SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Trucizna

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 2019
Oprawa miękka
Liczba stron 400
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Autor `Zmowy` ponownie tworzy fascynujący świat wyrafinowanej intrygi i zapadających w pamięć postaci, a wszystko w majestatycznej i groźnej górskiej scenerii.

`Niedźwiedź rozszarpał mediolańskiego bankruta` jako informacja dnia? To ten typ zlecenia, które dostaje się na emeryturze. A Marco Besana może i jest na emeryturze, ale to nadal prawdziwy dziennikarz. Cóż, lata chwały ma już za sobą, a artykuł sam się nie napisze. Jednak Ilaria Piatti, młoda, ambitna koleżanka Marca po piórze, odkrywa, że okolice, w których doszło do nieszczęścia, są co najmniej podejrzane. Dolina w szwajcarskich górach była bowiem scenerią nie jednego, ale wyjątkowo wielu zagadkowych wypadków. A każda kolejna ofiara przed śmiercią cierpiała na tajemnicze dolegliwości.

Wszystko jest trucizną.

Podrzucona reporterom wskazówka naprowadza ich na trop słynnej osiemnastowiecznej trucicielki. Czy to możliwe, że jej postać stała się inspiracją dla groźnego seryjnego mordercy?

Besana i Piatti nie mają dowodów, borykają się za to z niechęcią miejscowej policji i naczelnym naciskającym na zamknięcie dziennikarskiego śledztwa.

Nie ma nic bez trucizny. I nikomu nie wolno ufać.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Burda Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 400
ISBN: 9788380536593
Wprowadzono: 27.11.2019

RECENZJE - książki - Trucizna - Dario Correnti

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Inthefuturelondon

ilość recenzji:1

31-08-2020 13:06

Powieść Dario Correntiego już wcześniej wpadła mi w oko. Liczyłam na to, że przyjdzie taki dzień, kiedy na pewno sięgnę po tę powieść. No i tak też się stało całkiem niedawno, a Trucizna już za mną. Czy był to dobry thriller? Za chwilę opowiem o tym trochę więcej.

Marco jest już emerytowanym dziennikarzem. Nagle dostaje zadanie napisania obszernego artykułu na temat ciała rozszarpanego przez niedźwiedzia. Jest to dość nudna robota i nikt nie chce się jej podjąć. No ale na szczęście jest jeszcze Ilaria, która jest nie tylko koleżanką po piórze Marka, ale też odkrywa, że okolica, w której doszło do tragedii, jest co najmniej podejrzana. Szwajcarskie góry były świadkami nie jednego i nie dwóch, ale kilku tajemniczych wypadków. A każda ofiara miała podejrzane dolegliwości... Podrzucony trop sprowadza dziennikarzy na ślad osiemnastowiecznej trucicielki. Czy to możliwe, że ktoś się nią zainspirował?

Główna bohaterka, czyli Ilaria Piatti to kobieta przed trzydziestką, która mimo ogromnej pasji, jaką jest właśnie praca jako dziennikarka, wciąż musi zmagać się z niesprawiedliwością ze strony współpracowników. Obgadywanie (scena w łazience to złoto, ci, którzy czytali tę powieść, może pamiętają, co tam zaszło), wyśmiewanie oraz jawne lekceważenie jej osoby, na rzecz osób piszących artykuły plotkarskie są na porządku dziennym. Bardzo polubiłam tę postać, właśnie ze względu na to, z jak dużą pasją i powołaniem przykładała się do swojej pracy. Nie zwracała uwagi na innych, choć wiadomo, że gdzieś tam ją to bolało. Została dobrze wykreowana, więc bez problemu potrafiłam współodczuwać to, co ona.

Drugim głównym bohaterem jest Marco Besana, czyli ów emerytowany (no dobrze, prawie emerytowany) dziennikarz, który ma do roboty o wiele ciekawsze rzeczy, niż latanie za niedźwiedziem i kolejnymi zwłokami. Szczerze mówiąc, niezbyt polubiłam się z tą postacią, gdyż cechuje go takie olewatorskie podejście do tego, co wynajduje i co mówi Ilaria. No i owszem, ma on więcej doświadczenia, ale chyba nie czyni go to od razu kimś, kto nie musi nikogo słuchać? Bardzo irytujące było jego olewanie słów Ilarii i wyśmiewanie wręcz tego, co chciała robić dalej w danym kierunku.

Sama fabuła była naprawdę ciekawie zarysowana, ponieważ autor (a raczej autorzy, bo jest ich dwóch pod jednym nazwiskiem) starał się tutaj interesować czytelnika kolejnymi zwrotami akcji, a motyw oparty na truciu ofiar był naprawdę interesujący - w końcu nie jest to coś, co spotyka się często. Jednak było kilka rzeczy, które mi nie zagrały, a przez to ucierpiała moja radość z lektury tej pozycji.

Po pierwsze przeszkadzał mi brak jasno ponumerowanych rozdziałów. Tutaj wyglądało to tak, że kolejne fragmenty były oznaczone tylko datami, a że autor chciał prowadzić równolegle narrację przy Ilarii oraz przy Marku, no to przez kilka stron pojawiała się ta sama data. Było to niewygodne, często mieszały mi się różne sytuacje, więc przez to Trucizna niestety ucierpiała. Po drugie, żeby uniknąć ciągłego powtarzania imienia głównego bohatera, raz pisano ?Marco?, a raz ?Besana?. Na początku myślałam, że to dwie różne osoby i dostawałam dosłownie rozdwojenia jaźni. Był to zabieg uciążliwy i o wiele lepiej wyglądałoby określenie ?dziennikarz? lub ?reporter? - bez problemu szłoby się odnaleźć w tym wszystkim.

Cieszę się, że odwołano się tutaj do wydarzeń z przeszłości, a sprawa trucicielki z osiemnastego wieku sprawiła, że ta powieść była o wiele ciekawsza w moich oczach. Jednak w obliczu wad, które wymieniłam wyżej, nie mogę dać tej pozycji wyższej oceny. Mam nadzieję, że kiedy uda mi się sięgnąć po poprzednią inną powieść tych autorów, spodoba mi się ona bardziej.

Podsumowując: Trucizna to dobrze napisana, całkiem ciekawa i z dobrze wykreowanymi bohaterami powieść, która może przypaść do gustu miłośnikom thrillerów i wszelkich zagadek kryminalnych.

Czy recenzja była pomocna?

czytanie.na.platanie

ilość recenzji:1004

21-01-2020 12:01

"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną."

Podczas wypoczynku w Szwajcarii bogaty Włoch zostaje rozszarpany przez niedźwiedzia. Nieszczęśliwy wypadek? Osoba, która uważa inaczej jeszcze tego samego wieczoru traci życie w wyniku napadu.

Tropem niedźwiedzia i własnych podejrzeń wyrusza dwoje włoskich dziennikarzy, młoda i ambitna Ilaria Piatti oraz dorabiający na emeryturze Marco Besana. Okazuje się bowiem, że w dziwnych wypadkach w ciągu ostatnich lat ginie w Szwajcarii kilku bogatych Włochów. Ilaria zaczyna podejrzewać, że sprawcą jest seryjny truciciel, działający w wyjątkowo perfidny sposób - nie zostawiający śladów trucizny i zmieniający modus operandi.

Brak jej jednak jakichkolwiek dowodów na poparcie swej teorii. Prócz nieufności i zastrzeżeń, nawet ze strony Marca, Ilaria musi zmierzyć się z bolesną przeszłością, rodzinną tragedią i związkiem bez przyszłości.

Również Marco ma powody do przemyśleń. Jest na etapie podsumowań i patrzenia wstecz. W jego życiu nagromadziło się zbyt wiele rozczarowań i porażek.

Narracja prowadzona w czasie teraźniejszym daje poczucie uczestnictwa w bieżących wydarzeniach i wraz z krótkimi rozdziałami nadaje tempo akcji.

Interesującymi przerywnikami są odniesienia do różnych używanych w historii trucizn i zagadkowych zgonów oraz porównanie stylu pracy i etyki dziennikarskiej sprzed lat z obecnym, w dobie Internetu, fake newsów i mediów społecznościowych.

Czy to zmowa żon? Takie skojarzenie zakiełkowało od razu w mojej głowie. Ale czy to nie byłoby zbyt proste? Może ktoś inny miał interes, by się ich pozbyć? A może Ilaria ma urojenia i doszukuje się spisków w pechowych wypadkach?

Czy rozwiązanie zagadki przyniesie im satysfakcję, a może woleliby go nigdy nie odkryć?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?