość recenzji:1

brak oceny 23-11-2017 18:26

Od dawna chciałam przeczytać tę książkę. Miałam nawet wersję anglojęzyczną, ale wtedy dowiedziałam się, że zostanie wydana u nas. I na dodatek w oryginalnej okładce, do której mam słabość. Jest naprawdę prześliczna i pięknie prezentuje się na żywo. Ale czy treść rzeczywiście dorównuje oprawie graficznej?
W zasadzie tak. Tylko bez żadnego efektu wow. Wciągnęłam się od pierwszych stron i czytało mi się bardzo szybko i przyjemnie. Bardzo spodobał mi się motyw podróżowania między wymiarami. W każdym z nich były spotykane te same postacie, ale w zupełnie odmiennych okolicznościach. Największa część akcji została poprowadzona w Rosji i Londynie, gdzie miałam okazję doświadczyć wręcz kontrastowych warunków. Jednakże światy, do których przybywała Marguerite, były raczej tłem zdarzeń. Na pierwszy plan wysunął się wątek pościgu mordercy, a także romans.
Bohaterowie byli bardzo ciekawie wykreowani. Ciężko było jednoznacznie określić ich osobowości ze względu na to, że w każdym z wymiarów nieco się różnili. Oczywiście było kilka kluczowych cech, które były niezmienne. Duży plus dla autorki za taką różnorodność, byłam zaintrygowana, jak ta sama osoba mogła być jednocześnie kimś zupełnie odmiennym.
Polubiłam główną bohaterkę. Miała ciekawą osobowość, ale również wielką determinację, która pozwoliła jej zaryzykować wszystko, aby dopaść zabójcę (co zresztą okazało się zdecydowanie bardziej złożone, niż można by pomyśleć). Jednakże to Paul zyskał najwięcej mojej uwagi. Był tajemniczą osobą z wieloma ukrytymi motywami, a przekraczanie kolejnych światów i poznawanie kolejnych skrawków prawdy o nim samym, sprawiło, że stopniowo zyskiwał moją sympatię.
Wątek romantyczny był jednym z ważniejszych elementów. Pojawił się nielubiany przeze mnie trójkąt miłosny, który na początku nieco mi przeszkadzał. Ale im dalej w treść, tym bardziej zaczynałam się przekonywać. Wzajemna pogoń całej trójki skutkowała zaskakującymi i... niebezpiecznymi romansami. Mam cichutką nadzieję, że autorka w kolejnym tomie zrezygnuje z tego dosyć problematycznego rozwiązania...
Podsumowując, Tysiąc odłamków Ciebie to wciągająca młodzieżówka z elementami sci-fi. Nie brakuje w niej akcji i fascynujących podróży pomiędzy równoległymi rzeczywistościami. Autorka miała oryginalny pomysł na powieść i można powiedzieć, że dobrze go wykorzystała, chociaż mogło być nieco lepiej, szczególnie jeśli chodzi o opisy poszczególnych światów i ten nieszczęsny trójkąt miłosny. Ale muszę przyznać, że bardzo przyjemnie mi się czytało i z chęcią sięgnę po kolejny tom, ponieważ końcówka zostawiła we mnie pewien niedosyt... Zdecydowanie mogę polecić ją fanom młodzieżowych romansów z fantastycznymi elementami. Bardzo wciąga!

Czy recenzja była pomocna?

Tygrysica

ilość recenzji:220

brak oceny 20-11-2017 23:09

Po raz pierwszy usłyszałam o serii ?Firebird? podczas tworzenia postu z cyklu nowości wydawnicze. Opis i piękna okładka strasznie mnie wtedy zachęciły do sięgnięcia po tą książkę. Pech jednak chciał, że zaraz na następny dzień natknęłam się na sporo negatywnych opinii o niej, przez co przestałam być pewna czy w ogóle chcę poznać tą historię. Ostatecznie po kilku miesiącach sięgnęłam w końcu po ?Tysiąc odłamków Ciebie? i wbrew powszechnej opinie nie zawiodłam się ani trochę.

?Nie potrzebuję świata bez ciebie.?

Pierwsza część serii ?Firebird? wciągnęła mnie już na samym początku. Spodobało mi się w niej to, że autorka postanowiła na wstępie nie wprowadzać czytelnika do fabuły tylko rzucić od razu na głęboką wodę. Uważam to za naprawdę fajny pomysł, ponieważ pozwoliło mi to bardziej skupić na książce oraz dawało ogromną przyjemność i satysfakcję z samodzielnego rozwiązywania zagadek. Z czasem oczywiście pojawiają się wyjaśnienia, odkrywamy coraz to więcej faktów z przeszłości oraz przyszłości, jednak na samym początku nie mamy w ogóle pojęcia co się dzieje ani gdzie się znajdujemy.

Zaskoczyło mnie to jak w niezwykle wciągający i ciekawy sposób Claudia Gray przedstawiła kwestię wymiarów równoległych oraz poruszania się po nich, jednocześnie przy tym nie odbiegając zbytnio od świata rzeczywistego. Chyba nikogo z czytających już tą książkę nie zdziwię mówiąc, że moim ulubionym światem był ten z wydarzenia rozgrywają się w carskiej Rosji. Miał on w sobie coś niezwykłego, wręcz można nawet powiedzieć, że magicznego. Żałuje tylko, że inne wymiary zostały tak skąpo opisane przez autorkę, gdyż dawały spore pole do popisu.

?Tysiąc odłamków Ciebie? to nie tylko książka o podróżach między wymiarami. To również przestroga dla nas. Claudia Gray porusza tutaj kilka niezwykle istotnych kwestii dla ówczesnych czasów, a o których często niestety zapominamy. Żeby nie zdradzać Wam za wiele powiem tylko, że rozwój technologii nie zawsze wiąże się z samymi pozytywami.

Zauważyłam, że kilka razy pod tytułem tej książki pojawił się zarzut, że jest ona przeznaczona głównie dla młodszego odbiorcy. Moim zdaniem to nie prawda i nie ma co zrażać się takimi opiniami, bo choć może została napisana z myślą o młodszym czytelniku to także starszy oraz bardziej dojrzały odbiorca znajdzie tutaj coś dla siebie oraz miło spędzi czas z tą książką. Jestem na to doskonałym przykładem.

?Każda forma sztuki to inny sposób spoglądania na świat. Inna perspektywa, inne okno. Zaś nauka jest najwspanialszym z tych okien. Można zobaczyć przez nie cały wszechświat... Więc to tak, jakbyśmy podarowali sobie nawzajem cały świat, przewiązany wstążką.?

?Tysiąc odłamków Ciebie? to porywająca książka o podróżowaniu między wymiarami, która dzięki ciekawej i dynamicznej akcji pochłonie Was bez reszty. Z ręką na sercu mogę Wam powiedzieć, że mimo kilku drobnych wad nie da się nie polubić tej historii ani jej niesamowitych bohaterów. Gorąco polecam!

Aleksandra
Wszystkie cytaty pochodzą z książki ?Tysiąc odłamków Ciebie? autorstwa Claudia Gray.

Szukaj mnie na:
http://tygrysica.tumblr.com/
https://www.instagram.com/tygrysicaa/

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Sara Kałecka

ilość recenzji:69

brak oceny 20-09-2017 00:09

Reszta recenzji: www.niesamowity-swiat-ksiazek.blogspot.com

"Zamierzałam specjalizować się w konserwacji dzieł sztuki, więc nie groziło mi, że w wieku trzydziestu lat będę musiała mieszkać u rodziców w piwnicy, ale nie miałam ochoty się przed nim tłumaczyć. Wolałam zaatakować."

Pierwsze co mi przyszło co głowy to: "Okładka wymiata!", a drugie "Czyj treść będzie fajna?". Zapamiętajcie to pytanie, bo przypuszczam, że niektóre frazy się powtórzą. Rzadko spotyka się aby fabuła mówiła o podróżach, ale nie byle jakich, nie po świecie, ale po wymiarach. Właśnie takie podróże znajdują się w "Tysiąc odłamków ciebie".
Marguerite to córka dwójki naukowców, którzy wynaleźli Firebirda - urządzenie umożliwiające wyprawy między wymiarowe. Ma także starszą siostrę Josie, która idzie w ślady rodziców. Marguerite natomiast bardzo odstaje od rodziny, pod każdym względem, zamiast nauk ścisłych woli sztukę. Stażystów i pomocników rodziców kocha jak prawdziwą rodzinę. Ta rodzinka jest nietypowa w każdym znaczeniu tego słowa, a co najfajniejsze, to to, że kochają się bez względu na wszystko. Nie byłoby dla mnie urzekającej powieści, gdyby nie subtelna nuta zakazanej miłości.
Historia spowita jest tajemnicą, która trzyma do samego końca, no dobra prawie końca. Fabuła jest dość ciekawa, na pewno bardzo innowacyjna, ale myślę, że czegoś tu brakuje, nie jestem do końca pewna czego, ale na pewno byłoby to istotne. Niemniej jednak przechodząc do stylu autorki, nie jest on jakiś specyficzny, powiedziałabym raczej, że jest bardziej na normalnym poziomie, bez udziwnień, choć autorka zrobiła niezły research jeśli chodzi o naukowy żargon. Treść była jak najbardziej fajna i nietuzinkowa, a bohaterowie wykreowani przez Claudię oryginalni, ale czasem irytujący. Nawiązując do irytujący, wkurzały mnie trzy główne postacie, aczkolwiek tylko w niektórych sytuacjach.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Red Girl Books Recenzje

ilość recenzji:1

brak oceny 2-09-2017 18:21

Myślę, że to jest właśnie granica dorosłości. Nie te wszystkie bzdury, jakie nam wmawiają - ukończenie liceum, utrata dziewictwa, własne mieszkanie czy co tam jeszcze. Przekraczasz granicę, kiedy po raz pierwszy zmieniasz się na zawsze. Przekraczasz ją, kiedy po raz pierwszy zrozumiesz, że nie ma powrotu do tego, co było.

Czym jest wszechświat? Wyobraźcie sobie, że to zbiór różnych rzeczywistości, które składają się na poszczególne wymiary. Każdy wymiar reprezentuje inne możliwości. Jeśli wyobrazimy sobie, że w innym życiu idziemy z psem na spacer, ale tak naprawdę jemy teraz obiad z rodziną to właśnie w innym wymiarze robimy, to co przyszło nam do głowy. Zdaję sobie sprawę z tego, że teraz zamieszałam. Pewnie nie rozumiecie o czym piszę, ale żeby to zrozumieć, trzeba przeczytać tę książkę. Ja sama na początku miałam problem ze zrozumieniem tego, co próbuje przekazać mi autorka. Rozumiem wasze zdezorientowanie. Tak czy siak to właśnie wszechświat jest głównym motywem, który napędza tę powieść. To od niego zaczęła się cała historia.


Marguerite Caine jest córką pary naukowców, którzy są wybitnymi fizykami. Obydwoje wynaleźli urządzenie, które potrafiłoby przenieść człowieka do danego wymiaru. Firebird miał zapewnić im sławę oraz pieniądze jej rodzinie. Jednak ich asystent, Paul Mackov, którego traktowali jak członka rodziny, ukradł prototyp, zamordował jej ojca i uciekł. Nikt nie mógł go złapać. Marguerite wraz z drugim asystentem jej rodziców, Theo, postanawia na własną rękę go odnaleźć. Dzięki starym prototypom Firebirda wyruszają w ślad za nim do innego wymiaru.

Nieważne, ile razy będzie skakał i przez ile wymiarów się przemieści, zawsze będzie zostawiał ślady. Wiem jak ustawić to urządzenia, żeby podążały tym samym śladem. Paul może uciekać, ale nie zdoła się przede mną ukryć.

Naprawdę nie rozumiem dlaczego ta książka zebrała słabe opinie. Kogo bym o nią nie pytała to odradzał mi jej przeczytanie, a ja na naprawdę świetnie się przy niej bawiłam. Było tak jak lubię: lekko, zabawnie i subtelnie. Nie oczekuję zbyt wielu od młodzieżówek. Wystarczy, że mnie wciągnie, a ja nie będę miała ochoty wyrzucić jej przez okno. Nie mówię, że ta książka ma same plusy. Moim zdaniem wątek miłosny był zbyt szybko rozwinięty, tym bardziej, że z tego, co zrozumiałam te postacie nie miały zbyt wiele szans na poznanie się bliżej. Chociaż początek jej czytania nie był łatwy, miałam wręcz problem ze zrozumieniem, co autorka chce mi przekazać to później czytanie stało się dużo bardziej przyjemne. Książka jest nieprzewidywalna, ciekawa i momentami tajemnicza. Autorka oprowadza nas przez świat jaki może istnieć za parę lat, ale przenosi również na carski dwór, gdzie nie tylko się uśmiejecie, ale odnajdziecie również najbardziej romantyczne sceny w całej tej powieści.


W tysiąc odłamków Ciebie odnajdziecie intrygi, miłość, przyjaźń i władzę, która w niepowołanych rękach jest naprawdę niebezpieczna. Mnie po prostu oczarowała! Z niecierpliwością czekam na drugi tom, bo coś czuję, że tam to się będzie działo! Książkę polecam szczególnie osobom, które nie oczekują zbyt wiele. Lubią lekkie i przyjemne książki, ze szczyptą romantyzmu i humoru.

Czy recenzja była pomocna?

Książkowe Wyliczanki

ilość recenzji:19

brak oceny 2-09-2017 11:46

Motyw podróży między wymiarowych nie jest pomysłem nowym, można znaleźć go w przynajmniej kilku książkach i filmach. Nie umniejsza to jednak pomysłowi na tę historię, gdzie bohaterowie przemieszczają się między światami w celach zupełnie innych niż ich badanie. Jakie to cele, trudno powiedzieć, bo autorka tak nakreśliła akcje i wytworzyła kilka naprawdę ciekawych jej zwrotów, że wszystko zmienia się dość często.

Historia, która przeznaczona jest dla nastoletniego odbiorcy, równie mocno może wciągnąć starszego czytelnika (co widać na moim przykładzie). Podczas lektury odkryłam parę warstw historii, o której warto wspomnieć, a które sprawiają, że nie jest ona aż tak lekka i przyjemna, jak można by początkowo przypuszczać. Po pierwsze inne wymiary, które pokazują możliwe inne życia, inny rozwój świata. Odkrycie, co mogło by się wydarzyć, gdyby...

Czy recenzja była pomocna?

https://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com

ilość recenzji:17

brak oceny 30-08-2017 10:48

"Tysiąc odłamków Ciebie" to powieść, która wzbudziła moje zainteresowanie samym zarysem fabuły na okładce. Byłam pewna, że jest to książka idealna dla mnie. Usiadłam do niej i zaczęłam czytać. I powiem tak: spodziewałam się czegoś innego. Nie mówię przez to, że jest zła, niedobra i najgorsza z najgorszych. Nie. Jest ciekawa, ma interesującą fabułę i w miarę dobrą akcję. Jednak nie wciąga. Nie zaciekawia nas na tyle podczas czytania, że rzucamy wszystko, żeby tylko dowiedzieć się, co będzie dalej. Możemy przerwać czytanie na dzień, na dwa. A potem wrócić do niej, jak gdyby nigdy nic. Powieść skierowana jest zdecydowana do osób młodszych, które nie czytają za dużo. Czytelnikom, którzy poszukują w książkach emocji, niesamowitych zwrotów akcji zdecydowanie polecam szukać gdzie indziej, ponieważ tutaj tego na pewno nie znajdą. "Następne słowa wypowiedział szeptem.-Nie potrzebuję świata bez ciebie." Rodzice Marguerite Caine są słynnymi fizykami. Najbardziej znanym ich wynalazkiem stał się Firebird, który umożliwia przenoszenie się do różnym wymiarów oraz może zrewolucjonizować naukę. Kiedy rodzina Marguerite zyskuje coraz większą sławę, jej ojciec zostaje zamordowany, a jeden z najbliższych przyjaciół rodziny Paul ucieka do innego wymiaru. Dziewczyna zraniona i wściekła nie ma zamiaru pozwolić, aby zdrajcy uszło wszystko na sucho, dlatego pełna nienawiści rusza za chłopakiem w szaloną pogoń. Ścigając Paula dziewczyna poznaje wiele wszechświatów, za każdym razem przeskakując do innej wersji samej siebie. Po drodze spotyka alternatywne wersje osób, które zna, poznaje również taką wersję Paula. Dziewczyna nie zauważa jednak, że z każdym skokiem jej życie, splata się coraz bardziej z życiem chłopaka. Zaczyna wątpić, że Paul miał cokolwiek wspólnego z zabójstwem jej ojca oraz zaczyna dostrzegać, że śmierć rodzica kryje za sobą drugie dno, które z każdą chwilą staje się coraz bardziej złowrogie. "Wiem teraz, że żałoba jest jak osełka. Szlifuje całą twoją miłość, wszystkie szczęśliwe wspomnienia, I czyni z nich ostrza, które rozrywają Cię od środka." "Tysiąc odłamków Ciebie" to powieść niewymagająca za dużo od czytelnika. Podczas czytania nie trzeba, aż nadto myśleć, nie trzeba kombinować. To książka ciekawa, która nas interesuje i potrafi zaskoczyć, jednak nie na tyle, żebyśmy mieli serce na dłoni. Czytamy i tak naprawdę, jeżeli zgubilibyśmy książkę, będąc w połowie, nie odczuwalibyśmy jej straty. Zgubiła się? Trudno. Osobiście po skończeniu całości, odłożyłam książkę i poszłam spać. Całokształt pomysłu na powieść jest naprawdę świetny, autorka miała ciekawy i w miarę oryginalny pomysł, przynajmniej według mnie, ponieważ nie spotkałam się dotychczas z powieścią o podobnej tematyce. Jednak wykonanie nie wyszło tak rewelacyjnie jak przypuszczałam na początku. Sądziłam, że otrzymam rewelacyjną akcję, z szaloną fabułą i mnóstwem emocji. Otrzymałam dobrą akcję, z dobrą fabułą. W skrócie? Dostałam dobrą książkę do poduszki. Nie wymaga nie wiadomo, czego, ciekawi, jednak nie wciąga. Najbardziej w powieść spodobał mi się wątek przenoszenia się pomiędzy wszechświatami. Dziewczyna raz była córką cara w Rosji, a raz dziewczyną mieszkającą na stacji oceanograficznej. Podobało mi się, że za każdym razem dziewczyna musiała udawać samą siebie z tego, a nie tamtego świata. Zaciekawił mnie również wątek romantyczny, który został idealne wpięty do fabuły. Bohaterowie zostali przemyślani, a różnorodność ich cech charakteru rzuca się od samego początku w oczy. Najbardziej z całej powieści polubiłam chyba Paula. Mądry, nieśmiały, przystojny i troskliwy. Chciał ratować każdego. Własnego wroga, nie zostawiłby na pastwę losu. Prawdziwy bohater. Całą powieść czytałam z przyjemnością. Brakowało mi jednak wrażeń. Każdy jest jednak inny i myślę, że sami powinniście ocenić czy powieść jest dla was czy nie. Osobiście przeczytam drugi tom, ponieważ ten mi się podobał. Nie zachwycił mnie tak, że okulary z nosa mi spadły, jednak czytałam go z przyjemnością.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Amanda

ilość recenzji:265

brak oceny 26-08-2017 21:18

Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2017/08/tysiac-odamkow-ciebie-claudia-gray.html

PRZEWODNIK PO WIELOŚWIATACH
Są pewne rzeczy, które powinniście wiedzieć o świecie przedstawionym w tej książce. A właściwie światach. Spokojnie, to nie będą spoilery, gdyż wprowadzenie otrzymujemy na samym początku. Rodzice Marguerite zdołali udowodnić, że teoria wieloświatów ma rację bytu. Istnieje nieskończenie wiele alternatywnych światów i w każdym z nich istnieją wersje ludzi, którzy żyją tutaj. Jednak nie są to te same osoby. Często mieszkają gdzie indziej, stały się kimś innym. Czasami już nie żyją, bądź dzieci nie istnieją, gdyż tutejsi rodzice w tamtym świecie nigdy się nie spotkali. Zdarza się, że alternatywna rzeczywistość jest mniej posunięta technologicznie lub wręcz przeciwnie. Firebird pozwala przemieszczać się między tymi światami, w których istnieje nasza alternatywna wersja (nie można przenieść się do tego świata, w którym nigdy nie istnieliśmy, bądź już nie żyjemy) i ma postać specjalnego naszyjnika. I tak nasza bohaterka odwiedzi futurystyczny Londyn, świat zalany wodą czy też mroźną Rosję. Każdy ze światów będzie miał w sobie coś fascynującego i ciężko mi wybrać, który z nich jest moim ulubionym.

RETROSPEKCJE
Akcja powieści rozpoczyna się w momencie, kiedy Marguerite przenosi się do pierwszego świata, jednak nie jesteśmy pozbawieni informacji o przeszłości. Dostajemy je etapami, czasami po kolei, czasami wyrywkowo. Ciekawym zabiegiem są tu retrospekcje, które nie pojawiają się regularnie, a raczej wywoływane są przez to, co dzieje się w czasie teraźniejszym. Pewne elementy, jakie widzi bohaterka, ludzie, których spotyka, czy też myśli i wspomnienia, przywołują przeszłość i w naturalny sposób wszystkie luki w historii zostają wypełnione. Taki sposób przedstawienia historii bardzo mi się podobał i chociaż niektórzy mogą sądzić, że spowalnia to akcję, ja byłam zadowolona. Warto też zauważyć, że tych wspomnień nie jest aż tak wiele i im więcej wiemy, tym bardziej skupiamy się na akcji teraźniejszej.

MARGUERITE CAINE
Czyli nasza główna bohaterka i jednocześnie narratorka. Córka wybitnych naukowców, która zamiast talentów naukowych, otrzymała artystyczną duszę malarki. I przyznam, że chociaż dziewczyna momentami była denerwująca i naiwna, to jednak w wielu przypadkach zachowywała się całkiem znośnie i nawet ją polubiłam. Szczególnie warto pochwalić jej determinację, by rozwiązać sprawę śmierci ojca i tego, co za nią stało. Mam tylko nadzieję, że w dalszych tomach jej postać nie zostanie zmarnowana przez rozterki miłosne, bo niestety mam wrażenie, że trochę się ich w przyszłości pojawi.

TRÓJKĄT MIŁOSNY
Przyznaję bez bicia - pojawia się trójkąt miłosny. Całe szczęście, w pierwszym tomie jest on raczej na bocznym planie, a wszystko skupia się bardziej na poznaniu wieloświatów i odkryciu prawdy o tym, "kto, jak i dlaczego". I o ile ten trójkąt pozostanie w tle w następnych tomach, to nie będzie mi aż tak przeszkadzał, a nawet z przyjemnością pozgaduję sobie, kogo wybierze bohaterka. Zwłaszcza, że mamy dwóch niezwykle ciekawych i niejednoznacznych męskich bohaterów, którzy mam nadzieję, że jeszcze wielokrotnie nas zaskoczą.

PRZEWIDYWALNIE?
No cóż, od samego początku przewidywałam, jak potoczy się ta historia i faktycznie z tymi podstawowymi faktami tak było, jednak wcale mi to nie przeszkadzało (a wręcz byłabym zawiedziona, gdyby było inaczej), bo ze względu na świetną tematykę i tak doskonale spędziłam czas z tą książką i ani trochę się nie nudziłam. Dodatkowo, były sprawy, w których autorka jednak zaserwowała mi małe zaskoczenia, więc nie mam żadnych zastrzeżeń. Muszę też przyznać, że Claudia Gray miała ciekawy pomysł na rozwiązanie głównej zagadki tego tomu i w zgrabny sposób powiązała go z wątkiem Firebirda i wieloświatów, czyli tego, co najbardziej mnie w tej historii fascynowało. Dzięki temu powstała też idealna furtka do kontynuacji, po którą sięgnę już niebawem.

PODSUMOWUJĄC
Tysiąc odłamków ciebie to świetne rozpoczęcie serii, która ma szansę stać się jedną z moich ulubionych. Oparta na fascynującym pomyśle istnienia wielu równoległych wymiarów historia wciąga i angażuje czytelnika od samego początku do końca. I nawet jeśli bohaterowie przeżywają jakieś rozterki miłosne, to nie przeszkadza to w sympatyzowaniu z nimi i kibicowaniu im. Z ogromną ciekawością pochłaniałam kolejne strony i wyruszałam w kolejne podróże, a teraz z niecierpliwością czekam na możliwość poznania nowych wymiarów.
A wszystkich tych, którzy zainteresowali się tą książką najpierw ze względu na okładkę (jest piękna, prawda?), uspokajam - środek jest równie dobry!
Komu polecam? Jeśli uwielbiacie historie o przyszłości, podróżach w czasie i tym podobnych tematach - to zdecydowanie seria dla Was!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

ogrodksiazek.blogspot.com

ilość recenzji:187

brak oceny 21-08-2017 21:20

Witajcie w świecie, w którym istnieje wiele wymiarów, niezliczona liczba kwantowych rzeczywistości, całkiem bliskich, choć niedostrzegalnych. Wszystko, co kiedykolwiek mogło się wydarzyć, rzeczywiście się zdarzyło w którymś z nich. Każda możliwość została w jakimś z wszechświatów wykorzystana. Jeśli stajesz dziś przed wyborem (choćby tak przyziemnym, jak: co na siebie założyć), gdzieś tam w innym wymiarze zdecydujesz inaczej i w rezultacie życie tamtej wersji ciebie może się nieodwracalnie zmienić...

Rodzice Marguerite to wybitni naukowcy, którzy odkryli właśnie sposób na przemieszczanie się pomiędzy wymiarami. Ich wynalazek o nazwie Firebird pozwala przeskakiwać do alternatywnych rzeczywistości, do ciała innej wersji samego siebie. Trzeba jednak być przy tym niezwykle ostrożnym. Świadomość takiego podróżnika z upływem czasu zanika i jeśli nie skorzysta z funkcji przypomnienia, może pozostać w uśpieniu na zawsze, uwięziony w obcym świecie. Radość z nowego odkrycia nie trwa długo, rodzinę dziewczyny dotyka straszliwa tragedia. Ginie jej ukochany ojciec i wszystko wskazuje na to, że zamordował go jeden z asystentów, Paul Markov, a następnie ukradł Firebirda i uciekł do innego wymiaru. Drugi z nich, Theo, postanawia ruszyć za nim, by pomścić swojego mentora i przyjaciela. Na tę ryzykowną podróż decyduje się także Marguerite, gotowa na wszystko, byle tylko odnaleźć i zabić Paula.

Oryginalny pomysł na fabułę od razu zwrócił moją uwagę. Podróże międzywymiarowe, morderstwo i pościg za zabójcą - zapowiadało się mnóstwo ekscytującej akcji. I faktycznie działo się całkiem sporo, choć niezupełnie to, na co liczyłam. Spodziewałam się raczej fantastyki z domieszką romansu, a dostałam romans z domieszką fantastyki. Co mimo wszystko nie zmienia faktu, że książka ogromnie mi się spodobała.

"Tysiąc odłamków ciebie" zdecydowanie podbiło moje serce. Interesująca fabuła, ciekawi bohaterowie i płynnie poprowadzona akcja sprawiły, że nie mogłam się od tej powieści oderwać. Był humor, parę zaskakujących zwrotów i sporo wzruszających momentów. Dlatego czekam niecierpliwie na kolejne części trylogii (a premiera drugiego tomu - "Dziesięć tysięcy słońc nad tobą" - już 27 września). Polecam wszystkim wielbicielom pięknych miłosnych historii (jeśli jednak jesteście alergiczni na takowe - nie czytajcie, bo ta lektura może Wam poważnie zaszkodzić) ;)

Za egzemplarz książki bardzo gorąco dziękuję Wydawnictwu Jaguar <3

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Marta - ksiazeczki synka i coreczki

ilość recenzji:1

brak oceny 7-08-2017 22:25

Na pierwszy rzut oka to wszystko wydaje się dosyć skomplikowane, jednak tak naprawdę w trakcie czytania dosyć szybko zrozumiemy o co chodzi. Przeskakiwanie między równoległymi wymiarami stanie się dla nas jak najbardziej zrozumiałe i z całą pewnością okaże się także interesujące. Tym bardziej, że jest tutaj także akcja i naprawdę sporo się dzieje. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć Wam, że z całą pewnością nie ma ani odrobiny szans na to, że sami rozwiążecie tą zagadkę. Nic nie jest tutaj jasne, nie idzie domyślić się jakie będzie zakończenie. Chociaż tak naprawdę tutaj nie ma zakończenie. W przygotowaniu są kolejne części więc akcja będzie toczyła się dalej. Ja już nie mogę się doczekać. Spotkałam się z opinią, że powieść ta jest nudna, że szkoda tracić na nią czas. Zupełnie się z tym nie zgadzam! Na początku było trochę nudniej, były opisy tych podróży między wymiarowych, trochę naukowych spraw, ale wszystko to po to, abyśmy jak najlepiej zrozumieli o co chodzi, jak to działa. Szybko akcja sie rozkręciła, mnie wciągnęła na maksa. Byłam ciekawa gdzie jeszcze trafi nasza główna bohaterka, co się wydarzy, jakie tajemnice wyjdą na jaw, jak zakończy się ta cała zwariowana akcja. Nie zawiodłam się i czekam na kontynuacje :) Jeśli lubicie takie klimaty Sci-Fi z nutką romansu to polecam :)

Czy recenzja była pomocna?

Książki Moni

ilość recenzji:597

brak oceny 24-05-2017 21:24

Marguerite jest córką znanych naukowców, którzy stają na granicy przełomowego odkrycia. Kiedy ojciec dziewczyny ginie w podejrzanym wypadku, wszystko wskazuję, że za zabójstwem stoi jeden ze studentów fizyka. Marguerite pragnie zemsty. Wraz z przyjacielem Theo, wyrusza w podróż i przemierza wymiary, bo ma jeden cel. Zabić Paula Markova.

?Tysiąc odłamków ciebie? to książka bez dwóch zdań wciągająca, ale niepozbawiona wad.

Autorka wykreowała świat podobny do naszego, jednak odrobinę bardziej rozwinięty. Naukowcy odkryli istnienie innych wymiarów. Niektóre są do siebie bardzo podobne, lecz zdarzają się i takie, które potrafią zaskoczyć. W każdym ze światów można spotkać tych samych bohaterów, w niektórych oni nie zaistnieli i do takich nasi bohaterowie nie mogą się przenieść. Wszystko zależy od wyborów i podejmowanych decyzji. Bardzo podoba mi się ten świat, ponieważ daje on niezliczone możliwości pokierowania akcją, która jest zawrotna. Bohaterowie przeskakują z wymiaru do wymiaru, co wprawia ich w dezorientację, lecz szybko wychodzą z szoku i zaczynają działać.



W całej historii chodzi nie tylko o zemstę i to podejrzewałam od samego początku. Nie zawiodłam się pod tym względem, gdyż w tym zakresie pojawiło się kilka szokujących zwrotów akcji i tajemnica, której odkrycie zajęło mi sporo czasu.

Tak jak wspomniałam, książkę czyta się bardzo szybko i z prawdziwą przyjemnością, lecz pojawiło się kilka zgrzytów, których nie mogę pominąć. Wątek miłosny jest wyraźnie zarysowany, lecz tak schematyczny, że aż byłam zdziwiona takim rozwojem spraw. Bohaterka jest młoda i tak też się zachowuję, często myli priorytety i jeśli chodzi o miłość, to jej wątpliwości oraz reakcję były całkowicie przewidywalne. Klasyczny trójkąt miłosny nie zachwyca i całe szczęście, że koniec książki dobrze rokuje na przyszłość.

Marguerite jest główną bohaterką i to bardzo sympatyczna dziewczyna. Z pewnością kieruję się uczuciami, ale jest odważna i szczera. Paul oraz Theo również odgrywają ważną rolę, ale to Paul skradło moje serce. Jest chyba najlepiej wykreowaną postacią i przede wszystkim tajemniczą.


?Tysiąc odłamków ciebie? zabrało mnie w międzywymiarową podróż, dzięki której doświadczyłam nieoczekiwanych uczuć! Zaskakujące światy, które swoją realnością potrafią przerazić, stanowią cudowne tło dla toczących się wydarzeń. Intrygi, żądza władzy oraz uroczy fizyczny żargon, tworzą mieszankę wybuchową! A miłość jest ogniem, który może to wszystko podpalić i doprowadzić do wybuchu emocji. Świetna książka dla młodzieży, choć nie jest idealna, to na pewno wciągająca. Niecierpliwie czekam na tom drugi! A okładka? Mogłabym na nią patrzeć godzinami! Piękna!

4+/6

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?