Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Tfu, pluje Chlu! czyli Opowieści z Pobrzeża

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Pomór wyszedł z morza na trzy dni przed Świętem Żeglarzy. Ludzie widzieli, jak ociekając wodą, cuchnący wlókł się nabrzeżem ku miastu. Kilka dni potem na podłogę tawerny Pod Ostrobokiem zwalił się najroślejszy z marynarzy Czarnej Mątwy i już go nie podniosły ani życzliwe kopniaki kamratów, ani wlana do ust woda z pieprzem. Nie trzeba było długo czekać na kolejne śmierci i to nie cherlawych młodzików, ale najbardziej zahartowanych wioślarzy. Nie wyszła już z portu Czarna Mątwa ani Mewa, tylko Trójwąż zdążył umknąć przed Pomorem, bo kapitan nie zezwolił załodze zejść na ląd z powodu źle zszytego żagla. Do końca swych dni sławić będą srogiego szypra i zaśpiewy przy wiosłach układać:
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Wprowadzono: 21.09.2004

RECENZJE - książki - Tfu, pluje Chlu! czyli Opowieści z Pobrzeża

4.9/5 ( 11 ocen )
  • 5
    10
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

ilo99

ilość recenzji:2412

20-04-2021 18:24

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Przyznam szczerze, że zaintrygował mnie tytuł tej książki. Zastanawiałam się, czy rzeczywiście będzie taka ?Tfu!?. Nie jest, a wręcz przeciwnie jest całkiem ciekawa, napisana w nietuzinkowy sposób i naprawdę dobrze się ją czyta. Otóż poznajemy dzieje miasta Molk poprzez historie jego mieszkańców. Widzimy zarówno namiestnika i konsekwencje jego ambicji oraz decyzji, obserwujemy kupców, którzy wyrównują między sobą porachunki, przyglądamy się miejscowemu nekromancie podczas pracy, a na koniec towarzyszymy prostaczkowi ze wsi usiłującemu przechytrzyć gnoma. Wszystkie opowieści okraszone są dowcipem, każda z nich ma innego narratora, w tym gronie trafił się nawet sęp. Uważny czytelnik dopatrzy się również odniesień i aluzji autora do klasyki, począwszy od ?Władcy pierścieni? a skończywszy na Biblii. A tytuł? To po prostu forma zaklinania losu, takie nasze ?Na psa urok?, ponieważ Chlu jest bóstwem wody, opiekunem jednego z czterech żywiołów. Jednym słowem ? przyjemnej lektury.

ilo99

ilość recenzji:2412

brak oceny 20-02-2012 12:36

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Przyznam szczerze, że zaintrygował mnie tytuł tej książki. Zastanawiałam się, czy rzeczywiście będzie taka „Tfu!”. Nie jest, a wręcz przeciwnie jest całkiem ciekawa, napisana w nietuzinkowy sposób i naprawdę dobrze się ją czyta. Otóż poznajemy dzieje miasta Molk poprzez historie jego mieszkańców. Widzimy zarówno namiestnika i konsekwencje jego ambicji oraz decyzji, obserwujemy kupców, którzy wyrównują między sobą porachunki, przyglądamy się miejscowemu nekromancie podczas pracy, a na koniec towarzyszymy prostaczkowi ze wsi usiłującemu przechytrzyć gnoma. Wszystkie opowieści okraszone są dow[...]m, każda z nich ma innego narratora, w tym gronie trafił się nawet sęp. Uważny czytelnik dopatrzy się również odniesień i aluzji autora do klasyki, począwszy od „Władcy pierścieni” a skończywszy na Biblii. A tytuł? To po prostu forma zaklinania losu, takie nasze „Na psa urok”, ponieważ Chlu jest bóstwem wody, opiekunem jednego z czterech żywiołów. Piątym są ludzie, co przysparza wielu obaw bogom i jest tematem jednego z opowiadań. Jednym słowem – przyjemnej lektury.