Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Przyjaciółka   Książka 37,28 zł
Paderborn Langer Tom 2   Książka 32,93 zł
Tajemnica domu Uklejów   Książka 37,49 zł

Tu i teraz

książka

Wydawnictwo YA!
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Ann Brashares, autorka bestsellerowej serii Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów, powraca z poruszającą i romantyczną historią o dziewczynie, która jest zdolna odmienić losy świata. Wszystko ma jednak swoją cenę...

Jest 2014 rok. Cztery lata temu szesnastoletnia dziś Prenna James wyemigrowała do Nowego Jorku, w którym nadal czuje się obco. Problem polega na tym, że dziewczyna nie przybyła z innego kraju - przybyła z przyszłości, w której ludzkość została zdziesiątkowana z powodu roznoszonej przez komary zarazy, a świat, który znamy, legł w gruzach. Ucieczka w przeszłość była jedyną szansą ocalenia dla tych, którzy przeżyli. Wszyscy muszą absolutnie podporządkować się dobru społeczności i ściśle przestrzegać reguł. Nawiązywanie bliskich relacji z "tubylcami" jest zakazane. Tylko co zrobić, kiedy na horyzoncie pojawia się przystojny chłopak, Ethan Jarves?

Dzieli ich kilkadziesiąt lat, łączy uczucie. We dwoje są zdolni odmienić bieg historii. Ale czy będą w stanie to zrobić?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: YA!
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 07.01.2016

RECENZJE - książki - Tu i teraz

4.4/5 ( 19 ocen )
  • 5
    14
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    2
  • 1
    0

Ruczek

ilość recenzji:94

brak oceny 29-02-2016 21:21

Rok 2014, Nowy Jork. Do teraźniejszości, z przyszłości, przybyli ludzie chcący ocalić świat od zagłady. Żyją wśród mieszkańców danego czasu, starają się nie wyróżniać wyglądem, nie zwracać na siebie uwagi zachowaniem czy odmienną wiedzą i nie mieszać do spraw teraźniejszych. Gdzie jest tutaj zatem miejsce na ratowanie przyszłości całej ludzkości? Siedemnastoletnia Prenna James zawsze starała się żyć według narzuconych zasad, jednakże pewne spotkanie z bezdomnym mężczyzną spowoduje, że zakazane uczucie, jakim darzy chłopaka z teraźniejszości będzie jej najmniejszym zmartwieniem. Od tego momentu bowiem rozpocznie się wyścig z czasem i z ludźmi rządzącymi jej społecznością. Czy przyszłość zostanie uratowana?

"Nie jestem jakimś zmyśleniem z niczego i znikąd, płynącym bezwolnie przez czas. Miałam prawdziwą rodzinę. Miałam kiedyś swoje miejsce w świecie."[s. 113]

Autorka przedstawia nam świat, jaki znamy na co dzień, gdzie jeden właściwy ruch może uratować przyszłość, która rysuje się niezbyt kolorowo: zniszczenie, zanieczyszczenie powietrza, rozprzestrzeniająca się wilgoć, epidemia roznoszona przez komary zbierająca ogromne żniwa. Tak wygląda świat, w którym nikt z nas nie chciałby żyć; gdzie każde wyjście z domu może zakończyć się śmiertelnym ugryzieniem. Chcąca to zmienić grupa ludzi zostaje wysłana w przeszłość, aby ocalić losy całego świata. Jednak, kiedy tam docierają ich plany ulegają zmianie, a asymilacja z otoczeniem i "tubylcami czasu", jak nazywają mieszkańców danego okresu czasowego, staje się ważniejsza niż zmiana rzeczywistości, w której oni sami ledwo przeżyli. Jakże jest to typowe i smutne zachowanie dla ludzi - ważne, że oni potrafią przeżyć i spokojnie dożyć własnej starości, a o reszcie można zapomnieć. Przecież to już się stało.

Muszę przyznać, że książka ta zapowiadała się naprawdę ciekawie, jednakże moje uczucia po jej lekturze są trochę mieszane. Owszem, powieść ta jest lekka i przyjemna w odbiorze, fabuła zapowiadała się interesująco, ale niestety dość prosty wątek miłosny przesłania wszystko, co ta książka mogłaby zaoferować swoim czytelnikom. W pewnym momencie wątek ratowania świata schodzi na drugi plan, na rzecz miłości pomiędzy Prenną a Ethanem, która po prostu jest, od samego początku. Szkoda, że pisarka uprościła tak wiele rzeczy w swojej książce, nie dając nie tylko bohaterom, ale i czytelnikom na nieco spokojniejszy rozwój sytuacji oraz, tym drugim, również na lepsze poznanie wykreowanego świata i postaci. Obecnie bowiem było mi ciężko zżyć się z nimi i wczuć w opisywane wydarzenia, przez co nie byłam tak bardzo zaangażowana w lekturę, jakbym sobie tego życzyła. Owszem, dwójka głównych bohaterów zdążyła zaskarbić sobie moją sympatię, gdyż nie są oni typowymi nastolatkami, jakie znamy z tego typu powieści, jednakże to nie wystarczyło, by przestali być mi obojętni. Pozycja ta zatem mogłaby być spokojnie trochę dłuższa, wzbogacona o brakujące elementy, w tym bardziej szczegółowy opis stworzonej przyszłości oraz chociażby ukazanie asymilacji dopiero co przybyłych podróżników w nowym otoczeniu, czy chociażby początki znajomości Prenny i Ethana, dzięki czemu całość zyskałaby dodatkowej głębi wzmagającej realność tej historii.

"Mówi się, że cierpienie czyni nas silniejszymi i mądrzejszymi, ale obawiam się, iż znacznie częściej sprawia, że stajemy się słabsi i bardziej strachliwi."[s. 166-167]

Poza wyżej wspomnianymi zarzutami muszę przyznać, że książka ta to przyjemna lektura, pełna zwrotów akcji i ciekawie zarysowanych postaci, także pobocznych (które aż proszą się o rozwinięcie swojej charakterystyki i o więcej miejsca w stworzonej przez pisarkę historii), podana w prosty i łatwy w odbiorze sposób. "Tu i teraz" czyta się bardzo szybko, autorka ma lekkie pióro, przez co czytelnik nie ma najmniejszego problemu z zagłębieniem się w powieść, a wykreowana przez nią rzeczywistość (choć trochę ogólnikowa) poraża swoją prawdopodobnością.

"Tu i teraz" polecam przede wszystkim nastoletnim wielbicielom zakazanych miłości, podróży w czasie i misji ratowania świata. Aczkolwiek spodziewajcie się nieco naiwnej powieści i tylko przedsmaku tego wszystkiego, co wymieniłam powyżej, który może zostawić Was ze sporym niedosytem, szczególnie, że samo zakończenie książki jest otwarte. Ponowne spotkanie z twórczością Ann Brashares zaliczam raczej do udanych, jednakże nie ukrywam, że po lekturze jej innej powieści, od tej oczekiwałam czegoś więcej. Choć książka ta ma kilka niedociągnięć, niejedno przemilczenie i parę niewyjaśnionych rzeczy, a po zakończonej lekturze niestety nie zapada w pamięć, to jednak nie żałuję czasu spędzonego przy niej. Ot, taka miła odskocznia od rzeczywistości. Z pewnością kiedyś sięgnę jeszcze po inne twory tej autorki, choć może już bez zbytnich oczekiwań.

"Przypuszczam, że łatwiej jest być buntownikiem niż przywódcą."[s. 234]

Anna

ilość recenzji:871

brak oceny 15-02-2016 08:32

Ann Brashares stworzyła bardzo oryginalną powieść dla młodzieży. Książka napisana jest lekko, zrozumiałym i bardzo plastycznym językiem, przemawiającym do młodych ludzi. Czyta się ją z przyjemnością, a jej lektura nie zabiera dużo czasu. Fabuła powieści jest niebanalna, a bohaterowie, mimo młodego wieku, zaskakująco dojrzali. Autorka poświęciła im dużo uwagi i sporo miejsca w książce, stanowią rozpoznawalne indywidualności i zdecydowanie nie wtapiają się w tłum.
Przerażały mnie zasady przybyszów i obsesyjne ich przestrzeganie, dosłownie zachowywali się jak członkowie sekty. Ale jak to w życiu bywa, zasady są po to, żeby je łamać.... Tylko nie zawsze jest to bezpieczne.

"Tu i teraz" to nie tylko ciekawa, ale i mądra książka. Fajnie i lekko napisana - na pewno zdobędzie serca młodych czytelników, a i starsi nią nie pogardzą :)


Sheti

ilość recenzji:463

brak oceny 8-02-2016 10:54

Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że w dystopiach spotkaliśmy się już prawie ze wszystkim, co możliwe. Mimo tego nadal bardzo chętnie sięgam po książki z tego gatunku, licząc na pewien powiew świeżości. Teoretycznie nigdy nie mamy stuprocentowej pewności, co nas czeka, a kto wie, być może autor ma jakiegoś asa w rękawie i jeszcze nas czymś zaskoczy. Czasami nawet jestem w stanie przymknąć oko na powielające się schematy, ale nie jestem pewna, od czego to zależy ? podczas czytania jednych książek prawie w ogóle mi to nie przeszkadza, a w przypadku innych jestem całkowicie zbulwersowana podobną sytuacją. Może mi to ktoś wyjaśnić?
Moim pierwszym spotkaniem z Ann Brashares była książka ?Nigdy i na zawsze?, która naprawdę mnie oczarowała. Nie trzeba mnie było długo namawiać, abym sięgnęła po jej najnowszą powieść, ?Tu i teraz?. To historia szesnastoletniej Prenny James, która żyła pod koniec XXI wieku, jednak śmiertelna pandemia zabiła wtedy miliony osób. Dzięki zaawansowanej technologii Ci, którzy przetrwali, uciekli do przeszłości, do roku 2010. Starają się dostosować do czasów, w których się znaleźli, a pomagają im w tym ściśle ustalone zasady całego społeczeństwa przyszłości. Wszystko po to, aby zapobiec kolejnej epidemii, która mogłaby się okazać fatalna w skutkach. Prenna zawsze wierzyła w zasady. Do czasu aż spotkała Ethana Jarvesa.
Książka zapowiadała się naprawdę dobrze, wskazywały na to już pierwsze strony. Jednak z każdym kolejnym rozdziałem odkrywałam pewne mankamenty tej powieści, które sprawiły, że historia Prenny i Ethana sporo straciła w moich oczach. Powiela się tutaj pewien schemat - dwójka młodych, teoretycznie ambitnych i zbuntowanych nastolatków, którzy za wszelką cenę chcą toczyć walkę z systemem. Z dnia na dzień odkrywają, że nie wszystko jest takim, jakim być się wydaje. Są w stanie rzucić wszystko, aby uciec od tych, którzy ich kontrolują i odkryć prawdę. Razem chcą zachwiać światem i społeczeństwem. A wszystko w imię miłości? Mimo wszystko są oni dosyć słabo wykreowani i nie byłam w stanie zżyć się z ich historią. Mimo że Ann Brashares chciała, żeby Prenna była twarda i odważna, tak wyszło to raczej sztucznie i momentami po prostu śmiesznie.
Zgodnie z Zasadami, Prenna jako dziewczyna przyszłości nie może nawiązywać bliskich relacji z nikim z teraźniejszości. Oczywiście nieuniknione staje się to, że ulega Ethanowi, a on zakochuje się w Prennie po uszy. Gotów jest nawet umrzeć, za jedną noc spędzoną z tą dziewczyną. Jednak zdecydowanie zabrakło mi tutaj dobrze odczuwalnych emocji, których mogłabym doświadczać razem z bohaterami. Było kilka scen, w których naprawdę mogłaby to być lawina uczuć, ale ja jej w ogóle nie odczułam. ?Tu i teraz? przypomina nieco książkę Lauren Oliver, ?Delirium?. Występuje tu naprawdę sporo podobieństw, nie tylko te związane ze stanem zakochania. Społeczeństwo z przyszłości jest ściśle kontrolowane, osoby wyższe rangą robią wszystko, aby utrzymać ich w ryzach, łącznie ze szprycowaniem ich dziwnymi pigułkami, którego prawdziwego działania nikt nie zna.
Najnowsza powieść Ann Brashares miała w sobie jednak kilka elementów, które przypadły mi do gustu. Całkiem dobrze poznajemy wizję przyszłości, chociaż akcja toczy się w teraźniejszości. Prenna bardzo płynnie opowiada o swojej przeszłości, która logicznie rzecz biorąc jest przyszłością. Trochę to zagmatwane, prawda? Być może autorka zbyt się zagalopowała, bo połączyła elementy dystopii, podróże w czasie, reżim i kontrolę, walkę z systemem oraz romans w jedną całość. Chwilami miałam wrażenie, że sama się w tym nieco pogubiła. Nie mówię, że połączenie tych wątków jest czymś złym, wręcz przeciwnie, ale trzeba to odpowiednio zgrać. Plusem tej powieści jest jednak styl autorki, do którego nie ma żadnych zastrzeżeń. Ann Brashares zadbała również o odpowiednią dynamikę akcji, ale zabrakło mi tutaj chwil pełnych napięcia czy nieprzewidywalności. Niestety, jeżeli autor trzyma się schematów, to bardzo łatwo można przewidzieć bieg fabuły.
?Tu i teraz? to książka, która mnie rozczarowała. Zapowiadała się naprawdę dobrze, jednak trafiła do grona tych powieści, które irytują mnie swoją schematycznością. Zabrakło mi tutaj wielu elementów i odebrałam ją jako powieść niedopracowaną. Ma swoje dobre strony, ale nie zdołały one na tyle przykryć wszystkich mankamentów, abym uznała ją za dobrą powieść. Określiłabym ją raczej mianem przeciętnej, która nie wyróżnia się niczym specjalnym na tle innych powieści młodzieżowych. Nie ukrywam, że historia ta miała w sobie ogromny potencjał, ale autorka się gdzieś pogubiła i nie była w stanie go odpowiednio wykorzystać.

Monika

ilość recenzji:597

brak oceny 31-01-2016 13:42

Przyszłość nie wygląda obiecująco, komary przenoszą śmiercionośna chorobę, która dziesiątkuje ludzkość. Nowe technologie i badania dały nadzieje mieszkańcom zrujnowanego świata. Grupa osób z XXI wieku przenosi się do roku 2010. Minęły cztery lata a oni nadal stanowią skrytą grupę i unikają asymilacji z tubylcami. Udało im się przeżyć, ale nie robią nic, by ocalić przyszłość. Prenna James odkrywa, że nie wszystko, co jej mówiono jest prawdą, a kiedy w jej ręce trafiają gazety z przyszłości, wie, że może zmienić teraźniejszość i podjąć próbę ocalenia świata.

Prenna jest złakniona wiedzy i pragnie prywatności, lecz przywódcy są nieugięci i mają prawa, których złamanie jest surowo karane. Jest to dziewczyna, którą łatwo obdarzyć sympatią, dojrzała jak na swoje siedemnaście lat, lecz poznając jej życie z końca XXI wieku i uświadamiając sobie co przeżyła, wiele mi wyjaśniło. Jej listy do Juliusa są proste, a jednak w tej prostocie widać ogrom bólu i marzeń. Drugą interesującą postacią jest Seth. Jest mądry i sympatyczny, taki chłopak z sąsiedztwa.

Książa jest krótka, niespełna 240 stron, to dla mnie stanowczo za mało. Fabuła jest interesująca i można z niej wycisnąć znacznie więcej. Tak krótki utwór nie pozwolił na szczegółowe zgłębienie tematu lub bliższe poznanie pozostałych bohaterów.

Podróże w czasie to interesujący temat. Co może spowodować jedna zmiana teraźniejszości, jak wpłynie na przyszłość? Można długo nad tym rozmyślać i czasami potrafi to zawrócić w głowie, temat rzeka, nad którym można zastanawiać się w nieskończoność.

Prenna i Seth skupiają się na zmianie jednego wydarzenia i to jest wątkiem przewodnim. Akcja jest wyważona, lekko się płynie przez książę. Czyta się szybko a język jest prosty i młodzieżowy, idealny dla grupy docelowej.

?Tu i Teraz? to książka, przy której można miło spędzić czas. Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką i uważam je za udane. Książa o trudnych wyborach i stracie, a mimo to utrzymana w lekkim stylu. Polecam
4/6

werka777

ilość recenzji:1

brak oceny 28-01-2016 15:56

Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak za kilkadziesiąt lat będzie wyglądało ludzkie życie? Jeszcze więcej elektroniki, nowoczesnych technologii, ułatwień? Krótko mówiąc będzie wygodniej. Ale czy aby na pewno? A co, jeżeli Ziemia nie udźwignie już dłużej ciężaru nadmiernej ingerencji człowieka w jej los? Brak lasów, zanieczyszczenie, zmiany klimatu mogą rozzłościć żywioły, a wybuchające epidemie zdziesiątkują ludzkość. Co wtedy? Wyobraźcie sobie, że w takim momencie dla ocalałych jedynym ratunkiem może okazać się powrót do przeszłości. I to nie tylko poprzez zasięgnięcie dawnych zwyczajów i nawyków, ale dosłowne przeniknięcie do świata, w którym jeszcze wszyscy tkwią w poczuciu beztroski i bezpieczeństwa - do tu i teraz, czyli do naszej teraźniejszości. Macie ochotę na odrobinę science fiction z zabłąkaną, ale odważną bohaterką na czele? Zatem poznajcie moją recenzję nowej powieści Ann Brashares.

Prenna James, szesnastoletnia dziewczyna, wiedzie z pozoru zwyczajne życie przeciętnej nastolatki. To jednak efekt żmudnych praktyk funkcjonowania w teraźniejszości, bo pod przykrywką uczęszczającej do szkoły uczennicy kryje się zagubiona istota z przyszłości. Otóż koniec XXI wieku staje się dla Ziemi apokalipsą, podczas której szerząca się wzdłuż i wszerz pandemia morduje ludzkość. Pozostają tylko nieliczni, a jedynym ratunkiem dla tych, którzy przetrwali, okazuje się czasowa podróż wstecz. Ocalała grupa imigrantów, pośród których jest właśnie Prenna, trafia do roku 2010. Jednak podstawowym warunkiem możliwości ich pobytu w tu i teraz jest przestrzeganie surowych Zasad. Nie korzystaj z pomocy medycznej, nie opowiadaj o tym, co cię spotkało i nie nawiązuj bliskiego kontaktu z ludźmi spoza swojej grupy? Czy to jednak takie łatwe? Dziewczyna już wkrótce przekona się o tym, że łamanie reguł bywa kuszące, a posadami jej rzeczywistości wstrząśnie przystojny chłopak Ethan Jarves, który otworzy jej oczy na to, czego dotąd nie dostrzegała.

Ludzka ingerencja w dobro natury w końcu spotyka się z odwetem. Przenoszona przez komary pandemia niszczy to, na co tak długo pracowaliśmy. Ginie nasza rasa. Czy aby na pewno tego chcemy? Czy można zmienić bieg wydarzeń? Prenna to jedna z tych, którym udaje się przetrwać. Nie jest zmutowanym osobnikiem, a człowiekiem ? z tą różnicą, że jej układ odpornościowy, ze względu na dorastanie w innych czasach, z pewnością nieco różni się od naszego. Trafiając do roku 2010 dziewczyna dostaje szansę na życie, a jednak o swobodzie i wolności może powiedzieć niewiele, bo chociaż mijają cztery lata i na pozór wszystko wydaje się piękne, jednym z zakazów jest biski kontakt z człowiekiem z teraźniejszości. A czy unikanie osób, pośród których się przebywa, jest w ogóle możliwe? Surowa grupa nadzorcza cały czas kontroluje poczynania tych, którzy odbyli podróż wstecz. Kiedy więc na horyzoncie pojawia się Ethan, a Prenna uświadamia sobie to, że nie jest jej obojętny, wybucha burza, która zniszczy utrzymywany porządek i wyjawi prawdy, dotąd zaszufladkowane i pilnie strzeżone, by nigdy nie ujrzały światła dziennego.

Główną bohaterką książki Ann Brashares zostaje szesnastoletnia dziewczyna, której przyszło doświadczyć za dużo, jak na jej wiek. Stawiając niepewne kroki w nieznanej jej dotąd rzeczywistości ostrożnie bada teren, a jednak z czasem zaczyna poznawać smak zakazanego owocu. W jej życiu pojawia się bowiem Ethan, wyrozumiały i otwarty na innych ludzi chłopak. Zarówno on, jak i ona, podążają po chwiejnym gruncie tworząc całkiem zgrany duet. A jednak autorka książki nie stworzyła z nich superbohaterów mogących jednym skinieniem palca zbawić świat i pokonać wroga, przez co fantastyczna otoczka powieści staje się nieco bardziej przyziemna i realna. By nie zrozumieć opacznie streszczenia warto pamiętać o tym, że powieść ?Tu i teraz? to nie paranormal romance. Chociaż pojawia się tutaj zalążek uczucia, nie spodziewajcie się wybuchów namiętności czy wyjątkowo miłosnej aury unoszącej się w powietrzu. Jest zakazana relacja łącząca młodych ludzi, ale ich wspólne chwile naznaczone górnolotnymi emocjami często zagłuszane są niebezpieczeństwem. Stąd książka to raczej science fiction, gdzie pośród walki o przetrwanie i wiary w to, co słuszne i prawdziwe, plącze się zagmatwany, trudny, niebanalny i niepewny związek.

Autorka zbudowała ciekawą i nietuzinkową fabułę. Uruchomiła wyobraźnię kreując tragiczną wizję świata i przy okazji stworzenia książki dla młodzieży zwróciła uwagę na to, że często nie zastanawiamy się nad tym, jak będzie wyglądała Ziemia za kilkadziesiąt lat. Może warto o tym pomyśleć, bo lekceważenie natury może zaowocować śmiercionośną apokalipsą, a fantastyczne wyobrażenie tutaj pokazane okaże się przepowiednią. Bardzo cenię oryginalny pomysł na wymykającą się z oklepanych ram akcję. Zaskakujące wydarzenia, przypadający do gustu bohaterowie ? czy zatem jest coś, co mogłabym uznać za minus? Osobiście być może zażyczyłabym sobie nieco więcej miłości i odrobinę innego zakończenia, jednak to przecież nie ja jestem autorką i pozostało mi tylko docenić koncepcje, w które Ann Brashares tchnęła życie.

Pod względem płaszczyzn czasowych, akcja skupia się przeważnie na teraźniejszości. Pomimo tego, że główna bohaterka przybyła z przyszłości, to jednak autorka nie poświęciła odległej epoce zbyt wiele uwagi. Jej wyraźnym elementem są bowiem ludzie oraz ich doczesne życie, a to, jak wiadomo, odbywa się tu i teraz.

Podsumowując, "Tu i teraz" to interesująca propozycja dla fanów science fiction, a idąc nieco głębiej ? zdecydowanie dla młodzieży i bardziej dla dziewczyn, aniżeli chłopaków. Jeśli lubicie wyszukane scenariusze i nie boicie się stanąć oko w oko z trudną do zaakceptowania przyszłością, to coś dla Was.