Autorzy przewodników skupiają się zwykle na miejscach i obiektach: gdzie pójść, co zobaczyć, co ma znaczenie historyczne, a co pozwoli odpocząć po męczącym dniu. Ale dwie Agaty - Bromberek i Wielgołaska - postanowiły na zagadnienie turystyki spojrzeć z innej strony i stworzyły wspólnie (na bazie własnych doświadczeń) przewodnik o ludziach. W "Turcji" nie spotkamy raczej informacji historycznych czy danych o cenach biletu i godzinach otwarcia kolejnych przybytków kultury - za to zostaniemy przygotowani do zderzenia z obcą mentalnością, z innym sposobem życia i z oryginalnym, bo dla nas egzotycznym, spojrzeniem na świat. Autorki opowiadają o tym, jak przetrwać w Turcji - bez względu na to, czy przyjechało się w celach turystycznych, czy marzy się o podjęciu pracy w miejscu, gdzie inni spędzają wakacje. Opowiadają o specyfice mieszkańców, o obyczajach, o stosunku do przyjezdnych. Podają mnóstwo przydatnych w codziennym życiu wskazówek. A najważniejsze jest chyba to, że rozwiewają mity na temat Turcji i jej mieszkańców. Odwołują się do stereotypów związanych z kobiecym ubiorem i traktowaniem bogatych turystek z Zachodu, czasem ostrzegają, a czasem życzliwie podpowiadają, co zrobić w określonych sytuacjach i czego po Turkach się spodziewać. Książka napisana jest z wyraźną sympatią do tego kraju, ale kilka razy zdarza się autorkom wplecenie w tekst paru przestróg. Dzięki temu naprawdę łatwiej będzie wybierającym się po raz pierwszy do Turcji odnaleźć się wśród przedstawicieli obcego narodu. Plusem książki jest spora ilość osobistych doświadczeń obu pań, co nadaje całości wymiar prywatny i lekko plotkarski, i sprawia, że tom czyta się szybko oraz z przyjemnością.
książka 
