Twoim śladem

książka

Wydawnictwo YA!
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Gdy miłość staje się wyzwaniem, przekleństwem i spełnieniem.

Aubrey, studentka psychologii, jest koordynatorką w grupie uzależnień. Mieszka z koleżanką w wynajętym mieszkaniu. Pewnego razu koleżanka trafia do latającego klubu Kompulsja, oferującego narkotyki i alkohol. Prymuska Aubrey nigdy by się tam nie wybrała, ale trzeba było ratować przyjaciółkę. Miejsce wydało jej się odpychające i magnetycznie przyciągające zarazem... Poznaje tam tajemniczego Maxxa Demelo, który wzbudza jej zachwyt nieprzeciętną urodą i charyzmą. Aburey nic nie wie o drugim życiu Maxxa. Czy podąży jego śladem?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: YA!
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 29.06.2016

RECENZJE - książki - Twoim śladem

4.5/5 ( 12 ocen )
  • 5
    9
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

dobrerecenzje.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 4-09-2017 17:35

Hasło narkotyki samo w sobie jest groźnie i na pewno zwiastuje niemałe kłopoty. Jeżeli człowiek stoi przed wyborem brania narkotyków, często nie waha się ani razu. Jest jak maszyna, która wypełnia swoją codzienność czymś co oznacza dobrą zabawę i zapomnienie o świecie. Najczęściej osoby uzależnione, to osoby mające problemy w swoim życiu (bo kto ich nie ma?). Lecz oni to tak jakby ludzie rezygnujący z rozwiązań na trzeźwo i stawaniu przeciw problemom. Bo cóż to znaczy być uzależnionym - można być uzależnionym od słodyczy, czy nawet Internetu, lecz nie o to chodzi, jeżeli jesteś człowieczkiem dążącym do samoistnej autodestrukcji, po prostu sięgasz po buteleczkę z tabletką w środku. Lecz, czy to jest realne rozwiązanie wszystkich problemów?
Pytanie, czy masz na tyle odwagi aby wyleczyć się z tej choroby?

Aubrey, to z pozoru szara myszka mająca najlepsze stopnie na uczelni, uczęszczająca na wydział psychologii, a jej jedynym problemem jest brak miejsca w szafie na nowe rzeczy. Niestety rzeczywistość jest gorsza, a prawda brutalniejsza. Aubrey uczęszcza właśnie na taki, a nie inny wydział, ponieważ ma ku temu zatwardziałe powody. To sekret, który zostaje w jej sercu i powoli, aczkolwiek bardzo skutecznie, niszczy ją od środka. Śmierć młodszej siostry właśnie z powodu narkotyków, to coś o co nie tylko sama Aubrey się obwinia, ale i robią to jej właśni rodzice. Żyjąc skrawkiem życia w akademiku, dziewczyna ma swoją jedyną najlepszą przyjaciółkę i przyjaciela przez których czuje się tak bardzo nieodosobniona, jeszcze wie co to dotyk innego ciepłego ciała.
Pewnego razu w mieście obok uczelni zjawia się znany już od lat 90. klub Complusion. Klub gdzie jesteś anonimowym, tańczysz ze wszystkimi i co najważniejsze nabywasz narkotyki.
Popełniając największy błąd w swoim życiu Aubrey kierowana chęcią uratowania przyjaciółki przekracza próg. To co tam znajduje wydaje się nieziemskie, w ogólnie nie pasuje do tego miejsca co potwierdza pewien wybawiciel, który ratuje ją przed stratowaniem. Jest coś w jego pięknych niebieskich oczach co urzeka dziewczynę.
Na następny dzień Aubrey dostaje za zadanie przyglądać się grupie wsparcia dla uzależnionych od narkotyków.
Ku zdziwieniu dziewczyny łudząco podobne niebieskie tęczówki, także uczęszczają na zajęcia.
Czy to przypadek?

Książka według mnie świetna, nie dość że porusza problem codzienny narkotyków i motyw zwiastującej śmierci, to jeszcze w to wszystko jest wplatany gorący romans. Nie sposób nie zakochać się w fabule.
Przeczytałam ją nad wyraz szybko, pomijając już niewygodę ponad sześciogodzinnej podróży i nie pamiętam, kiedy ostatnio książka tak bardzo mnie wciągnęła. Myślę, że nie trzeba takich słów, jak ?Polecam itd?, ponieważ myślę, że jest to oczywiste.
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

Czytanie Naszym Życiem

ilość recenzji:117

brak oceny 29-08-2017 10:01

Powiedzieć, że ta książka jest emocjonalnym rollercoasterem to nic nie powiedzieć. Ja jej nie przeczytałam... Ja ją po prostu przeżyłam. Naprawdę nie spodziewałam się, że "Twoim śladem" okaże się tak wartościową historią dotyczącą wielu problemów. Oczywiście, głównym zagadnieniem jest niebezpieczny, brudny świat narkotyków, ale autorka nie poprzestała na tym tylko temacie. "Twoim śladem" to opowieść o uczuciach, funkcjonowaniu w społeczeństwie, o akceptacji siebie i innych oraz o tym, czy serce zawsze jest ważniejsze niż rozum.

Aubrey z pewnością przypadnie Wam do gustu. Jest to bardzo sympatyczna bohaterka - barwna, konkretna i błyskotliwa. Dlatego tak bardzo nie chciałam, żeby wchodziła do zakazanego światka alkoholu, narkotyków i niekończącej się zabawy. Miałam nadzieję, że albo porzuci Maxxa albo sprawi, że to on podąży jej śladem. A jak było? Tego Wam nie zdradzę. Aubrey z pewnością jest postacią, która stawia przed czytelnikiem pytania o to, czy zawsze warto walczyć o drugiego człowieka? Czy zawsze warto pomagać? Są to pytania mocno zahaczające o etyczne zagadnienia, o których można dyskutować naprawdę długo.

To, co najbardziej podobało mi się w tej książce, to szczerość. Zwykła szczerość bijąca ze stron "Twoim śladem". Czytelnik nie poznaje cukierkowej historyjki o tym, że miłość zawsze zwycięża. Autorka pokazuje brutalną rzeczywistość, którą czasami próbujemy zmienić. Poza szczerością, na uwagę zasługuje oryginalność historii. Autorka wymyśliła nie tylko osobne historie dla każdej postaci, ale także wprowadziła kilka czy kilkanaście smaczków. Moim ulubionym miejscem, opisanym przez Meredith Walters, jest klub Compulsion. Compulsion nie jest stałym miejscem, a sposób jego poszukiwania jest naprawdę niesamowicie oryginalny. Nie chcę Wam za dużo zdradzać, więc sami przeczytajcie. Moim zdaniem Compulsion to jedno z najlepiej wykreowanych miejsc w "Twoim śladem".

Podsumowując, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Akcja rozwija się w idealnym tempie, łącznie z uczuciem głównych bohaterów, które stopniowo ewoluuje, a nie wybucha nagle jak bomba atomowa. Dialogi są momentami zabawne, nigdy przesłodzone. W tej książce jest wszystko to, co powinna mieć idealna młodzieżówka. Polecam!

dzejniczyta

ilość recenzji:5

brak oceny 28-08-2017 14:45

Głowna bohaterka to Aubrey ? studentka psychologii i koordynatorka w grupie uzależnień. Nie jest typem dziewczyny, która lubi zatłoczone imprezy, raczej woli pomagać uzależnionym ludziom. Pewnego dnia do grupy w ośrodku trafia Maxx, który od początku zaskakuje ją swoimi nieszczerymi wypowiedziami. Już wtedy dziewczyna zdaje sobie sprawę, że ten chłopak przynosi tylko kłopoty. Na domiar złego dowiaduje się, że przystojny i tajemniczy Maxx prowadzi podwójne życie.


Aubrey jest bardzo ambitna, pilnie studiuje i pracuje, aby zostać cenionym psychologiem. W swoim życiu zetknęła się już z narkotykami i właśnie dlatego zdecydowała się pomagać uzależnionym ludziom. Wiele w życiu przeszła, jednak bardzo polubiłam jej poczucie humoru, które nie znika ani na chwilę. Maxx także zyskał sobie moją sympatię, bo przyznaję się, że od zawsze czarne charaktery podobały mi się najbardziej. Zresztą, gdy poznacie go bliżej, na pewno będziecie wiedzieć o czym mówię! Dlatego według mnie kreacja bohaterów to naprawdę wielki plus tej książki.


Autorka zmierzyła się z trudnym tematem, jakim są narkotyki. Ewidentnie wie o czym pisze, co udowadnia w niektórych sytuacjach z książki. Mogłabym powiedzieć, że sama powieść jest jak narkotyk. Gdy czytamy ją, chcemy ciągle więcej i więcej, a na dodatek nie możemy przerwać czytania, bo gdy już to zrobimy, to czujemy naprawdę silny głód. Autorka pokazuje ludzi, dla których narkotyki to jedyne wyjście, by uciec od jakiejś nieszczęśliwej sytuacji lub znaleźć drugie, lepsze życie, pełne zapomnienia. Na deser w książce ukazane jest jak nałóg wpływa na człowieka oraz jego bliskich.


Z początku wydawało mi się, że "Twoim śladem" to czyste nieszczęście. Toksyczne związki, nieszczęśliwe wypadki, miłość, która pociągnie nas na dno i wiele więcej. Jednak koniec historii naprawdę powalił mnie na kolana i na pewno chciałabym sięgnąć po kolejną część.


Podsumowując "Twoim śladem" to książka o miłości, która posiada w sobie wewnętrzne walki z podświadomością oraz z nałogami. Ta powieść to narkotyk, który pozwoli nam zapomnieć o całym otaczającym nas świecie. Jeżeli mieliście w planach czytanie tej książki, to naprawdę Was do niej zachęcam. Mnie urzekła swoim wewnętrznym pięknem, a także swoją niepowtarzalną prawdziwością.

Amanda

ilość recenzji:259

brak oceny 22-08-2017 21:40

Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2017/08/twoim-sladem-meredith-walters.html

AUBREY, W CO TY SIĘ WPAKOWAŁAŚ?
Nie będę owijała w bawełnę - nasza główna bohaterka i narratorka w jednym, Aubrey Duncan to dziewczyna naiwna, a czasami wręcz denerwująca swoim lekkomyślnym zachowaniem. Ale wiecie co? Ona o tym doskonale wie, a także przychodzi moment, kiedy zaczyna mądrzeć i właśnie to wyróżnia ją spośród innych bohaterek książek YA. Autorka wykreowała ją z ogromną zręcznością, gdyż potrafiła uniknąć momentu, kiedy do cna znienawidzimy Aubrey, a jednocześnie ukazała jej czystą naiwność w to, że uda jej się pomóc poznanemu chłopakowi. Spod maski panny idealnej wyłania się również pragnienie zapomnienia się, puszczenia w niepamięć wszystkich problemów, które chociaż momentami może nieco przesadzone, to jednak czynią ją jeszcze bardziej prawdziwą.

WSZYSTKIE TWARZE MAXXA
Poznasz łobuzerskiego chłopaka, który będzie skradał uśmiechy i pocałunki. Poznasz bezwzględnego Maxxa, który w świecie narkotyków zrobi wszystko, by poczuć ulgę. Poznasz też Demelo, który złapany w sidła codzienności jest bezradny i nie widzi innego sposobu, by ogarnąć życie swoje i tych, na których mu zależy. Tylko który z nich jest prawdziwy? Dostaniesz namiastkę każdego z nich, gdyż poznasz go oczami Aubrey, a także autorka pozwoliła mu przemówić w formie narratora. Gdy w jego życiu pojawia się piękna blondynka, chłopak dostaje szansę by poczuć, jak mogłoby być, gdyby porzucił uzależnienie. Jednak czy jest w stanie je pokonać?
Z Maxxem wiąże się również pewien wątek, który pozwala nam poznać go z innej strony. I chociaż jest przewidywalny i od początku, gdy się pojawia wiemy, o co tam chodzi, to i tak jestem zadowolona, że pojawiło się coś, co określa tę postać poza nałogiem. Dzięki temu jest wielowarstwowa i ciekawsza.

TRÓJKĄT MIŁOSNY, JAKIEGO SIĘ NIE SPODZIEWASZ
Maxx i one - jego dwie miłości. Uzależnienie jest jak żona, zaś Aubrey jak kochanka - powiew świeżości, ucieczka od codzienności. Jednak każda historia o romansie kończy się i tak potulnym powrotem do żony. Czy i tutaj tak będzie? Walters pokusiła się o trójkąt miłosny, w którym zamiast trzeciej osoby występuje uzależnienie od narkotyków. I trzeba przyznać, że zrobiła to w sposób rozważny i zgrabny, idealnie ukazując tę toksyczną relację. Momenty piękne i dające szansę na lepsze jutro, a także te, które ranią i odbierają nadzieję. Akty desperacji, by sięgnąć po ostatnią tabletkę i by dać ostatnie ostrzeżenie o niebezpieczeństwie. I nie ma tu upiększeń, wylewającej się słodyczy i nierealnych rozwiązań. Jest prawda, z całą swoją brutalnością. I dlatego ta książka jest tak wyjątkowa.

PRAWDZIWA AŻ DO BÓLU
Twoim śladem nie jest kolejną pustą młodzieżówką. To książka, która ukazuje nagą prawdę o uzależnieniach. Przede wszystkim chodzi tu o narkotyki, jednak doszukać się tu można też uzależnienia od ludzi, nawet jeśli relacje z nimi są bolesne, toksyczne i już dawno powinny być zerwane. Autorka odwaliła kawał dobrej roboty przy kreowaniu postaci, a szczególnie świata narkotyków - otumanionej tabletkami głowy, sprzecznych odczuć, pragnień i narastającego niepokoju. Możemy mieć też pewność, że nie jest to wyimaginowany obraz - A. Meredith Walters pracowała wiele lat z młodzieżą z takimi problemami i zna je od podszewki. Sądzę, że o tej książce powinno być zdecydowanie głośniej, gdyż młodzi ludzie powinni wreszcie sobie uświadomić, jak okropne w skutkach jest zażywanie narkotyków. Nie jest takie świetne jak ukazują to niektóre seriale i nie da się z tego tak szybko i łatwo wyjść, jak podobne produkcje to kolorują. To pułapka, w którą łatwo wpaść, a jeszcze szybciej znaleźć się na dnie, bez możliwości powrotu na wolność. A ta książka jest tego dowodem.

PODSUMOWUJĄC
Twoim śladem to historia pełna emocji i z nutą artyzmu, który przeplatając się w życiu postaci idealnie odzwierciedla ich uczucia. Książka zdecydowanie zaangażuje czytelnika i sprawi, że wręcz ją pochłoniemy. Wynieść z niej można także ważną lekcję dotyczącą relacji międzyludzkich, a także tego, jak niebezpieczny jest świat narkotyków i jak trudno jest się z niego wydostać. Czy naszym bohaterom się to udało? Tego nie zdradzę. Napiszę jedynie, że nie mogę się doczekać, aż sięgnę po tom drugi, który mam nadzieję spodoba mi się tak samo, jak ten.
Komu polecam? Zarówno młodym, jak i tym nieco starszym - ze względu na podjęty poważniejszy temat, a także wartościowy wydźwięk sądzę, że lektura powinna Was usatysfakcjonować.

Kasia

ilość recenzji:146

brak oceny 3-07-2017 18:26

Aubry Duncan jest studentką psychologii i koordynatorką w grupie uzależnień. Przeżyła bolesną stratę młodszej siostry uzależnionej od narkotyków. Aubry czuje się winna, że nie zareagowała w odpowiednim momencie. Teraz chce naprawić swój błąd i pomóc innym. Jednym z członków grupy wsparcia jest Maxx Demelo. Jest w nim coś zagadkowego, co jednocześnie fascynuje i przyciąga dziewczynę. Wzajemne przyciąganie miedzy tą dwójką jest tak silne, że Aubry jest gotowa złamać zasady, aby być z Maxxem i pomóc mu pokonać jego własne demony.

Zdecydowanie postacią, która wychodzi na pierwszy plan jest Maxx. I to właśnie jego złożona postać spodobała mi się najbardziej. Charyzmatyczny chłopak ukrywa się pod precyzyjnie dobraną maską. Ujawnia o sobie tylko to, co sam chce, aby inni wiedzieli. Prowadzi podwójne życie. Za dnia studiuje na uczelni, a w nocy wciela się w dilera sprzedającego euforię, odlot a zarazem śmierć w tabletkach, czyli narkotyki.

Maxx schwytany w spiralę wstydu, bezradności, napędzany poczuciem winy i odpowiedzialności nie jest w stanie poradzić sobie z kotłującymi się w nim emocjami. Ukojenia szuka w narkotykach. Oszukuje się twierdząc, że ma wszystko pod kontrolą. Że to on trzyma kontrolę nad dragami, a nie one nad nim. Ale czy faktycznie Maxx ma rację? Musi pogodzić się z bolesną przeszłością i odnaleźć drogę. W odnalezieniu tej drogi chce pomóc mi Aubry. Dziewczyna czuje się odpowiedzialna za chłopaka i chce mu pokazać, że nie potrzebuje narkotyków. Jednocześnie sytuacja z Maxxem zmusza ją, aby stawiła czoło przeszłości i zastanowiła się czego tak naprawdę chce w życiu.

Między tą dwójką rodzi się zakazane uczucie i rozwija bardzo szybko, dla mnie niestety zbyt szybko, co momentami mnie drażniło. Jestem zwolenniczką stopniowego kształtowania się uczucia pomiędzy bohaterami. W tym przypadku fascynacja Aubry Maxxem była nagła, wybuchowa i dość szybko skończyli w łóżku. Tych dwoje młodych ludzi uzależniało się od siebie. Maxx przy dziewczynie jest zupełnie inną osobą, ale czy miłość do Aubry wystarczy, aby zerwał z narkotykami?

Autorka porusza w książce trudny temat uzależnienia od narkotyków. Szacuje się, że w Polsce jest 100 tys. osób uzależnionych od narkotyków. A. Meredith Walters zabiera czytelnika do brutalnego świata uzależnienia, gdzie osoba uzależniona niszczy nie tylko własne życie, ale także osób ze swojego otoczenia. Odrzuca pomoc, będąc przekonanym, że ma wszystko pod kontrolą. Proces wychodzenia z narkomanii jest bardzo trudny i zależy przede wszystkim od silnej woli osoby uzależnionej.

?Twoim śladem" to intensywnie emocjonalna historia, która momentami ściska serce. To historia przepełniona smutkiem, bezradnością, miłością i nadzieją na lepsze. Historia dwójki ludzi, którzy kochają się nawzajem, ale na drodze staje im uzależnienie. Muszą dotknąć dna, aby potem podnieść się i dokonać wyboru, bo sami kształtują swoją przyszłość. A. Meredith Walters stworzyła dobry romans New Adult, który porusza trudny temat i zapada w pamięć.

...

http://ksiazki-wiktorii2.blogspot.com

ilość recenzji:17

brak oceny 9-06-2017 08:24

Muszę szczerze przyznać, że ta pozycja wzbudziła moje ogromne zainteresowanie już w dniu swojej premiery, jednak wcześniej nie miałam sposobności jej przeczytać. Autorka przed przeczytaniem tej powieści była mi zupełnie obca. Więc to nie ona wywołała we mnie takie zainteresowanie tą pozycją. W takim razie co? Po pierwsze przyczyniła się do tego w niemałym stopniu okładka, która została wykonana rewelacyjnie, dokładna, z idealnie dobranymi kolorami. Drugą przyczyną, nie mniej ważną, było wprowadzenie do historii na obrocie książki. Czytający tekst zamieszczony na obrocie zastanawiałam się, czy fabuła będzie na takim samym poziomie co okładka. Nie zawiodłam się, ba! Zdziwiłam się, że książka ,,dla młodzieży" ma w sobie poruszone sprawy, o których nie mówi się głośno, bo może się to spotkać z negatywnym komentarzem, czy krzywym spojrzeniem. Uzależnieniami stają się dla nas rzeczy, o których wcześniej byśmy nawet nie pomyśleli. Nie wynika to z naszej winy, najczęściej. Czasami życie idzie w kierunku, w którym bardzo nie chcieliśmy i próbując oderwać się na chwilę od ciemnej rzeczywistości, tracimy całkowitą kontrolę nad swoim życiem.
Taka właśnie sytuacja spotkała jednego z naszych bohaterów, Maxxa.


"Spojrzał na mnie w taki sposób, że poczułam się, jakby prócz mnie na świecie nie było nikogo. Jakbym tylko ja się liczyła. Jak mu się to udawało? Był tak cholernie pociągający. Jakby coś wyssało mnie w jego pole siłowe. Jakby był jedno wielką, gigantyczną czarną dziurą i wchłaniał mnie w siebie."





Aubrey to studentka psychologii. Grzeczna, poukładana z przeszłością i wspomnieniami, o których chętnie by zapomniała. Jest koordynatorką w grupie uzależnień. Mieszka w mieszkaniu z współlokatorką, daleko od domu, wydawać by się mogło sama jak palec. Pewnego dnia koleżanka Aubrey trafia do klubu z głośną muzyką, narkotykami, alkoholem i dużą ilością ludzi. Główna bohaterka nigdy by się tam z własnej woli nie wybrała,jednak nie mogła zostawić koleżanki w potrzebie, więc rusza na ratunek. Właśnie tego dnia życie dziewczyny z strasznego, stało się jeszcze gorsze. Właśnie tego dnia poznała tajemniczego "X", a następnego Maxxa. Tylko pytanie. Jak bardzo dwójka chłopaków może namieszać, w już i tak zwariowanym życiu Aubrey?




"Musisz palić? Niektórzy tutaj lubią swoje płuca."



Siadając do tej lektury nie spodziewałam się fajerwerków, spodziewałam się ciepłej książki, z nastolatkami i ich błahymi problemami. To co otrzymałam bardzo mnie zdziwiło. "Twoim śladem" to nie powieść o rodzącej się miłości, która jest bezproblemowa i kończy się "żyli długo i szczęśliwie". Nie. To opowieść o dwójce młodych ludzi, którzy muszą walczyć, pokonywać swoje słabości, a do tego próbują nie zgubić samego siebie w ulicznym wyścigu szczurów. Nie jest to lektura lekka, jest ciężka i problemy w niej poruszone są jeszcze gorsze. Mimo to warto ją przeczytać. Historia jest przedstawiona z trzech perspektyw, Aubrey, tajemniczego "X" i Maxxa. Każda z tych osób w swoim życiu przeszła bardzo wiele i każda z nich, podczas trwania książki, przeżywa jeszcze więcej. Czytając miałam nie raz łzy w oczach. Narkotyki są rzeczą, w naszych czasach, dosyć często spotykaną. Wiele osób im ulega i wiele nie wygrywa walki z nałogiem, który w pewnym momencie kradnie życie. Nie jest to też temat dosyć często poruszany w rozmowach, bo po co mówić o czymś z czym nie ma się żadnego kontaktu? Ale czy na pewno? Czy jesteśmy pewni, że nikt w naszym środowisku nie ma z tym problemu? Może to przyjaciel? Może kuzyn? A może sąsiad z naprzeciwka? Nie da się tego tak łatwo sprawdzić. Właśnie to ukazane jest w tej lekturze. Maxx to nie chłopak z ulicy, bez talentu i bez przyszłości. To utalentowany młody człowiek z otwartymi drzwiami na świat, szkoda że przez nałóg sam tego nie dostrzega. To właśnie sprawiają narkotyki. Pozwalają "zapomnieć", ale o czym? O problemach? Kiedyś znikną, a życie ma się tylko jedno i warto o nie zadbać. "Twoim śladem" to nie tylko powieść do przeczytania i odstawienia na półkę, otwiera nam oczy na sprawy o których nie myślimy codziennie, a według mnie warto zwrócić na to uwagę.



"Mysz czeka krótkie życie w pokoju pełnym kotów."


Bohaterowie przedstawieni w powieści kradną serce. Każda z postaci ma głębie psychologiczną, cechy wyróżniające, a do tego bagaż doświadczeń, który wydrążył w nich, niektóre dosyć unikalne cechy. Każda z tych postaci zapada nam w pamięci. Fabuła jest rozwinięta w piękny sposób, biegnie w swoim nie określonym tempie i nie zwalnia w żadnym momencie. Czyta się szybko dzięki pięknemu warsztatowi autorki i dosyć łatwemu językowi. Już nie mogę się doczekać drugiej części tej niesamowitej powieści pod tytułem "Wróć ze mną" która ma mieć swoją premierę prawdopodobnie w lipcu tego roku!


"Brak wiary w siebie nie opuszczał mnie niczym komar bzyczący koło ucha. Im bardziej starałam się go odgonić, tym bardziej uporczywie mnie dręczył."

monweg

ilość recenzji:331

brak oceny 10-11-2016 00:15

Powieść Twoim śladem nie jest zła, ale absolutnie nie zasługuje na takie oceny jakie ujrzały moje oczy w serwisie Lubimy czytać. Oczywiście istnieją książki, które zasługują na noty oscylujące między wybitnymi a arcydziełami. Nie jest to jednak ta książka. Jestem mocno zaskoczona waszymi opiniami. Przecież Twoim śladem to w końcu nie genialna powieść, jak: Ojciec Chrzestny, Pożegnanie z Afryką, Przeminęło z wiatrem, Mistrz i Małgorzata etc. Ostatnio miałam okazję czytać wybitną Krótką historię siedmiu zabójstw Marlona Jamesa. Ale Meredith Walters nie napisała romansu genialnego na miarę Wichrowych Wzgórz i na pewno spytana, zgodziłby się ze mną. Pytam się więc, skąd takie oceny drodzy czytelnicy?

Meredith Walters jest bestsellerową autorką New York Timesa oraz USA Today. Zanim zaczęła pisać pracowała jako konsultantka terapeutyczna dla uzależnionych oraz zmagającymi się z innymi problemami nastolatków. Pisze książki dla młodzieży, m.in. Bad Rep, One Day Soon, Reclaiming the Sand. Obecnie mieszka w Anglii.

Bohaterką powieści jest Aubrey, studentka psychologii, koordynatorka w grupie uzależnień. Terapia, w której bierze udział ma pomóc także jej. Dziewczyna obwinia się o śmierć swojej siostry z powodu przedawkowania narkotyków. Pewnego dnia do grupy trafia zachwycający i tajemniczy Maxx. Aubrey jest oczarowana chłopakiem, ale czuje, że związek z nim będzie błędem. Jednak, mimo rozsądkowi między młodymi ludźmi rodzi się uczucie. Czy ta relacja powinna trwać, skoro obydwoje pochodzą z innych światów?

Istotnym dla opowiadanej historii jest ?podziemny? klub o wiele mówiącej nazwie Kompulsja, który zmienia co tydzień swoje miejsce, naszpikowany narkotykami od opiatów po psychodeliki, gdzie alkohol leje się litrami, a w każdym, niekoniecznie całkiem odosobnionym punkcie można się natknąć na pary uprawiające szybki seks. W tym zakazanym, ?objazdowym? klubie młodzi ludzie spędzają swój wolny czas robiąc wszystko to, co niedozwolone i zatracając się w tańcu.

Twoim śladem, jak napisałam wcześniej jest książką niezłą. Zdecydowanie to pozycja ważna, a tematyka istotna. Dzięki lekkiemu stylowi i plastycznemu językowi czytanie nie zajmuje dużo czasu. Przyznaję, że publikacji o podobnej problematyce jest wiele na rynku czytelniczym i powieść Walters nie wyróżnia się jakoś specjalnie na ich tle, ale rozumiem, że może się podobać, zwłaszcza młodzieży, do której jest niewątpliwie kierowana.

Bohaterowie są nie najgorzej zbudowani. To osoby silne, a zarazem kruche. Skonstruowane z niedoskonałości, bólu i pewnego rodzaju ułomności. Mają swoje tajemnice i gonią ich własne demony. Jeżeli miałabym wybierać, typowałabym Maxxa na lepiej wykreowanego i bardziej autentycznego. A narracją Meredith Walters obdzieliła po równo Aubrey i Maxxa. Dzięki temu zabiegowi łatwiej jest zrozumieć co im w duszy ?gra?.

Nie zamierzam nikogo nakłaniać do przeczytania tej pozycji, ale też nie mam zamiaru was zniechęcać. Każdy sam w głębi siebie rozwiąże tę wątpliwość. Jeżeli macie ochotę na kolejną książkę, gdzie narkotyki występują w roli głównej, to nie będę was przekonywać, że nie warto. Nie do końca była to strata czasu. Jeszcze nie wiem, czy sięgnę po kontynuację Twoim śladem. Czas pokaże.

Podążając jego śladem - Smooky - subiektywnie (blo

ilość recenzji:58

brak oceny 21-09-2016 20:40

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to kolejna utarta w tych samych schematach historia o młodych ludziach, którą autorka przerobiła na swoją modłę. Tak naprawdę jednak to nie jest tylko love story mieszczące się w ramach New Adult, które w ostatnim czasie obrosły rynek wydawniczy niczym grzyby po deszczu. ?Twoim śladem? to historia dwójki poturbowanych przez los studentów, głęboko osadzona w brutalnych i bezkompromisowych realiach życia osób uzależnionych od narkotyków. Już sam fakt dobrania tła dla, z pozoru, zwykłej opowieści stawia tę książkę na zupełnie innej półce i gwarantuje, że nie zniknie ona w gąszczu innych, bo z całą pewnością wyróżnia ją niecodzienna i niełatwa do przedstawienia tematyka.
Już od pierwszych stron zderzamy się ze światem, który zdaniem większości społeczeństwa, jest bezduszny, kompletnie niezrozumiały i wynaturzony, a Meredith Walters wcale nie oszczędza swoich czytelników wymierzając w nich od razu najcięższy arsenał, jaki być może posiada w zanadrzu. I ten zabieg, choć niekonwencjonalny, bez wątpienia zadziałał, bo mnie skutecznie zachęcił do dalszego zgłębiania tej historii, która po nietuzinkowym wstępie, zaczyna toczyć się harmonijnym, powolnym tempem, dając nam szansę poznania nie tylko biegu wydarzeń, ale przede wszystkim głównych bohaterów.

Cała recenzja na blogu - zapraszam :)

Zagubiona w słowach

ilość recenzji:29

brak oceny 1-09-2016 17:35

Jedna tabletka. Potem druga, trzecia, kolejna... To nigdy się nie kończy. Za każdym razem wpada się coraz głębiej w otchłań, która pożera żywcem. W pewnej chwili narkotyki stają się niezbędne do życia. Bez nich, to jak bez ręki. Całe ciało desperacko ich pragnie. Więcej, coraz więcej... By znów odlecieć i zapomnieć o wszystkim. Aby znaleźć ukojenie w śmiertelnej truciźnie.
To trudna książka. Nie mogę inaczej tego ująć. Nie brak w niej bólu, cierpienia i straty. Zmarnowane szanse, desperacka walka o kontrolę nad własnym ciałem, czy próby ocalenia resztek normalności to tylko część tego, na co można trafić w Twoim śladem. Panował w niej dosyć specyficzny klimat. Zupełnie, jakby wszystko spowijał gęsty mrok. Takie odniosłam wrażenie, raz po raz przybywając do Compulsion razem z Aurbey. Do miejsca, które miało przynieść zapomnienie.
Bohaterowie byli ciekawie wykreowani. Najwięcej uwagi zostało poświęcone Maxxowi. Był bardzo złożoną osobą i nigdy nie było wiadomo, jak w danej chwili się zachowa. Momentami był charyzmatycznym i zachwycającym młodym mężczyzną, który mógłby osiągnąć wszystko, czego by tylko zapragnął. Ale zdecydowanie częściej ukazywał swoją ciemniejszą stronę, nad którą kontrolę miały narkotyki. Wtedy odzywała się jego desperacja... Natomiast Aubrey zmagała się z demonami z przeszłości związanymi z jej młodszą siostrą. Chciała pomagać wszystkim wyrzutkom, chociaż czasami nie potrafiła zrobić tego nawet dla siebie.
Wątek romantyczny był istotnym elementem. Została ukazana nie dość, że problematyczna, to jeszcze zakazana miłość. Chwilami miała uzdrawiającą moc i dawała chwilowe szczęście, ale to nie zmienia faktu, że ten związek zatruwał życie. Z zainteresowaniem obserwowałam wzloty i upadki Aubrey i Maxxa. Oczywiście nie oczekiwałam happy endu, ale byłam ciekawa do czego zaprowadzi ich niezwykle silna, ale równocześnie niezdrowa relacja. Myślę, że to również pewna forma ostrzeżenia dla osób w podobnych sytuacjach mówiąca jedno: uważaj w kim się zakochujesz.
Podsumowując, "Twoim śladem" to opowieść o toksycznej miłości, uzależnieniach i walce o samego siebie. Nie jest to łatwa książka. Ukazuje niszczycielską siłę narkotyków i życie ludzi, którzy im ulegli. Panuje w niej dosyć specyficzna atmosfera i nie każdemu może się spodobać. Uważam, że to dobra powieść. Szybko się ją czyta, nawet pomimo trudnej tematyki. Komu mogę ją polecić? Każdemu, kto nie zraża się ćpunami, uzależnieniami i interesują go właśnie takie historie z życia wzięte.

Blog Kto czyta książki - żyje podwójnie

ilość recenzji:83

brak oceny 9-08-2016 22:49

Główna bohaterka i zarazem jeden z dwóch narratorów powieści, Aubrey, to młoda dziewczyna raczej stroniąca od zatłoczonych imprez, dotąd znająca świat uzależnień wyłącznie z teorii. Niepodzielająca euforii znajomych, którzy ekscytują się niebezpiecznymi imprezami organizowanymi w undergroundowym klubie, nagle musi zmierzyć się z wyzwaniem przerastającym jej obawy. Staje oko w oko z narkomanami, którym będzie starała się pomóc. Relacja z jednym z nich przekroczy jednak wszelkie granice. Czy niesamowity Maxx pociągnie ją na dno?

?Mysz czeka krótkie życie w pokoju pełnym kotów.?

Nie tylko Aubrey staje tutaj w świetle reflektorów. Autorka bowiem przydzieliła takie samo prawo głosu uzależnionemu Maxxowi. Na temat jego postaci jednak trudno wypowiedzieć się w kilku zdaniach. Z jednej strony zniszczony, zakładający maski, pogrążający się w swoim mrocznym świecie zmierzającym do nieuchronnej tragedii. Z drugiej, potrafiący kochać, opiekuńczy i szukający miłości. Czyniący źle, a jednak taki, do którego chce się wyciągnąć pomocną dłoń. Tylko czy można ratować kogoś, kto ten ratunek odrzuca?

Żadnego z podjętych wątków autorka nie potraktowała po macoszemu. Opierając powieść o związek z osobą uzależnioną od narkotyków, wyraźnie zobrazowała jej świat. Pokochałam Maxxa ? tak, właśnie jego. Zniewolonego kajdanami nałogu, działającego pod jego dyktando, a jednocześnie wierzącego w wybawienie. Jego myśli, emocje, uczucia, narkotykowy głód i błogostan bycia pod wpływem. Tkwiłam w tym każdą komórką swojego ciała. Aczkolwiek nie tylko z postacią tegoż bohatera połączyła mnie więź. Identyfikowałam się także z Aubrey, jej wyborami, dylematami i problemami. Bo w tej historii nic nie jest proste, przewidywalne i słodkie. A gorzki wymiar scenariusza, skropiony uczuciem, daje w efekcie fabułę, z jaką jeszcze nigdy nie przyszło mi się spotkać.

Undergroundowe imprezy, na których pigułka gwałtu jest jednym ze stałych gości. Niesamowite graffiti kuszące zagadką i wabiące tajemnicą. Cytaty wyjęte rodem z kart największych, literackich klasyków. Klimat tej książki jest po prostu jedyny w swoim rodzaju, a sama powieść? Jest uzależniająca.