SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Testament życia

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Lucky
Oprawa miękka
Liczba stron 368
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Ania w swoje osiemnaste urodziny otrzymała niecodzienny prezent paczkę od mamy, która... zmarła, gdy ta była małą dziewczynką. Pożegnalny list i pamiętnik Ady wywrócą świat nastolatki do góry nogami.
Ania wyruszy w podróż przez pół Polski, na Hel, by dowiedzieć się, kim naprawdę była jej matka i odszukać ślady przeszłości. Jedzie tam, gdzie urodziła się Ada, gdzie wszystko się zaczęło.
Miłości, zdrada, intryga i zbiegi okoliczności... Czy Ania poradzi sobie z prawdą? Jak zareaguje na odkrytą tajemnicę?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Lucky
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 135x205
Liczba stron: 368
ISBN: 9788365351937
Wprowadzono: 07.05.2019

RECENZJE - książki - Testament życia - Jagna Rolska

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Knigoholiczka (www.recenzjeknigoholiczki.blogspot.

ilość recenzji:175

7-04-2020 11:58

Czasem zdarza mi się trafić na książki osób, które kojarzę z różnych miejsc internetu. Tak jest też i w tym przypadku. Nazwisko Jagny Rolskiej przewinęło mi się w grupie fanów twórczości Izy Frączyk, jest też ona współautorką bloga "Świeżo napisane". To z jednej strony dobrze, że możemy przeczytać książkę osoby, którą znamy i lubimy, z drugiej zaś- trudne jest ocenianie, trudne do przewidzenia jak dana osoba zareaguje, czy nie będzie tego negować. Pisząc moją opinię na temat danej książki zawsze jestem szczera.
Tym razem nie muszę się obawiać, że te moje kilka słów prawdy kogoś urazi. Cóż... Sięgając po tę pozycję nie spodziewałam się, że opisana historia wciągnie mnie w tak dużym stopniu.
Bohaterką jest młoda dziewczyna wychowywana przez ojca. Pewnego dnia, po otrzymaniu prezentu, który wywróci do góry nogami jej poukładane życie wybiera się w podróż, która na pewno zmieni jej pojmowanie świata. Czy Ani uda się odkryć tajemnice? O nie! Nie dowiecie się tego teraz, na pewno nie z tej książki... Moim rozczarowaniem, a zarazem czymś co mnie ucieszyło (może tak być?) był fakt, że powstanie drugi tom. Na pewno po niego sięgnę by poznać dalszy ciąg.
Powieść w niektórych momentach przewidywalna. Mimo to opisana historia jest ogromnie interesująca i wciągająca. Nie można się nudzić. Poruszane są różne tematy: alkoholizmu, siostrzanej zazdrości, miłości... Czyta się jednym tchem.
Serdecznie polecam: na tę książkę naprawdę warto się zdecydować.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kasienkaj7

ilość recenzji:23

15-09-2019 22:32

Nad tą książką zastanawiałam się już wtedy, gdy szczerze polecała ją Mama na pełnych obrotach. Niestety, w moje ręce trafiła dopiero teraz, a to dzięki Zaczytana Ewelka oraz Jagna Rolska. To dzięki nim ten book tour mógł dojść do skutku. Dziękuję ????

Akcja tej powieści dzieje się wielopłaszczyznowo. Na początku poznajemy Anię w dniu jej osiemnastych urodzin. Wtedy też dziewczyna dostaje dziwną przesyłkę, wiadomość od matki, która zmarła gdy Ania była małą dziewczynką. Otrzymany podarunek sprawia, że nastolatka udaje się w podróż na Hel, do miejsca skąd pochodziła jej rodzicielka. Tam przyjdzie jej zmierzyć się z historią, która po wyjściu na światło dzienne diametralnie zmieni jej życie...

W kolejnych partiach tekstu przenosimy się w czasie i poznajemy Adę - matkę Ani oraz Jaśkę, jej siostrę bliźniaczkę. Dowiadujemy się, co takiego wydarzyło się w życiu dziewczyn. Szczerze, zupełnie nie spodziewałam się tego, co one nawyrabiały...

Początkowe fragmenty powieści ciężko mi się czytało. Jakoś tak zupełnie nie odpowiadał mi charakter Ani, rozkapryszonej nastolatki. Ale po tym jak poznałam Adę, zmieniłam zdanie na jej temat. Ania w porównaniu z matką to anioł...

"Testament życia" to powieść ukazująca trudne tematy jakimi są patologie domowe, problem bezdomności, handel narkotykami. Dotyka kwestii niekoniecznie przyjemnych, ale jakże prawdziwych. Ada i Jaśka to dziewczyny, którym los zgotował trudne życie. Ale każda z nich inaczej zareagowała na wydarzenia, które stały się ich udziałem. Choć bliźniaczki, to nic ich nie łączyło poza wyglądem zewnętrznym. Wyglądem, który każda z nich wykorzystała na swój sposób.

W miarę czytania coraz bardziej się wciągałam i coraz szerzej otwierałam oczy ze zdumienia. To powieść, które zyskuje przy pokonywaniu kolejnych stron. Szczerze polecam!
W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak czekać na kontynuację. Bo nam nadzieję, że będzie...?
Moja ocena to 8/10.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Nietoperz

ilość recenzji:167

brak oceny 30-06-2019 15:40

Ania w dniu osiemnastych urodzin otrzymuje tajemniczą paczkę. Po drastycznie zakończonej imprezie i zerwaniu z ukochanym, Anna postanawia otworzyć przesyłkę. W kopercie znajduje się wiadomość od jej zmarłej wiele lat wcześniej matki. Ania według wskazówek wyrusza na Hel, by poznać przeszłość. Jak bardzo rodzinne tajemnice wywrócą jej życie do góry nogami? Co kryje się w zapiskach matki? Czy bohaterce uda się wrócić do zwyczajnego życia? Przeczytajcie! Warto!



Po raz kolejny źle oceniłam książkę. Spodziewałam się co najwyżej poszukiwań biologicznego ojca i opisu romansu sprzed lat. Czy jestem zawiedziona? Wręcz przeciwnie! Choć sama nigdy nie chciałabym znaleźć się na miejscu głównej bohaterki, losy jej rodziny bardzo mnie poruszyły. Skrywane tajemnice, rodzinne tematy tabu, wykreślenie matki ze wspólnego życia, co skutkowało pośrednio brakiem akceptacji Ani dla nowej partnerki ojca. To również ważny temat, akceptacja z ze strony dzieci, gdy rodzice układają sobie życie na nowo. Siostrzana zazdrość, jedno tragiczne wydarzenie, które niszczy na zawsze życie kilkulatki, tworząc z niej kogoś z tendencjami socjopatycznymi. Brak rozmów i wzajemnego zrozumienia, który wręcz wyziera z opowieści obu sióstr. Każda z nich odbierała rzeczywistość po swojemu, mając żal do drugiej, jednocześnie zupełnie nie znając jej punktu widzenia. Najbardziej wdarła mi się w głowę, może też na kanwie ostatnich wydarzeń, samobójcza śmierć 13latka, ofiary przemocy domowej, na którą nikt z jego otoczenia nie reagował, dodatkowo on obwiniany był za prowokowanie agresji ojca. Zastanawia mnie, skąd autorka czerpała inspiracje pisząc o czymś na pograniczu squatu i komuny hippisowskiej, i na ile były one rzetelne na ówczesne czasy, czyli początek lat 90-tych. Zakochałam się w wizerunku bat caveowej Trumny (bat cave to jedna z wczesnych odmian subkultury gotyckiej, łącząca mrok z inspiracjami punkowymi, takimi np jak irokez). Zupełnie zauroczyła mnie postać Pani Jadwigi, artystki, z młodzieńczym umysłem, tryskającej energią, sama chciałabym być taka w jej wieku. Opis wystroju domu Janki również był przeuroczy. Czytając o podróży Ani nad morze, miałam wrażenie, iż podróżuję wraz z nią, i razem z nią zwiedzam Hel. Opisy, czy to postaci czy miejsc w książce są bardzo obrazowe i pobudzające wyobraźnię. Właściwie nie znalazłam w książce żadnych błędów czy niedociągnięć, poza kilkoma literówkami.

Czy polecam? Jak zwykle, zależy komu. Nie jest to wcale lekka lektura, niewiele w niej romansu, dużo za to tajemnic i wzajemnych niedopowiedzeń, poruszone również zostały niełatwe tematy. Polecam więc osobom lubiącym literaturę w letnim klimacie, jednak skłaniającą do głębszych refleksji, miłośnikom i miłośniczkom rodzinnych tajemnic, osobom lubującym się w tematyce narkomanii, squatów, alternatywy, czy po prostu morza.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Agnieszka Kaniuk

ilość recenzji:76

brak oceny 22-06-2019 10:05

Szukanie cieni przeszłości bywa niebezpieczne.

Moi drodzy, czy pamiętacie czas, kiedy będąc nastolatkami, marzyliście o tym, by wreszcie stać się dorosłymi? Jak z niecierpliwością wyczekiwaliście swoich osiemnastych urodzin, będąc przekonanymi, że ten moment będzie dla Was przepustką do prawdziwej wolności, w której wreszcie będziecie mogli sami o sobie decydować. Nikt nie będzie Wam mówił co macie robić, jak się zachowywać i jak żyć. Nikt nie będzie decydował o tym, co Wam wolno, a czego nie?
Oczywiście życie wiele z tych cudownych wizji dorosłości bardzo mocno zweryfikowało i zapewne każdy z nas nie raz marzy o tym, aby choć na chwilę znów stać się dzieckiem.

A dlaczego o tym piszę? Wszystko za sprawą najnowszej książki Jagny Rolskiej ?Testament życia?, z której recenzją dziś do Was przychodzę, a konkretnie jej głównej bohaterki Ani. Przystępując do lektury książki, stajemy się uczestnikami imprezy z okazji osiemnastych urodzin dziewczyny, zorganizowanej dla kolegów i koleżanek ze szkoły. Sama Ania nie cieszy się bardzo na tę imprezę, ponieważ obawia się, że obecność ojca i swojej przyszłej macochy wszystko popsuje. Niestety jej najczarniejszy scenariusz sprawdza się, ale nie z powodu ojca i jego narzeczonej, a przez Krzyśka, chłopaka naszej bohaterki, który w taki dzień z nią zrywa. Za chwilę jednak Ania przekona się, że wszystko to, co jeszcze parę chwil wcześniej wydawało się największą życiową katastrofą, będzie niczym, w porównaniu do tego, z czym przyjdzie jej się zmierzyć. Ale o tym za moment.

Musicie wiedzieć bowiem, że matka Ani zmarła, kiedy ta była jeszcze dzieckiem. Wychowywana przez ojca, starała się dowiedzieć czegoś więcej o swojej matce, ale ten z nieznanych jej powodów nie chce mówić ani o zmarłej żonie, ani o jej rodzinie. Ania nawet nie wie, czy takowa rodzina istnieje. I właśnie w dzień swojej osiemnastki Ania otrzymuje niezwykły prezent, dzięki, któremu nie tylko pozna lepiej swoją matkę, ale także odkryje sekrety, które wywrócą jej życie do góry nogami.
Połyskujący aksamit skrywa pamiętnik matki i tajemniczy pierścionek, który jak napisała Ada, na pewno chciałaby odzyskać jego właścicielka. Kim jest tajemnicza kobieta i co może wiedzieć o Adzie? Tego musicie dowiedzieć się sami. Zapiski w pamiętniku matki kierują Anię na Hel, gdzie wszystko się zaczęło. Wraz z Anią cofamy się w przeszłość lat 90., ale pamiętajcie:

?Szukanie cieni przeszłości bywa niebezpieczne?.

Czy to, czego dowie się Ania, wpłynie na jej życie, a co najważniejsze, jak poradzi sobie w konfrontacji z nie będę ukrywać, szokującą prawdą? O tym przekonacie się, oczywiście sięgając po książkę.

?Testament życia? to bardzo poruszająca, refleksyjna i klimatyczna historia o wielu tajemnicach sprzed lat, intrygach, kłamstwach, trudnych relacjach rodzinnych, a także o miłości i przyjaźni, którą z czystym sumieniem Wam polecam.
Książkę czyta się z ogromnym zaangażowaniem, ponieważ wciąga od pierwszej strony. Autorka sprawiła, że bardzo zżyłam się z Anią i mocno trzymałam kciuki, aby znalazła w sobie siłę, by pogodzić się z prawdą, która przez całe życie była przed nią skrywana.

To, co mnie w całej historii mocno urzekło, to dobroć i serdeczność zupełnie obcych Ani osób, które spotykała na swojej drodze. Tym razem, po raz kolejny potwierdza się prawdziwość tego, że bardzo często więcej dobra i życzliwości otrzymasz od zupełnie nieznanych sobie osób, niż od najbliższej rodziny. Nie zdradzę jednak nic więcej, musicie przeczytać książkę.

Dodatkowym atutem książki jest bardzo ciekawe i obrazowe ukazanie realiów życia lat 90., co dla czytelników, którzy tamtejszych czasów nie pamiętają na pewno okaże się bardzo interesujące.

?Testament życia? to jak sam tytuł wskazuje swego rodzaju spowiedź matki przed dzieckiem, zapisana na kartach pamiętnika. To, co Ania w nim przeczyta to zaledwie preludium do tego, co odkryje i co przeżyje udając się do źródeł całej historii. W tej książce naprawdę dzieje się bardzo dużo jednak kutyna tajemnic z przeszłości opada na tyle wolno, że czytelnik ma czas na to, aby oswoić się z wieloma zaskakującymi nas i samą Anię faktami, a uwierzcie mi tych tutaj nie brakuje.

Tylko, czy prawda zawsze wyzwala, czy zawsze lepiej jest wiedzieć, niż nie wiedzieć?

Z tym pytaniem zostawiam Was do osobistego przemyślenia, w momencie, kiedy już będziecie po lekturze książki, bo mam nadzieję, że udało mi się zachęcić Was do jej przeczytania.
Jeśli szukacie, lekkiej, wartościowej książki do czytania na wakacje, to ?Testament życia? będzie doskonałym wyborem.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

magdda k pisze

ilość recenzji:115

brak oceny 18-06-2019 23:37

Ania w dniu 18stych urodzin otrzymuje list od swojej nieżyjącej już mamy(Ady)..List pożegnalny napisany przez kobietę na łożu śmierci dużo wyjaśni nastolatce, która o swojej mamie wiedziała bardzo nie wiele..
dziewczyna zaintrygowana niecodziennym prezentem postanawia wyruszyć na Hel (do rodzinnych stron matki) by rozwiązać pewne zagadki ale także musi dostarczyć komuś pewien drobiazg, który matka załączyła wraz z listem...

I tak oto pełnoletnia dziewczyna samotnie wyrusza nad morze jednak jej poszukiwania i wyprawa to nie jest do końca główny wątek książki.. Akcja właściwie dotyczy mamy Ani - Ady, jej dzieciństwa, okresu dojrzewania i.. jej siostry bliźniaczki Jaśki która nieźle namiesza w całej tej historii...

Ciężko cokolwiek napisać więcej, bo książka napisana jest tak, że uchylając rąbek jednej tajemnicy można zdradzić ważny jej aspekt. Wszystko tu mocno się ze sobą łączy i od siebie zależy, także krótki opis o młodej dziewczynie wyruszającej odkryć rodzinne tajemnice musi wystarczyć jeśli chce się uniknąć jakiegokolwiek spoilera.
Z tyłu książki także niewiele się dowiemy i zaskoczył mnie ten minimalizm na tylnej okładce. Króciusieńki opis fabuły i jedna malutka opinia "porywająca opowieść o rodzinnych sekretach" i tyle.

Prócz intryg i zawiłych rodzinnych relacji w książce nie brakuje czarnych charakterów, zbiegów okoliczności i zrządzeń losu. Testament życia to opowieść o nieprzemyślanych decyzjach, konsekwencjach ludzkich czynów, które musimy ponosić niekiedy do końca życia, o siostrzanej relacji, trudnym dzieciństwie i pierwszych miłościach.
Dla fanów powieści obyczajowych powinna być to pozycja obowiązkowa

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Izabela W

ilość recenzji:1037

brak oceny 10-06-2019 17:06

Ania w swoje osiemnaste urodziny otrzymała niecodzienny prezent ? paczkę od mamy, która... zmarła, gdy ta była małą dziewczynką. Pożegnalny list i pamiętnik Ady wywrócą świat nastolatki do góry nogami.
Ania wyruszy w podróż przez pół Polski, na Hel, by dowiedzieć się, kim naprawdę była jej matka i odszukać ślady przeszłości. Jedzie tam, gdzie urodziła się Ada, gdzie wszystko się zaczęło.
Miłości, zdrada, intryga i zbiegi okoliczności... Czy Ania poradzi sobie z prawdą? Jak zareaguje na odkrytą tajemnicę?

"Skoro nie można czegoś zmienić, to trzeba nauczyć się z tym żyć."

Jagna Rolska w swojej powieści duży nacisk położyła na relacje między bohaterami. Są to nie tylko relacje między rodzeństwem, ale i te między rodzicami a ich dziećmi oraz kobietą a mężczyzną. Ta ostatnia pokazuje nam, że miłości nie można budować na kłamstwie, bo prędzej czy później i tak wszystko wyjdzie na jaw.

"- Rodziny się nie wybiera, to fakt. Przez część życia nawet człowiek myśli, że rodzeństwo trzeba kochać i wspierać na każdym kroku. Ale wiesz co? Nikt nie powiedział, że trzeba rodzeństwo lubić."

Bohaterowie stanowią ciekawy przekrój osobowości. Jednych polubimy bardziej, innych mniej. Ich wybory nie zawsze są tymi właściwymi, ale nie nam ich oceniać. Nigdy nie wiemy jak my sami byśmy postąpili, gdybyśmy znaleźli się w podobnej sytuacji. Postacią, która wywołała we mnie najwięcej emocji była Jaśka. Choć nie zawsze postępowała uczciwe, to polubiłam ją. W gruncie rzeczy to kobieta o dobrym sercu. Aż żal, że nie potrafiła zawalczyć o siebie, miłość i jeszcze kogoś... Jednak nie mogę wam zbyt wiele zdradzić. Zapraszam do lektury!

"Jeśli wystarczająco często powtarza się w sposób przekonujący kłamstwo, to z czasem człowiek sam zaczyna w nie wierzyć."

Autorce udało się wciągnąć mnie w tę historię od pierwszej do ostatniej strony. Ani przez moment się nie nudziłam. W książce dzieje się naprawdę sporo. Mamy liczne tajemnice, intrygi i kłamstwa. Wątek miłosny poprowadzony został bardzo naturalnie, a przy tym nie wysuwa się na pierwszy plan. Tu wszystko wydaje się być wyważone, czy to jeśli chodzi o opisy, dialogi, czy sytuacje, jakie mają miejsce.

Autorce udało się uchwycić realia życia na Mokotowie lat 90-tych czy Półwyspu Helskiego. Wszystkie opisy nie nudzą, zostały skrojone tak, że czytelnik w żadnym stopniu nie odczuwa ich przesytu.

Pani Jagna wie, jak odpowiednio zbudować napięcie, by zaintrygować czytelnika. Zakończenie zaś jest zaskakujące i wzruszające, więc przygotujcie sobie chusteczki. Dodam też, iż będzie kontynuacja "Testamentu życia", z czego ogromnie się cieszę, gdyż jestem ciekawa jak mogły potoczyć się dalsze losy bohaterów, do których już zdążyłam się przywiązać.

"Testament życia" to wzruszająca, tchnąca realizmem powieść o trudnych relacjach rodzinnych, miłości, egoizmie, lojalności, zdradzie, intrydze, tajemnicach, kłamstwach. To historia, która pokazuje jak wielką wagę mają decyzje, jakie podejmujemy. Jak jeden błąd ma wpływ nie tylko na nasze życie, ale i otaczających nas ludzi. Serdecznie polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?